Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Natrętne myśli o śmierci i chorobie przy nerwicy


Gość grala

Rekomendowane odpowiedzi

Chore to wszystko Ja z powodu nerwicy i hipochondrii rzucilam palenie, nie pije alkoholu, kawy, czarnej herbaty, nie jem prawie miesa, staram sie jesc wiecej owocow i warzyw, codziennie olej lniany bo duzo omega 3, woda tylko mineralna, nawet do gotowania, schudlam 11 kg zeby miec optymalny BMI, pozbylam sie auta, codziennie mam spacery, rower, robie progfilaktyczne badania krwi, duzo czytam o zdrowym stylu zycia, staram sie o siebie naprawde dbac....i jak myslicie: czy czuje sie lepiej? czy nerwica minela? czy pozbylam sie hipochondrii? Niestety nie, boli mnie ciagle glowa, kark, ciagle cos martwi...np roznica miedzy jednym a drugim cisnieniem wynosi 20 lub 30, a powinna 40, np. 110 na 80, albo 100 na 75, albo 120 na 90. Przedtem martwily mnie skoki cisnienia i to naparwde duze, jak to zlikwidowalam to teraz znowu nakrecam sie ze ta roznica jest ciagle za mala i na pewno to jakis zly objaw, niestety nic w internecie na ten temat nie znalazlam Poza tym ciagle te natretne mysli o smierci, chorobie..powiedzcie skad to sie bierze? Czlowiek cieszy sie zyciem, dziecmi, dobrze sie odzywia, zdrowo zyje, nie ma wiekszych problemow...i ciagle nawracajace mysle ze sie jest chorym, lęki, koszmary w nocy...juz czasem nie mam sily z tym walczyc. I dzis znowu, Wlasnie wyszlam z wanny - goraca pachnaca truskawkami kapiel, pelen relaks, wychodze z wanny i mam wrazenie ze upadne, niedobrze mi, dusi cos w piersiach, niesamowity lek ze to nadchodzi smierc.....za chwile przeszlo, ale zdazylam sie wystraszyc...i tak od lat z przerwami
Odnośnik do komentarza
I to własnie jest w niej najgorsze -potrafi najpiekniejsze rzeczy przekreślić aby dac miejsce tym cholernym lękom :( człowiek zamyka sie na świat, kontrolujac co chwila swoje ciało, z ktorym nic zlego fizycznie sie nie dzieje.. okrutna jest ta choroba.. Akurat to że się rzucilo palenie - tez juz nie palę - wyszło nam zapewne na lepsze, ale odmawianie sobie jakis przyjemnosci typu choćby lampka szampana czy wina no to juz jest cos okropnego.. Ja np z powodu nerwicy boje sie wyjechac gdziekolwiek lub wyjść na noc z domu.. kiedys kazdy weekend spedzałam poza domem, wsrod znajomych, teraz siedze w domu, licząc tabletki, i godziny bo wiem, że wieczorem załapie mnie lęk i bóle.. :( Też się zastanawialam skąd te paniczne lęki przed smiercią.. człowiek przez całe swoje zycie ma poczucie i swiadomosc ze kiedys umrze, i nawet gdy ulegnie wypadkowi czy cos sie zlego stanie nie ma takich napadów lęku i strachu.. więc skąd to az tak silne w tej chorobie? nie rozumiem tego :(
Odnośnik do komentarza
Rozumiem o czym piszecie, ja mam to samo idę ulicą i zastanawiam się czy dojde na miejsce, zawsze boli mi głowa i ten cholerny lęk że zaraz umrę że coś mi się stanie każdy najmniejszy objaw ukłucie w sercu czy gdzieś obojętnie gdzie indziej wyolbrzymiam i myślę że zaraz strzelę w kalendarz. Idę z dziećmi i się zastanawiam co będzie jak zaraz upadnę co one zrobią są małe i koniec nakręcam sie strasznie i szybciej lece do domu aby to się skończyło. Masakra , masakra!!! Patrzę na ludzi i zastanawiam się jak oni mogą się śmiać idąc ulicą jak mogą bez stresu rozmaiać i cieszyć się życiem nie myślac o tym że przecież może się coś zaraz stać, dlaczego nas to dopadło, za co cholera. Nie biorę leków, bo się boję mam lęk przewd lekami więc nie biorę nic nawet witamin. Też zastanawiam się skąd to się bierzei mam tego dośc żyję dla dzieci tylko onae tzrymają mnie przy życiu. pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Ja tez mam nerwice i wiem o czym piszecie:) ale wybaczcie jak chcecie mieć ksiązkowe wyniki i ksiązkową róznice ciśnień to nie wystarczy sprzedać samochód i pic olej trzeba chodzic do lekarza brać leki lub być pod opieka dobrego psychologa. Chciałabym aby ta r óznica była tylko moim najwikszym problemem :) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Rozumiem doskonale was wszystkich ...tez to przerabiam .Codziennie inna choroba wczoraj ból w klatce piersiowej ,dzisiaj bol głowy (pewnie to rak albo jakis tetniak )sama juz nie wiem jak z tym walczyc .Sama sie nakrecam jak juz sie zdarzy ze nic mnie nie boli to poprostu czekam az zaboli ...tak czekam na to . i jak tu normalnie funkcjonowac ..............naprawde nie wiem .
