Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, pocieszyło mnie to, że nie tylko ja morduję się z tymi potwornymi skurczami dodatkowymi. Mnie męczą podczas wysiłku, np. jak coś ciężkiego przenoszę, szarpię się z jakimś ciężarem itd i kiedy jestem w silnym stresie. Nie wiem jak Wy odczuwacie te skurcze, ja czuje je jak przeskakiwania serca w gardle, jakby walnęło tak mocno raz na jakiś czas. Wkurza mnie to niesamowicie... Ostatnio te skurcze *narosły* i są codziennie, ech... Biorę Mg od kwietnia, ale nic nie pomaga - tzn. skurcze są nadal. Na Holterze wypadły 444 na dobę, ponoć leczy się od 1000 i od 1000 należy się zaciekawić sprawą. Ech, ale gadanie lekarzy jakoś mnie nie uspokaja :) Jak Wy sobie radzicie :)? Aha, mam jeszcze standardowo wypadanie płatka... Pozdrawiam wszystkich skurczowców, płatkowców i nerwicowców :)

Odnośnik do komentarza

Hmmm, uczucie *stawania* serca, tylko nie tam gdzie ono jest tylko jakby w gardle :) konkretnie u dołu szyi :) ale to standardowe ponoć uczucie :) A ta *stawanie* to też raz takie przeskakiwanie, raz mocniejsze łupnięcie, no co ja będę tłumaczyć więcej sercowcom :))) Wczoraj byłam u lekarza medycyny pracy, bo akurat jakimś cudem dostałam pracę w tym całym jeszcze NIEkryzysie :) i kobita nawet wysłuchując mojej pikawy powiedziała; że słyszy pojedyncze skurcze dodatkowe, ale to nawet nie arytmia... Niby fajnie, ale dziadostwo mnie dobija, wkurza i życiem cieszyć sie nie pozwala... :(((

Odnośnik do komentarza
Gość kummernizz

@ Awierone: super, pomyślę nad tym, jak już doprowadzę trochę swoje zdrowie do porządku. Ja ostatnio holter robiłem w kwietniu 2011, wtedy mi wyszło 300-400. Teraz spokojnie mam 1000, będe powtarzał badania. Dlatego zazdroszczę Ci trochę Twoich 50-100:) @ Paulina: brałem Mg przez rok po szpitalu i było naprawdę ok. Dzisiaj niestety już same suplementy mi nie pomagają :( Większość z tu obecnych, jak podejrzewam, bierze betablokery, typu ebivol, betaloc etc.. z różnym skutkiem. Właśnie mam pytanie, czy ktoś jeszcze bierze ebivol? Spowolnił mi puls dość radykalnie [hr48-65/min.]. Poza tym Biorę w południe pół tabletki i mam kilka godzin względnego spokoju. Wieczorem wydaje mi się, że juz nie działa.

Odnośnik do komentarza

Ja brałam Metocard, ale z moim ciśnieniem po połówce na cały dzień byłam ledwo żywa, nie wiem jakbym wyglądała po większej ilości, chyba wcale :) Jednak kardiolog powiedział, żeby odstawić, po 2 tyg. i znowu wróciło koszmarstwo. Fakt, że piję kawę z 2-3 razy dziennie, ale bez niej nie umiem funkcjonować :( Poza tym nie jakąś wybitnie mocną :) Ech, pójdę do pracy może przestanę myśleć o pikawie aż tak bardzo :) Choć wczoraj na dniu próbnym dałam czadu przy wysiłku znowu...:/// Nic to będę wyłkać ten Mg do skutku :)

Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik15

Etreter/kipola kobieto jakbys miała skurcze dodatkowe czy inne sensacje z sercem to byś dokładnie wiedziała jak to się czuje, jak to wyglada i jak potrafią uprzykrzyć życie, Ty sie ciągle kazdego dopytujesz, ten kto to ma nie musi się nawet o to pytać jak to odczuwamy. zamiast się tak męczyć z pytaniami idż zrób holtera i tam ci wszystko wyjdzie czy je masz, ile i jakie cuda. Pozdrawiam wszystkich skurczaków, sama się z tym męczę strasznie i doprowadzają mnie do szewskiej pasji i wręcz do nerwicy, nie dają czasami funkcjonować, ale trzeba się nie poddawać, czytam was regularnie bo jakoś mi wtedy lżej, że dajecie radę i można z tym jakoś żyć, choć wiem, że czasami bardzo ciężko Trzymajcie się dzielnie i jak najmniej tych paskudztw.

