Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Utrata przytomności przy biegunce


Gość Kasia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam pewien problem od 1 roku życia cierpie na *coś* i nikt nie jest w stanie mnie zdiagnozować. Tracę przytomność średnio ra zna rok (są i przerwy 5 letnie, 2 letnie) i dzieje się to zazwyczaj kiedy *goni* mnie na biegunkę. Nie zawsze tak jest ale najczęśćiej i zazwyczaj zjawisko to dzieje sie tak samo lecz z małymi zmiennymi, np: ostatnio zlapałam sie za serce. Czytałam o napadach wazowagalnych i chciałam się zapytać czy przy tych napadach występują biegunki bądz zaparcia (chodzi mi o wystąpienie ataku). Byłam już u wielu specjalistów miałam wiele badań ale nadal nic nie wiem, a nic się nie zmienia. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
witam mam zespół wazowagalny i przyznam że nie słyszałam o biegunkach i zaparciach. niemal każdy *atak* poprzedzony mam mdłosciami czasami wymiotami. reakcja wazowagalna najczęściej pojawia się w pozycji pionowej przy dłuzszym staniu, czasmi przy pionizacji już szaleje oragnizm. rzadko występuje w pozycji siedzącej czy leżącej, a jeżeli tak to najczęsciej wywołana jest silnym bólem, widokiem krwi lub silnymi emocjami /gł strachem/. ale wszystko jest mozliwe. jeżeli masz wątpliwości to postaraj sie wyszukać lekarza który zajmuje się diagnostyką omdleń. miałaś robione testy pionizacyjne? może faktycznie to jakaś epi, ew inna choroba jelitowa. tak sobie myślę... od ok roku może trochę dłużej - czasami jak mam silne parcie na stolec to robi mi się bardzo słabo jakbym miała zaraz zemdleć, to tak, jakby coś tam gdzieś uciskało na któryś nerw w brzuchu. jak się wykibelkuję to natychmiast mi przechodzi. niestety nigdy nie pytałam o to lekarzy. warto było by zrobic diagnostykę jamy brzusznej i ew tego lekarza od omdleń. w sumie dokucza ci to wiele lat i nadal nie wiesz co to. trzymaj się dzielnie pozdrawiam abi
Odnośnik do komentarza

A przy każdej biegunce mam omdlenia.Robi mi się biało przed oczami,na koniec oblewa mnie zimny pot .To okropne uczucie.Dotąd nikt nie potrafił powiedzieć co to (takie akcje zdarzały się kilka razy w ciągu roku).Wkoncu lekarka podpowiedziala, że może jest to poprostu niestrawność, ale ja wyjątkowo szybko odwadniam się i tracę elektrolity.więc za każdym razem gdy już łapie mnie taki skurcz w jelitach rozrabiam taki płyn z elektrolitami np orsalit i wreszcie mam spokój :)

Odnośnik do komentarza

Kas , mam dokładnie ten sam problem szpitale badania gdzie ja nie bylem przychodzi ciecie w lewej stronie brzucha zaraz jest kibelek biegunka narastający ból zimny pot i odlot u mnie rodzina mówi ze wygląda to podobnie do padaczki mam jakieś drgawki po jakimś czasie odzyskuje przytomność raz miałem ze po kilku minutach odlot byl drugi raz to straszne uczucie masakra później mija wszystko i jestem bardzo slaby jakbym się wyładował,

Odnośnik do komentarza

Ja mam bardzo podobnie jak ty, też szukam odpowiedzi.Wydaje mi się że może to być dziedziczne, gdyż mój brat podobnie jak ty i ja to przechodzi. Własnie wczoraj miałem taki atak w lokalu (masakra myślałem że pozostanie mi leżeć z gołą dupą) W swoim życiu przeszedłem już takich ataków 6 razy, gdzie raz straciłem przytomność) Staram sie zapobiegac temu biorąc elektrolity i smekte.Lecz odpowiedzi dalej nie znalazłem co to za dziadostwo. Pozdrawiam cie i będę sledził odpowiedzi na twoje zapytanie.

