Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Do ~greg. Ja też starałem się kłaść lachę na te „dodatkowe” i ignorować je jak tylko się dało i na różne sposoby i generalnie to mi się udawało (jak Ci się chce znajdż moje posty i co tam pisałem). Pewnie, dało się żyć ale ta „żulia” w postaci „dodatkowych” jednak ze mną była, w tle bo w tle ale jednak. Np. w trzecim dniu zupełnego spokoju zacząłem sobie myśleć a gdzie one są, przyjdą znowu czy nie, i kiedy ? No i zazwyczaj przychodziły, zazwyczaj od następnego ranka. I znowu zabawa się zaczynała od nowa, ja udawałem że ich nie ma i w miarę normalnie funkcjonowałem a one nie udawały tylko były. I tak to się kręciło i też słyszałem że pompa ok., że od tego się nie umiera i trzeba się przyzwyczaić. I w ogóle to lajf is brutal end ful of zasadzkas. Tylko że mnie to jakoś nie odpowiadało takie udawanie i teraz już niczego udawać nie muszę bo ich nie ma, a te pojedyncze czy sporadyczne co się czasem pojawiają to traktuję jak ich łabędzi śpiew ich. Ja tam też macho nie jestem ale jestem uparty i zazwyczaj tak długo szukam rozwiązania aż w końcu się znajdzie bo tak naprawdę to przeważnie z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, lepsze lub gorsze ale jest. Trzeba tylko go chcieć znaleść co czasem trochę trwa. Generalnie nie jestem typem co to potrzyma za rączkę, pogłaszcze po główce tylko raczej „alleluja i do przodu” ale też oczywiście mam chwile zwątpienia. Jest problem to i musi być rozwiązanie, może takiego podejścia nauczyło mnie 16 lat pracy w handlu ? A z tą Biblią to trochę pojechałeś po bandzie, wiarę trzeba mieć ale nie jest remedium na wszystko. Wszystko co usiłuję w swojej pisaninie przekazać to że nie wolno się poddawać tylko kombinować jakby tu się nie dać chorobie. Kombinować na różne sposoby a i choćby metodą prób i błędów. Masz rację, więcej wiary w lekarzy dla tych którzy jej nie mają albo mają mało ale też stosować zasadę znaną wszystkim uczestnikom ruchu drogowego czyli jednak „zasadę ograniczonego zaufania” . I nie pić tylko z jednego żródełka wiedzy medycznej czyli wierzyć jednemu dochtorowi, zwłaszcza jeżeli nie ma postępów w leczeniu. Czytając wiele postów w których niektórzy opisują że mają takie dolegliwości wiele lat, sam nie wiem co sądzić o swoim „ozdrowieniu”. Fart ? Przypadek ? Właściwy lekarz we własciwym momencie ? Samodyscyplina ? Na pewno nie macho, normalnie. Szkiełko i oko, czy jakoś tak. No i co z tego że na prochach ? Ale skutecznie, normalnie żyję i się nie wsłuchuję i nie mam „dodatkowych”. A może kwestia wielu z Was jest gdzie indziej ? W wielu postach przewijało się iż jak pojawiały się „dodatkowe” to brałem/am coś na uspokojenie czy pastylke Rythonormu. A może raczej chodzi o to żeby to było kompleksowe i regularne i wtedy są wyniki ? Zrobił się znowu ostatnio magiel na naszym forum ale o tym to już przy następnej okazji. Pozdrawiam Duńczyk z Polski
Odnośnik do komentarza
Gość justynaa27
basiek:) tak gadalas ze u ciebie sie porobilo z zebami a mi plaba wypadla z siódemki :(:( wizyta u dentysty dopiero w lipcu ooooo i tyle! bede misala jakos sobie radzic tu a jak mi sie rozchula zabek to jestem skazana na angielskiego dentyste i slona zaplate-leczenie zebow w angli to mozna normalnie stracic majatek:(:(:( no ale jak bedzie trzeba to co nic nie zrobie... dzis postanowilam upiec serniczek z brzoskwinia bez spodu:) hehe powiem ze przepis mam od babci z dawnych czasow:) nie dosc ze jest tani to jeszcze prosty i pyszny..wiec dzis bedzie dzien sernikozercow:):) pogoda sie poprawila jest sloneczko wiec mnie chyba dzis dolek nie zlapie.....bo ostatnio to jakas bylam taka lekko zdolowana.to teraz jeszcze o moich skurczach....sa sa caly czas....:( ale ostatnio jakby mi mniej dokuczaly....