Odnośnik do komentarza
Witam Ja też mam ten sam problem co autorka tego tematu tzn małą różnice ciśnień. Dodatkowo mam też dziwne problemy z sercem tzn raz na jakiś czas brakuje jednego uderzenia serca a przy następne jest mocne. Towarzyszy temu dziwne uczucie zatykania a wczoraj zrobiło mi sie słabo. Czy ktoś z Was też ma coś takiego pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
A mnie kardiolog powiedziała, że *niepotrzebne jest mi ani echo ani cholter, bo ekg, sercówka i szum ( z tej jej lekarskiej słuchawki ) sa wspaniałe..) ;/ Okay, moze i się zna, ale ja jej nie ufam ;/ A jesli czegos niedoslyszała? albo co ? :( no nie wiem, starsza kobietka, nie wszystko musiała słyszeć :( ... nie pojde prywatnie bo mnie na to nie stać, a zaś 2 skierowania mi chyba nikt nie wyda :( ehh, nie o taka polskę walczyłam :(... Tak czy inaczej, badania również w normie, dzisiaj nawet zrobiono mi TK głowy hehehe i wlasnie sobie je ogladam.. ze oni coś tam widza, to ja ich podziwiam.. jedna wielka plama.. nawet bym nie poznała ze to mozg jest ;/ w kazdym razie wychodzi na to , że to 100 nerwica no i jedyne leczenie u psychologów... wszystko fajnie, ale zeby nie te mysli o nagłym zejściu :( to jest anormalne!! stojąc w sklepie w kolejce musze wybiec , bo robi mi sie duszno, kloje serce, po czym po 2 min stania pod sklepem wracam i jestem na koncu kolejki.. gdyby mi sie to zdarzało co 3 min to bym pewnie do teraz tych zakupów nie zrobila :( Podziwiam matki chore na nerwicę.. ja bym nie mogła się skupić na maleństwach przy takich myslach, a tu trza miec oczy dookloa glowy.. naprawdę, ogromny szacunek :)
Odnośnik do komentarza
Witam i oczywiście mogę Wam rękę podać,mam to samo co Wy,a najbardziej pasuje do Grali.Ja znowu co chwile sobie mierze ciśnienie.Od miesiąca biorę Bisocard bo miałam bardzo wysokie ciśnienie,a szczególnie to dolne-110 i od tej pory jak biorę te tabletki to myśle ,ze albo one nie uchroni mnie i zaraz mi skoczy ciśnienie,albo mi tak spadnie ze zemdleje.I tak zle i tak nie dobrze.Z innymi rzeczami jakoś sobie radzę bo moja chrzestna mi powiedziała,*dzieciaku to jest nerwica i jak sama sobie nie pomozesz to Ci nikt nie pomoże,*Wyniki badań mam dobre wiec to mnie jakoś przekonuje ale to ciśnienie nie bardzo.Teraz po tych tabletksch mam 110 na 65 i myśle ze to za niskie jest jak dla mnie.Wiem ze sama się nakrecam.Oczywiście nie pale,nie pije,ani kawy tylko zielona herbata,chodzę spać z kurami,na wszystko dmucham i chucham,nie sole,moje potrawy maja papierowy smak żeby tylko było zdrowe.Mam 36 lat i żyje pewnie gorzej niż siostra zakonna ,nie ublizajac żadnej siostrze.Czy macie tez taka schize na punkcie ciśnienia?
