Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Leki na tachykardię zatokową i powikłania tachykardii


Gość monis88

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, czy jest tu ktoś, u kogo stwierdzono tachykardię zatokową?? Jakie bierzecie leki?? czy leczycie przyczynę tej tachykardii?? U mnie stwierdzono ją jakieś 2 miesiace temu. Po lekach jest już lepiej. Czy przez tachykardię może dojść do jakiejś poważniejszej choroby serca? lub zawału? (Pytania typowej panikary...) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
ehh, no to teraz jestem zdołowana.. biorę tylko concor cor 2,5 codziennie, alkoholu nie pije więc nie wiem, ale funkcjonuje po nich normalnie, bardzo mi pomogły, wyregulowały mi pracę serca, 3 dni nie brałam tabletek bo mi się skończyły i czułam się bardzo dobrze, jakbym nie miała żadnej tachykardii. Zastanawiam się nad przestaniem ich brać na razie.
Odnośnik do komentarza
nie wiem właśnie... miałam problemy z kręgoslupem, bolał mnie, poszłam do bioenergoterapeuty dobrego nastawił mi kręgi i po tej wizycie przestało mi rownież serce wariować, więc jakby kręgosłup był tego przyczyną... tylko teraz doszły mi problemy z żołądkiem (przez jeden lek, który brałam na neuralgię międzyżebrową) no i jak mnie zakłuje pod sercem przez to, to zaraz panikuje i serce też przyśpiesza... dlatego we wtorek idę do lekarza, wyleczyć to i zrezygnować z tych tabtetek, ponieważ w tachykardii trzeba leczyć przyczynę a myślę, że to mam za sobą.. a Ty nie bierzesz żadnych leków? masz to na tle nerwowym? jak długo już?
Odnośnik do komentarza
grala -* tachykardia zatokowa nie zawsze jest od nerwów !!! ja akuram mam nieadekawatną tachykardię zatokową (IST) i do tego oporną na leczenie. monis88 -* całkiem możliwe że podczas masażu doszło do jakiegoś ucisku i rozbrykania się/ lub uspokojenia się serca. widocznie coś uciskało na coś. niestety nie znam się na anatomii ale gdzieś wzdłóż kręgosłupa na odcinku piersiowym niegną połączenia nerwowe które są odpowiedzialen również za pracę serca i ciśnienie. a żołądek pewnie od leków :). teraz jak się denerwujesz to serce też przyspiesza bo to jest normalny odruch i wtedy powstaje róznież tachykadia zatokowa :) trzeba po pierwsze wyjaśnić przyczynę tachykardii, przyczyn może być wiele. rać leki można a nawet trzeba ale między czasie koniecznie jest poznanie przyczyn i ew ich wyelimonowanie (to mogą być zaburzenia hormonarne, niedobory elektrolitów itp. stres i inne choroby a czasami nie ma przyczyny.poznanie i pozbycie się problemu może spowodować ustąpienie tachykardii a jak nie to niestety pozostają leki. nie leczona może doprowadzić do tzw tachykardiomiopatii a w konsekwencji do niewydolności serca. dziwię się że lekarz przepisał tobie tylko leki a nie szuka przyczyny tej tachykardii bo to jest bardzo ważne. szukaj przyczyny
Odnośnik do komentarza
no wlasnie - trzeba poszukac przyczyny, bo jesli to nerwy to wystarczy sie uspokoic :) MNie bardzo martwi roznica miedzy cisnieniem skurczowym i rozkurczowym - nigdy nie mam wiecej niz 30, tzn 100 na 80, albo 100 na 70, albo 110 na 88....juz kiedys zalozylam taki watek ale nikt mi tego nie wyjasnil.
Odnośnik do komentarza
abisynka, bo trafiłam do szpitala na serce, zaczęli mi je badać i właśnie stwierdzono tachykardię, wtedy powiedziano mi, że serce mam na pewno zdrowe. No więc przyczynę zaczęłam sama sobie szukać, no i padło na ten kręgosłup. Od kiedy byłam u tego energoterapeuty to i serce bije mi normalnie.Także twierdzę, że to jest przyczyną, bo np. miałam robione morfologię, rtg płuc, ekg, echo serca, holtera, usg brzucha, tsh i nic. Teraz doszedł mi żołądek i trochę się przez to denerwuję dlatego te serce mi czasem przyśpiesza (np. kilka minut temu zabolało poczułam kłucie do łopatki i zaraz oczywiście panika, więc i serce przyśpieszyło.. ale trwało to minutkę i wróciło do normy, kiedy pomyślałam sobie, że to nic takiego..) także mam tylko ogromnę nadzieje, że jak uda mi się wyleczyć ten żołądek to znowu wrócę do normalności ;) Tachykardię powoduje u mnie też gorączka, a teraz jestem akurat w trakcie przeziębienia więc kilka razy przed snem miałam szybkie bicie serca. Ale jak gorączka minęła to i tachykardia też.