Odnośnik do komentarza
...justynka...a ja musze jednak isc do chirurga ..kardiolog mi zlecił żeby usunął go chirurg.Podal mi namiary na dobrego chirurga i na wtorek jestem umówiona bo muszę odstawic leki na rozrzedzenie krwi 7 dni przed usunięciem.U nas Justynka też trzeba miec majatek żeby leczyc zęby:)leczyc leczę prywatnie ale usuwam na nasza Kasę Chorych:)ale dosc o tych cholernych zębach:)poprosze o kawałek serniczka ...pal licho z dietą..czlowiek zawsze wszystkiego sobie odmawia:)
Odnośnik do komentarza
Gość justynaa27
kochana:) serniczka juz malo co zostalo wyszedl naprawde pyszny:) jak na angielskie skladniki to pycha naprawde:):) chcesz podam ci kiedys przepis:D no wiesz w polsce to ja leczylam tez prywatnie...wiem ze to majatek tez kosztuje ale napewno mniej niz tu:) w polsce za cene jednego zabka tu zrobisz az 5....eh.... pozatym pogoda sie zrobila nastawilam 3 prania:P troche ogarnelam i czekam na kolezanke! a co.....jak szalec to szalec anulka a ty co taka milczaca....zawsze tu najglosniejsza bylas a tu nagle taka cisza.....?
Odnośnik do komentarza
..justynka kochanie ...nie ma co przeliczac złotówek na funty:)a pzrepis jak najbardziej proszę:)Ja dzisiaj się narobiłam....mają mi jutro pzrywieżc mój zakup z salonu meblowego i dzisiaj trzeba bylo stare powynosic:)Zaraz jakis filmik i chyba dzisiaj wcześnie będzie nyny:)Może nasz ...anulka już urodziła:)
Odnośnik do komentarza
Gość justynaa27
basiek:) masz racje nie ma co przeliczac...przepis ci dam kiedys na gg jak sie wymienimy numerami:):) anulka:) no jestes...wiemy jaka jestes dlatego podchodzimy do wszystkiego z przymrzeniem oka:)dobrze ze zajelas sobie dzien jakos najwazniejsze to sie nie stresowac..a twoim serduszkiem to ja bym sie tak nie przejmowala poniewaz teraz pracuje ono dwa razy szybciej i dwa razy ciezej ze wzg. na dziecko...wiec wszystko jest mozliwe:)pozatym po ciazy bedzie dobrze zobaczysz ja dopijam mietowa herbake i moze dzis wczesniej tez sie poloze:)
Odnośnik do komentarza
Gość blackcurrant20
Hello Everybody:) Zdałam 2 na 3 :) heheh postepowanie karne będzie mnie jeszcze męczyc:) skurczaki obecne jakies dziwne przyduszenia z tym związane także..ale wyjrzyjcie za okno.. miodzioooooo. pozdrawiam Was moje dziewuszki:) Anula jeszcze troszkę i będziemy ciociami:) trzym,am za Ciebie. ...i ten sernik ... a ja nie umiem:)
Odnośnik do komentarza
Gość Barbara660
witam myślałam ze jestem sama z takimi problemami dodatkowe skurcze serca wprawiają mnie panikę zaraz dochodzą bule w klatce klucia i mam uczucie ze schodze na zawal panika jest nie do opisania w tej chwili tez ledwo zyje ze strachu ludzie pomocy niech ktos sie odezwie blagam
Odnośnik do komentarza
Gość blackcurrant20
Basiu nie denerwuj się. Spróbuj wstac i pochodzić sobie. mnie też za każdym razem wydaje się, że to juz koniec. Bardzo to uciążliwe. Nie wiem ile masz lat ale ja 22 i uwierz, że przez to cholerstwo rezygnuję z wielu rzeczy.. musimy z tym zyć. a byłas z tym u kardiologa?
