Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Utrata przytomności przy biegunce


Gość Kasia

Rekomendowane odpowiedzi

To samo u mnie. Radzę sobie tak, że od razu jak czuję poty i biało przed oczami rozbieram się do zera, wchodzę do pustej wanny i leję na siebie zimną wodę. Pomaga żeby nie zemdleć, na biegunkę oczywiście nie, więc swoje trzeba przechowywac. 

Odnośnik do komentarza

To samo u mnie. Radzę sobie tak, że od razu jak czuję poty i biało przed oczami rozbieram się do zera, wchodzę do pustej wanny i leję na siebie zimną wodę. Pomaga żeby nie zemdleć, na biegunkę oczywiście nie, więc swoje trzeba przechowywac. 

Odnośnik do komentarza

To samo u mnie. Radzę sobie tak, że od razu jak czuję poty i biało przed oczami rozbieram się do zera, wchodzę do pustej wanny i leję na siebie zimną wodę. Pomaga żeby nie zemdleć, na biegunkę oczywiście nie, więc swoje trzeba przechowywac. 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Lara

Miałam dziś też atak.

Pomaga mi to, że między biegunką kładę się pod kiblem z nogami do góry. Wtedy mi szybciej przechodzi omdlewanie.

To samo ma moja mama, więc to dziedziczne. 

 

Zauważyłam że nie ma to większego znaczenia czy dużo piję w ciągu dnia, czy nie jestem odpowiednio nawodniona.

Nie umiem tego z niczym skojarzyć. Mam tak przynajmniej raz w roku od ponad 25 lat 😔

Odnośnik do komentarza

Myślałam że jestem z tym sama. Mam to wszystko od wielu lat. A lat mam 31. Średnio między 2 a 5 razy w roku. Okazało się że mam heliobacter i zapalenie ściany żołądka i przełyku. Brałam leki OSTATNIE POL ROKU I NA razie nie ma ataków. Miałam gastroskopię już 2 razy. Najgorzej jak dzieci przyniosą jelitowke że szkoły albo przedszkola. Zawsze złapie. Ostatnio przy anginie ropnej 2 razy 1 dnia klepnęłam na posadzkę. Zawsze do kończ traci przytomność. I moi drodzy mdłości i ucisk w brzuchu są od spadku ciśnienia i niedokrwienia mózgu. Biegunka i wymioty to zwykle rotawirus a przy tym łatwo o zemdlenie "od bdzucha".

Ps zemdlałam w życiu ze kilkadziesiąt razy. Wiem co mówię. Z tym że ja już się kładę jak zamierzam zemdleć i wołam męża że zaraz zemdleje pilnuj żebym się obudzila;).

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza

Od kilku lat mam to samo co poprzednie osoby na forum. Wczoraj pierwszy raz z wezwaniem karetki. 

Mam 37lat. Kobieta. 

Obudziłam się koło 1 w nocy bo coś trochę brzuch mi dokuczał. Usiadłam na toalecie i się zaczęło. Ból nie do opisania, zaczęło mnie trochę mdlić ale nie zwymiotowałam. A po chwili zaczęło poważnie mi się robić słabo. Wołałam o pomoc. Przybiegł mąż i córka. Po paru minutach ból był na tyle silny że błagałam aby dzwonili po pogotowie. Uczucie osłabienia było takie, że trzymali mnie żebym z toalety nie upadła. Brak siły I czucia w rękach, ramionach, głową mi leciała na boki. Potem zaczęły się lodowate poty. Biegunka. Wyłam z bólu ponoć. Karetka przyjechała po 30 min... kiedy dochodziłam do siebie. Oczywiście wszystko w normie. A pół godz wcześniej miałam wrażenie że umieram i zaczęłam się żegnać już z dzieckiem. Boję się że u lekarza wezmą mnie za wariatkę. 