Odnośnik do komentarza

Witam. Też tak mam.Trzeci atak ....zawsze jesienią, zawsze o ok5 rano. w zeszłym roku straciłam przytomność i strasznie się poobijałam. gdy przyjechała karetka moje parametry były już dobre,ciśnienie wróciłaodo normy. W wyniku potłuczenia skierowano mnie na różne badania w tym na eeg głowy.Epilepsja. rokbiorę przepisane leki,Nadeszła jesien i .....znów to samo.Lekarz w szpitalu stwierdził ,ze wynik eeg z zeszłego roku mógł być skutkiem obrażen i powinnam go powtórzyć. Stwierdził również ze skłaniałby się ku nerwicy.....Mam 45 lat i jestem załamana nikt nie potrafi mi pomóc.

Odnośnik do komentarza

Niestety mam to samo,dzisiaj o 4 rano szykowałam córce kanapki na wycieczkę,naraz poczułam ból brzucha i chciałam isc do łazienki.Nie doszłam ,córka obudziła mnie leżacą na kafelkach.Mam pzy tm biegunkę i poty-wrazenie jak by mi ktoś wiadro wody wylał na głowę.Mam 52 lata a cierpie na to już jakieś 30 lat.To jest kilka ataków rocznie.Mi pomagaja krople żołądkowe .Po ichzażyciu dośc szybko wracam do formy.Nie wiem co mi jest.

Odnośnik do komentarza

Witam. U mnie zdalylo się to drugi raz. Najpierw potworny silny ból brzucha potem mega biegunka z takim potem ze wiadro mi postawili i utrata świadomości. Wczoraj zdążylo mi się to na stacji. Ledwo o pomoc poprosilam. W kartce przez godzi e miałam nieoznaczalne tętno aż w szpitalu po którymś razie jest - 80/40. Na końcu jak już brzuch puszcza i mokra jestem jak spod prysznica dostaje rumień na całym ciele. Wszystko mnie swedzi. Wszystko. Wpisali mnie znowu z opisem akcja alergiczna nieznanego pochodzenia. Ale ja czułam że umieram. Temperaturę miałam 34.2. Boje się i nawet nie wiem do kogo zgłosić. Ma ktoś jakiś pomysl???

 

Odnośnik do komentarza

Przed chwilą miałam właśnie to samo. Godzinę temu, o 2 w nocy nagle się budzę i trochę brzuch mnie boli, ale nie tak bardzo, idę do łazienki się załatwić, wszystko jest okej. I nagle po prostu wszystko ze mnie dosłownie leci i zaczynam czuć, że tracę świadomość, to szybko wychodzę obudzić rodziców i straciłam przytomność, walnęłam głową o schody i mam teraz ogromnego siniaka na czole. Moja mama mnie wachluje w łazience, podaje mi amol, a ze mnie się dalej leje i znowu mdleje i na nic nie reaguję, czuję jakbym wyszła prosto z prysznica, bo tak mnie poty zalały... Do tego mam całe gorące ciało i brzuch mnie niemiłosiernie boli. Jak się już załatwiłam, to wszystko po czasie wróciło do normy, ale to okropne uczucie, kiedy tracisz świadomość...  Dosłownie myślisz, że umierasz i że to twoje ostatnie chwile...

Zdarzyło mi się to 3 raz w życiu. Mam 18 lat i ostatnio tak samo miałam jakieś 3 i 4 lata temu, nie mam pojęcia dlaczego. Czy może to być z powodu niedotlenienia organizmu? Bo miałam okno zamknięte w pokoju i kaloryfery grzały, ale były 3 stopnie na dworze, więc zazwyczaj nie miałam z tym problemu.

Boję się, że to coś poważnego, a jestem jeszcze młoda i chciałabym trochę pożyć.

