Wysoki puls przy nerwicy a uszkodzenie serca

[Gość kdp]

Mam nerwicę sercowo-naczyniową i wysoki puls w granicach 100 uderzeń/minutę, który utrzymuje się przez 6 godzin dziennie, czyli przez cały czas, gdy jestem w szkole. Czy w tej sytuacji mogę ćwiczyć na WF? Czy mogę biegać, jeździć na rowerze? Czy tak wysoki puls spoczynkowy może nieodwracalnie uszkodzić moje serce? Jak zapanować nad atakiem przyspieszonej akcji serca? Jestem młodym człowiekiem i dlatego nikt nie przepisał mi żadnych leków. Co mam robić?

[Gość X]

http://books.google.pl/books?id=8a_aLovtOjkC&pg=PA80&lpg=PA80&dq=Hyperkinetic+circulation+neurosis&source=bl&ots=zXbCCGbIeb&sig=zz5LmQUOO4olnvsoffRCUADsb5g&hl=pl&ei=qgSpSvfsD5D0mQOzmPGoBQ&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=2#v=onepage&q=Hyperkinetic%20circulation%20neurosis&f=false przeczytaj sobie dobry fragment ksiazki :). O takich samych problemach jakie mamy :) Tzn ja juz prawie nie mam :)

[Gość soso]

lekow nie przepisali ? lol musisz isc do innego lekarza

[Gość kdp]

*X* Nie znam w takim stopniu angielskiego, żeby móc dobrze zrozumieć tekst tej książki. Zadałem pytania, więc odpowiedzcie na nie, a nie każcie iść do innego lekarza, bo do takiego wniosku mogę dojść sam. Ja zresztą też nie chciałbym od razu lekarstw uspokajających czy tam antydepresyjnych, czy na nerwicę serca, bo one są silnymi lekarstwami i uzależniającymi. Ja mam dopiero 19 lat. Ludzie, czy wy to rozumiecie? W gre wchodzą jedynie leki na spowolnienie akcji serca. Czytałem nawet o jakiś np. propranolol, betaloc zok, procoralan. 1. Czy w tej sytuacji mogę ćwiczyć na WF? Czy mogę biegać, jeździć na rowerze? 2. Czy tak wysoki puls spoczynkowy może nieodwracalnie uszkodzić moje serce? 3. Jak zapanować nad atakiem przyspieszonej akcji serca? NO JAK. POMÓŻCIE. NIE MOGĘ SIĘ WYLECZYĆ OD KWIETNIA.

[Gość majewski]

Chłopie 100 na minutę to nie tragedia, idź do kardiologa, opowiedz o problemie, załóż cholter rytmowy, zrób echo i nie zawaracaj gitary na forum bo tu nikt Ci nie wywróży ani tym bardzie doradzi, nie czytaj za dużo w internecie bo jest to wiedza ogólnikowa, tylko kardiolog po analizie badań może Ci coś doradzić. Ja nie rozumiem, że też ludzie zadają takie pytania. Pomyśl logicznie.

[Gość Ewa]

no a co ma wchodzić w gre jak nie leki? ni ma cudownego środka

[Gość Ewa]

ajeszcze jedno jesteś juzzzzzzzzzzzzzzzz 19 letnim a nie dopiero. Małe dziei maja z tym problem tez:(

[Gość kdp]

Czyli podsumowując: mam iść do lekarza, najlepiej nie do psychologa, nie do psychiatry tylko do kardiologa. Mam powiedzieć o problemie, zrobić echo, Holtera i czekać co powie mi lekarz, ewentualnie muszę prosić o tabletki na spowolnienie akcji serca. 1. Czy po tych tabletkach np. po propranololu można prowadzić samochód? Jak długo trwa kuracja? Czy potem po odstawieniu leku objawy znikną? 2. Jakie naturalne środki spowalniają akcję? Czy miód ma taką moc? PS. @majewski@ nie bądź taki mądry, że 100 to jeszcze nie tak dużo, narobiłbyś w pory jakbyś dostał czegoś takiego w spoczynku i jakbyś wszędzie czuł puls i to jeszcze tak natężony.

[Gość majewski]

Tak idź do kardiologa i to on stwierdzi czy potrzebujesz tabletek czy nie. Wiesz ja już nie jedno przeszedłem, między innymi migotania przedsionków i częstoskurcz komorowy, o dodatkowych skurczach tylko wspomnę. A kiedy przechodziłem nerwicę to puls 100 to była norma, większość dnia miałem koło tego.

[Gość Anula]

Majewski i co puls sam Ci się uspokoił?

[Gość majewski]

Tak jak nerwica się uspokoiła.

[Gość kardiologiczny]

Nieprzyjemnie się robi gdy wysokiemu pulsowi towarzyszą spadki ciśnienia, słabość, mroczki, omdlenia. Jeśli natomiast ciśnienie jest w normie i tolerancja wysiłku jest przyzwoita jeszcze to trzeba z tego korzystać i starać się ją powiększać regularnie ćwicząc (choćby marsz ) i zwiększając z czasem stopniowo wysiłek. Przy dobrej tolerancji wysiłku ćwiczenie maskuje nasz wysoki puls spoczynkowy i można się dzięki temu trochę uspokoić i poczuć zdrowiej. Lepszemu wytrenowaniu - większa tolerancja wysiłku - towarzyszy obnizona akcja serca, czyli to czego szuka kdp. Zauważyłem też że gdy długość i intensywność treningu jest odpowiednio dobrana do naszej tolerancji wysiłku to po wysiłku gdy już odpoczniemy serce może pracować nieco wolniej niż bezpośrednio przed wysilkiem. Natomiast gdy wysiłek był zbyt intensywny i długotrwały to wtedy przyspieszona akcja serca po wysiłku może się utrzymywać przez kilka godzin. Nawet już po dobrym odpoczynku gdy czujemy że molibyśmy podjąć kolejny znaczny wysilek. Dlatego ważne jest odpowiednie dobieranie wysiłku do naszych możliwości jego tolerowania za które odpowiada układ krążenia. Przy złej tolerancji wysiłku - łatwo jest przesadzić z obciążeniem ponieważ mięśnie są gotowe na dużo więcej niż serce tak w dużym skrócie. A potem można łatwo wyciągnąć błedne wnioski że wysilek nas dodatkowo osłabia. Osłabia nas jedynie ten który jest niewłaściwie dobrany, tzn. za duży (dla serca, bo dla mięśni to może być jeszcze fraszka) i zbyt długotrwały.