Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Do oli - ja zapisałam się do dr Jolanty Biernat. Przyjmuje w Katowicach. Do tej pory leczyłam się w Bytomiu. Za każdym razem słyszę, że jestem młoda, szkoda zdrowia na leki a ja czuję się koszmarnie. Zobaczymy co powie ta doktor. Wizytę mam 10 października.

Odnośnik do komentarza

Odnośnie radzenia sobie ze skurczami: od kilku lat moim sposobem na to wariactwo jest bieganie.nie umiem tego wytłumaczyc ale po 30 min bieganiu czuje sie lepiej.jestem bardziej spokojny,serce tak nie kolacze,cisnienie sie zmniejsza.efekt czesto jest calodzienny,czasami tylko kilka godzin.ale i tak sie oplaca.moj kardiolog sam zalecal aktywnosc fizyczna,robilem testy wysilkowe itd. ponadto wysilek fizyczny powoduje wydzielanie sie pozytywnych hormonow (serotonina i takie tam). takze polecam. a propos zaraz chyba pojde biegac bo znowu mnie napier.....ala.

Odnośnik do komentarza

Witam byłem u lekarza i powiedział ze mam dodatkowe skurcze jak mi łupnie to czuje go od dołu mostka az po gardło to moze byc tak silne podczas uderzenia na ułamek sekundy rozmazuje mi sie obraz ale niezawsze dodam ze czuje te skurcze kilkadziesiąt razy na minute mam je od kilku miesiecy i przyzwyczaiłem sie do nich traktuje je jako cos nowego wprowadzonego w monotonie pracy organizmu takrze nie przejmujcie sie ps pomagają słuchawki fajna spokojna muzyka

Odnośnik do komentarza

Hej, Jestem Rafał.Mam skurcze dodatkowe od 3 lat (mam 22l).Przez ostatnie półtora roku prawie wcale mi nie przeszkadzały. Teraz występują i bardzo mi psują codzienny byt. 2 lata temu robiłem echo serca na którym nie wystąpiły żadne nieprawidłowości jednak wtedy tych skurczy tak nie odczuwałem. Teraz zrobiłem sobie Holtera na którym wyszło 240 przedwczesnych dodatkowych skurczy komorowych oraz 88 bradykardii (nocą podczas snu). Kardiolog nie przepisał mi żadnych leków bo według niego te spowodowały by efekty ubczone były by gorsze od samych skurczy. Powiedział tylko że te skurczę mogą w przyszłości występować jeszzce częściej i jak bedzie ich więcej niz 1500 to przeprowadzi ablację. Oprócz echa i holtera miałem robioną morfologie krwi gdzie wszystko było ok. Czy dla swojego spokoju zrobić jeszcze jakieś badania, udać się do innego kardiologa czy żyć z tym paskudztwem i świadomością że będę żyć krócej? Dodam jeszcze że nie palę (i nigdy nie paliłem). Proawdze aktywny tryb życia (dużo roweru, siatka itd). Pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza

Witaj Rafał w podobnym wieku i u mnie zaczelo serduszko dokazywac(mam 28,problemy zaczely sie w wieku 19-20) z wlasnego prawie 10-letniego doswiadczenia moge ci powiedziec ze trafiles do dobrego lekarza.nie faszeruje cie lekami itd. z wszystkich dostepnych mi informacji ( od lekarzy-a bylo ich wielu, nawet profesorow,z internetu ,mediow itd) powiem ze ilosc dodatkowych ktore masz nie jest wygorowana.tzn nie stanowi problemu dla lekarzy,oczywiscie jesli serce jest zdrowe(poza skurczami) bradykardia- ile wynosi minimalny rytm u ciebie.ja mam wszczepiony stymulator bo tez mialem niskie tetno.Boze ksiazke mogłbym napisac ale nie chce sie rozpisywac.masz ochote to pisz jak.klak@gmail.com do 1500 na dobe jeszcze ci brakuje.mi tez.tez jestem aktywny-to mi pomaga. a czy twoj lekarz powiedzial jak zyc z tym cholerstwem,nie bac,normalnie funkcjonowac,spac itd. ja czasami mam wrazenie ze jedynym wyjsciem jest.......... moze nie dokoncze....

