Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Skok ciśnienia w gabinecie lekarskim


Gość sylwia

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze miałam ciśnienie*książkowe*,a dzisiaj przy zwykłym badaniu u ginekologa pielęgniarka postanowiła mi zmierzyć ciśnienie i okazało się,że mam za wysokie,jak dobrze pamiętam to 158 na 112,zmartwiło mnie to bardzo i nie wiem co teraz robic czy poobserwować to ciśnienie czy od razu iśc do lekarza,proszę o pomoc
Odnośnik do komentarza
obserwuj, moglo skoczyc z emocji, wiec kontroluj i jak sie bedzie utrzymywalo wysokie to koniecznie lekarz i leki na obnizenie. ja z emocji mam takie skoki, a ja jestem w domu i mierze po kilka razy dziennie to nigdy nie jest wysokie. natomiast w pracy zdarza sie to czesto.
Odnośnik do komentarza
na podstawie jednorazowego pomiaru nie należy wyciągać wniosków. Mierz ze dwa tygodnie 2x dziennie rano i póżnym popołudniem i zapisuj w tabelce.Jeśli będzie podwyższone ,to nie panikuj.MÓj mąż miał 160 na 100.Lekarz dał mu leki na nadciśnienie,ale nie brał .Przypadkowo przeczytał artykuł ,z którego sie dowiedział,ze tak małą nadwyżkę cisnienia można samemu wyleczyć stosując codziennie godzinę ruchu np.plywanie ,rower,szybkie marsze....oraz odżywiając się wg,diety obniżającej cholesterol.Po trzech miesiącach ćwiczeń ma 130 na 80.Cholesterol sie wyrównał przy okazji.Było to kilka lat temu.Acha,jak masz nadwagę,to postaraj sie schudnąć.Nie zaczynaj od leków na nadciśnienie,bo to kula u nogi na całe życie.Najpierw spróbuj sama sobie poradzić.Najlepiej już zawsze stosować tę dietę,jak się poprawi,to małe ustępstwa mozna czasem zrobić.Zbadaj cholesterol na wszelki wypadek.Koniec ze słodyczami,lodami,kolorowymi napojami,naleśnikami .Jak palisz-rzuć,sóL tez podwyższa ciśnienie ,podobnie jak papierosy.Zrób badanie HDL*LDL ,trójglicerydy,i całkowity cholesterol.Gdyby rzeczywiscie było nadcisnienie.
Odnośnik do komentarza
A ja od 3 tygodni biorę Bisocard pól tabletki bo w ciagu dnia bez żadnej przyczyny dolne ciśnienie miałam powyżej 110,nie pale,nie pije,wszystkie wyniki krwi mam idealne i nie narzekam ze biorę bo nareszcie się normalnie czuje.Ciagle bolała mnie głowa,ciagle szumialo w uszach,wiecznie byłam zmęczona.Odzywiam się baaaardzo zdrowo,soli nie używam wogole wiec nie wiem jak mialabym zmienić swój styl życia.Wagę mam super żadnej otylosci.U mnie to skakalo na tle nerwowym i być może genetycznie wiec i tak bym sama tego nie zmieniła ,poprostu pogodzilam się z tym.Mam 36 lat i wiem ze w dzisiejszych czsach nawet młodsi już niestety musza leczyć nadciśnienie.Teraz się normalnie wysypiam i nie mam już takich dusznosci a wcześniej nie wiedziałam co mi jest,jak byłam u lekarza to ciśnienie było idealne,tylko w domu skakalo.A wiec ja znalazłam przyczynę mojego złego samopoczucia,acha i jak skakalo ciśnienie to szarpalo mi serce.EKG było dobre,Holter tez a wiec u mnie ciśnienie napewno od nerwicy.Decyzja zależy od każdego indywidualnie czy brać leki już czy nie?
Odnośnik do komentarza
skoro od nerwicy i sa tylko skoki raz po raz to po co sie trujesz tabletkami? tabletki sa na nadcisnienie a nie na skoki na tle nerwowym, tak sadze. a nawet wiem na pewno, bo sama tak mialam, bralam tabletki na nadcisnienie a ono i tak skakalo jak sie mocno zdenerwowalm.
Odnośnik do komentarza
Oczywiscie ze mi pomaga ta świadomość,biorę tabletke i się nie przejmuje ze ciśnienie mi skoczy.Dużo lepiej się czuje.Co z tego ze inni biorą różne psychotropy na nerwice jak i tak co chwila maja ataki leku.Jeśli będę brała tabletki a przy tym dbała o siebie i pilnowala aby mieć dobry cholesterol i trojglicerydy to moje serce chyba na tym bardziej skorzysta niż jakbym miała skoki ciśnienia i jeszcze nie wiadomo jak by się to dla mnie skończyło.Po co mam myśleć w pracy czy dobre mam ciśnienie czy złe jeśli mnie głowa zaboli?Jeśli ktoś uważa ze potrafi zapanować na swoim cisnieniem to jego sprawa i niech nie bierze tabletek ,ja nie potrafilam i miałam za wysokie wiec biorę tabletki.Czy to aż takie złe?Chyba w jakiś sposób musiałam się ratować a nie czekać na wylew.
Odnośnik do komentarza
No wlasnie o to chodzi Aga36 zeby nie czekac na wylew i tez nie truc sie tabletami, ktore na jedno pomagaja a na drugie szkodza. Czy nie lepiej zmierzyc to cisnienie- przekonac sie ze jest ok, a nie brac tablety? Uzaleznisz organizm od tabletek i co potem? Jak dlugo chcesz je brac?
Odnośnik do komentarza
