Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Omdlenia, mroczki przed oczami, zawroty głowy i senność a niedociśnienie


Gość A

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, piszę, albowiem trafiłam ostatnio na artykuł treści następującej http://interia360.pl/artykul/ostatni-sen-za-kolkiem,24058 O mężczyźnie, który zasłabł za kierownicą i spowodował wypadek, zabił dziecko… Okazało się, że ma niedociśnienie. Latami miał omdlenia, mroczki przed oczami, zawroty głowy, uczucie senności inne takie – ale ignorował, nie chciało mu się iść do lekarza. No i zasłabł za kierownicą, zabił dziecko. Leczy się dopiero teraz, a jakby ruszył do lekarza wcześniej…? Dziecko by żyło. Pisze dlatego, że zauważyłam u siebie podobne objawy :( Teraz mam schizę, że boje się jeździć autem. No ale w swojej inteligencji nie poszłam jeszcze do przychodni, żłopię napoje z kofeiną, ale nie działają na dłużej niż kwadrans (na swoje usprawiedliwienie dodam że lekarza mam za tydzień, a do tego czasu NIE JEŻDŻĘ autem). Mam pytanie – czy słyszeliście wcześniej o niedociśnieniu, albo macie podobny problem? Szczerze powiedziawszy wstrząsnął mną ten artykuł i zastanawiam się, czy to jest powszechne, czy jakiś jednostkowy wypadek…
Odnośnik do komentarza
Też mam niedociśnienie. Najczęściej 90/60, można z tym żyć i przyzwyczaić się. Gdzieś przeczytałam , że po czterdziesce jest mniej dokuczliwe i mogę potwierdzić, że to się zgadza. Ratuję sie magnezem rozpuszczalnym , kawy wypijam dwie w ciągu dnia - ale z ekspresu. Najgorzej jest w godz. 16-17. Od tego się nie umiera (mam taką nadzieję), sa pastylki w formie cukierków-Glikocardiamid, polecam. Napisz co powiedział lekarz. Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
hej, też mam niskie ciśnienie, ale na szczęście nie jestem kierowcą. nigdy jeszcze nie zdażyło mi się zemdleć od tego ani w ogóle, czasem tylko kręci mi się w głowie czy coś, ale w sumie też dużo zlaeży od pogody jak się czuję. osobiście wolę nie podwyższać sobie ciśnienia kawą bo to nie wydaje mi się zdrowe. a artykuł rzeczywiście wstrząsający, powinno się jakieś okresowe badania robić kierowcom chyba
Odnośnik do komentarza
Ja mam zwykle ciśnienie w granicach 90/60 i biorę na to leki. miałem jedną przygodę z zasłabnięciem wchodząc po schodach i dziękuję bardzo za więcej. od razu lekarz, badania, leczenie gutronem itd. nie rozumiem ludzi którzy ignorują swoje dolegliwości, a jeszcze skrzywdzić kogoś przez to, to już w ogóle kretynizm. wyobrażam sobie jak się musi czuć ten facet :/
Odnośnik do komentarza
Potworna historia... Ogólnie mam wrażenie że panuje takie przekonanie, że niedociśnienie to nie jest choroba i że normalnie się z tym żyje, a dopiero gdy pojawia się nadciśnienie to jest problem. Jak widać nie no końca... Ludzie leczcie się!!!
Odnośnik do komentarza
też się zastanawiam czy mam ten problem bo ostatnio mam ciągle zawroty głowy jak wstaję rano z łóżka albo jak siedzę i wstanę i ogólnie jestem taka jakby słaba i cały czas śpiąca. ciśnienie mam tak średnio 100/60 czy ktoś wie czy to za mało i powinnam iść do lekarza?
Odnośnik do komentarza
ciśnienie 100/60 jest jeszcze ok - według mnie...ja na co dzień mam 80/40, czasami nawet zdarza się niższe...wypijam trzy mocne kawy w ciągu dnia, żeby nie zasnąć przy książkach, chociaż i tak często mi się to zdarza. Lekarz któremu o tym mówiłam stwierdził że to nie jest choroba, jestem młoda i szczupła, a to że mam niskie ciśnienie to nic złego. Są leki podwyższające ciśnienie ale one równocześnie podnoszą puls, który u mnie jest powyżej normy (=*90). Wszystko by było ok, gdyby nie to, że od chwili rannego przebudzenia się, do zaśnięcia dokucza mi straszny ból głowy, zmęczenie, senność, *lodowate dłonie i stopy*...i nie wiem jak sobie z tym radzić...
Odnośnik do komentarza
JA też mam niedocisnienie 90/60 zazwyczaj,czasem nizsze, szczególnie popołudniu. Miewam mroczki przed oczami, jest mi słabo, sennie, mam też wrażenie że za dużo śpie. Kawy mi lekarz zakazał z powodu duzego niedoboru magnezu a tak w ogóle to mnie troche wyśmiał, że panikuje, jak poszłam poprosić o jakieś leki na niedocisnienie(w sumie byłam juz u dwóch i obaj sie nei przejeli). I co mam zrobić jak lekarze nie traktują niedociśnienia jako czegos poważnego:/ Staram sie ruszać i być dużo na świeżym powietrzu, zwiększyłam trochę ilosć spozywanych soli bo to podobno podnosi ciśnienie i biorę magnez. ale nie pomaga to wiele i nie wiem co zrobić - przyzwyczaić się? CO do zimnych dłoni i stóp to dopiero w internecie dowiedziałąm się że to objaw nieocisnienia, oczywiście to mam, ale lekarze nawet o to nie spytali :/ Teraz mam ostatnio bóle w klatce piersiowej i chyba pójde do jakiegos lekara prywatnie bo normalny znowu mi powie że panikuje. A ja raczej do lekarzy z byle czym nie chodze, mam 20 lat, ruszam sie dużo, raczje zdrowo odżywiam itp - to chyba coś mi jednak jest... tylko nie chcę być potraktowana jak kretynka po raz kolejny...
Odnośnik do komentarza

Witam . Mi zdarzyło się stracić przytomność w busie film urwał mi się na jakieś 15 min nic nie pamiętam ..potem karetka , szpital i stwierdzili zespól wazowagalny czyli omdlenia odruchowe ,a co za tym poszło wszczepienie rozrusznika serca .Odnośnie omdleń jest wskazane picie co najmniej 2,5 l płynów dziennie Do Pani Wrr wiesz idź lepiej do prywatnego lekarza ja tak miałam z swoim kardiologiem który mówił że wymyśliłam sobie że boli mnie serce , a po kilku mies okazało się że mam bloki przedsionkowo-komorowe w serduszku ale to już stwierdzono w szpitalu

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×