Odnośnik do komentarza

Widzę, że mnóstwo osób czuje to co ja. Mam 40 lat i pierwszy atak miałam ok. 2 lat temu. Nie straciłam przytomności, bo też położyłam się na podłodze i podniosłam nogi. A chwilę wcześniej ostra biegunka, zlewne poty, dzwonienie w uszach i jasność przed oczami. W sumie Byłam w wc w tamtym dniu kilkanaście razy i niecałkowite zasłabnięcia dwa. Brałam smectę i laremid. Drugi atak biegunki miałam pod koniec maja tego roku. Skończyło się dwukrotnym wezwaniem karetki i trzydniowym pobycie w szpitalu. Laremid i smecta nie pomagały. W sumie w ciągu 2 dni byłam w wc z 50x. Najwięcej pierwszego dnia. W szpitalu kroplówki, nifuroksazyd i metronidazol. Badania w normie. Niektóre markery sercowe były kiepskie, bo miałam tętno 100 bardzo długo. Dziś jestem przeziębiona, źle mi się oddycha i tętno też blisko 100 i nie wiem czy ze strachu, że sytuacja się powtórzy, czy mam znów jakąś infekcję, ale byłam już w wc i od razu wzięłam nifuroksazyd. Więcej biegunki nie miałam dziś, ale strach przed omdleniem, szpitalem i tachykardią pozostał. Strach niestety potęguje tachykardię. Jest 01:23, rano na 8 idę do pracy, a zasnąć nie mogę, bo tętno w pozycji leżącej jest wyższe niż w siedzącej. Ktoś pisał o celiakii i to może być prawda, bo ja na to cierpiałam jako dziecko, a podobno nie można tego wyleczyć i trzeba unikać glutenu do końca życia. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 1.10.2023 o 14:24, DR ..........O C T O B E R napisał(a):

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  P R Z E P O N A     I      P Ę C H E R Z       W Y P Y C H A                                                                                                                                                                  C I       Q K U P E   EEE                                                                                                                                                                                   AŁA                                                                                                                                                                                 A Ł A                                                                                                                                                                                        A ŁA         

Debil. 

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry. 

Omdlenie przy silnej biegunce zdarzyło mi się 5-6 razy w życiu. Mam 53 lata. Zaczyna się od silnego bólu brzucha, kręci mnie w jelitach , ta praca jelit jest bardzo głośna. 

Idę do toalety i tam się zaczyna...bardzo luźny stolec, leci ze mnie strumień co parę minut. Gdy nie uda się pozbyć wszystkiego zaczynają mnie oblewać zimne poty i tracę przytomność. Czasami pomaga zimny okład i ćwiczenia oddechowe. Czasami niestety nie. Dostałam skierowanie na kolanoskopie, ale bardzo boję się tego badania... wiąże się z wypróżnieniem po lekach, co znowu może się skończyć omdleniem . Myślę, że to nie jest jakieś uszkodzenie czy choroba jelit , bo takie rzeczy zdarzały by się częściej . Ja miałam kilka lat przerwy między jedna akcją a drugą. 

Czytając Wasze wpisy myślę, że to omdlenie spowodowane jest bólem, ale fajnie gdyby odniósł się do tego jakiś specjalista . 

Odnośnik do komentarza

Mam to samo. Od lat mdleje podczas rozwolnienia i najczęściej tracę przytomność na toalecie. Cud że jeszcze się nie zabiłam. Badania TK głowy i brzucha nic nie wykazały. Jedynie co mi powiedzieli że szybki spadek elektrolitów i dlatego mdleje. Podczas ostatniej biegunki zemdlałam 6 razy. Kiedyś jakiś neurolog powiedział mi że taka moja uroda😂 umrę osrana na toalecie bo taka moja uroda 🙈

Odnośnik do komentarza

Witam, u mnie to samo. Wczoraj zdarzył się 4 raz w życiu taki incydent  (dwa miały miejsce w restauracji). Coś okropnego, ból brzucha, szybko toaleta, tam zimne poty i omdlenie. Kładę się już zawczasu na podłogę, żeby nie spaść z toalety ale długo nie mogę leżeć bo biegunka. Okropne uczucie 😢. Czy ktoś już wie jaka jest przyczyna? Myślę, że może faktycznie jakaś reakcja alergiczna ale nic nowego nie jadłam. Po takim jednym incydencie mąż wezwał karetkę do restauracji. Jak przyjechali było po wszystkim, parametry w normie. Patrzyli trochę dziwnie. Ja już czułam się dobrze. Po tym wczorajszym niestety bardzo osłabiona, o 20 poszłam już spać.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×