Odnośnik do komentarza
monis 088 u mnie nie ma przyczyny, szukali 8 lat i po wykluczeniu wszystkiego zdiagnowali nieadekwatną czyli bez przyczyny, po prostu ot tak sobie, serce też mam zdrowe pomimo 14 lat na tachykardii. moze masz taką naturę i już ;) normalnie też ze podczas gorączki czy nawet przeziebienia serce potrafi przyspieszyć :) grala te wartosci ciśneinia co podajesz, róznica pomiędzy nimi nie jest wcale mała. mieści się w tzw normach :), chyba że ja o czymś nie wiem pozdrówka dla was abi
Odnośnik do komentarza
abisynka aha rozumiem, a to bierzesz jakieś leki? No u mnie raczej jest ona z jakiejś przyczyny (no cały czas myślę że to było przez kręgosłup, bo narazie ustało) a w takim razie kiedy dopada Cię tachykardia?? w jakich sytuacjach?? bo ja wcześniej miałam tak, że potrafiłam wstać rano i od razu szybkie bicie serca, które trwało i dwie godziny. Przed snem mnie łapało również. W ciągu dniateż, Już tego nie mam. ja ciśnienie mam przeważnie 120/80.
Odnośnik do komentarza
leków nie biorę bo albo jestem uczulona albo nie działają na mnie, ew mają inne skutki uboczne. tachykardie mam praktycznie 20-24 godz na dobe. zwalniam na chwilę (kilka/kilkanaśnie minut) czasami na dłużej. rzadko zdarza się aby w ciągu doby mieć ok 3 godzin *normalnego* rytmu. najczęściej zwalniam do *normalności* jak gwałtownie mocno się rozciągam/przeciągam zwłaszcza po obudzeniu :) początkowo miałam to tylko w trakcie wysiłku lub zmiany pozycji, w nocy jak się nie ruszałam to się uspokajało. z biegiem lat jakby się utrwaliło ale sobie z tym jakoś radzę. jestem pod stałą kontrolą kardiologa i regularnie robię badania. może faktycznie u ciebie to wina kręgosłupa. też nad tym kiedyś myślałam bo akurat mam bardzo skrzywiony w kilku miejscach i niemal wszędzie zwyrodnienia stawów kręgosłupa. ale jakoś zapomniałam o to kardiologa zapytać. pytałam tylko czy mogę nosić gorset ortopoedyczny bo nie wyrabiam już. możesz zapytać kardiologa. chyba jesteś pod opieką lekarza? same leki to za mało. a jak nie bierzesz teraz leków i nie masz tachykardii to nie warto się nimi faszerować. ew doraźnie. poszukaj kardiologa który poszuka dokałdnej przyczyny, czasami jest to czasochłonne. chyba że już ci tachykardia całkowicie sama ustąpi to możesz być spokojna. ogólnie tachykardia zatokowa jest niegrożna przy zdrowym sercu. ale jest niegroźna jak wystepuje w prawidłowych reakacjach /typu temperatura ciała czy powietrza, stres, wysiłek, emocje/ i jak występuje rzadko. gorzej jak takie incydenty siepowtarzają wtedy wymaga to tłumienia lekami.
Odnośnik do komentarza
jestem pod stałą kontrolą lekarza, we wtorek idę właśnie na wizytę w sprawie tych tabletek no i żołądka, ktory mi dokucza aktualnie. Widzisz, ja miałam tak jak ty jeszcze prawie 2 miesiące temu, byłam tym zmęczona, ale właśnie *naprawienie* kręgosłupa sprawiło, że to się skończyło, więc proponuje Ci udać się do dobrego kręglarza lub tak jak ja do sprawdzonego bioenergoterapeuty. Zapłaciłam za wizytę 50zł a mam spokój już dłuższy czas, kręgosłup mnie nie boli wcale, a bolał mnie całe dnie i to mocno, musiałam tylko leżeć. Taka tachykardia jest męcząca, w ogóle cały czas czuje się bicie serca, kładłam się spać to na poduszce czułam puls (teraz mam to czasem), to już było dla mnie uciążliwe, dlatego cieszę się, że mam to za sobą. Tak jak pisalam tachykardia to teraz dopada mnie jedynie w stanie gorączkowym i jak się zestresuje, ale to jak u każdego zdrowego człowieka, dlatego uważam, że z tym mam już się lepiej. Mysle że jak podlecze ten żoładek to wrocę do formy sprzed tygodnia jeszcze;) Życzę Ci również dużo zdrowia i może szukania jednak dalej jakiejś przyczyny, przede wszystkim w kręgosłupie, który odgrywa ważną rolę w zdrowiu i wpływa na serce.
Odnośnik do komentarza
nie, nie jestem z Wawyi i bardzo daleko mi do niej. Ja miałam to szczęście, że znajoma mojego ojca zna takich ludzi sprawdzonych dlatego też dostalam namiary, ten który mi to robił jest ruskiem ale też przyjmuje w moim mieście no i rzeczywiście jest dobry, wizyta trwała jakieś 5 minut.
Odnośnik do komentarza

