Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kwiatek1010

Nie masz wady serca i tak po prostu wystąpiło migotanie ? Ja mam dodatkowe skurcze nadkomorowe w sytuacjach bardzo stresowych, jak skonczy sie sytuacja stresujaca to nagle sie uspokajaja.. ale mam czesto tez nie miarowa akcje serca w tych emocjach i dlatego boje sie ze to tez moze byc migotanie... dochodzi ogromny strach wtedy i takze oblewaja mnie zimne poty itp ale to z nerwow bo jak bralam tabletki uspokajajace to lepiej tolerowalam te skurcze... czy zemdlales ? czy po prostu zle sie czules ? aha, jeszcze cos : czy Ty takze masz te skurcze tylko w nerwach czy tak ogolnie przez cala dobe nie zaleznie od nerwow ? i czy u ciebie zdiagnozowano dodatkowa droge przewodzenia albo inny powod tych skurczy ?

Odnośnik do komentarza
Gość justyna11111

Witam, nazywam się justyna mam 26 lat i mam dodatkowe skurcze komorowe, ekg nic nie wykazuje, holter pół roku temu wykazał 64 skurczy, natomiast ostatnio miałam ich prawie 200. Wiem że piszą tu osoby które ich mają po tysiące ale sami wiecie jakie one są niepokojące, cholerstwo jedno:/ Czuje że ich liczba wzrasta, nic innego mi holter nie wykazał tylko te skurcze, lekarz mi powiedział że wyniki mam idealne tylko te skurcze są. Ale nie przekroczyły 200 więc nie trzeba leczyć. Biorę ConcorCor 2,5 i Aspargin, coś jeszcze pomaga? ogólnie wyniki krwi mam dobre, wszystko w normie. Mam trochę niskie ciśnienie ok. 165/65 no ale nie dużo odstaje on normy. Poza tym mam niedoczynność tarczycy. Jestem z okolic rzeszowa jakby ktoś chciał pogadać to piszcie, niech mnie ktoś pocieszy bo tak mnie to wkurza:( widzę że ludzie mają gorzej ode mnie ale boje się że to się pogorszy :( tym bardziej że niedługo wychodzę za mąż i chce mieć dzieci :( czy może mi napisać jakaś kobieta jak to jest w ciąży? justynam198@gmail.com

Odnośnik do komentarza
Gość orkus1

Do Justyny 1111 masz ok 200 dodatkowych ,ja mialem ok 9000,co 3 sekundy przeskok w sercu, nie masz żadnych powodów do zmartwień .nie przejmuj sie tymi skurczami olej to nie wsłuchuj sie w serce i będzie luz :)Ja tez niedługo biore ślub i trzeba dac rade .......i życze wszystkiego dobrego;) odpowiadajac na pytania kolegi kwiatka1010 wiec tak ; jestem po badaniach eho serca ,holter zadnych wad serca nie mam .a skurcze dodatkowe mialem cały czas bez wzgledu czy byłem nerwowy czy nie .Pisze miałem poniewaz po wystapieniu migotania dostałem lek rytmonorm po ktorym czuje sie o niebo lepiej, skurcze sa ale w małej ilosci.Podczas migotania nie zemdlałem tylko poczułem ze to serce pracuje nierówno i szybko Kardiolog mowi ze mam cos z pradem w sercu a nie z sercem..to tak jak by robiło sie zwarcie heh. podaje adres jak by co mozna zadawac pytania pogadać orkus1@op.pl pozdro

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani! Poczytalam sobie tutaj tyle Waszych opini i troszkę jest mi lepiej ,że nie jestem z tymi objawiami sama.Obecnie biore lek Biosotal40 pól tabletki dziennie -chyba ze źle bym sie czula to a razy dziennie po pól tabl.Obecnie męcze sie tymi objawiami juz 2 lata;-( Migotanie przedsionków,tachykardia i problemy komorowe i nadkomorowe.To co u mnie wykryto przy badaniu Holtera.Moja p.kardiolog mnie pociesza ze to nic groźnego.Ale przy tych migotaniach czlowiek tak źle sie czuje ,ze cieżko sie nie nakręcać i nie martwić czy denerwować.Zawyczaj dopada mnie to wieczorem kiedy po calym dniu pracy udaję sie na spoczynek do łózka.Obecnie systematycznie biorę lek i jeszcze bywa tak ze czsami sie źle poczuję.Satram sie tez przy tych napadach zająć sie czyms żeby o tym nie myśleć bo w tedy dodatkowo sie jeszcze nakręcam i oczywiscie czuję sie jeszcze gorzej.Psychicznie staram sie jako ssobie radzić bo nie chciala bym isć do psychologa po jakies leki.Nie chce po prostu być uzależniona od leków. Kochani gdybyście mieli jakies moze domowe swoje spoosby na to zeby sobie pomagać to piszcie.Jestem bardzo ciekawa jak sobie radzicie;-) Pozdrawiam wszytkich cieplo i serdecznie.

