Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Uczucie przebiegającego prądu w głowie


Gość Dr. Who?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Mam taki dziwny problem, mianowicie zdarza mnie się czasami, ze mam wrażenie, że przez moją głowę a dokładnie przez czoło (tak od czoła do tyłu głowy) przechodzi kopniak z prądu. To jest dość nieprzyjemne a nawet moze bolesne. Takie małe porażenie prądem. Tak jakby moje komórki mózgu się przegrzały i było w nich spięcie czy coś, taka iskra, zgrzyt, wyładowanie elektryczne jak w czasie burzy ;) Najczęściej się to zdarza gdy biorę kąpiel i polewam dłonią, (tak jednym zamachem wody) środek ciała w okolicy mostka (po prostu opłukuje się z piany), czasem ma to miejsce gdy coś robię, rozmawiam, oglądam tv... Ale w wannie to 100% pewniak że się tak stanie gdy się poleję wodą! Czytałam, o chorobie która daje podobne objawy ale z tą różnicą że w niej prąd przechodzi przez kręgosłup aż do stóp, a u mnie kończy się na czaszce.
Odnośnik do komentarza
Najlepiej pojsc do lekarza, ale z mojego nerwicowego doswiadczenia wiem, ze czlowiek z nerwica ma rozne objawy, ktorych....nie ma! Wydaje mu sie tylko, ze cos go boli, cos go swedzi, cos sie z nim dzieje. Idzie do lekarza, lekarz bada - mowi: jest ok...pacjent przychodzi do domu i oakzuje sie ze nic go nie boli :)))
Odnośnik do komentarza

Witajcie, ja również mam to samo zwłaszcza rano jak się budzę i wieczorem jak już się kładę, czasami w dzień. Jak nastąpi to spięcie jest dziwne uczucie ciepła z tyłu głowy. Od dwóch tygodni mam to codziennie. I od dwóch tygodni strasznie mnie boli kręgosłup w okolicy krzyżowo-lędźwiowej. Śpię z podniesionymi nogami ale to nic nie daje. Budząc się jestem cała obolała i zesztywniała. Czasami w nocy budzę się ze sztywnymi rękoma, Nie wiem co to może być ? Gdzie się z tym udać? Powiem że do mojej doktor pierwszego kontaktu na pewno nie pójdę bo odprawi mnie z kwitkiem śmiejąc się przy tym pod nosem. Czy komuś z was ktoś pomógł? Czy wiecie co to jest? W necie jest mało informacji na ten temat, niektórzy tylko podejrzewają stwardnienie rozsiane, ale tam są opisane zupełnie inne objawy. Bardzo proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Ja mam podbone objawy plus zawroty głowy udajcie się do neurologa u mnie przyczyna odc szyjny kręgosłupa jest jakiś ucisk możliwe, że na naczynia krwionośne idące do głowy jeszcze szukamy przeszłam juz badania tomografem wynik w normie dalej czekam na badanie przepływów krwi Dopplera

Odnośnik do komentarza

Ten prad to nieprawdilowo przpelywajaca energia, wszechswiat pokazuje wam ze blokujecie przeplyw. Rozwiazanie? - sproboj poszukac ciszy, wsluchaj sie w cisze poczuje przestrzen, obserwuj mysli ale nie identyfikuj sie z nimi. Pamietaj ze Ty jak i wszystkie twoje problemy i nerwice i mysli to jest czesc wszechswiata, masz prawo miec takie problemy zaakceptuj to i na spokojnie podejdz do tematu.

Odnośnik do komentarza
Gość Kosmiczny Wiatr

Polecam poczytać o energii kundalini i jej przebudzeniu na http://www.vismaya-maitreya.pl/. Autorska strony opisuje swoje cielesne perypetie związane z tyn procesem. Lekarze i neurolodzy w tym kraju raczej tej wiedzy nie posiadają i nie pomogą na takie dolegliwości albo dorobią do niektórych objawów takie choroby żeby dało się wcisnąć jakieś proszki i zasilić przemysł faramaceutyczny. Pozdrawiam wszystkich z rozhuśtaną energią :-).

Odnośnik do komentarza
W dniu 24.01.2017 o 12:01, Gość iwa 4 napisał:

Ja mam podbone objawy plus zawroty głowy udajcie się do neurologa u mnie przyczyna odc szyjny kręgosłupa jest jakiś ucisk możliwe, że na naczynia krwionośne idące do głowy jeszcze szukamy przeszłam juz badania tomografem wynik w normie dalej czekam na badanie przepływów krwi Dopplera

Witam. Mam taką samą przypadłość, i te inpulsy wydają się być coraz czestrze. Nie cały rok temu miałem sztuczkę autem po której bolał mnie odcinek szyjny ale skaner nic nie wykazał choć od tego momentu dretwieje mi kark, à od jakiegoś czasu głowę przeszywaja jakieś prądy (nie przyjemne uczucie) 