Kochanie zgadzam się z Toba ze prochy nie są najlepsze ale jeśli ja w ciagu dnia wychodząc od pani kosmetyczki po 1 godzinnej przyjemności prosto ląduje u kardiologa z tak wysokim cisnieniem to chyba jest coś nie tak.Lekarka nie chciała mnie z gabinetu wypuścić bo stwierdziła ze bez żadnego wysiłku ja mam takie ciśnienie to jakie ja mam jak się Zdenereuje ?W grudniu idę na kontrol zobaczymy co powie,czy mam brać dalej czy nie?A ja naprawdę nie wiem jak inaczej mam sobie pomoc skoro wyniki mam super a tu takie ciśnienie.
Odnośnik do komentarza
Grala a jak Ty się ratujesz jak Ci wyskoczy wysokie ciśnienie?bo piszesz ze tez tak masz.Ja wiem ze to na tle nerwowym tak samo jak i u mnie ale nie bierzesz w tym czasie nic żeby je obniżyć?Przecież musisz mieć coś jakby Ci skoczylo.Jak mi kardiolog wytlumaczyla jak niebezpieczne są skoki ciśnienia to naprawdę się wystraszylam a przy okazji serce pracuje w tym czasie dużo szybciej i szybciej się meczy.Także jak ktoś chce negowac mnie ze biorę prochu to trudno,nie mam mu tego za złe.Ja sobie w iiny sposób nie umialam pomoc,bo tak jak pisałam wcześniej:cholesterol i trojglicerydy idealne,nie pale,nie pije akkocholu ani kawy a ciśnienie skakalo jak chciało i kiedy chciało.
Odnośnik do komentarza
Cześć u mnie stwierdzono nadciśnienie około 2 lata temu brałem bisocard i inhibace póżniej cilan , ostatnio moje ciśnionko skoczyło do około 188/141--170/130 itd a biorę jeszcze więcej leków premessa , betaloc , cardevirol , verospiron i furosemid i nadal nie pomaga , siada mi serce i zastanawiam się czy to ma sens branie tych leków po których i tak nie ma poprawy . Nie mam nadwagi i nie piję od czasu do czasu papieroch . Co zmienić co robić robi się niezbyt komfortowe życie z tym wszystkim . Dostałem kardiomiopati DECOMP.ale jaka to jest to nie wiem (chodzi mi o ten skrót) , ja nie mam sposobu Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Hej sercowy,przyznsm ze zmartwiles mnie trochę.Nie wiem ile masz lat ale przestraszylam się kiedy przeczytałam ile bierzesz lekow na nadcis.a i tak ono Ci skacze.Jak to możliwe ze te leki nie chronią przed skokami?Ja biorę od miesiąca pól tabletki Bisocard,jak narazie wydaje mi się ze ciśnienie jest ok,mam zazwyczaj 110 na 63 i wtedy dobrze się czuje.Moze masz duże sytuacje stresowe ze tak skacze ciśnienie?Co na to Twoj lekarz?
Odnośnik do komentarza
Hej ! latek mam 38 pracę normalną pół życia handlowcem a teraz taksówka a czy stres? raczej nie ,samo życie w obecnych czasach jest stresem:-). A co lekarz ? zapytał co robię jak mam wysokie ciśnie nie a najlepiej żebym poszedł do szpitala bo serce szybko się psuje .Widocznie jestem mega oporny na leki albo jest inna przyczyna ale jaka ?Czy kamica nerkowa i podobno dna ma lub może mieć wpływ na ciśnienie i dalsze powiększanie serca i inne jakieś tam . Chciałem troche pobiegać rower ale szybko się męczę nie mam siły szok :-( Czyli ten DECOMP to niewydolność ?
Odnośnik do komentarza
czesc wszystkim moze powiem tak ja niemam problemu juz z cisnieniem bo sie wyleczylem ogolnie mam 120/70- lub 80 czasami nawet spada mi bez tabletkow do 105/60 ci ktorzy macie problemy z naglym cisnieniem a zapewne czujecie przed nim jakis nieuzasadniony lęk zapewne jest to nerwica niejestem specjalista i niemoge okreslic jaka moze to byc nerwica ale moim zdaniem wlasnie to glownie lęk wywoluje skok cisnienia tak samo bylo w moim przypadku ...ja natomiast mam ostatnio problem z pulsem mam okolo 85 w spoczynku a wystarczy ze tylko wstane z lozka ono momentalnie przyspiesza do 100 i szybko zwalnia d0 80 i tak w kolko .mam 180cm i 83kg wagi jestem wysportowany cwicze co dziennie biegi sport ekstremalny niewiem dlaczego niby sport to zdrowie no ale cuz takie jest nasze za przeproszeniem popieprzone zycie i trzeba sie z tym meczyc ....zycze wam duzo zdrowka i prosze takzen o pomoc lub jakiekolwiek rady ..piszcie bede tu zagladal...pozdrawiam..
Odnośnik do komentarza

Po 1. - takie skoki to tzw. efekt białego fartucha - mnóstwo ludzi ma tak u lekarza ze zdenerwowania. po 2. - chciałabym zdementować twierdzenie jakoby są leki, które leczą nerwicę. Otóż nie ma. To walka człowieka z samym sobą może dać dobre efekty i poprawę. Cytat z mojego lekarza: *nerwicy się nie leczy*. po 3. - afobam to silnie działający lek na fobię i antydepresant, który jednakże może powodować skutek odwrotny do zamierzonego, mnóstwo innych poważnych skutków ubocznych ze zgonem włącznie. Absolutnie nie jest to lek uspokajający i lekarze przepisują go w szczególnych przypadkach i małych dawkach. Czytajcie ludzie ulotki do leków i dzielcie tego typu leki przepisane przez lekarza na 3 (jak powiedział kiedyś pewien mądry profesor).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×