Odnośnik do komentarza
No przeciez napisalam, ze mam :) mierze sto razy dziennie :) i ciagle mam za mala roznice. Chcialalbym zrobic jeszcze rezonans glowy i szyi, bo ciagle bola. Zazdroszcze schiza ze masz spokoj z ta glowa, ale czy zdajesz sobie sparwe jak tomografia jest szkodliwa? :))) i tak w kolko macieju :)
Odnośnik do komentarza
@grala Zbyt gorace kapiele sa niebezpieczne. Wstajesz - a to pewnego rodzaju wysilek, krew nie nadaza dotlenic mozgu i objawy niedotlenienia mamy jak nic. To zauwazylem u Ciebie. Co do calej reszty poruszanych spraw: lęki przed końcem, brak checi do zycia - psychlog to za malo, on tu nic nie pomoze. *Na pierwszy ogien* potrzebny jest psychiatra ( na lęki, depresje itd.). Nie znaczy to, ze sie od razu jest za przeproszeniem *wariatem*, jak to potocznie niektorzy postronni i nieswiadomi mowia. Dzisiejsza psychiatria jest inna niz kiedys. Sam zaliczylem i jednego, i drugiego specjaliste. U psychologow bylem czterech i stad nabylem przedstawione wyzej spojrzenie na to zagadbienie. Dzisiaj mamy do dyspozycji leki np. antydepresyjne, ktore ani nie dzialaja nasennie, ani nie *przymulaja*, nie otepiaja czlowieka. Dzialaja tak, ze patrzy sie po prostu inaczej, bardziej pogodnie i optymistycznie na swiat i jest sie przy tym soba. Wszystko jest latwiejsze i prostsze do wykonania i pokonania.
Odnośnik do komentarza
aga36 - mnie malo rzeczy uspokaja, a co do roznicy cisnien to ja wlasnie nie wiem czy cisnienie np 110 na 90 jest niebezpieczne czy nie, dlatego szukam wszedzie, miedzy innymi tutaj, odpowiedzi...byc moze ktos wie i mi odpowie. bolek - moze masz racje, ale takie ataki sa nie tylko w lazience tylko na kazdym kroku. co do psychiatrow i tabletek to uwazam ze to jest ostatecznosc- branie tabletek, dopoki mozna bez nich wytrzymac to trzeba sobie samemu radzic a nie sie truc. pumex - moze ty cos wiesz wiecej o tej roznicy cisnien, zbadales swoje serce? czasem mysle ze moze to oznacza jakas niewydolnosc. A tak ogolnie to najwazniejsze nie dac sie glupiej nerwicy. olać ją :)))) ja mam np. czesto schizy w tramwajach i mysle czy by nie kupic z powrotem auta :) tylko, ze wtedy przestane sie ruszac, chodzic na spacery, wszedzie bede tylko jezdzic.
Odnośnik do komentarza
Hej Grala,chętnie bym się z Toba spotkała,napisz mi z jakiego jesteś miasta bo ja z Gliwic,mogę tez wiedzieć ile masz lat?Ja myśle ze jakbys z kims się spotkała kto tez ma nerwice i porozmawiala o tych atakach to napewno to zlagodziloby trochę Twoje dolegliwości .Może uda nam się kiedyś spotkać.Nie umialabys sobie przetlumaczyc ze to wszystko jest tylko w Twojej głowie ?Ja np.wczoraj miałam lekki atak paniki i powiedziałam *nic z tego,jestem zdrowa,nic mi nie dolega,to tylko mój wymysł ze coś mi się dzieje*Poszlam pod prysznic i przeszło nawet nie wiem kiedy.Odpisz czy chociaż troszeczkę moje słowa przekonały Cie.
Odnośnik do komentarza
Witam Miałem juz robione badania krwi, moczu i ekg i usg serca(prywtatnie sam poszłedłem) Wszystko wyszło ok tylko w usg w zastawce mitralnej wyszło nieco intesywniej wysycone płytki i wierzchołki mięśni brodawkopwych i fala zwrotna do 1+ We wnioskach napisali że jest niewielka nieistotna niedomykalnośc zastawki mitralnej(co kolwiek to znaczy) Jeśli chodzi o małą różnice między ciśnieniem dolnymi a górnym to nie mam pojęcia co się dzieje:( pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Hej pumex,mam pytanko ,czyli EKG wyszło u Ciebie spoko tylko Usg serca znalazło nieprawidłowości?Bo ja miałam tylko EKG i Holter i to wyszło w normie ale boje się ze jakbym zrobiła sobie Usg lub Echo serca to tez pewnie by się coś znalazło,u mnie ponoć wszystkie nierówne bicia serca są od nerwicy i lekarz kazał się tym nieprzejmowac...nie wiem czy oni tak specjalnie mówią żeby człowiek się nie nakrecal bardziej czy jak?
