Nerwica zabiera nam życie

[sebast]

Czas na zajmowanie się tą chorobą zabiera nam życie.Mam 39 lat i męczę się z nią od 17 lat z krótkimi przerwami.

[Gość gajka]

sebast - ale ameryke odkryles :)))) Ja mam to samo i tysiace ludzi na tym forum.... co w zwiazku z tym?

[Gość kdp]

A to, że mam pytanie. Jak zwalczyć wysoki puls 90-100 uderzeń/minutę spowodowany nerwicą? Każde wyjście z domu kończy się takim pulsem.

[zofia5014]

idż do aptekii kup sobie heomopatyczny lek o nazwie Sedatif PC tylko stosuje go się z godz po jedzeniu i godz po umyciu żębów heomopatia nie lubi mięty pozdrawim

[Gość Ata]

Hej! U mnie przed wyjsciem z domu wysoki puls zawsze daje znać o sobie.Serduszko wali wtedy 120 130 na minutę,lekarz zapisał mi kropelki o nazwie MILOCARDIN które mam zażywać przed wyjściem aby uspokoić walące serce,oczywiście jest to też związane z nerwicą z którą walczę już od kilku lat bezskutecznie:(

[Gość inema22]

Mnie niestety kropelki Milocardin juz nic nie pomagaja. Z nerwica walcze od 2 lat i musze przyznac, ze jest duza poprawa i wiele objawow minelo, ale mecze sie jeszcze z jedzeniem, a to jest okropne :( Za kazdym razem gdy cos zjem zaczyna mi serce strasznie walic. Dochodzi czasami nawet do 140 uderzen na minute i uspokajam sie dopiero wtedy jak zwymiotuje. Boje sie zeby nie nabawic sie bulimi, ale inaczej nie potrafie uspokoic bicia serca. Probowalam jesc w malych ilosciach, ale zauwazylam, ze jedzenie kojarzy mi sie juz od razu z szybkim biciem i to mam tak strasznie zakodowane w glowie, ze az mnie przeraza.... Mial ktos tak podobnie? Poza tym zapraszam na strone: http://www.zaburzeni.pl Coraz wiecej tam ludzi o podobnych nerwicowych problemach. Naprawde warto zajrzec !!!

[kielce]

Inema22..kup sobie Rhodiolin

[Gość inema22]

Do *kielce* - Dziekuje, sprobuje. A czy to jest na recepte? Pytam bo ja mieszkam za granica i dostep do lekow w Polsce mam przez babcie :)

[agnieszka11]

inema22 ....a gdzie jestes ja tez mam ten problem,ale inne objawy .od paru dni lekarz przepisal mi rewelacyjny bardzo lekki lek,po ktorym czuje sie jak normalny czlowiek......naprawde pomaga......glowa do gory bedzie dobrze pozdrawiam zaponialam dodac,ze tez przebywam za granicą i ten lek przepisal mi lekarz a czy ty wogole bylas u lekarza?

[Gość Inema22]

Witaj Agnieszko. Fajnie, ze napisalas. Mieszkam w Irlandi, dokladnie w Dublinie, a Ty? Bylam wczesniej nie jeden raz u lekarza ze swoimi problemami nerwicowymi, ale nie w sprawie tego jedzenia bo wczesniej nie mialam takich objawow wiec nie wiem czy powinnam isc zapytac czy uwazac, ze to rowniez od nerwicy? O jakim leku mowisz Agnieszko?