Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze ze napisaleś słowo *delikatnie*. O to chodzi, ze jak ktoś jest w amoku sprawdzania co chwile sobie tętna na szyi to prędzej czy później doprowadzi do uruchomienia tego mechanizmu co opisałem. U ludzi z wrażliwymi zatokami szyjnymi to się nazywa tzw. syndrom ciasnego kołnierzyka. Poczytaj o tym w sieci.

Odnośnik do komentarza

Nie ma jak Artur wszystkich wyzwac poza tym Drogi Arturze własnie skoro widać moje ip to sobie porownaj z ip tego kogos i przestan jeczec juz z łaski swojej a poza tym co to ten prezes to bez kitu jakis prezes musialby byc zeby miec tyle komputerów i ip i co tam jeszcze ....

Odnośnik do komentarza

Ania popieram Cie w 100 % nienawidzę szydzenia z ludzi a oni sie uparli ze ja jestem nie wiadomo kim .. a ja tu przyszlam na forum tylko i wylacznie po porade zwrocilam sie do nich bo skoro mam pytanie dotyczace dodatkowych skurczy a oni je maja x lat i posiadaja pewnie wiedze duza na ich temat .. no ale sie przeliczylam tylko wysmiac umieja i obrazic a chyba nie o to chodzi w forum a o dzielenie sie informacjami itd ...

Odnośnik do komentarza

Hej. ja o dodatkowych i *potykaniu* sie serca praktycznie juz zaap[omniałem na dobre do wczoraj północy kiedy to wróciłem z chrzcin .......... jasna rzecz byłem po półce na głowę ... i gdy zasypiałem czułem jak mi serce się *potyka* i to kilka razy na minute nawet..... zasnąłem w kilka minut i jak się teraz obudziłem to już jak młody bug zero dodatkowych możliwe że to od alkoholu (którego w tej ilości dawno nie piłem) i od zmęczenia mnie złapały te skurczaki???

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani...dawno mnie nie bylo na forum,poczytalam troche nowych postow i w dalszym ciagu nie wiem jak sobie radzic z tym cholerstwem!....mecze sie juz ze dwa miesiace..fakt,zyje,jeszcze nie umarlam,ale co to za zycie do cholery jak nic nie cieszy,nie ma sie ochoty na nic,ciagly strach,lek,cos okropnego,nie wiem,wytrzymalam dwa miesiace,moze wytrzymam dluzej ale tego sie nie da opisac slowami......::(bezsilnosc...:(...

Odnośnik do komentarza

Artur - zgadzam się z Tobą. Ania05 - tu nie chodzi o żadną loże prezydencką, jasne że to forum dla wszystkich i fajnie że pisze tu tak dużo osób ale nie widzisz co tu się wyprawia? jedna osoba pisze pod kilkoma nickami, ciągle prosi o opisanie objawów podczas gdy każdy już je opisał setki razy a ona wciąż o to prosi, to się nazywa spamowanie. Albo ta osoba robi sobie z nas jaja albo ma poważne problemy psychiczne. Nie wiem czy pamiętasz jak perez opisywał ze go defibrylowali w karetce po czym puścili go do domu jak gdyby nigdy nic. przecież nie można pozwalać na coś takiego bo to wprowadza w błąd ludzi którzy mniej znają się na chorobach serca. kasia72 a jak u Ciebie ze skurczami. U mnie wczoraj sie coś nasiliło, kilka dni nie było w ogóle a teraz koło 10 dziennie. a Ty ile masz? może to ma coś wspólnego z owulacją?

Odnośnik do komentarza

Kasia72, przyzwyczaisz się:) a jak już to nastąpi to przestaniesz je odczuwać albo one po prostu sobie w cholerę odejdą. Awierone - zmęczenie i alkohol jak najbardziej są przyczyną dodatkowych. Mówię z doświadczenia: podczas tych wakacji zdarzyło mi się nie przespać nocy a na drugi dzień pół dnia spędziałam za kólkiem na autostradzie. To co mi się wtedy działo jeszcze się nie zdarzyło: jeden za drugim, masakra..ale paradoksalnie im więcej było dodatkowych tym mniej się nimi przejmowałam i doszłam do wniosku, że do tego dziadostwa naprawdę mozna się przyzwyczaić. Poza tym upały, utrata elektolitów, myślę, że to wszystko na wpływ na naszą wrażliwość. Teraz jest lepiej, serwuję sobie magnez w większych dawkach i powoli sytuacja zostaje opanowana:)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×