Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Micitanka:)
Taaaaak, lekarz mówi, że to jeszcze migotanie komor :( Ja juz sama nie wiem, mozna miec tyle na raz chorob? :( Bo u mnie to chyba lekka przesada, ktos chyba zapomnia ze mam 17 lat :( :( :( :( :(: :( :( :( Ile mozna tego miec?
Odnośnik do komentarza
Ja dzisiaj zwariuję- sercze tak szarpie jakby kawął mięsa bulgotął w garnku- nie wiem jak to opisac- parę razy na minutę- jeszcze tak nie miałam...boję się....nie wiem czy jechac do szpitala:( CZwartek i paiatek spedziłam w szpisalu położniczym z uagi na wysokie ciśnienie.....dzisiaj to serce nie daje mi chwili wytchnienia.........cały czas je czuje.......nie wiem czy to moze poród się zbliża, czy coś innego.......RATUNKU!!!!
Odnośnik do komentarza
ona caly czas bajeruje, masz racje ja to tez zauwazylam, Ona chyba nic nie ma do roboty tylko palec na pulsie i liczy, tylko nie wiem jak to Jej sie udaje policzyc,ile tych skurczy. Bo przy takiej ilosci jak pisze to jest niemozliwe,ja przy czestoskurczach to cisnieniomierz wysiada i nie liczy,ale to maszyna moze Ona posiada lepsze zdolnosci
Odnośnik do komentarza
Minia życze Ci w takim razie takich odczuć jakie ja mam, mam Cię dosyć- odczep się ode mnie!!!!!!A nie pow sztskich forach mnei szpiegujesz. Ja się mecze naprawdę co mam Wam zeskanowac wynik mojego holtera? Mogę to zrobić, bo jesteście mega niesprawiedliwe ja dzisiaj nie moge nic zrobić bo mi serce z kaltki wyskakuje- nigdy nie były to tak mocne uderzenia!!!!!!!! nie musze liczyć na pulsie bo czuje to w klatce- płacze cały dzień, brak mi tchu przez te skurcze dzisiaj........a Ty jesteś mega nisprawiedliwa i nie wiem jak osobliwa przyjemność znajdujesz w nękaniu mnie i obrazaniu, ze kłamię.
Odnośnik do komentarza
Anula wiem ze te skurzce są okropne ale powiem ci jedno gdyby były groźne to by cię nie zoatwili w takim stanie zwłaszcza w ciąży. Są okropne i rujnują ci życie - zgodze się z tym, ale nie są niebezpieczne. pomyśl o tych co mają migotania, trzepotania, częstoskurcze, utrwalone tachykardie czy braydardie, czy MAS już nie wposmnę i wielu innych niebezpiecznych chorobach kardiologicznych czy innych. Dziewczyno na skurcze nie ma leków i nigdy nie będzie. Przy dużych ilościach mogą jedynie zrobić ablacje ale to też nie gwarantuje że skurzce ustapią. Zresztą po albacji mogą się pojawić inne. Każdy człowiek ma skurcze !!! jedni mniej drudzy więcej. Jedni je czują inni nie. Jeżeli skurcze niewywołują innych zaburzeń rytmu serca to nie ma co panikować i się dodatkowo nakręcać bo wtedy można mieć dopiero problemy z sercem. Anula takim zadręczaniem siebie tylko szkodzisz swojemu dziecku. Prze te stresy ono będzie już słabe psychicznie. Wiem że trudno się wyluzować ale kobieto te skurcze nie są niebezpieczne. Pomyśl jak inni walczą codziennie z naprawdę niebezpiecznymi chorobami i się nie poddają i starają się żyć tak jak się da z tymi ograniczeniami. Po prostu postaraj się je zaakceptować i mniej nadzieje że po ciąży się zmniejszą, a jak nie to ewentualnie skierują cię na ablację. Za chwile powiesz że nie chcesz ablacji? Taka twoja uroda ze skurczami i niestety trzeba je zaakceptować. Ja ci mówie gdyby były groźne dla ciebie nikt by cię nie zostawił w takim stanie a tym bardziej w ciąży. Więc głowa do góry i odpoczywaj i relaksuj się a nie licz tętna!!!