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie do was kochani skurczowcy:)czy jesli zrobi się echo,holtera ktory wykazał u mnie 371 skurczy nadkomorowych i 1 komorowy, morfologie,rtg klatki piersiowej, lipidogram,cholesterol i wszytskie te badania byly w normie czy mimo wszysko moze przydazyc sie mojemu sercu cos co bedzie zagrazac memu zyciu.strasznie sie tego boje, ostatnio coraz czesciej slysze o 35 latkach ktore mialy ni stad ni zowąd zawał serca.jestem mamą rocznego brzdąca i chciałabym uczestniczyć w jego życiu.Tylko ostatnio moje myśli zalewają czarne chmury.miałam kiedyś nerwicę ale chyba nauczyłam się z nią żyć, chciałabym tylko jeszcze nauczyć się nie myśleć o jakiś zawałach.proszę pomóżcie mi!:(

Odnośnik do komentarza

A zapomnialam dodac ze lekarz powiedzial ze to na tle nerwowym i zebym sie tym nie przejmowala ale ze wzgledu na to ze odczuwam te skurcze przepisal mi beto 25 1 tab.dziennie.i tez czasami sie wkurzam bo mam 31 lat chcialabym czasami wyskoczyc na jakas imprezke wypic drinka a biore leki przy ktorych nie powinno pic sie alkoholu.

Odnośnik do komentarza

Cześc jestem nowa na tym forum mam dodatkowe skurcze komorowe 12 tyś na dobę 24.06 mam miec ablacje bardzo sie boje mam do was pytanie czy wy macie zawroty głowy ? ja biorę rytmonorm 150*3 lekarz mówi że jest to arytmia łagodna i czy ktoś miał ablacje w kielcach mam 24 lata i chcę życ pozdrawiam wszystkich skurczaków kaska

Odnośnik do komentarza
Gość iwonella89

Witam, ja też choruje na dodatkowe skurcze komorowe, niestety ich objawy są dla mnie bardzo uciążliwe, są bolesne, uczucie jakby kopnięcia w klatke, czasem dławiące, a czasem są tak silne że przy mocnym uderzeniu czuje jakby uderzenie krwi do głowy, ostatnio dołączyły się podczas tego zawroty głowy. Zapisałam się do poradni kardiologicznej w Zabrzu, wizytę mam na 14 czerwca, i kolejny już holter mam na czwartek. Takich uderzeń czuje gdzieś z 5 dziennie, wiem że to mało ale to jest nie do zniesienia. Strasznie się boje o swoje życie.

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Witam was serdecznie. ja mialam rbiona ablacje w styczniu w kielcach wlasnie;) tam jest suuuper opieka i lekarze nie ma co sie bac. zabieg jest do zniesienia ale pamietam jak ja sie balam hihihi bedzie dobrze napewno. ja mam takie pojedyncze skurcze jeszcze raz nie mam wcale ale lekarz jest dobrej mysli i holter niedlugo kontrolny. mam leki ale damy rade.

Odnośnik do komentarza
Gość kokosimonka

Do aniamroz24 co ty kobieto w ogole pisze? JA MAM TAKIE SKURCZE POJEDYŃCZE JESZCZE RAZ NIE MAM WCALE. co to wogóle ma znaczyć? skończyłaś podstawówkę? 3/4 postów na tym forum pisane jest bez przecinków, bez jakiejkolwiek logiki i składni. Ludzie szanujcie trochę czas innych i starajcie się sklecać zdanie przynajmniej na poziomie dziecka z podstawówki. denerwuje mnie takie czytanie postów gdzie muszę 5 minut myśleć co autor miał na myśli.

Odnośnik do komentarza

Czego sie czepaisz dziewczyny sama zle stosujesz interpunkcje patrz wczesniejszy post nick ~iwonella89 To jest forum dla chorych a nie stowarzyszenei MENSA Ja mam wlasnie takie dodatkowe jak Ty, tez do kilku dziennie, ale sa i dni bez Taki przecietny tydzien wyglada tak: pon 2-3 rano, wtorek raczej bez sroda tez bez czwartek cos tam puknie piatek sobota OK niedziela wieczorem gorzej (zmeczenie po weekendzie) raz na mies lapia mnie takie gromadne i to jest cholerstwo (kilka pod rzad) Pierwszy dodatkowy mialem ok 1992r pozniej juz bylo gorzej az do 2006 (najgorszy rok) Teraz mysle mam jakos lepiej Staram sie na ile to mozliwe prowadzic zdrowy tryb zycia i tyle A jak u Ciebie sie choroba rozwijala i jaki byl jej progres? co na echo?

