Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Problemy ze snem, stres, nerwowość, chwiejność emocjonalna a nerwica


Gość soooonka

Rekomendowane odpowiedzi

Od ok. dwóch lat mam problemy ze snem, które się pogarszają. przez ostatni czas sypiam na siłę średnio 2-4 godzin. próbowałam wielu sposobów , ale nic się nie zmieniło. przeglądając różne przyczyny zaburzeń snu i czytając o nich natknęłam się strony o zaburzeniach nerwicowych. nie wiem jednak, czy to one wpływają na mój stan. bardzo często się stresuję i jestem bardzo nerwowa. jedna rzecz potrafi wyprowadzić mnie z równowagi. często miewam lęki, np antropofobię , hafefobię i nyktofobię . zdarza się, że gdy jestem bardzo zmęczona i usiłuję zasnąć to słyszę jakby z oddali przybliżające się głosy/głos , co powoduję , że nagle przez stres i strach odechciewa mi się całkowicie spać, całkowicie sztywnieją mi mięsnie, nie mogę sie ruszyć ( jakby mnie coś blokowało ) i zaczynam z bezradności płakać. często popadam w depresję ( z reguły przez perfekcjonizm ). jakiś czas temu pojawiła sie nadmierna wrażliwość na bodźce. czasami pojawiają się zawroty głowy . często mam trudności z koncentracją. bardzo często mam dziwne wrażenie ( nie wiem co się dzieje. nieokreślony niepokój ? ) oraz poczucie nierealności świata. także : chwiejność emocjonalna, stan podwyższonego napięcia, bardzo łatwo się irytuję , nie umiem się zmotywować, bardzo łatwo się poddaję. plus częste występowanie Zaburzenia adaptacyjne; natręctwa paranoidalne [ ? ] ( rzadziej :mam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje, chociaż wiem, że tak nie jest; częściej : mam wrażenie, że ktoś może czytać moje myśli ). po lękach z reguły popadam w depresje przez co później nie mogę wydobyć z siebie głosu jakby lekki hipochondryzm.. wiem, że nie jestem chora, ale jednocześnie jakby wmawiam sobie, że jestem i nie mogę tego powstrzymać. nie mam pojęcia, czy może to być nerwica i co mogę zrobić, aby nareszcie chociażby się wyspać ... byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś mógłby mi pomóc
Odnośnik do komentarza
witaj:) To jest nerwica i to już zaawansowana.KOnieczne jest leczenie.Proponuje iść do lekarza lub wykupić jakieś dobre leki homeopatyczne i to od zaraz.kilka lat temu też tak chorowałami po lekach było juz ok.( leczenie psychotropami około 9mies).Po 3 latach znów czuje lekkie osłabienie,ale żadnych psychotropów sama homeopatia.pomaga. Jest dobry lek L72 (poczytaj w necie)homeopatyczny super opinnie.Ja pije melisę.dziurawca i biorę 2 leki homeopatyczne SEDAFIT PC (4 tabletki dziennie)i MUCOKEHL D5 (8 kropli)Myślę,że homeopatia jest ok,ale działa po 2 tyg.
Odnośnik do komentarza
Witam. Jestem tu na forum od jakiegoś czasu i generalnie wszystkie opisywane objawy jakie można tu spotkać prawie niczym się od siebie nie różnią. NERWICA! Też mam nerwicę połączoną z depresją, czyli taki mix niekorzyści, ze snem również nie było tak prosto, nie jedną noc przeleżałam w stresie trzęsąc się bez przyczyny, jakieś lęki mnie dopadały i bałam się usnąć, bo miałam wrażenie, ze zaraz umrę..... Nie są mi obce objawy, które opisałaś sooonka i uważam, ze powinnaś zasięgnąć opinii lekarza. Sama skorzystałam z porady psychiatry. Nie wiem na ile mi pomógł, ale na pewno jakąś poprawę poczułam, tylko, że po tych lekach, które mi przepisał to miałam wrażenie, że jestem trochę nie taka jak powinnam. Miałam zawroty głowy i dziwne uczucie spowolnienia, mdłości i bóle głowy, okropne bóle. Co prawa przy nerwicy te objawy też są na porządku dziennym, ale po lekach jakby się trochę nasiliły. Właśnie skończyłam brać lek, który mi zapisał. Nie wiem czy mi się polepszyło. Też piję dużo melisy, ale może warto skorzystać z rady Toleczki i faktycznie zacznę jakąś homeopatyczna kurację, bo już czasami sama nie wiem jak się ratować.... Pozdrawiam serdecznie! :-)
Odnośnik do komentarza