Odnośnik do komentarza
Inni wiem, zęmają gorsze schorzenia i sa dzielnisi od emnie- ja jestem APnikarą i te skurcze mnie przerastają tym bardziej w ciązy, bo mam mało mozliwości by sobie pomóc. ALe są tez tacy co maja malusieńko tych zaburzeń i panikują bardziej niż ja:( Wiem, ze szkodze małej, ale chyba ine ejst jej az tak źle skoro dotąd siedzi w brzuchu:) Nie umiem nad tym zapanowac a jak próbuje to jak już pisąłm następuje pogorszenie tak jak dzisiaj:( Tętna nier liczę, chodzi mi cąła klatka piersiowa:( Ja ich nie zaakceptuje, nie w takiej ilości!!!!!!!!!!!!!!!!!Pniżej 1000 może... Zyję nadzieją ze ich po ciazy nie bede mieć!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeśli chodzi o ablację to jest jej cąłkowitą przeciwniczką!!!!!!!!!!!Moja Pani AKrdiolog mówi,ze w przypadku pojedynczych skurczy jest 50% zszans ,ze pogorszy sytuację i dostane częstoskurczy..... Jeśli chodzi o chorby które wymieniłas to nie wiem czy wszystkie są groźniejsze.........Wiem, ze poj. skurcze mogą prowadzić do niewydolonosci serca:( A jakie inne zaburzenia rytmu masz na myśli?,,Jeżeli skurcze niewywołują innych zaburzeń rytmu serca to nie ma co panikować i się dodatkowo nakręcać bo wtedy można mieć dopiero problemy z sercem.* Ja już nie daję rady............
Odnośnik do komentarza
Nie wiem gdzie wyczytałaś że pojedyńcze skurcze mogą prowadzić do niewydolności. Częstoskurcze trwające godzinami, częste tachykardie, bradykardie (zwłaszcza ponizej 40/min), te mogą prowadzić do niewydolości. zespół MAS, WPW i wiele innych poważnych zaburzeń owszem ale nie pojedyńcze skurcze. Gromadne (bi.../tri...) mogą już wywoływać inne problemy. Przecież ty na holterze nie masz nawet po pojedyńczym skurczu wywołanego rzadnego innego zaburzenia (np migotania, trzepotania, napadu częstoskurczu itp) więc nie ma się czym zadręczać. Nie masz wyboru jak tylko je zaakceptować. Tym bardziej że ablacja tu za bardzo nie pomoże a leków na to nie ma i nie będzie.
Odnośnik do komentarza
mam trigeminie-najwięcej 770, najwięcej miałam 21 par, jedną bigeminię na jednym holterze.....a mialam 3 holtery....a o tych poj. skurczach i niewydolności pisze Koźluk na forum arytmia serca...............w forum dodatkowe skurcze komorowe. Leków nie ma- a beta blokery?Teraz to mnie zmartwiłas:(
Odnośnik do komentarza
Jeszcze migotania, trzepotania - takie też mogą prowadzić do niewydolności. Ps Anula zacytuj dokładenie ten fragment o rzekomych pojedyńczych skórczach które prowadzą do niewydolnosci :). Bo pisząc w ten sposób niepotzrebnie straszysz innych
Odnośnik do komentarza
,,Jeżeli łagodna arytmia komorowa nie daje żadnych objawów - nie wymaga żadnego leczenia (nawet bardzo liczna), jeżeli jest objawowa lub powoduje osłabienie serca (obniżenie tzw. frakcji wyrzutowej) istnieją wskazania do leczenia: w grę wchodza dwie grupy leków - betablokery (zwane też betaadrenolitykami) i blokery kanałów wapniowych. Inne leki sa zbyt toksyczne by uzasadnione było ich stosowanie w tej grupie chorych. Gdy leki te są nieskuteczne, dają objawy niepożądane czasem z innych względów - rozważa się leczenie inwazyjne metodą ablacji. http://www.arytmiaserca.pl/dodatkowe-skurcze-komorowe-t16.html On tu pisze, zę beta blokery są na skurcze...ja juz ma metlik w głowie....A do czego moga mmoje trigeminie prowadzić w takim razie?
