Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam poraz pierwszy zdecydowałam się napisać o czymś co mnie już poważnie przeraża . Od ponad dziesięciu lat choruje na nerwicę lękową. Zaczęłam z nią walczyć jakieś sześć lat temu chodząc do psychiatry i biorąc leki. Niestety bezskutecznie.Odstawiłam leki, ponieważ bałam się uzależnienia od nich. Mam dwoje dzieci w wieku szkolnym i coraz częściej dopada mnie myśl, że nie zdąże ich wychować. Z dnia na dzień moje lęki są coraz większe i bardziej przerażające.Powoli zaczęłam wycofywać się z życia, zaczęłam unikać ludzi, wyjście z domu ograniczam do wyjścia do pracy, sklepu,wychodzę praktycznie wtedy kiedy muszę i jest to dla mnie czasami prawdziwy koszmar.Napady lęku towarzyszą mi ostatnio bez przerwy.Kiedyś byłam atrakcyjną dziewczyną, pewną siebie. Teraz jestem ciągle przygnębiona, brakuje mi pewności siebie i czuje się jak strasznie stara zmęczona kobieta.Mój mąż mnie kompletnie nie rozumnie uważa że jestem chipochondryczką która wymyśla sobie ciągle jakieś dolegliwości, nie mam nigdzie wsparcia i nie mam z kim na ten temat porozmawiać, żeby nie wyjść na jakąś wariatkę, która ma lęk przed wyjściem z domu.Nie mam już siły na dalsze życie gdyby nie moje dzieci, które są dla mnie całym życiem nie widziałabym sensu dalszego życia. Jeśli ktoś z was zna jakieś skuteczne lekarstwo na tą traumę niech mi pomoże pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Witam cie Andzela37 Ja również zmagam się z nerwicą.Tak jak Ty brałam kiedys leki ale w moim przypadku nie pomogły.Walczę z tym sama .Raz jest lepiej raz gorzej.A najgorsze są te czarne myśli że coś mi się stanie i moje kochane małe słoneczko zostanie bez mamy.Wiem doskonale co przeżywasz.Niestety nie mam lekarstwa na to diabelstwo.Jak przychodzi lęk i objawy somatyczne staram się zająć czymś co odwróci moją uwagę od myślenia o tym.Wiem że nie zawsze się to udaje ale próbuje.Pozdrawiam Cię serdecznie i pisz co u Ciebie razem zawsze rażniej.
Odnośnik do komentarza
witaj mam na imię krzysiek i chyba mam podobną sytację jak ty. od momentu kiedy zaczołem dorastać coś mnie zawsze gnębiło i dokuczało. nie rozumiałem tego leczyłem się u psyuchiatry i psychologa ale ciągle miałem przepisywane tabletki i to nic nie zmienało w moim życi ciągłe banie się życia. kiedy miałem więcej lat a w sumie nie dawno porobiłem szereg badań łącznie z mr głowy i eeg i nic nie wykazało. została tylko sfera emocjonalna czyli nasza psycha. zastanawiam się na osierodkiem leczenia nerwic.
Odnośnik do komentarza
Witam. Nie będę sie rozpisywał za mocno bo dużo by tu pisać o mojej chorobie, ale napisze co mi pomaga. Przynajmniej trochę. Żeby odwrócić myśli od tego gó.... czytam książki np. ostanio J.Murphy * Pokonaj lęk i obawy*. Ten akurat autor ma *pokażny dorobek książkowy* związany z takimi problemami jakie posiadamy i w jasny sposób wyjaśnia jak to wszystko zmienić w naszym życiu. Wiem doskonale że nie zawsze to pomaga ale ja czytam czasami *na siłę* jak mam czarne myśli i powiem szczerze że nie raz mi pomogły książki (zawsze mam pod ręką jakąś). Oczywiście czasami kończy się na Xanaxie, ale to tylko jak naprawdę nie daję rady. Pozdrawiam i życzę Wszystkim wygranej bitwy z lękami i czarnymi myslami.