Odnośnik do komentarza

@ czytelnik15 Tak, zgadzam się z Tobą - gdy parę dni temu znalazłam to forum to też pomyślałam, że jakby trochę mi lżej. Człowiek często ulega złudzeniu, że jest jakiś wyjątkowy ( w sensie negatywnym) z tym swoim sercem nierytmicznym. Ludzie , którzy nie mają takich kłopotów jak my w gruncie rzeczy nie potrafią nas zrozumieć. A tu nagle czytam wpisy i myślę sobie - tak jakbym czytała o sobie! Jakbym sama to pisała. Może to głupie ale to w pewnym sensie pomaga. @Paulina 34 Też mam ten problem. Betablokery obniżają ciśnienie i niskociśnieniowców nie ma czym leczyć. A małe dawki są zbyt małe , żeby wyciszyć serce. Czasem to już mi ręce opadają :( Ale wiesz - z tą kawą to bym na Twoim miejscu trochę przystopowała. Może to właśnie kawa nasila Ci te zaburzenia. Ja osobiście uwielbiałam kawę ale gdy pojawiły się kłopoty z sercem zrezygnowałam z niej. Po prostu po wypiciu kawy czułam się jeszcze gorzej. Poza tym kawa obniża Ci poziom magnezu a niski poziom magnezu to więcej skurczów dodatkowych. Czyli - błędne koło.

Odnośnik do komentarza

Potrzebuję rady stałych bywalców tego forum - weteranów, że się tak wyrażę, jeśli chodzi o skurcze dodatkowe, płatki etc. Lekarz zmienił mi lek na Rytmonorm. Podobno to jedyny, który nie obniża drastycznie ciśnienia( co w moim przypadku dość istotne, bo nie najlepiej się czuję przy 89/42). Ale w ulotce napisano, żeby nie stosować go przy blokach pęczka Hisa. A ja mam taki blok - od zawsze - w każdym ekg. Czy ktoś z Was stosował ten lek mając blok pęczka hisa? I jak było? Może pomyślicie, że jestem przewrażliwiona ale....do tych wszystkich nadkomorowców i komorowców nie chciałabym sobie dodawać na własne życzenie jakichś dodatkowych sensacji. Będę wdzięczna za wszelkie opinie.

Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik15

Minka mi żaden kardiolog nie chce przepisać leków, bo mam bardzo niskie ciśnienie nawet podczas ataku gdzie ląduje w szpitalu, serce wariuje, ja prawie mdleje ciśnienie wzrasta ale do normalnego. Kardiolog twierdzi, że przy moim ciśnieniu codziennym i braniu leków mogłaym się nie obudzić i byłoby to gorsze niż moje skurczaki i tak zyje z nimi i mam ich dość serdecznie, jak każdy zresztą tutaj Miłego dnia wszystkim życzę.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich :) Jestem tu nowa ale to nie ja choruje na arytmie tylko mój mąż. Opowiem jak to wszystko wyszło. Mój teść którego nie zdążyłam poznać zmarł nagle w nocy mając 36 lat! Stwierdzono zawał serca ale potem lekarz powiedział ze u 99% młodych ludzi jest taka diagnoza kiedy nie robią sekcji. Z tego właśnie powodu od 2 lat męczyłam męża aby poszedł się zbadać bo widziałam ze skacze mu ciśnienie noi ze przydałoby sie zrobić EKG. Mąż oczywiście odmawiał ale w końcu uległ. Dodam że w tej chwili ma 27 lat ! Okazało się że ma nadciśnienie tętnicze podniesiony cholesterol i złożoną arytmie komorowa. Holter wykazał 17 500 dodatkowych skurczy komorowych 6 skurczy nadkomorowych, 963 bigeminie 387 trigemini oraz 6 tachykardi. Został od razu skierowany na ablacje. Dziś jestesmy 2 tygodnie po zabiegu i mąż czuje się niestety gorzej :( Niecałe dwie doby po zabiegu zabrało go pogotowie bo miał jakis atak arytmi nawet niewiemy dokładnie co to było :( Wszystkie objawy wróciły a nawet nasiliły sie!!! Jesteśmy załamani :(

Odnośnik do komentarza

Agusia to twoj maz ma strasznie dużo tych zaburzeń , z tego co tu czytalam ludzie pisza ze do pol roku do roku serce sie normuje po ablacji takze twojemu męzowi tez tak sie pewnie wydarzy,ze serce moze jeszcze swirowac ale pewnie sie uspokoi w koncu... a twoj maz nie odczuwal problemow z arytmia przy takiej ilosci skurczy to serce musialo mu nie zle fikac czy nic nie odczuwal ??

