Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość Pelek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem chłopakiem i mam 17 lat. W klasie szóstejpiątej podstawówki gdy nasz nauczyciel W-F kazał nam biegać na 1000m po całym przebyciu tej drogi zaczeła mnie okropnie boleć głowa( z prawej strony i z tyłu), miałem dziwne uczucie w ustach jakby powietrze które wydychałem było (niewiem jak to określić) w innym smaku coś jakby bardziej stężone (niewiem jak to określić) - może to głupie troche. Sytuacja powtarzała się za każdym razem jak zaczynałem biegać, więc zwolniłem się z zaliczeń z biegu. 2 lata temu spróbowałem ponownie z tym samym skutkiem więc znowu zaprzestałem. Zrobiłem różne badania ale wykazały że jestem zdrów jak ryba. Teraz (ok. 3 tygodni temu) znowu po biegłem, mimo że głowa bolał już przy pierwszym okrążeniu i oddech stał się jakiś *dziwny* nie przestałem biec. Na mecie niemogłem wytrzymać z bólu który trfał jeszcze z jakąś dobrą godzine jak nie pótorej. I mógłbym z tym dalej żyć gdyby nie to że teraz nawet gdy nic nie robie czuje ten sam pulsujący ból głowy, nie tak mocny ale odczuwalny. Gdy zaczynam tylko troche szybciej się poruszać, pulsowanie się narasta.Nawet teraz kiedy pisze to nól ten nie daje zapomnieć o sobie. I moje pytanie brzmi tak: czy to wygląda jakby w mojej głowie coś tkiwło co może zaraz pęknąć? Albo czy jest to cos równie gorszego? Ciśnienie mam w normie, krew, mocz i te wszystkie podstawowe badania tez... Co robić?
Odnośnik do komentarza
Witaj! Ból, który opisujesz nie musi być czymś groźnym. Może występować u chłopców w Twoim wieku i z czasem się ucisza. Jednak, aby wykluczyć stan chorobowy, koniecznie należy zrobić bardziej specjalistyczne badania. Zbadać serce, dno oka, błędnik, tarczycę, płuca, wykonać EEG, tomografię komputerową głowy. Koniecznie wybierz się do neurologa. Koniecznie! Później, ewentualnie, nie zaszkodzi wizyta u dobrego bioenergoterapeuty. Ja nie jestem lekarzem. Jestem matką. Mój syn ma również 17 lat i cierpi na bóle głowy, szczególnie po wysiłku fizycznym. Zrobiliśmy już dużo badań, według których wszystko jest OK. Dalej szukamy przyczyny. Z Twojego posta wynika, że bardzo się martwisz i to jest zrozumiałe. Dlatego zmobilizuj się i z uporem maniaka zacznij robić badania. I nie trenuj intensywnie, odpoczywaj dużo, nie siedź długo przy komputerze. Najważniejsze, to idź do lekarza. Trzymaj się, życzę Ci zdrowia.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×