Odnośnik do komentarza
Też walczę z nerwicą. Był taki czas, że nie wychodziłam z domu. Teraz wychodzę, a lęki są znacznie mniejsze. Pomogła mi psychoterapia jednoczesnym braniem leków (paroksetyna). Pomaga *przeprogramowanie* myślenia: 1. Podczas ataku paniki powtarzać sobie, że chociaż jest to nieprzyjemne uczucie, nie jest niczym groźnym i w końcu przejdzie 2. Nie tworzyć czarnych scenariuszy. Powtarzać sobie, że to nerwica je podsuwa i że nie są prawdziwe. 3. Ignorować negatywne myśli, negatywne wizje i ataki lęku. Nie starać się ich hamować, ale nie przejmować się nimi, nie angażować wyobraźni w rozbudowywanie czarnych scenariuszy. 4. Nie starać się być perfekcyjnym w życiu. Każdy człowiek ma prawo do wad i popełniania błędów. 5. Zaakceptować u siebie nerwicę. Jest to jedna z wielu chorób, która dotyka ludzi. Jedni mają lęki, a drudzy inne przypadłości. 6. Ćwiczyć opanowywanie lęku.
Odnośnik do komentarza
Witajcie ja cierpie tez na nerwice lekowa ale nie leczona co prawda mam ja juz ponad 10 lat a zaczelo sie w wieku dojrzewania co prawda wtedy objawy byly lagodniejsze a teraz jest mi trudniej zyc.Mam uczucie leku,drzenie miesni,kolotanie serca,nadmierna potliwosc rownierz rak w sytuacjach kiedy mam cos zrobic przy ludziach chociarzby wypisac jakis druczek w urzedzie czy skasowac bilet.Jak jestem w domu jest wszystko ok,pomimo tych uciazliwych przyczyn staram sie normalnie zyc.Mam 5letnia coeczke wiec musze sie starac kazdego dnia dawac z siebie jak najwiecej.Jest mi trudno poniewaz nie moge w pracowac poniewaz nie wyobrazam sobie zebym mogla z ludzmi jesc,obslugiwac ich czy co kolwiek robic rekoma poniewaz one sie w takich syuacjach trzesa.Moze mial ktos taki problem i sobie z tym poradzil bo najbardziej mi przeszkadzaja te trzesace sie rece w sytuacjach z kontaktem z ludzmi.Niemam problemu z wychodzeniem z domu moge normalnie wychodzic.Pozdrawiam was wszystkich:)
Odnośnik do komentarza
Witam prosze o pomoc. jestem nosicicielem wirusa hiv. mam 22 lata. coruje prawie juz 2 rok. zaczynam sie bardzo niepokoic swoim zdrowiem. zaczynam miec od ok miesiaca lenki przed smiercia. bole serca i klatki piersiowej. nie moge spac nocami. spie nie wiecej jak 5 godzin dziennie. czuje sie caly czas nie wyspany, przygnebiony. lenki smiercia ( mysle o tym calymi dniami ) ogladajac telewizje itp. Nie moge dostac lekow poniewaz mieszkam za granica i nie mam jak uregolowac swojej prawnej sytuacji. Prosze o pomoc. jezeli ktos ma podobny przypadek prosze mi napisac bede wdzieczny o pomoc. dziekuje
Odnośnik do komentarza
siema. mam ciezka glowe .. przy mostu kolo serca czuje takie dziwne uczucie jak by mi cos tam wyzeralo bardzo dziwne uczucie ;/ czasem mam tak jak by mi szybko serce bilo i zaraz mial bym pasc na ziemie jak sie klade spac caly czas myslalem wlaczalem filmy zeby usnac w tedy moglem normalnie spac a jak wstawalem pojakims czasie wracaly mi glupie mysli tak jak bym gadal ze soba dokladnie nie wiem o co chodzi w tym.. bylem u psychiarty przepisal mi leki [parogen, xanax] bralem przez miesiac bylo dobrzee nawet bardzo dobrze a nagle wszysto wrocilo ;/
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×