Odnośnik do komentarza
czytaj całośc a nie wyrywkowo to raz :) *W przypadku chorego serca arytmia komorowa może być groźna dla życia. W przypadku zdrowego organicznie serca mówi się o tzw. *łagodnej arytmii komorowej*, która nie zabija (ale potrafi nieźle uprzykrzyć życie). Jeżeli łagodna arytmia komorowa nie daje żadnych objawów - nie wymaga żadnego leczenia (nawet bardzo liczna), jeżeli jest objawowa lub powoduje osłabienie serca (obniżenie tzw. frakcji wyrzutowej) istnieją wskazania do leczenia: w grę wchodza dwie grupy leków - betablokery (zwane też betaadrenolitykami) i blokery kanałów wapniowych. Inne leki sa zbyt toksyczne by uzasadnione było ich stosowanie w tej grupie chorych. Gdy leki te są nieskuteczne, dają objawy niepożądane czasem z innych względów - rozważa się leczenie inwazyjne metodą ablacji. Pojedyncze skurcze dodatkowe ma każdy człowiek i nie ma sensu ich leczyć gdy są incydentalne (leczenie jest gorsze od *choroby*). Gdy wchodza w tysiące i przeszkadzają można myśleć o leczeniu. Leczenie zabiegowe (ablacja) ma sens gdy występuje *5tys pobudzeń/dobę (przy czym nie jest to tak, że w 3 holterach jest 100 pobudzeń, w jednym 5000 - tu zabieg jest trudny do przeprowadzenia. Gdy skurczów jest mniej czas poszukiwania miejsca za nie odpowiedzialnego (tzn. czas zabiegu) jest bardzo długi a weryfikacja żadna (stąd trzeba robić kilka zabiegów - ocena skuteczności opiera się na holterze po zabiegu). Pierwsze przykazanie w łagodnej arytmii komorowej to nie dać się zwariować. Niestety najgorszy wpływ arytmia tego typu ma na głowę (a właściwie na psychikę). Człowiek wsłuchuje się, wyłapuje każdy skurcz, który jeszcze bardziej go dołuje. Trzeba poszukać *odwracaczy uwagi*. Nie mysleć o skurczach. Robi się od razu lepiej. Nie dajcie się zwariować. A gdy jest tego bardzo dużo warto porozmawiać z elektrofizjologiem o ablacji.* Masz zdrowe serce i z normalną frakcją. Nie mdlejesz itp :). Gdyby twoje skurcze powodowały osłabienie serca to byś dawno to odczuła a pozatym echo by wykazało zmiany. Jak na razie twoje bi i tri nie wywołują innych zaburzeń więc nie ma co się nakręcać. Stres powoduje wzrost wielu hormonów w organiźmie, które stale *dokarmiane* mogą wywołać poważne zmiany w całym organiźmie. Trzeba szukać relaksu, Najwięcej jest w naszym umyśle. Betablokery można brać przy skurczach ale nie pomagają. One zwalniają prace serca. Zwolnienie pracy serca daje okazje do wtrącenia się kolejnych skurczy i to się nakręca. Poczytaj bardzo dokładnie wszystkie tematy na tamtym forum a nie tylko wyrywkowo :)
Odnośnik do komentarza
jeszcze co nowego sobie wymyslisz dziewczyno zastanow sie nad soba,jestes zdrowa jak kon, i tym sie ciesz, a ciaza to normalny proces, i modl sie abys szczesliwie urodzila zdrowego dzidziusia, i to najwazniejsze,i nikt Cie nie obraza tylko zastanow sie co wypisujesz,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Słuchaj ,czytam dokąłdnie i dla mnie napisał, ze łagodna arytmia moze powodować zmnijszenie EF czyli prowadzić do niewydoloności.....a objawowa arytmia jak moja wymaga leczenia...... Mówisz ze narazie moje trigeminie nie wywoują innych zaburzeń ..narazie...ja 10 miesiecy temu nie mialam ani jedego dodatkowego pobudzenia, bo mialam holteraz powodu bóli klatki piersiowej, które okazł się byc spowodowane zapaleniem dolnego zwieracza przelyku, a teraz mam 12 000 wiec za kolejne 10 miesiecy ...boje się mysleć:( O trigeminiach nie wiediząlm ,że są niebezpieczne ...teraz sie boje...a co moga prowadzić do częstoskurczy?