Odnośnik do komentarza

Też miałem podobny epizod godzina 12 w nocy nie mogę spać brzuch nie boli ale tak lekko męczy i się przelewa, poszedłem do toalety siadam i nagle czuję że chcę mi się wymiotować ale siedzę dalej i 3 sekundy później okropna biegunka po kolejnych sekundach zaczynają się opisywane zimne poty okropne zawroty głowy, zdążyłem wytoczyć się jak pijany z łazienki i omdleć w pokoju, z opisu dziewczyny ponoć odrazu wstałem i powiedziałem że muszę do toalety, z tego co pamiętam usiadłem, ona słysząc jakiś łomot wbiegła i zobaczyła mnie znowu nieprzytomnego na toalecie po kilu sekundach powrót i pełny kontakt, od tego momentu pamiętam już wszystko. Oczywiście po tych dwóch szybkich akcjach zaraz wszystko wróciło do normy, wezwaliśmy pogotowie, zrobili krew, kroplówkę, usg brzucha oczywiście wszystko ok i wypuścili stwierdzając że krew odpłynęła z głowy i stąd utraty świadomości.

Odnośnik do komentarza

Mam podobne sytuację jak wszyscy. A tym bardziej jak dopada mnie grypa zoladkowa. Tylko że nie wymiotuję a mam rozwolnienie. Dwa razy mi się tak zdarzylo, gdy wstaje po wyproznieniu, z toalety mając już biało przed oczami i strasznie zimne dreszcze wstaje i mdleje. Leżałam cała noc na podłodze. Obudził mnie płacz mojego syna. Jak mialam taka sytuacja również się bardzo Mocno poobijalam. 

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie,

mieliśmy podobnie z naszym synkiem.
Krzyczał że go skręca brzuszek, miał rozwolnienie i mdlał. Zadzwoniłem do prywatnej przychodni i wymusiłem wręcz na pani doktor aby mu zrobiła usg. Zdążyliśmy do niej z takim omdlewającym i z bólami. Szybkie badanie i od razu diagnoza. Syn ma WGŁOBIENIE JELITA. Nie będę rozpisywał się na ten temat, bo poszukacie sami w necie co to. Ale Pani doktor nas uspokoiła w pewnym sensie i powiedziała że te omdlenia są od tego. Jakoś jelita się ściskają, nachodzą na siebie, krew nie płynie i mamy omdlenie. 
Nasi znajomi mają to samo, ich synek dopiero po paru dniach w szpitalu został pod tym kątem zdiagnozowany.
Sprawdźcie u siebie czy to nie to przypadkiem.
My mieliśmy dużo szczęścia trafiając do doktora w czasie tych omdleń. Później jelito się jakoś wyciąga i nie ma śladu po wgłobieniu. Zresztą lekarka zrobiła prosty masaż i ból minął.

Mam nadzieję że komuś pomogę. 
Pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Gość Katerina

Miałam dokładnie tak samo, potworny ból brzucha, biegunka, pot, dreszcze. W głowie kręciło mi się jak na karuzeli. Nie mogłam tego opanować. Traciłam przytomność. Budziłam się za jakiś czas na podłodze. Obity nos, powyginane ręce.

Ja doszłam sama do tego co mi jest. Nietolerancja glutenu. Pozniej zaczęłam kojarzyć fakty ze takie ataki miałam po zjedzeniu pizzy i wrapów do tortilli.

Gluten to dziadostwo. Radzę Wszystkim zrobić badania w kierunku nietolerancji glutenu lub celiakii. 

Zadna nerwica, żadna padaczka. Celiakia jest blednie mylona z innymi poważnymi chorobami.

Powodzenia!  

