Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Arytmia po ablacji


Gość kasia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Karmazynowy jeleń

Trzy delikatne nadkomorowe jednak wskoczyły, ale już naprawdę zmęcczony sie robię, bo nie mogę wstać z łóźka. Cały czas coś się sączy prawą pachwiną, lewa jest OK, tylko że z lewej mało co robił. Ponoć mieśiąc trzeba dać na ocenę, bo teraz będzie proces gojenia.

Odnośnik do komentarza

Cześć wam. Mija drugi miesiąc, zapowiadało się już dobrze i dziś znów puls 120.. słabo mi, nogi z waty, duszność w klacie. Mój horror chyba się nie skończył jeszcze. Nie wiem co robić mam tylko xarelto. Lekarz mówił że to nie od ablacji. Tylko dziwne że to właśnie po niej się tak zaczęło robić. M jeszcze z dawnych leków polfenon i biblock ale to drugie mi bardzo ciśnienie obniżało więc wolę nie brać tym bardziej że bez leków mam 90/70 ciśnienie 😕

Odnośnik do komentarza
Gość Karmazynowy jeleń

A to tak można wziąć za telefon i zadzwonić do Anina z nakazem ablacji? 🙂 Coś chyba ktoś buja w obłokach... Jestem prawie 3 tyg. po zabiegu na Banacha u dr. Lodzińskiego i jest jak na razie odpukać super. Tylko pierwsza i druga doba były ciężkie, od tamtej pory nie wziąłem ani jednej sztuki rytmonormu. Miewam pojedyncze, delikatne dodatkowe skurcze nadkomorowe, ale to w ilości 3-5 dziennie (np. dziś do teraz zero) Żadnych podwójnych/złożonych, nie mówiąc o migotaniu. Miałem podwyższony puls spoczynkowy po, ale schodzi, teraz spoczynkowy po raz pierwszy mam <70 dokładnie 69  Wczoraj po raz pierwszy usiadłem na rower a dziś rano poszedłem na basen. Uprzedziłem ratownika, że jestem po zabiegu i poprosiłem co by rzucał okiem, ale wziął mnie chyba bardzo serio, bo chodził przy mnie non-stop hehe. Trochę obtarłem pachwinę, bo delikatne, sine kreski od siodełka się pojawiły, to trzeba będzie spauzować. Miałem możliwość zrobienia tej ablacji w Aninie, ba, miałem już nawet skierowanie, ale... Wyszło jak wyszło dzięki różnym splotom, choć ostateczna decyzja była moja. Anin ma co prawda tego robota GENESIS, obsługuję go "minister" ale nim i tak by mi zabiegu nie zrobili. Miałem go w trybie QMODE i QMODE+ z angiografią rotacyjną lewego przedsionka oraz żył płucnych z wykorzystaniem rekonstrukcji 3D. Przez obie pachwiny z podwójną punkcją transseptalną. Wątpię, czy taką technologią, wykonano by mi ablację w Aninie. Może tak, choć serio wątpię. Nie wiem ile to dobro potrwa, miesiąc, rok, 10 lat czy dożywotnio, ale to już inne życie mam... Zresztą sami wiecie o co chodzi. Jak ktoś coś zainteresowany w szczegółach to może pisać na karmazynowy.jelen@o2.pl

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×