Odnośnik do komentarza
Anula - jak Koźluk napisał, nie daj się zwariować. Ja też mam taką skłonność do zastanawianie się nad tym co może być i rozmyślania. Ale powoli, mimo że ja miałem mniej pojedynczych i podwujnych a za to trochę salw, krótkie tachykardie(kilka sekund) i prawdopodobnie miganie przedsionków to mi też mówili że jest to łagodna postać, bo czułem się dobrze jak mnie dopadło. Mi kardio też wpajał że przy zdrowym sercu nawet te objawy co miałem to jest *nic*. Także nie nakręcaj się, nie wymyślaj. Ja walczę z tym samym :). Co do BetaBlokerów to jest z nimi jak z innymi lekami, na jednego działają na drugiego mniej a na jeszcze innego źle działają. Są różne leki na różnego rodzaju arytmie, bloker do łagodzenia nadkomorowych z tego co mi się o uszy obiło (mogę się mylić). A Polfenon który biorę, jest na komorowe ale też pewnogo rodzaju, lekarz mi powiedział że gdybym miał inne zaburzenia rytmu to i leki były by inne. Bo przez kilka dni myślałem że miałem w szpitalu częstoskurcz, lekarz wyjaśnił mi że gdybym miał to dostałbym inne leki. A dawanie Polfenonu było by błędem w sztuce lekarskiej.
Odnośnik do komentarza
Anula - zgadza się, ale gdybym nie brał leków to nie wiem ile bym miał i czego, wydaje mi się że to dzięki lekom mam tak mało. Jak już urodzisz i będziesz mogła brać leki to z pewnością też będziesz ich miała mniej. Naprawdę przykro że kobiety w ciąży są bardziej poszkodowane bo nie mogą brać leków, to jest straszna męczarnia. A co niektórzy niech nie piszą i nie zbywają Anuli, postawcie sie na jej miejscu, więcej epmatii. Tego nikt nie zrozumie kto tego nie przechodzi.
Odnośnik do komentarza
Gość Micitanka:)
Nie mam zadnych defiblyratorow ;/ W piatek bylam u lekarza, on mi tylko zwiekszyl dawke lekow, teraz UWAGA dziennie lykam 16 tablet xD hahaha o zal... bede lekomanem ;/ do tego dochodzi chory zoladek, toksokaroza [prowadzi do zgonu] i jakies zachwainie blednikow.... Ja choruje tylko an rzeczy usmiercajace! :( :( Nawiasem ktos pisze, ze betablokery nei sa na skurcze, otoz sa!!! CZD w Warszawie przepisalo mi betablokery!!!!!! Oni sie chyba nie myla!! Tyle na ten temat.... Ogolnie przestalo byc fajnie ;( ;( ;( Anula bierz sie w garsc, nie sluchaj nielicznych ;* wazne jest to co myslisz Ty, ale nie daj sie zwariowac :) Panuj nad wszystkim ;**
Odnośnik do komentarza
Od kilku dni jak zacząłem brać Q10, L-karnitynę, wit C z cytryn, omega3 z siemiania zmielonego i podwują dawkę magnezu, to moja kochana dolna powieka drgająca bez przerwy przez 2 tygodnie w końcu przestała i górna która też również przestała ;))))). Woohuu oby tak jeszcze arytmia przestała hehe.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×