Odnośnik do komentarza
Witam Ekg miałem robione 2 razy. Raz u lekarza ogólnego i miałem lekki częstoskurcz (co kolwek to znaczy) - chyba za bardzo sie nakreciłem i moje serce za mocno szalało- lekarz stwierdził że to nic grożnego przepisał mi leki na uspokojenie i kazał iśc na urlop:) Jak to bywa w naszej chorobie nie uwierzyłem mu i poszłem do kardiologa prywatnie Tam przy kazdej pierwszej wizycie robili ekg i usg serca Kardiolog stwierdził ze dobrze ze przyszedłem bo dobrze od czasu do czasu sprawdzic czy wszystko jest ok. Potwierdzil tylko to co powiedzial mi lekarz ogolny. Nic mi nie powiedział na temat mojego ekg wiec zakładam że wszystko jest ok a jesli chodzi o usg powiedzial ze jest ok (mimo tego ze w opise jest niedomykalnośc zastawki mitralnej). Jeżeli liczysz na rade to idz na usg serca. To bezbolesne badanie i wierz mi jezeli wyjdzie wszystko ok to wiele dolegliwości ustąpi lub bedziesz miała inne podejscie do nich. Jak bedziesz u kardiloga to zapytaj się go o małą różnice miedzy ciśnieniem dolnym i górnym. Może to nasza psychika(nerwica). pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
aga36, ja jestem z poznania, i mam 43 lata, a nerwice od dziecka :) To nie jest tak, ze sobie nie radze z nia, radze, radze skoro juz tyle lat z nia zyje :) Tez sobie mowie tak jak tY, mowie sobie: to tylko nerwy, jestem zdrowa, mam zrobione wszytkie badania, zdrowo sie odzywiam itd itp....i czesto pomaga....ale i tak gdzies w podswiadomosci czai sie lęk i przychodza do glowy wszytkie przypadki naglych smierci wsrod znajomych i nieznajomych :) MIlo by bylo sie z toba spotkac, ale troche mamy do siebie daleko :) a moze pogadamy na gg? podaje moj numer 4488094 :)))) Wiesz wsrod tych wszytkich lat byly okresy gdy zapomianalam o nerwicy, ale ostatnio wsyztko sie nasililo, 4 lata temu zmarla moja mama na raka, 2 miesaice temu moj ojciec na zawal....domyslasz sie jak to wsyztko wplynelo na psyche :( oj duuuzo by mowic.
Odnośnik do komentarza
Soso,co to wogole są za hasła?Idiotko?Jak Ty możesz tak do kogoś napisać nie znając tej osoby?Są chyba inne słowa jeśli chce się komuś na coś uwagę zwrócić,nie uważasz?Sorki ale strasznie mnie takie hasła drażnia.Pojawiasz się tu chyba po raz pierwszy i od razu tak z ludźmi rozmawiasz?Na iinych forach chyba nie jesteś mile przyjmowana?
Odnośnik do komentarza
Witam!!! pewnie powinienem o to pytac na innym topicu, ale niebardzo orientuje sie w tym forum!! Moja historia; mam 21 lat, w ostatnim czasie przeszedłem bardzo silny stres, sytułacja lękowa, bardzo silna, trwało to jakis czas! Jakis tydzien po tym zdarzeniu pojawiły sie u mnie nastepujace objawy: -bóle w łopatkach i miedzy nimi, takze w okolicy ledzwiowej -bóle stawów :nadgarstki, palce -tepy ból głowy -ból a raczej pewien ucisk w gardle -mrowienia i dretwienie konczyn -cisnienie w okolicach 150 na 100, póls około 100 -czasem kłócie w klatce piersiowej -dziwne uczucie pobolewania w uszach (delikatne) Chce powiedziec ze te dolegliwosci nie są jakies bardzo silne, ale nigdy wczesniej nie wystepowały(oprócz cisnienia) Kilka słów ponadto o mnie: Bardzo szybko sie denerwuje, łatwo mnie wyprowadzic z równowagi potrafie na kogos nakrzyczec z powodu jakiejs błachostki, ogólnie jestem bardzo nerwowy! miałem troche stresujacych sytułacji w zyciu, no i to ostatnie wywarło na mnie bardzo silny wpływ! pozatym miewam stany lekowe, czesto wkrecam sobie cos i non stop o tym mysle nie potrafie zpomniec. I zastanawiam sie czy to jest nerwica czy moze szukac przyczyny tych objawów gdzie indziej?? Prosze napiszcie co o tym sadzicie!!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×