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich borykam się z tym problemem juz ładnych parę lat te przeskoki serca czy jak ja to nazywam potknięcia raz są lagodniejsze i zdarzają się rzadko ale czasami hmmmm raczej teraz cały czas są bardzo agresywne i tak uciazliwe że nie wiem jak sobie z nimi radzic wpadam w panikę ................. czy to się w końcu skonczy czuje jak mi tak powiemm brzydko przywali aż czuje ból i lęk takie ciepło szok dodam że mam tą pskudną nerwice lękowa która mnie też tak męczy ale chodzę do pracy nie poddam się nie po tym co przeszłam przez ostanie 1,5 roku mam trudną stresująca sytuacje w małżenstwie myśle że to ten stres powoduje to szaleństwo serca zobaczymy w poniedziałek jadę na holtera choc już dwa miałam kiedyś i nic groźnego nie wykazały Wiem że to głupio zabrzmi ale DZIĘKUJE ŻE JESTESCIE bo samemu z tym cięzko JAK JA PRAGNĘ NORMALNOSCI POD KAZDYM WZGLĘDEM POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza

Kubajk, najniższe tętno to 40 (o godzinie 01:30). W podsumowaniu miałem napisane że bradykardia występuje wyłącznie w czasie nocnej wagotonii. Kardiolog powiedział mi że dużo osób w tym wieku aktywnie żyjących ma nocną bradykardie a średni puls w granicach 60 / min. Serce raczej mam zdrowe bo wynik echa był bardzo dobry. Co do tego co lekarz powiedział jak mam życ to powiedział krótko - jak dotychczas. Mowiłem mu że gram w piłkę nożną a on *świetnie, graj dalej*. O iliści dodatkowych skórczy stwierdził tylko że sam może wygenerować ze 150 jeżeli się wścieknie. Powiedział że mam prawo je mocniej odczuwać bo jestem bardzo szczupły (178/64kg) i serce mi wisi. Gdybym był bardziej masywny to bym tego nie odczuwał. Ogólnie rozmowa z nim bardzo mnie uspokoiła jednak kiedy mam te skurcze to wszystko szlag trafia ;p

Odnośnik do komentarza

Ja w pracy trochę zapominam o skurczach. Pracuję z dziećmi w szkole, więc na nich skupiam uwagę i zapominam o dolegliwościach. Ostatnio dają mi się we znaki. W środę byłam na EKG, wszystko oczywiście wyszło ok, tylko wypadanie płatka daje się we znaki - lekarz słyszał jak mi trzeszczy w sercu przy obsłuchiwaniu serducha. Dodatkowe mam cały czas. Też pragnę po prostu normalności:(

Odnośnik do komentarza

Tak normalność to podstawa!!!!! Dziś znowu powtórka potknięcia do kwadratu cały czas brrrrrr ale jakoś dałam radę w końcu to nie zabija jak mi powiedział kiedyś kardiolog ......... może i nie bo żyje i będę żyć do 100 tak dziś postanowiłam ale jakie to jest męczące wszyscy wiedzą Czytałam tu że komuś pomógł magnez mi niestety nie biorę go regularnie a także potas i nic jeżdżę rowerem rolkami i zonk jak były tak są Mam nadzieję iż kiedyś wstanę rano i po prostu ich nie będzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość tasamaBasia

Rogger, Kacha11, Lusia123- wasze sercowe komórki potrzebują ENERGII, czyli potrzeba je wspomóc składnikami odżywczymi- witaminami, minerałami, aminokwasami. Wyda Wam się to nieprawdopodobne, ale tak jest. To nie ja wymyśliłam, ale z tego korzystam z bardzo dobrym skutkiem. tel. 501 232 804

Odnośnik do komentarza

Castanieta napisze na pewno co wyszło w holterze a tak poza tym chodzę raz w tyg do psychologa Pani magister po wysłuchaniu o mojej historii życia stwierdziła że jak nie zrobię porządku w moim małżeństwie i życiu to nie ma szans na normalność do której tak tęsknie A JAK MAM TO ZROBIĆ JAK SIĘ BOJE TEGO FACETA SZOK jak tylko pomyślę że mam mu powiedzieć iż odchodzę to tak panikuje serce dostaje wariacji ale w końcu dam rade Matko sama siebie pocieszam szok MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ WSZYTKIM!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość Arytmia w ciazy

Witam cierpie na arytmie od kilku lat z przerwami aktualnie od lipca do zeszlego tygodnia mniee mnie meczyla... Jestem w 3 mc ciazy boje sie ze jak zaczne brac leki to moga one zaszkodzic dziecku.. Czy któras byla w podobnej sytuacji ? jakie leki bralyscie ? I jeszcze jedno cierpie na dodatkowe skurcze komorowe i mam do tego niewielki ubytek miedzy przrdsionkami ktory podobno nie ma znaczenia w funkcjonowwaniu serca...