Odnośnik do komentarza

Witam Ja miewam tak jakby spięcie w głowie zwarcie . Dziwne uczucie a zarazem nieprzyjemne. Trwające krótko przez chwilę jakby z tyłu głowy rozchodziło sie na boki .Czasem pod czasu snu mi sie to zdarza gdy niby nie zasnę jeszcze  tak do końca .Poczuje wtedy taki prąd i w uszach jakby pisk głośny krótko trwały ale mocny bardzo . Nawet nie wiem jak to dokładnie opisać .Ale jest to krótko trwałe nieprzyjemne bardzo. Czasem odnoszę wrazenie iz robi mi sie przy tym nie dobrze takie uczucie jakby na wymioty mnie brało, ale za chwile przechodzi ten stan .Dziś od rana mam jakby takie zwarcia w głowie jakby jakieś impulsy co jakiś czas Tego do końca nie można nazwać bólem głowy chociaż jest to bardzo nie przyjemne uczucie .Ogólnie tez nie zbyt dobrze się czuje .Miewam coś takiego raz na jakiś czas i nie zależnie czy to jest w dzień czy w nocy to potrafi mnie wyrwać ze snu.Ostatni raz czułam sie tak moze kilka miesięcy temu. Leczę sie od nerwicy lękowej depresji ale wątpię by ten stan był od tego choć może się mylę. Ciągle dziś odczuwam coś z tyłu głowy tak jakby mózg był przygotowany na kolejny taki impuls prądu spięcia czy zwarcia rozchodzący sie jakby po nerwach po głowie jakby był połączony z uszami i znika. Deilkiatne kręcenie sie w główie.Nie wiem co z tym fantem zrobić ale na pewno dobrze iść do doktora 

Odnośnik do komentarza
W dniu 15.10.2020 o 13:56, Gość Anula napisał:

Witam Ja miewam tak jakby spięcie w głowie zwarcie . Dziwne uczucie a zarazem nieprzyjemne. Trwające krótko przez chwilę jakby z tyłu głowy rozchodziło sie na boki .Czasem pod czasu snu mi sie to zdarza gdy niby nie zasnę jeszcze  tak do końca .Poczuje wtedy taki prąd i w uszach jakby pisk głośny krótko trwały ale mocny bardzo . Nawet nie wiem jak to dokładnie opisać .Ale jest to krótko trwałe nieprzyjemne bardzo. Czasem odnoszę wrazenie iz robi mi sie przy tym nie dobrze takie uczucie jakby na wymioty mnie brało, ale za chwile przechodzi ten stan .Dziś od rana mam jakby takie zwarcia w głowie jakby jakieś impulsy co jakiś czas Tego do końca nie można nazwać bólem głowy chociaż jest to bardzo nie przyjemne uczucie .Ogólnie tez nie zbyt dobrze się czuje .Miewam coś takiego raz na jakiś czas i nie zależnie czy to jest w dzień czy w nocy to potrafi mnie wyrwać ze snu.Ostatni raz czułam sie tak moze kilka miesięcy temu. Leczę sie od nerwicy lękowej depresji ale wątpię by ten stan był od tego choć może się mylę. Ciągle dziś odczuwam coś z tyłu głowy tak jakby mózg był przygotowany na kolejny taki impuls prądu spięcia czy zwarcia rozchodzący sie jakby po nerwach po głowie jakby był połączony z uszami i znika. Deilkiatne kręcenie sie w główie.Nie wiem co z tym fantem zrobić ale na pewno dobrze iść do doktora 

Mam podobną sytuację, była Pani już z tym u lekarza? 

Odnośnik do komentarza
W dniu 2.11.2020 o 21:01, Gość Crystal napisał:

Mam podobną sytuację, była Pani już z tym u lekarza? 

Niestety, ja mam to samo. Szukam wszędzie informacji o podobnych objawach, nie mogę nic znaleźć. 

Gość Crystal, u Ciebie coś wiadomo? 

Odnośnik do komentarza
Gość Miałam to samo

Dla zainteresowanych. Miałam identyczne objawy. Z tą różnicą że uczucie przechodzenia prądu miałam po lewej stronie glowy. Taki dwusekundowy ból, szarpnięcie, jakby kopnięcie prądem, a najlepsze porównanie to chyba takie do tego bólu kiedy uderzymy się w łokieć. Pojawiał się nawet przy nieruchomej pozycji, a częściej nasilał się przy poruszaniu głową. Czasami dochodziło też drętwienie prawej połowy ciała.  Wystarczyła tomografia komputerowa głowy wraz z odcinkiem szyjnym, wynik - dwie przepukliny kręgów szyjnych, które uciskają na nerwy stąd mogą pojawiać się tego typu bóle w różnych miejscach ciała. 

Odnośnik do komentarza

Ja przeszłam szereg badań, EEG wykazało lekkie nieprawidłowości. Lekarze nie wiedzą co to jest. Doraźnie przepisali mi Clonazepam. Pozytyw jest że przed takim atakiem mam aure. Przez lata nauczyłam się ją rozpoznawać. Mimo że mam przepisany Clonazepam 2mg, w momencie gdy pojawia się aura przyjmuje tylko ćwiartkę dawki i po 20 min się wycisza. 

Miałam jakieś 4 lata ciszy, po przyjęciu pierwszej dawki szczepionki na COVID nagle wróciło. Pielęgniarka uznała że się hiperwentyluje ( jakby to był mój pierwszy zastrzyk w życiu..). Podali chydroxuzine która nie zadziałała, wyszłam na własne życzenie bo uznałam że albo mnie wykończy atak albo tachykardia która przy tym wystąpiła. W domu miałam na szczęście jeszcze clonazepamum. Zamykam małą dawkę i ustapilo. Niestety, teraz zmagam się z tym ponownie . Liczę że za jakiś czas się wyciszy.

 

Przy takich wyładowaniach konieczna jest tomografia głowy i odcinka szyjnego, i najważniejsze jest EEG. Najlepiej gdy jest one robione w czasie wyladowan, o co bardzo ciężko. 

W moim przypadku tylko raz się udało. Wykazało nieprawidłowości ale cóż.. usłyszałam że nie wiedzą i dali lek. Życzę jednak żeby u was rozpoznano przyczynę.

Nie zwlekajcie z wizytą u lekarza, nie szukajcie w Internecie co to jest. Objawy mogą być podobne, a każdy może cierpieć na coś innego. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×