dziękuję bardzo :) tylko jeszcze parę pytań. czy nie trzeba czasem skontaktować się z lekarzem, albo zrobić jakieś badania krwi ? rozmawiałam z paroma osobami, które się co prawda nie znają, ale twierdzą, że powinnam właśnie zrobić badania krwi... strasznie się boję ( co jest dziwne i nie wiem dlaczego ), że to nie będzie nerwica. jednocześnie przeraża mnie trochę myśl potwierdzenia tego przez lekarza. może to jest głupie, ale jednak. pamiętam właśnie, że jakiś czas temu usiłowałam zasnąć wspomagając się walerianą. piłam także melisę . to było w wakacje, kiedy stosunkowo rzecz biorąc człowiek się nie stresuje. pewnego dnia strasznie mnie przybiło to, że nie mogę zasnąć i zażyłam trzy tabletki waleriany i wypiłam parę kubków melisy.. zasnęłam po jakichś trzech godzinach. najbardziej jednak zastanawia mnie , to czy w wieku 16 lat w ogóle można mieć nerwicę ( jeśli faktycznie to to) . na dodatek zaczęło się to ponad 2 lata temu i ciągnie się do tej pory. jest jednak coraz gorzej . pamiętam, że mniej więcej rok temu robiłam badania krwi ( były potrzebne już nie pamiętam do czego ) i wszystko było w porządku. więc nie wiem, czy sensowne będzie robienie ponownie badań. w sumie mam wrażenie, że nikt mi nie wierzy i wszyscy myślą, że przesadzam. twierdzę jednak, że może po prostu na razie zakupię L72 i te herbatki. poczekam jakiś czas i zobaczę, czy się polepsza. kolejne pytanie ( już ostatnie ) :czy normalnie można zakupić L72 w aptece ? jeszcze raz bardzo dziękuję
Odnośnik do komentarza
a wieczorem spróbuj sie zmęczyć np. jazdą na rowerze,na rolkach ,pływaniem itp.Dobrze to robić w towarzystwie zaufanej i życzliwej osoby,by czuć się bezpiecznie.Przeniesienie ,,środka ciężkości ** z duszy na ciało może odwrócić twa uwagę od złych myśli.Spróbuj.
Odnośnik do komentarza
dziękuję : ) no właśnie... byłam na ściance wspinać się w tamtym tyg w sobotę. później jeszcze wracałam parę przystanków na nogach do domu. wróciłam o 20. byłam zmęczona, ale spałam 1,5 h . zdarza się, że w domu mnie nie ma od 9 godziny i wracam o 22, bo prócz normalnej szkoły uczęszczam także do szk muzycznej. później i tak sypiam 2- 4 h
Odnośnik do komentarza
Też miałem wielkie problemy ze snem. Wczesne wstawanie było moim celem już od dłuższego czasu. Zawsze chciałem mieć więcej czasu na robienie tego co lubię, jednak jakimiś sposobem zawsze po kilku dniach wracałem do starych nawyków późnego wstawania, co nie kończyło się dobrze. Czułem się ospały i bez energii przez większość czasu. Postanowiłem się jednak nie poddać i zakupiłem tą książkę http://miniportal.com.pl/link/sztukaspania *Sztuka spania i wstawania* mając nadzieję na znalezienie czegoś co pozwoli mi osiągnąć mój cel. Zaraz po dokonaniu wpłaty i otrzymaniu wersji elektronicznej przeczytałem ją i od następnego dnia do dzisiaj (dzisiaj mija 21 dni) wstaję o godzinie 6:00 (kładę się spać o 0:00), następnie idę biegać o 6:30 i rzeczywiście mam energię na cały dzień =) Zawarte w książce informacje i porady, które zastosowałem okazały się w moim przypadku bardzo praktyczne i użyteczne. Dziś po raz pierwszy w życiu czuję że mój biologiczny system snu w końcu wrócił do normy – często wstaję przed budzikiem, np. dzisiaj wstałem o 5:30! Teraz mam silne przekonanie iż wczesne wstawanie jest łatwe i przyjemne - bo takie właśnie jest! I nigdy więcej nie wrócę do starych nawyków! Czego życzę wszystkim którzy pragną wstawać wcześnie, mieć więcej czasu i dużo energii! Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Odnośnik do komentarza
witaj serdecznie:) na poczatku Ci powiem ze jak najbardziej mozna miec nerwice majac 16 lat bo wiek nie gra tu zadnej roli.Nerwica wystepuje nawet w wieku dzieciecym...ja zachorowalam majc 15 i tez dlugo jej nie leczylam ludzac sie ze przeciez sa lepsze momenty, ze bedzie lepiej, ze musi byc lepiej... to jednak nie dziala PAMIETAJ!!! nie leczona nerwica ulega poglebieniu!!! i ja bardzo zaluje, ze nie udalam sie predzej do psychiatry tylko tak to odwlekjalam.Uwierz mi naprawde nie warto!!!! lekarz nie gryzie, nie bedzie sie z Ciebie wysmiewal bo uwierz mi na co dzien ma stycznosc z wieloma gorszymi przypadkami niz Ty.Jesli bedziesz chciala pogadac napisz do mnie podaje moje gg 22170462 pozdrawiam zycze zdrowia:)
Odnośnik do komentarza
Gość basiula865