Odnośnik do komentarza

Ja przeżyłam dwie ciąże - pierwszą udało się bez leków - serce dało mi spokój, a podczas drugiej brałam atenolol - nie miałam dodatkowych, ale bardzo szybko biło mi serce. Były to małe dawki, ale jednak całe 9 miesięcy z małymi przerwami musiałam brać. Dziecko mam zdrowiutkie, nic nigdy się nie działo.

Odnośnik do komentarza

Witajcie,jestem tu po razpierwszy.Mam problem z ktorym zupelnie juz sobie nie radze,mianowicie od14lat choruje na nerwice.Lekow bralam juz tysiace i nic jeszcze mi nie pomoglo.Wszysto jeszcze jakos bym zniosla ale z tymi kolataniami nie daje sobie rady...Od rana do wieczora,codziennie-bole i nierowne bicie...Czasami nawet staje mi ono na dwie sekundy i nie moge wtedy zabrac oddechu a nagle uderza mocno 2 razy.To jest okropne uczucie,boje sie ze umre,codziennie o ty mysle,nie moge normalnie funkcjonowac a mamdwojke dzieci i chce zyc....EKG mialam robione pare lat temu i nic nie wykazalo ale od tego czasu nie mialam robione zadnych badan na serducho.Jestem niemal pewna ze cos jest nie tak,ze to nie tylko nerwica..Blagam pomozcie,co mam robic!!!

Odnośnik do komentarza

Witaj Kosmo!!! wiem co przeżywasz doskonale to znam też mam obie te przypadłości Moim zdaniem idz do lekarz i zrób holtera wtedy będzie wiadomo co to za skurcze ja wynik holtera będę znać we wtorek zobaczymy co to jest... Myslę że kilku lekarzy już Ci powiedziało iż nerwica daje się weznaki jak tylko może i objawia się również kołataniami , przeskokami serca i tysiacem innych rzeczy Wiem to z autopsji ....BĘDZIESZ ŻYĆ !!!!! i to długo Ja WIERZE ŻE DA SIE Z TEGO WYJŚĆ POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza

Kosmo, lusia123 ma rację. Ja też wiem, co znaczą dodatkowe skurcze i inne kołatania. U mnie nie wynikają one raczej z nerwicy tylko z wady serca. Też mnie strasznie denerwują, ale przestałam się ich bać. Czasem, jak się zdarzy mocniejsze szarpnięcie, to trochę się denerwuję, ale nie jakoś bardzo. Kosmo, zrób holtera i naprawdę się bardzo nie przejmuj. Życie z komorowcami jest wkurzające, ale można się przyzwyczaić. Powinnaś dostać jakiś łagodny lek wyciszający serce, który będzie *amortyzowaĺ te dodatkowe skurcze - i zobaczysz: wszystko będzie dobrze. Nie zamartwiaj się, dodatkowe skurcze bardzo rzadko są groźne, a jak je zdiagnozujesz i będziesz leczyć, to na 100% nic ci nie zrobią :)

Odnośnik do komentarza

Witam ..też mam to samo co wy tylko że ja jeszcze nie mialam zalozonego holtera tylko ekg iwyszly jakies przerwy nie wiem co to oznacza .Dostalam skierowanie do kardiologa wizyta 15-tego listopada .Od lekarza z przychodni dostalam *bisopromerc 5 i mam brac 1/2 tabletki i boje sie bo ja mam przy tym nierownym biciu serca niski puls a w ulotce pisze ze jeszcze spowalnia bicie serca .Napiszcie jak wy przy niskim pulsie bierzecie tego typu leki i jak sie czujecie ?

Odnośnik do komentarza

Wiecie kochani nie dawno ( niestety nie dawno) dowiedziałam się o niezwykłej wojowniczce Paulinie Pruskiej - i tak o to trafilam na jej bloga - Paula i Pan Śmieciuch, czy znacie jej historie??? Wspaniała opowieść o woli życia, poczuciu humoru, emanująca niezwykła pozytywną energią. Stanowiąca niezwykły drogowskaz życiowy. Bloga czyta się jak powieść, książkę. Oderwać się nie można! Zapoznajcie się z nią! Koniecznie! Uwierzcie, możecie wiele zyskać! Podam linka: paulapruska.blogspot.com/ Spróbujcie! Pozdrawiam wszystkich skurczowców! P.S Wierze, ze nam też uda się pozbyć Naszego śmieciucha! ;) Trochę wiary i spokoju Nam życzę! Dajcie znać co o tym sądzicie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×