Ból w okolicy serca, zawroty głowy i lęk przed śmiercią

[jackyllhyde]

Witam mam 24 lata.1,5 roku temu lekarz stwierdził u mnie nerwice. Zaczeło się od leków ktore dopadały mnie w ciagu dnia,pozniej bol w okolicach serca.W zwiazku z tym poszedłem do lekarza zrobiłem Ekg powiedział ze serce w porzadku oprocz ze mam jakis blok ale to w niczym nie przeszkadza.Ze nie zagraza to zyciu.Przepisał mi jakies srodki uspokajajace PERSEN wziolem z 5 tabletek pozniej przestałem brac.Codziennie meczy mnie lek ze zaraz umre, ze zaraz zasłabne,zawroty głowy,cierpniecie rak,ze zaraz sie udusze Wyjade i sie ze zle połknołem sline musze zrobic to jeszcze raz.Kilka krotnie sprawdzam np. czy zamknołem drzwi na klucz,czy zakreciłem kurki od gazu.Ostatnio mam taka głowe ciezka cos dzieje mi sie z oczami jakbym nie dowidział.Lecz nigdy nie mialem problemu ze wzrokiem.Lecz o 2 dni zaczeło mnie bolec z tył na plecach pod łopatka jakby nerwoból z prawej strony i boli raz z tył raz z przodu.Lecz nie cały jakzmienie pozycje na chwile przestaje jak pomysle o tym to znowu.Dzisiaj prawie caly dzien mnie bolalo bo cały czas mysle.Zastanawiam sie czy jutro mam isc do lekarza?Czy to moze byc od nerwicy???Czy ma ktos podobny przypadek?

[Gość wiolka]

witam.jestes młodym mężczyzna powinieeś zgłosić sie do specjalisty jak wcześniej wspomiałeś lekarz stwierdził u ciebie nerwicę.specjalista to może być nawet psychiatra on znajdzie przyczynę twoijch lęków nie zwlekaj znajdz dobrego specjalistę szkoda czasu.nie mnie wyciągać wnioski twoich leków ale psychiatra spyta o dziecinstwo o życie twoich rodziców sięgnie aż do zródła i naprawdę w brew pozorom pomoże nie koniecznie lekami.wiem tylko ze nerwica może przykuć czlowieka do łużka.dostałeś od lekarza persen lek wydawany bez recepty myślę że nie potraktował cię poważnie.będzie ok.

[Gość didi31]

witam, przeczytaj moj blok - podobna sytuacja pozdrawiam, didi31

[aniamisia]

witam ja również mam takie objawy od roku biorę blokera bo przez ten stres i nerwy mam podwyższone ciśnienie i wysokie tętno, i tak samo za kazdym razem myślę że mam jakąś nie uleczalną chorobę, od wczoraj męczy mnie dziwny ucisk w gardle już myślałam że zemdleję ale powtarzam sobie że to tylko ten paskudny stresior to powoduje. aktualnie jestem na blogu nastoletnia nerwica tam są te same przypadki zajrzyj tam. ja mam 25 lat i dużo przeszłam w życiu pomoc psychologa pewnie ci pomorze. takich ludzi jak ty czy ja jest masę przekonałam się o tym wchodząc na to forum. POZDRAWIAM i mam nadzieję że wskoczysz na tamto forum.

[Gość baba jaga]

oto ludowe sposoby na nerwice z książki zielarskiej . Kąpiel drożdżowo-miętowa: 25g mięty zaparzyć rano w małej ilości wody.Wieczorem odcedzić i wlać do lekko ciepłej wody do wanny.Rozdrobnić 25 dkg drożdży wsypać do wanny,wymieszaćLeżeć 15-20 minut.zawinąć się w duży ręcznik lub szlafrok bez wycierania i położyć się do łóżka.Mikstura dla znerwicowanych: 100g głogu,100g jarzębiny,50g dzikiej róży.Suszone owoce utrzeć na proszek,Bierzemy 1 łyżeczkę miodu,dodajemy łyżeczkę proszku mieszamy i zażywamy na czczo.Wieczorem pijemy napar z melisy.Kupujemy wsyp na jesiek i wypełniamy go ziołami :kozłek lekarski,tymianek,kwiat lawendy,koper włoski.Śpimy z głową na jaśku z ziołami.KOKTAIL NERWICOWY : pęczek pietruszki,4 marchewki,,łodyga selera naciowego _ miksujemy w sokowirówce.Sok ten uzupełnia niedobory potasu.A picie herbaty ze skrzypu z cytryną wypłukuje sól z organizmu.