Odnośnik do komentarza
Gość Cierpiąca

Witam, 

Ja też od dłuższego czasu tak mam. W nocy okropny ból brzucha, aż skręca w jelitach i żołądku... Lecę do ubikacji, siadam i czuje dziwne uczucie jakbym odlatywała. Raz nie zdarzyłam dobiec do pokoju na łóżku i obudziłam się na podłodze we krwi. Rozwaliłam brodę, bo walłam prosto w podłogę. Podniosłam głowę zobaczyłam krew i znowu straciłam przytomność. Po pewnym czasie wstałam i zobaczyłam brodę rozciętą na 2 części. W ostatnim czasie często mi się zdarzało, ale gdy to odczuwałam miałam informacje od 112, że jak odczuwam ze zaraz stracę przytomność nachylam głowę nisko między kolana i zadrżą się że skutkuje. A jak nie to szykuje koc guby i w razie  kładę się na niego by odragowac te cierpienie, poty i drgawki. Ostatnio nawet gdy odczułam że nie zdarzę się załatwić rezygnuje, zaciskam mięśnie i lecę na łóżko i odczekam aż minie, może z 30min i idę się załatwić. Cieszyłam się że potrafiłam mięśnie ścisnąć by nie popuścić. Nigdy nie dawajcie głowy do tyłu i nie prostujcie się na na WC. Lekarze też nie wiedzą co to jest. Ja myślę,że tak ciało reaguje, gdy walczy z silnym bólem jelitowym i krew nie dostaje się do mózgu. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza

Podobnie jak reszta takie biegunki z omdleniami przytrafiają mi się raz w roku, zawsze w nocy!

Pamiętam, za pierwszym i drugim razem bardzo bolał mnie brzuch, poszłam na toaletę, z bólu okropnie mnie zemdliło, oblały mnie zimnie poty i zemdlałam. Kiedy chłopak mnie znalazł był przerażony, mówi ze najpierw zesztywniałam, byłam blada jak ściana, jak położył mnie na podłodze to zaczęłam charczeć jakbym nie mogła oddechu złapać, kiedy podniósł mi nogi do góry lub zaczął łapać za ręce wtedy ocknęłam się i połowę dnia byłam bardzo wyczerpana.

Byłam badana pod kątem padaczki, miałam eeg, rezonans, byłam też u kardiologa, obecnie jestem pod opieką gastrologa.

Za trzecim razem obudził mnie ból brzucha (z tym ze na obiad zjadłam bardzo tłusty makaron z pesto i mdłości miałam już jak się kładłam), wtedy stwierdziłam ze nie pójdę do łazienki, tylko przeczekam - zemdlałam w łóżku, mój chłopak się obudził znowu potrząsnął mnie za ręce i szybko się ocknęłam.

Dzisiaj o 5 miałam swój czwarty raz - tym razem obudził mnie ból brzucha, jednak wcale nie taki mocny, nieporównywalny z tymi poprzednimi, byłam już tez spocona. Poszłam do łazienki i momentalnie mnie zemdliło z tym, że nie chciało mi się wymiotować - bardzo dziwne uczucie, nie wytrzymałam na toalecie, bo czułam że coś się święci, więc szybko położyłam się na podłodze na boku, momentalnie mdłości przeszły, wzięłam tabletkę rozkurczową i poszłam spać.

Odnośnik do komentarza
Gość WilliamNax

Transport bez żadnych zastrzeżeń zwykle przyczyną były zmiany w płucach,czasami problemy z przewodem pokarmowym zgazowane jelita przekrwione, przy dość dużej chodowli przyczyn jest tyle co chorób. Najlepiej to stwierdzić niestety podczas sekcji.Pozdrawiam Alf27

