Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Drgawki, szmery w sercu i mocne bicie serca


Gość Katarzyna

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Katarzyna
Witam serdecznie. Chciałabym opisać moją historie, moze ktoś mnie podniesie na duchu albo doradzi co mam robić? Więc tak..zaczęło się od dziwnych ataków w nocy, podczas zasypiania głównie. Te ataki były podobne do padaczki, cała dygotwałam i trwały kilka sekund. udałam się do lekarza ogólnego, tam ona usłyszała szmery na serduchu i dała skierowanie do kardiloga. Podczas iwzyty zrobi mi EKG i stwierdził lekka ręką,że mi serce za mocno uderze i przepisał atenolol. Miałam brac po 2 tabletki na dobę. I tak było. Po kilku m-c poszłam znów do ogłnego, szmery nadal słyszalne, cisnienie 95/55. Kazała zmniejszyc dawke leku po jednej na dobe i faktycznie cisnienie troszke wzrosło. Ale co mi jest obecnie teraz. Czesto mam uderzenie goąca do głowy, nastepnie zawroty i uczucie omdlenia. Bicie serce, wręcz kołątanie. Cisnienie w sumie nie jest juz tak niskie, ale puls czesto dochodzi do 114 - 120 i w sumie w róznych sytuacjach, nie tylko stresowych. Co za tym idzie, bole głowy sa nie do zniesienia, codziennie jestem na srodkach przeciwbołowych, a trwa to juz dobre 8 m-c. Nie uprawiam sportów, gdyż wejscie po schodach na 2 pietro powoduje u mnie bardzo przyspieszona akcje serca. Do tego co jest najgorsze, to wyczuwalny puls w calym ciele. W okolicy zoladka to brzuszek az mi skacze! Nie moge zalozyc nogi na noge, bo wszedzie ten puls, uda, stopy, doslownie wszedzie. Puls wczoraj np mialam 56/ min czyli niski. Ale za to mocny! No i ten szum w uszach...spac przez to nie mozna. mecze sie tak juz 8 m-c :( Lekarz ogolnie mnie olal, nie umiem sobie juz z tym poradzic. Zaczynam miec leki, histerie, obawy,ze umre..
Odnośnik do komentarza
Gość Vertico
Zrób echo serca i ewentualnie próbe wysiłkową. do tego badanie krwii - glownie elektrolity. Jeżeli badanie wypadna pomyslnie - to znaczy że fizycznie jestes zdrowa i sa to symptomy psychosomatyczne. Poczytaj inne posty albo napisz do mnie jak edziesz chciała o tym porozmawiać.
Odnośnik do komentarza
A może te objawy nie są tylko związane z czystoi somatycznym schorzeniem. Wydaje mi się, że warto było by skonsultować Twoje objawy nie tylko z kardiologiem, ale też z innymi lekarzami. Może to być np. problem z hormonami, problemy na tle nerwowym itd. Osobiście radziłbym skierować swoje kroki do neurologa. Jeśli w wyniku konsulatacji z nim okaże się, że należy wykonać jakieś badania (Rezonans magnetyczny, tomografia komputerowa), które nic nie wykaża to Twój problem może leżeć w psychice. Nie ma się czego wstydzić. Ja sam, mając podobne objawy wykonałem dziesiątki badań, które nic nie wykazały (u Ciebie są szmery). I co? Jestem zdrowy (taka diagnoza była),a czuję (czułem) się fatalnie każdego dnia przez 2 lata!!! Generalnie okazało się, że podłoże moich objawów leży najprawdopodobniej w psychice. Zacząłem się leczyć i jest lepiej. Pamiętam jednak silne bicia serca, raz za wysokie, a raz za niskie ciśnienie tętnicze krwi, uderzenia gorąca, omdlenia (nigdy nie zemdlałem, ale było blisko), zawroty głowy (do dziś jeszcze) itp. Możesz jeszcze wykonać badanie - tzw. Doppler - przepływ krwi w naczyniach doprowadzających krew do głowy i w jej wnętrzu (w klinikach neurologicznych takie badania wykonują - np. w Warszawie w Instytucie Psychiatrii i Neurologii). Jakbyś miała jakieś pytania to śmiało pytaj, powodzenia, trzymaj się, bedzie dobrze. :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×