Odnośnik do komentarza
Blaccurrant, to ty studiujesz prawo? Ja skończyłam je 4 lata temu:) Basiu nie martw się, n azawał nie umrzesz- a robiąłś sobie badaina czy to tylko Twoje odczucia? Dzięki Justynko za te słowa- straam się sobie radzie-i mówię- z każdą minutą, godziną i dniem mam ich mniej:)
Odnośnik do komentarza
Gość justynaa27
witajcie dziewuszki:) blackcurrant20:) gratuluje gratuluje:):) oczywiscie egzaminow....co do skurczy to ja tez mam dziwne przyduszenia ostatnio ale nauczylam sie chyba juz z tym zyc a przynajmniej nie zwracac na to az takiej uwagi jak wczesniej co zas do sernika to naprawde prosty przepis i pyszny:P anulka:) nie masz za co dziekowac wydaje mi sie ze bedzie dobrze musi byc.... wiesz czasem tak jest ze mamy gorsze lub lepsze dni czasem wszystko widzimy w czarnych kolorach czasem zas caly nas swiat jest kolorowy:)nie ma zas recepty na nie myslenie i nieprzejmowanie sie pewnymi rzeczami....juz kiedys to pisalam i powtarzac bede zawsze ze czlowiek ma w swojej naturze wpisany strach wazne jednak zeby nie dac sie zwariowac:) barbara660:) nie ma co panikowac tak odrazu...wydaje mi sie ze powinnas troszke sie uspokoic i wyciszyc to co obecnie odczuwac moze miec wiele przyczyn wazne jednak zeby wiedziec skad owe dolegliwosci sie biora:) na poczatek proponuje wypic herbatke z melisy albo wziasc cos na uspokojenie zmierzyc puls cisnienie:)polozyc sie na chwilke moze nawet sie chwilke zdrzemnac a potem zapisac sie poprostu do lekarza i z nim porozmawiac o dolegliwosciach moze to nic powaznego moze stres moze przemeczenie... mi dzis skurcze dokuczaja co jakis czas czuje takie przyduszenia i podwojne uderzenia w klatce....cisnienie mam dosc dobre ostatnio pozwolilam nawet sobie kawe wypic choc nigdy nie pijam:) pogoda super! choc troche wieje...za 3 tygodnie jade nad morze..juz sie doczekac nie moge caly tydzien lenistwa hahahaha no ale to dopiero za 3 tygodnie teraz musze zabrac sie za dokonczenie zupy pomidorowej i usmazenie ryby...zanim maz do pracy pojdzie:)musi cos zjesc a ja potem na miasto musze isc wracajac odebrac synka ze szkoly dzis mu obiecalam ze mu kupie nowe kredki:) wiec i za tym musze sie rozejrzec ach...anulka patrz co cie czeka za niedlugo:) hihi buziaki:)
Odnośnik do komentarza
Barbara660 - nooo sama to nie jesteś, my tu w większym lub mniejszym stopniu to mamy :), dokuczliwe dziadostwo ale każdemu z osobna tu obecnych inny kardiolog mówił że to przypadłość a nie choroba i tego nie ma za bardzo czym leczyć, można łagodzić objawy i wprowadzić inne zmiany w życiu mając nadzieję że pomogą. Ja najbardziej nie lubię *towarzystwa* podczas snu, bo później nie wiem czy miełem *je* we śnie czy na jawie ;). Budzę się i nie jestem pewien czy sen czy jawa była.
Odnośnik do komentarza
Gość Micitanka:)
Witam.. Mam pytanie :P Czy bez wiedzy lekarza, mogę zwiększyć dawkę leków? :( Nie pomaga mi już 40 mg Propranololu :( :( Co mam zrobić????! Pozdrawiam :* :* :* Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaki... Dużo słońca :D I oby weekend trwał jak najdłużej :D :D
Odnośnik do komentarza
Matko Boska Basiek!az tydzien z panem H na piersi?????UUUUUUUU. Ja mam dopiero 4 godzinę a już myślę jak sprzęt odpiąć:).Zartuje oczywiscie.Zobaczymy jaka diagnoza i ile skurczybyków.Narazie jak na złość czułam niewiele ale kiedy przyjdzi wieczór zmory wylęgną z nor!!! Micitianko-może lepiej skonsultuj z lekarzem a może po prostu ten lek nie skutkuje na Twoje dolegliwości.U mnie w Tarnowie wiosenna burza, zrobiłio sie szaro i buro, pachnie ziemią i kwiatami ale ja jeszcze jestem w pracy i ubolewam ponieważ zostawilam na zewnątrz pościel.....aj aj aj. Wojtku co u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
Gość Barbara660
mam 36 lat w bardzo młodym wieku wyszłam za mąż mam troje wspaniałych dzieci 19 i 18 lat i 5 miesięcy . Od ładnych paru lat cierpię na nerwice lekowa spowodowana bólami w klace piersiowej ,dodatkowymi skurczami serca .Za każdym razem gdy pojawi się ból lub klucie w okolicy serca jestem przekonana ze schodzę na zawal. dopada mnie w tedy paniczny lek przed śmiercią.Nie jestem w stanie przez cały dzień myśleć o niczym innym i boje się leku przed lekiem.Robiłam badania kardiologiczne morfologie cholesterol itp są zawsze ok.A ja biegam od lekarza do lekarza bo jestem w 100% pewna ze mam typowo zawałowe objawy.w końcu wylądowałam u psychiatry . Leczenie farmakologiczne , terapie grupowe i indywidualne pomagały tylko na jakiś czas .Juz nie wiem co mam robić i jak dalej z tym żyć wszystko do okola jest piękne a dla mnie czarne .błagam o dobre rady niech się ktoś odezwie .
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×