Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Neloe - Na twoje pytania odp. 3 x tak. A teraz moje pytanie: co ty jesz ? skoro mąka, kasza, ryż, ziemniaki nie. Czy to znaczy, że jadasz głównie zieleninę , nabiał i mięso ? Ile potrzebowałeś czasu na to przestawienie menu ? Ja mam złą tolerację cukru i złe doświadczenia w jego badaniu. Z moich doświadczeń i rozmów ze znajomą internistką moę powiedzieć, że wszystkie leki cholesterelowe, osłonowe na żołądek, przeciw/nadciśnieniowe i wiele innych fałszuje wyniki badania cukru we krwi i właśnie chyba stąd lekarze nie są skłonni dawać skierowań na te badania. Na ostatniej konsultacji kardiologicznej, kiedy powiedziałam, że cukier zaczął mi hulać, to dr kazał zbadać cukier w hemoglobiie. Problem - nie wszystkie labolatoria to robią. Czy ktoś robił takie badania ? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Jem wszystko po za tym co wymieniłem, warzywa raczej nadziemne choć i marchew, unikam jabłek, bananów. Od razu się przestawiłem. Jutro będę miał wyniki cholesterolu, zobaczę jaki efekt. Z cukrem może i tak jest jak piszesz. Ja sobie badam dla badania, wyniki są faktycznie zadziwiające, ale to nie ma większego znaczenia gdy po wprowadzeniu ograniczeń w spożywaniu węglowodanów odczuwam tak znakomitą poprawę. Z byle powodu też bym nie pędził, aby się podzielić tą informacją. Muszę jeszcze wspomnieć, że przez kilkanaście lat, co ciekawe w tym mniej więcej czasie pojawiła się też arytmia, męczyła mnie nadkwasota, zjadałem mnóstwo maaloxu, teraz jak ręką odjął.
Odnośnik do komentarza
Ja natomiast zauważyłem u siebie pewną zależność ze wzdęciami i gazami, czasami jak mnie bardzo męczą to czuję rozpieranie pod mostkiem i czasami w takich momentach zdarzy się jeden dodatkowy. I to takie dziwne pach - skurcz i nagle uczucie jak w jelitach pod mostkiem gazy się przesuwają.
Odnośnik do komentarza
Straram się skoro rzeczywiscie tyle osób mnei opieprza to chyba rzeczywiscie ze mną coś nie tak:) mam nadzieję, ze mi się uda zmienić choć o 25% moje nastawienie i z atym też pójdzie redukcja arytmii. Oczywiscie mam lepsze i gorsze chwile......ale wciąż mam nadzieję, raz mniejszą raz większą, ale sie wciaz tli, a to chyba dużo..... No własnie dołaczam się do Ewy co jesli mam dobry poziom cukru? Ja to mam wrażenie ,ze u mnie serce bardziej an pogodę reaguje niż na poziom cukru:)
Odnośnik do komentarza
Tak to typowy objaw. Ja też myślałem, że to skoki ciśnienia są przyczyną. Jestem przekonany, że już miałaś *wariację* serca tuż po zjedzeniu jakiegoś batonika oblewanego czekoladą. Ja wspomniałem o cukrzycy, bo to przyczyna wielu chorób, a do niej prowadzi spożywanie węglowodanów. W tym przypadku bodźce pobudzające serce powstają w czasie procesu trawienia węglowodanów. Teraz sobie to uświadomiłem. Nawiasem mówiąc wyniki mam rewelacyjne.
Odnośnik do komentarza
Trudno określić po jakim czasie, ponieważ gdy było stabilne ciśnienie to tych *bryknięć* miałem mało, a nasilały się jak gwałtownie ciśnienie się zmieniało. Proces odchudzania rozpocząłem gdzieś w maju i w żaden sposób nie mogłem zgubić wagi, aż wreszcie wpadłem na pomysł aby pozbyć się węglowodanów z jadłospisu. Efekt od razu się pojawił w jakieś dwa- trzy miesiące 15 kg. Teraz jadam do woli i ni grama nie przybywa W międzyczasie stwierdziłem znaczną poprawę zdrowia w tym brak arytmii. Ponieważ lato było piękne i stabilna pogoda, to nie przywiązywałem do tego wagi. Jednak to już trwa ze dwa miesiące, teraz ciśnienie się zmienia a ja mam spokój. Od czasu do czasu szarpnie ale leciutko, niemal nie zauważalnie. Same słodycze nic nie dadzą. Ja jak tylko pojawiły się pierwsze skurcze od razu odstawiłem cukier, bo ktoś mi tak poradził. Nie było żadnego efektu więc zlekceważyłem to i tak się męczyłem przez kilkanaście lat..
