Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

mam pytanie...czy taki puls mierzony na tetnicy szyjnej jest prawidłowy??? bo cos mi tu nie gra z tym moim aparacikiem...zawsze są spore róznice. Na tetnicy jak mierze mam teraz 80 a aparacik pokazał 90 no to ja juz w panike i pewnie sie nakrecam:( Gabi moze jak zaczniesz prace to sie lepiej ciut poczujesz?? moze zle mysle ale jak ja sie zajme pracą to zapomniam o tym a tak jak w domu siedze to nic tylko o chorobach mysle...no i zawsze pare zł wpadnie i nie mów ze marne pieniadze bo lepiej takie niz zadne:)
Odnośnik do komentarza
tak Elwi, tyle, że uważam, że jak się podejmuje pracę nawet na 1/2 etatu to bierze się za to odpowiedzialnośc, a ja jeden dziń czuję się oki, drugi nie moge z łózĸka wstć i tego się boje......ale masz rację, że praca odciąga. ja mierzę puls na nadgarstku, od zawsze, czyli od 15 lat:P:P:P
Odnośnik do komentarza
elwirka :) teoretycznie mogą być rózniece w pomiarze tętna np na szyi i na nadarstu ale na czym to polega to już nie pamiętam. kiedyś mi to taki jeden tłumaczył nauczyciel na lekcji PO. ale o co tam chodziło to ja nie wiem wiem że mogą być różnice, pozatym czy ty mierzyłąśdokłądnie w tym samyym czasie? czasem wystarczy jedno dodtakowe uderzenie czy coś i rytm się zmienia. nie martw się tym :) główka do góry :) buziaki abi
Odnośnik do komentarza
Abi tak w tym samym czasie mierzyłam tzn najpierw na aparaciku a zaraz potem na tetnicy szyjnej bo jakos na nadgarstku nie umiem bo mi reka drży ;)i są róznice nawet o 10 uderzen no nic póki co nie bede sie tym martwiła ale boje sie srody bo mam niemiłą dla mnie wizyte a ja straszny tchórz jestem i to jeszcze bede musiała gadac nie w swoim jezyku to juz kompletnie:( ja to musze miec prace spokojną za biurkiem to wtedy jest oki przejechałam dzis na moim rowerku 10 km, pogadałam z irlandią wiec dzien uwarzam za udany , mało skurczy czułam, jedynie rano kurde jak ja nie mam kondycji jak ja po 10 km jezdze???
Odnośnik do komentarza
no to się przedstawiamy-ja mam lat 33, skurcze od 6 miesięcy, od 3 były w potwornym nasileniu, wykluczyły mnie praktycznie z normalnego życia. ja mam skurcze dodatkowe komorowe ok 1500 na dobę, w tym bigeminię(najgorsze). a Ty jakie masz skurcze, ile?? depresja to naturalna kolej rzeczy przy tym okropieństwie....
Odnośnik do komentarza
Depresja, nerwica, stany lekowe to normalka przy tym ;) ja mam 25 lat, cyrki z sercem od 2,5 miesiąca, po holterze i USG serca, niewielka niedomykalnosc zastawki trójdzielnej i mitralnej, 2500 komorowych, 1 czestostkurcz nadkomorowy jak do tej pory zapisany ale juz se przypominam kiedy mogły byc inne, tachykardia . Skurczy mimo ze duzo mało juz odczuwam a było strasznie, ciągłe szarpanie co 3 uderzenie Gabi....serce zdrowe to czemu te skurcze, niby czestoskurcz i tachy???