Odnośnik do komentarza

Rany Agusia :( przykro mi :( A lekarze co robili zabieg co mówią? Tłumaczą to jakoś? Cholera, masz nieciekawie :( Trzymaj się i pozdrów męża ... może trzeba czasu po tym zabiegu? P.S. - po wczorajszym pierwszym dniu w robocie cholerstwa mnie złapały dopiero na koniec roboty, bo było już po godzinach a ja się śpieszyłam do domu :) Cały dzień jak głowę miałam zajętą jakoś nic nie pikało, nie gniotło, nie bulgotało :) Musimy wszyscy wyluzować, ale wiem, że tylko tak się MÓWI, a wykonać gorzej :) Kawę odstawić powinnam fakt, ale z moim ciśnieniem... :) Zasypiam na stojąco :) Pozdrawiam :) Miłego czwartku! :)

Odnośnik do komentarza

Etreter - no właśnie czuję jakby tylko wysoko, pod szyją. Nie w mostku, w klacie też nie... Ale to na bank są dodatkowe, bo i zdiagnozowane na holterze były i podczas osłuchiwania przez słuchawki nawet parę dni temu. Nie wiem kurcze może powinnam zbadać tarczycę, może to to dziadostwo powoduje arytmię (umiarkowaną), ale arytmię jednak... W końcu ja dziecko Czarnobyla jestem :)

Odnośnik do komentarza

Kipola.... mąż odczuwał te skurcze wcześniej ale będąc zdrowy nie zdawał sobie sprawy co to jest teraz mówi ze czuł tak od dziecka ale najbardziej jak się przemęczył wtedy myślał ze przesadził z wysiłkiem i ze musi odpocząć. Zawroty głowy i mroczki przed oczami zaczęły się dopiero w tym roku i teraz tez wiecej to czuje bo wie juz co to jest nie lekcewazy tego. Niestety po ablacji jest coraz gorzej. Mam nadzieje ze faktycznie mu przejdzie ale jak na razie to mówi ze teraz na holterze to chyba rekord pobije. NAWET JAK MIERZYMY CIŚNIENIE to co dwa, trzy uderzenia jest przerwa a potem serce zwalnia przyspiesza i znowu przerwa. Jak tego słucham to mam łzy w oczach. Nie wiem co mam myśleć!! Po zabiegu było dobrze przez niecałe 2 dni :( dobrze to znaczy lepiej. Mierzyliśmy ciśnienie i zdazał się co najwyżej jeden epizod a teraz w ciągu jednego pomiaru chyba z 20 !!!! Mąż ma puls 95 a po dosłownie minucie juz tylko 46 bo w ciągu mierzenia jest tyle przerw w normalnym rytmie ze tak spada a jak przyśpiesza to puls rośnie. MASAKRA :(

Odnośnik do komentarza

Do Paulina 34: Wiesz lekarz powiedział ze a taką arytmią to od 5 do 15 lat zycia od kiedy sie zaczeła a nie wiemy kiedy :( załamałam sie jak to usłyszałam :( jak tylko mąż sie gorzej czuł to lekarz mówił * oby do zabiegu* a teraz :( Teraz 4 wrzesnia ma holter wiec się okarze. Lekarz mówi ze konieczne jest zlikwidowanie w jego przypadku 75 % arytmi dopiero wtedy moze zostac na samych lekach :(

Odnośnik do komentarza

No nieciekawie ..., faktycznie :( Ale z tym *wymierzaniem czasu* przez lekarzy to bym nie dowierzała. Tylko dobijają człowieka. Znam dużo osób, które już miały być na tamtym świecie wg lekarzy, a jakoś się *wywinęli*. Sama mówiłaś, że mąż czuł się źle od dziecka, a teraz pewnie ma ok. 30tki? Może zalecą drugą ablację? Chyba robi się kilka zabiegów czasem, gdzieś mi w oko wpadło na forum...?

Odnośnik do komentarza

Agnieszka nic sie nie martw zadne 5 czy 15 lat nie zostalo to bzdury zobaczysz za jakis czas bedziecie sie smiali z tego a maz sie bedzie czuc normalnie jak zaleca druga ablacje to to juz na pewno poskutkuje i bedzie dobrze zobaczysz maz ma twoj 27 lat jest silny mlody i takze nie martwcie sie wiem ze sie to latwo mowi ...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×