Odnośnik do komentarza

Witam. Dzisiaj o 3 w nocy miałam chyba to samo. Obudziłam się z bólem brzucha więc wstałam żeby iść do łazienki. Zdążyłam tylko wziąć wodę z kuchni bo już wiedziałam że padne, kucnęłam w łazience i padłam. Ocknęłam się leżałam na podłodze, usiadłam na kibelku od razu biegunka, zimne poty i drgawki. Przyszedł chłopak bo usłyszał huk, powiedziałam mu co się stało położył mi zimny mokry ręcznik na karku. Posiedziałam jeszcze trochę załatwiłam się i chłopak zaprowadził mnie do pokoju. Usiadłam napiłam się wody i poszłam spać. Rano obudziłam się z bólem głowy i okropnym bólem koło ucha (to chyba dlatego że usnęłam z tym zimnym ręcznikiem na karku i przeziębiłam ucho przynajmniej ja tak myślę). Wstałam wypiłam kawę wypaliłam papierosa, byłam osłabiona i ból głowy i ucha ale nic poza tym. Zrobiłam sobie kanapkę bo chciałam wypić lek przeciwbólowy. Usiadłam w pokoju i już czułam że znowu jest coś nie tak. Położyłam się było mi niedobrze w końcu poszłam do łazienki i wymiotowałam. Położyłam się i później zjadłam pół  kanapki i wypiłam  lek. Poleżałam i przez cały dzień boli mnie głowa i jestem osłabiona. 

Miałam już kilka takich samych sytuacji, wszystkie w nocy tylko wymioty były od razu przy biegunce. Chyba ze trzy razy z tych wszystkich zemdleć było trochę dłuższych czyli tak ze 30 min byłam nieprzytomna.   

Mam 21 lat leczę się od paru lat u neurologa. Diagnoza na początku stany przed padaczkowe później lekka padaczka, biorę regularnie leki,  mam robione EEG niby jest coraz lepiej ale znowu się to zdarzyło. Miałam robione EKG wyniki bardzo dobre przy rezonansie też wszystko dobrze. Miałam problemy z brzuchem czyli częsty ból brzucha poszłam na EKG brzucha też wszystko dobrze. 

Mam prośbę jeśli ktoś się leczy na takie coś co opisałam niech powie do jakiego lekarza konkretnie muszę sie zgłosić bo nie mam siły już latać od lekarza do lekarza.  

 

 

Odnośnik do komentarza

Budzę się rano albo w nocy i nie mogę spać w brzuchu dziwne uczucie idę do toalety i leci średnio wodnisty wodospad. Takie ilości że myślę że jelita wyskoczą.

I zaczynam się zalewać potami, dreszcze dochodzą, czasem nawet  omamy. Dobrze że nigdy nie zemdlałem ale nie raz dużo nie brakowało. 

Później chodzę poryty z półtora godziny otumaniony w kółko  i tylko staram się nie zemdleć. 

Zawsze miałem wrażliwe jelita ale te objawy zaczęły się pokazywać po dużych imprezach na alkoholu i prochach i nic nie jedzeniu. 

TO cos z jelitami musi być mi pomaga chodzenie i rozprostowana sylwetka nie wiem może jelita się układają czy coś. 

Także polecam jeśli czujesz że zaraz będzie ten stan idź jak najszybciej pozbyj się kupy i nie panikuj. Czym szybciej się wypróżnie to tym krócej działa atak. 

Czasami jak dużo siedzę całymi dniami też mnie te ataki napadają w nocy 

Odnośnik do komentarza

Witam, u mnie dokładnie to samo. Dzisiaj znikąd pojawił się silny bol brzucha i skręty jelit . Poszłam do toalety bo już znam ten bol i wiem ,ze to biegunka nadchodzi . Niestety czasami nie zdarze się nawet załatwić bo od razu oblewają mnie zimne poty ,ze aż cieknie po twarzy i lecę szybko do łóżka się położyć bo czuje ze padnę :( kto nigdy tego nie przeżył nie uwierzy ze podczas biegunki mogą dziać się takie rzeczy . Dopiero jak już wszystko z człowieka wyleci to się to uspokaja . Robilam wszystkie możliwe badania i nic . Tez usłyszałam ze to krew z mózgu odpływa przez silny bol i stad te omdlenia . 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×