Odnośnik do komentarza
Tego nie mogę określić. Bywały dni, że kilka pojedynczych, a było i tak, że pół nocy nie spałem bo serce robiło co chciało, jakby chciało z klatki piersiowej wyskoczyć. Na wiosnę w tym roku, to już przechodziło samo siebie. Musiałem coś z tym zrobić, bo tak się już dalej nie dało żyć. Lekarze twierdzili, że tak musi być, bo leki jakie mogą podać wyrządzą więcej szkody niż pożytku. Może i dobrze się stało. Schudłem, doskonale się czuję a wszystko dzięki bezbolesnej kuracji. Po wczorajszych wynikach postanowiłem zmniejszyć o połowę torvacard. Niech i moja wątroba coś z tego ma. :-)))
Odnośnik do komentarza
Neloe - czytam twoje wypowiedzi i mam wątpliwości : - tak łatwo zgubiłeś w ciągu 2-3 m-cy 15 kg ? wprost niewiarygodne !!! - teraz jesz wszystko i nie przybywasz ? wszystko tj. nadal bez węglowodanów ? - kto ci przygotowuje te specyficzne posiłki ? i wymyśla przepisy kulinarne ? - a jaką teraz masz hemoglobinę ? nie skłaniasz się ku anemii ? Jeżeli faktycznie z dnia na dzień zmieniłeś jadłospis to cię podziwiam. Ja niestety nie mam tak silnej woli a moje kubeczki smakowe nie dają się oszukać. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
do dana0909: a cóż w tym nie wiarygodnego. Pisałem, że dieta jest bez tych *ciężkich* węglowodanów, ale za to zamiast ziemniaków sporo sałatek, surówek. Na śniadanko zamiast chlebka trzy jajeczka. Na głód doskonały jest ogórek, wypełnia żołądek, a ma mało kalorii. Tak jak na rzucanie palenia najlepsza jest marchewka, też i na drugie śniadanie. Na obiady i ryby i drób i schabowe byle nie mączne. Wbrew pozorom bardzo smacznie jadam, to zasługa mojej żony, ale naprawdę normalnie. Hemoglobina 14. Pisałem, że czuję się doskonale, znacznie lepiej niż do zawału. Zatruty papierosami, kawą a najbardziej węglowodanami. Uwierzcie mi one są gorsze od papierosów.
Odnośnik do komentarza
ja nawet w wyżową pogodę nie mam 120. Tak sobie myślę, że rzeczywiście takiej ilości to może można się pozbyć eliminując weglowodany- a tak na marginesie coś mi sie przypomniało - mi po porodzie skurcze zaczeły znikać a codzinnie pałaszowałm kupę ciastek...........potem po odwodnieniu wróciły i ni chą sobie pójść pomimo, zę już tylu ciastek nie jem...może w takim razie powinnam wrócić do ciasteczkowej diety::) żartuję:)nNajważniejsze, ze Ty się dobrze czujesz na tej diecie, ale nie sądzę, zeby mogła ona pomóc osobom, kóre mają więcej tych skurczy:) Pozdrawiam serdecznie wszytskich i zyczę miłej nocki- oby Nam się przyśniły nasze niezawodne sposoby na skurczybyki:)
Odnośnik do komentarza
Wiecie co ...tak pięknie się czyta Wasze wypowiedzi...super jadłospisy...Tylkoj a w to nie wierzę.Fakt otyośc ,tłuste jedzenia maja wpływ na nasze serce i z tym się zgodzę,jeśli masy małą ilosc skurczy byc moze pomoże komukolwiek z nas dieta i zrzucenie kilogramow,ale nie wszytskie skurcze wyeliminujemy dietą.Są osoby bardzo szczuplutkie prowadząe zdrowy tryb życia a mają taką ilośc skurczy że za głowę się można złapac.Rybki,warzywka,drob,schabowe???brzmi bardzio apetycznie,lecz nie każdy sobie może pozwalac na tak doborowe codzienne menu:)Pewien lekarz dobrze powiedział,,JEDZENIE JEST DLA LUDZI,TYLKO TRZEBA JESC Z GLOWĄ ,ZAMIAST 3 BATONIKOW NA JEDEN RAZ ZJESC 1,I TAK SAMO Z KAZDYM INNYM PRODUKTEM**
Odnośnik do komentarza
Witam Mam pytanie Czy ktoś z Was ma potykianie serca (serce bije normalnie miarowo ale czasami na jedno uderzenie *przestaje bic* a następne jest takie mocne lub 2 szybki. Miałem robione kiedyś echo serca i wyszła mi niedomykalnośc zastawki mitralnej do +1(reszta ok) Czasami towarzyszy temu przytykanie w gardle lub uczucie jak bym zaraz miał zemdlec. Czy można coś z tym zrobic? Czasami mam to bardzo czesto a czasami wcale. Byc moze gdzies na tym forum jest odpowiedz na moje pytanie ale nie jestem w stanie przejrzwec wszystkich wypowiedzi pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×