Odnośnik do komentarza

Ja piersze skurcze miałam ze 3 lata temu a le sporadyczne dwa tygodnie temu wlodowałam w szpitalu echo idealne a skurcze prawdopodobnie wzieły się od zapalenia zęba bo około 4 lat temu miałam taki stan zapalny że nie moożna było go lekami zbic tylko lekami dożylnymi a buzie miałam tak z nieksztaconą że hej koledzy myśleli że mnie ktos pobił a nie od zęba .Jak go wyrwałam miałam atybiotyk to go nie brałam i tak ta moja historia się zaczeła mam nadzieje i proszę o to Boga że się dobrze skoczy pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Dzieki moi drodzy hihihi ja tez nie wiem o co kobitce chodzi. ja tam nie mam zadnego problemu z czytaniem( a jest czasem tak z ze sie litery myla albo ich nie ma hahaha) zarcik. tak do rzeczy to ja sie juz zaczelam tak wsluchiwac w prace swojego serca jak nakrecony holter sie czuje hihihihihi dzisiaj w nocy to ciezko mi bylo spac niby nic sie nie dzialo ale....sami wiecie czlowiek tylko mysli i sie dreczy jak glupiec;/ pewnie ze jak cos sie dzieje to trzeba reagowac ale ja nie mam nic oprocz paru skurczy i atakow paniki. ale ide z tym do lekarza na holtera. wam zycze duzo zdrowka WIADOMO MOZNA NARZEKAC I MIEC GORSZE DNI ALE NIC NAM NIE BEDZIE w najgorszym wypadku sie pojedzie do szpitala i sie wroci do domku;) ja siebie tak pocieszam. ale od ablacji to mi sie jeszcze nie zdarzylo;) i mam nadzieje ze juz nie zdarzy;) wam tez ;))))))))))

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Tak jeszcze dopisze ze ja zyje na pograniczu dwoch swiatow raz mam dosc i juz mowie ze niech dostane tego ataku niech mi zrobia kolejna ablacjie ze nie daje rady nic mnie nie cieszy.... a znowu sa takie piekne dni ze mowie sobie a co tam nic mi nie jest jestem zdrowa po udanej ablacij a takie male skurczaki to ma nawet zdrowy czlowiek... ale mimo tego wiem ze moge normalnie zyc tylko musze sie postarac(pewnie ze nie zawsze wychodzi) ale dążę do calkowitego wyleczenia CZEGO WAM SERDECZNIE ZYCZE

Odnośnik do komentarza

Do aniamroz24jle miałaś tych skurczy i kto robił ci ablację ja juz mam dzisiaj wszystkiego dosyc gdzieś mnie słabi w lewym boku niewiem czy to od skurczów czy co ? ja juz nie wyrabiam mam dziecko co potrzebuje opieki i miłosci a ja tylko jestem albo zła albo mnie coś boli lub słabi mam jusz dośc tego życia ciagły strach o swoje zdrowie ja jusz niewiem jak dalej życ??????????????????????????????????????????????????????

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Kaka24 ja to nie wiem ile tego mialam przed ablacja. tak w skrucie: chodzi o to za jak chodzilam do kardiologa i mialam holtera to jak patrzyla w wyniki to tylko mowila nerwy nerwy... i tyle wiedzialam a pozniej to poszlam prywatnie do swietnego lekarza i powiedzial mi o ablacji z wywiadu. oczywiscie musialm miec to na papierku poszlam wiec po wyniki do przychodni a oni mowia ze mi nie wydadza ze to jest ich i nawet skserowac nie moglam.cioty. szczescie w nieszczesciu ze dostalam ataku i trafilam do szpitala zlapali to na ekg i odrazu do lekarza i termin zabiegu za dwa tygodnie. mialam czestoskurcz avarnt i podobno mi go wypalili. a dzien przed zabiegiem puls250. kardiowersja i z tego wszystkiego nabawilam sie nerwicy;/ i teras sie staram wyjasnic od czego mi tak rzuca tym serduchem;)))nerwy czy co? ja caly czas mam nadzieje ze mi przejdzie i nie bede miala kolejnego zabiegu. ale.... teraz mialam 64 nadkomorowych i duzo tachykardi no lekarz mowi nerwy... ja tez mam dzieci dwojke malych lobozow karola 5lat i kaja2lata i wiem co masz na mysli...... pozdrawim oj znowu pisze to samo sory ale czasem trzeba;))))))))))))))))

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×