Bezsenność często spowodowana jest stresem, dlatego w ciągu dnia warto zadbać o spokój. Warto znaleźć każdego dnia chwilę na relaks, a w bardzo nerwowych sytuacjach sięgnąć po coś na uspokojenie. Można spróbować kropli albo pastylek z ziołowych ekstraktów doktora Bacha w ciągu dnia, a na noc zaopatrzyć się w krople nasenne.

Odnośnik do komentarza

Mnie od dawna męczy bezsenność. Lekami przestałam się *ratować* bo zawsze na drugi zień nie czułam się najlepiej...za dużo efektów ubocznych. Znalazłam w sieci coś co pomaga mi kiedy liczenie baranów przyprawia mnie o mdłości. To specjalna afirmacja działająca lepiej i na pewno bezpieczniej niż chemia i sztucznie wywołany nią sen. http://www.esobrain.pl/bsleepy-zdrowy-gleboki-p-12.html?cPath=2 Polecam wszystkim nocnym markom:)

Odnośnik do komentarza

Witam, jestem osobą, która nie spała przez 2 lata, czy to jest w ogóle możliwe? Jest! :( próbowałam wizyty u psychologa, na potęgę łykałam tabletki nasenne, co chwilę wynajdywałam nowe bo się uzależniałam, kiedy odstawiałam problem wracał. Na szczęście z pomocą przyszedł mi nowy materac rehabilitacyjny http://www.klinikasnu.pl/materace-lateksowe/50-materac-demeter-021202.html to właśnie dzięki niemu problem z czasem poszedł w zapomnienie.

Odnośnik do komentarza
Gość Kamila33

U mnie problemy ze snem są niestety wynikiem nadmiernego stresu. Cały czas się denerwuję i pracuję dość długo, źle sypiam i jeszcze bardziej się denerwuję. Do lekarza nie pójdę, bo nic mi jako tako nie jest, a w aptece są na pewno dostępne jakieś preparaty, które są łagodne i uspokajają nerwy.

Odnośnik do komentarza

Uwierz, mi kochana, że są ludzie którzy mogą Ci pomóc. Warto czasem się przemóc i pomyśleć o terapii, bo przecież szkoda zycia ! Pomyśl o tym. Jesli się zdecydujesz, możesz zerknąć : http://www.wolmed.pl/page/terapie/nerwica.html

Odnośnik do komentarza

Ja zaczynałam od leków na receptę, ale to było bez sensu, bo po pierwsze- zołądek sobie niszczylam, po drugie zaczęłam się uzależniać i uodparniać. poźniej się przerzuciłam na suplement, też biorę forsen forte, kiedyś codziennie, teraz wystarczy mi raz na jakiś czas, jeszcze magnez i witaminy ma w składzie to już w ogóle bajka

Odnośnik do komentarza
Gość hania34

Moje problemy ze snem wynikały ze stresu jakiego zaczęłam doświadczać. Był on coraz bardziej odczuwalny, miałam stany lękowe. To był dla mnie trudny okres. Nie potrafiłam sobie sama poradzić, więc skierowałam swoje kroki do Centrum Terapii Wiosenna w Krakowie na konsultacje z psychoterapeutą. Świetne miejsce. Bardzo mi tam pomogli. Było warto podjąć taką decyzję.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×