Odnośnik do komentarza
elwirka :) kochana nie zmierzyłąś dokłądnie w tym samym czasie tzn pomaleńkiej chwili a to robi rónice. zresztą aparaty to tylko urządzenia i czasem bywa różnie :) generalnie nie jest źle :) anula :) ja troche z innej bajki jestem - 29 lat mało pojedyńczych skurczaków ale utwaloną tachykardie zatokową mam 24/dobe 120-200/min w spoczynku
Odnośnik do komentarza
O kolejna laseczka, to może ja Ci wszystko wyjaśnie. Po pierwsze staszek-podrywacz ona jest moja :))) Po drugie uważaj na Gabi jak będzie Ci dawać porady odnośnie urody. Po trzecie nie zastanawiaj się od czego masz skurcze bo i tak nie dojdziesz czy to zmęczenie, jedzenie, spanie, sranie czy co tam sobie wymyslisz :) zrob jak najszybciej wszystkie mozliwe badania to zobaczysz i dowiesz sie od czego one moga byc i jak wiele wspolczynnikow u Ciebie moze je teoretycznie wywolywac. I po czwarte chyba najwazniejsze, nie stresuj sie o ile to mozliwe ;) Pozdrawiam ps. jak jestes z Łodzi to masz +
Odnośnik do komentarza
gabi ja pracuje,z tym ze mam ten komfort ze u siebie,moja praca zwiazana jest z netem:)przespalam sie troche,skurcze sa slabsze ale noc jeszcze przede mna,wezme jeszcze tabletke,ograniczam sie dzisiaj z jedzonkiem,postaram sie nie jesc na noc,choc bedzie trudno:)jak tak dalej pojdzie to w wariatkowie wyladuje,widze jak moje dzieci i maz sie przejmuja mna,maz doslownie powiedzial ze on sie predzej wykonczy niz ja,tez nie moze spac kiedy mnie to meczy,czasami przyklada ucho do mojej piersi i jest w szoku;)a ja musze z tym zyc...na sama mysl ze jutro musze sie zarejestrowac do lekarza mam ciarki,wystarczy ze tam wchodze juz mam cisnienie i puls wysokie...brrr
Odnośnik do komentarza
Jacuś, Kochanie, Misiaczku....nie żyjesz:D:D:D:D:D:D:D wszystko co Jacuń pisze o mnie to NIEPRAWDA:p a co do reszty ma rację także, co do Stacha-podrywacza heheheh:P skąd jesteś Anula?mam nadzieje, że ze Śląska i sobie zrobimy jakiś wieczorek skurczowy:) ja Ci powiem tyle-jak mam skurcze w postaci bigeminii, to mam realne mysśli samobójcze....
Odnośnik do komentarza
nawet nie wiecie jak serducho sie uspokaja wiedzac ze sa tacy sami ludzie jak ja,tzn tacy ktorzy cierpia tak samo, ja mialam tylko badanie ..... zapomnialam nazwe tego urzadzenia , nosi.lam je cała dobe,dodatkowych skurczy było 1600,lekarz powiedzial ze to normalne i ze to nie jest choroba,a ja nie umiem z tym zyc,ktos powie ze uzalam sie nad soba,ale jak wy wszyscy tu jestem młoda i czasem chcia.abym pokorzystac z zycia np. jakies piwko imprezka,a tu niestety walenie serca, gotowanie sie w kaltce piersiowej ,i oczywiscie lęk, panika:(:(:(,skurcze sa czasami pojedyncze,ale niestety czasami jest kilka naraz i mam wrazenie ze to zawał ze w sumie juz umieram:( bo nie moge tego uspokoić,mam 35 lat , a skurcze od jakis 20 lat, nie biore zadnych leków bo nie pomagały, a doktor powiedziala ze z tym da sie zyc i ze na to sie nie umiera, ekg zawsze jest w porzadku,
Odnośnik do komentarza
ANULA-20 lat to jestes zaprawiona w boju!!! brava dla tej Pani:) wiem, wiem, jak się czujesz, jak mówię, mnie skurcze wykluczyły na obecną chwilę z życia, zresztą chorób mi przybywa....ale na razie nie dopuszczam mysli takiej, że mogłabym miec nadciśnienie płucne:/ Piorenka-no praca w domu to jest to.
Odnośnik do komentarza
ja jestem z Torunia, a szkoda, chcetnie bym sie spotka.ła z kims z was:),no ja pracowalam przez 3 lata w sklepie,choc nieraz mialam ataki co minute, dawałam rade.... teraz jestem od 3 miechów na zwolnieniu.... ale od psychiatry , na lęki i depresje :( , no i jeszcze na XANAXIE, po ktorym nie ma lęków ale niestety skurcze sa, a jak jestem chora np angina czy nawet przeziebienie to juz tragedia:( ps. sorki ze tak wolno odpisuje :(
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×