Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Choroba wieńcowa naczyniowo skurczowa


jagienka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, co prawda nie jestem osobą u której rozpoznano naczynioskurczową postać choroby wieńcowej, ale z racji wykonywanej pracy (jestem pielęgniarzem na oddziale kardiologii) troszkę o tej chorobie wiem. Jeżeli tylko będę mógł postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania.
Odnośnik do komentarza
Witam i dziękuję za odpowiedz.Wiem ,ze to dośc nietypowa postac tej choroby występująca u osób starszych.Wiele lat odczuwałam dolegliwości ze strony serca ale wyniki badań nie wykazywały odchyleń od normy.Pojawiło sie w pewnym momencie nadciśnienie tętnicze , które leczyłam i ndal biorę laki na jego obniżenie ze skutkiem zadawalającym .Gdy zaczęłam tracic przytomnośc , często mąż wzywał pogotowie ratunkowe.Jednak bywało tak ,że gdy pogotowie przyjechało czułam się już dobrze to tez i wyniki badań także były w normie.Przed utratą przytomności odczuwałam silny ból zamostkowy , który promieniował do przedramienia obu rąk., byłam zlana potem.Ten ból i utrata przytomności miały miejsce przewaznie nad ranem .Któregos dnia za namową lekarza pozostałam w szpitalu i tam w nocy nastąpiło u mnie zatrzymanie krażenia w wyniku migotania komór.Wiem z relacji ,ze byłam wielokrotnie defibrylowana.Przewieziono mnie do Kliniki Chorób Serca w Zabrzu i tam miałam zrobioną koronografię.Podczas koronografii znowu odczuwałam silny ból i wtedy udało się lekarzowi postawi diagnoze .Podano mi nitro dowieńcowo i ból ustąpił.Początkowo otrzymałam leki ale nei czułam sie dobrze i po 4 miesiącach ponownei jak za pierwszym razem .Nie chciałam jechac do szpitala ale lekarz w domu pzrekonał mnie i znowu w nocy miało miejsce dwukrotne zatrzymanie krażenia i ponownie wielokrotna defibrylacja przyniosła skutek.Wtedy już zapadła decyzja o wszczepieniu defibrylatora. Mija już piąty rok po jego założeniu .Biorę leki :opacorden, oxycardil, efffox,acupro, tulip. A , nie napisałam ,ze ta prawa tętnica więncowa jest pzrewężona medialnie 50%/.,była wtedy , te 5 lat temu.Ostatnie miesiące nie czuję sie dobrze .Już dwukrotnie miałam zwiększane ilości leków.Wprawdzie defibrylator nie musiał ingerowac wyłaowaniem bo nei było takeij potrzeby ale czasem odczuwam podobny ból jak kiedys, zarzywam częsciej nitro.Przepraszam ,ze mój opis był tak obszerny ale chciałam nakreślic temat a tymbardziej ,ze wiem ,ze mam przed sobą kompetętną osobę.Mam pytanie , jakie jest rokowanie na przyszłośc? czy w takim przypadku gdy przyczyna nie jest ustalona w rachubę wchodziłby przeszczep serca? Co może byc przyczyną tego skurczu? czy może to byc powikłanie po zapaleniu opon mozgowo-rdzeniowych , które przeszłam jako nastolatka.bo właśnie wtedy miały miejsce pierwsze dolegliwści. ze strony serca.Dziekuję za wysłuchanie ...:-))).Będę czekała na odpowiedz.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×