Leki na zwolnienie tętna (betablokery i leki hybrydowe) obniżają ciśnienie, leki które działają inaczej obniżają zazwyczaj tętno i minimalnnie ciśnienie. Ale są osoby, które źle reagują na leki i co dziwne potrafią działać zupełnie odwrotnie niż powinny, ale to są bardzo rzadkie przypadki i np na jeden lek (ew z tej samej grupy). Zatem jest tyle leków które można dobrać na obniżenie tętna aby jendocześnie obniżały ciśnienie zwłaszcza gdy jest to potrzebne, najlepsze są do tego leki hybrydowe (np betabloker połączony z alfa blokerem). Ostatecznie można stosować dodatkowo lek na obniżenie ciśnienia. Są osoby które mają bardzo niskie ciśnienie a muszą brać betablokery i ostatecznie podaje im się lek podnoszący ciśnienie, głupie to ale czasem nie ma wyboru. Wystarczy iść do lekarza i zacząć próbować leków, niestety czasami metodą prób i błędów ale to jedyny sposób aby coś dobrać :) Czasami jest tak, że żaden lek nie działa, lub nie można stosować go z powodu innych przeciwskazań (astma, uczulenia, inne choroby np niewydolność nerek itd) ale takich osób jest niewiele w porównaniu do ilości osób stosujących takie leki.

Odnośnik do komentarza

Jest tu ktoś jeszcze który cierpi na tychkardie zatokową i sobie poradził sam lub za pomocą lekarza? Bo ja bylem w szpitalu 8dni zrobili mi wszystkie badania na serce i krew i wyszlo ze mam tychkardie zatokową na tle emocji, i zadnych lekow mi nie przepisano powiedzieli ze serce mam zdrowe i nie wiem co robic bo problem nie ustępuje...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×