Wysoki puls po wstaniu z łóżka

[Gość Anula]

Witam, 11 dni temu odwodniłam organizm od tego czasu codziennie po wstaniu z łozka mam puls 120-130, raz 150, potem z biegiem dnia puls się normuje (100, 90, 80, 70) by wieczorem spać do 65. Jesli w dzien się zdrzemnę znowu po wstaniu mam taki wysoki puls. Czy ktoś się spotkał z czyms takim?

[Gość vego]

mi rosnie gdy wstaje z krzesla

[Gość yyy... zapomnialem]

hahah moze sie budzisz rano z szokiem - WSTAL NOWY DZIEN - kurna ja jeszcze zyje i nic mnie nie boli ani sie nie dzieje! Czym Ty to mierzysz? pulsomierzem? Czy reka? Jak dlugo - przez okrogla minute, czy mnozysz razy cztery? Lykasz to, czy do prezerwatywy? Chwilowy skok tetna przeciez moze byc normalny. Czemu nie pojdziesz do jakiegos lekarza tylko meczysz ludzi na forum? Ktozy i tak nie udziela Ci fachowej porady. Zacznij sie ruszac a nie siedziec przy kompie. Ja tez sie dzisiaj odwodnilem bo popilem z wczoraj do dzisiaj. Jakos zyje, a puls 69 w spoczynku siedzac przy komputerze, smiejac sie ze swiata. Przeciez juz paru tam lekarzy wykluczylo u Ciebie chorobe organiczna serca? Wiec ocb? Nie wmawiaj se bajerow o odwodnieniu bo to nierealne zeby sie znowu nie nawodnic po 11 dniach... . Moze masz jakas niegrozna chorobe serca, a przy TYM NERWICE i obsesje na punkcie serca. Idz sobie zrob jeszcze raz echo - jesli serce jest wydolne i bez niedomykalnosci to praktycznie nic nie moze Ci sie stac! ZACZNIJ sie ruszac.

[Gość Anula]

wiem, ze nie ejstem odwodniona, pytam czy skutki odwodnienia moga tak długo trwać.........niedomykalności śladowe mam w dwudzielnej i trójdzielnej....ale to podobno fizjologia.........lekarze nie wiedzą dlaczego tak jest=- po prostu nie umie mnie nikt zdiagnozować- więc szukam wśród ludzi- moze ktoś miał coś takiego i trafił na super lekrza , który mu pomógl...obsesję mam napewno, nie umiem normlanie żyć choć się staram- jutro jade nad morze więc odpoczne od netu........mierzę ciśnienieomirzem więc musze przejsc jeszcze z pokoju do pokoju....

[monika147]

Do yyy..zapomniałem Z całym szacunkiem - ale takich głupot to dawno nie czytałam. Odwodnić ogranizm można bardzo łatwo - nie trzeba być na imprezie i wypić dużo alkoholu, poza tym dziewczyna pyta - czy ktoś spotkał się z czyms takim. Tak, jest to mozliwe. Ja np. po szybkim spadku potasu - miałam odwodniony organizm i przez kilka dni otrzymywałam płyny uzupełniające. Co do pulsu - nalezy skontaktować się z lekarzem. O ile nie mowimy o nerwicy - tachykardia czy arytmia są bardzo groźna dla organizmu. Ja w spoczynku miałam max 160 uderzeń i dusznosci. Dziś po otrzymaniu silnego beta blokeru - mam max 72-84 i zyję normalnie. A propos - to forum jest dla wszystkich. Wiadome jest, ze nie otrzyma się informacji (czy porady) lekarza, ale dobre wsparcie czy podpowiedź jak sobie radzą inni z problemami - jest na porządku dziennym. Mam nadzieję yyy...zapomniałem, że to Ty nie będziesz potrzebował porady z forum i jesteś tak bystrym człowiekiem, że radzisz sobie doskonale.

[Gość Anula]

Lekarze nie wiedzą dlaczego mi ine przechodzi:( Szukam wśród zwykłych ludzi informacji....

[monika147]

Moim zdaniem - należy udać się do dobrego kardiologa:)

[Gość .]

anula u ciebie robi to tylko twoja psychika. Czas z tobą to psychologa/psychiatry i odciąć się od komputera. To ci od razu pomoże

[Gość kardiologiczny]

*** Anula u ciebie robi to tylko twoja psychika. *** Nie jest wcale powiedziane że tylko psychika i emocje za to odpowiadają. Bez wątpienia mają w tym swój udział ale niekoniecznie 100 procentowy. Ja miałem kiedyś sen podczas którego oblał mnie pot, że aż się tym trochę zaniepokoiłem po przebudzeniu. Było to po znaczącym wysiłku po którym miałem niedużą tachykardię utrzymującą się przez kilka godzin po tym wysiłku. Nie pamiętam już czy to był tylko jeden dzień z tym mokrym snem czy 2 lub może nawet trzy , ale w kazdym bądź razie w jednym dniu było to intensywne. Przebudziłem się z przyspieszonym pulsem ale nie był on bardzo niepokojąco przyśpieszony. Po przebudzeniu niedługo wracał do normy i mogłem jeszcze zasnąć. Tak więc wiem że podczas snu mogą się z pulsem dziać takie rzeczy które nie dzieją się gdy jesteśmy aktywni (czuwamy). Ja bym proponował najpierw zmierzyć sobie puls bezpośrednio po przebudzeniu ręcznie przy pomocy zegarka. Bez wstawania !!! A potem się powoli pionizować i ponownie mierzyć puls ręcznie (a także ciśnienie aparatem). Proponowałbym też gdy puls osiągnie maksymalną wartość przeprowadzić jeszcze test na stanie w bezruchu (kolejce) - sprawdzić czy nie występują wtedy zawroty mroczki lub czy puls jeszcze nie wzrasta w czasie stania w bezruchu i czy ciśnienie się nie zmienia przy tym. Być może to ma coś wspólnego właśnie z zespołem wazowagalnym. Może właśnie można wykryć jego objawy właśnie wtedy zaraz po przebudzeniu. A dodatkowo polecałbym sprawdzić czy te zmiany pulsu występują tylko po śnie czy też po dłuższym okresie leżenia ale bez snu. Nawet jeśli te pomiary i testy nic bezpośrednio nie dadzą to zawsze jest to jakaś informacja która może pomóc lekarzowi w rozpoznaniu. Pozdrawiam

[Gość Anula]

w kolejkach jest ok, a te zmiany pulsu wystepują tez po dłuższym lezeniu- nie tylko po snie- tu chodzi o zmianę pozycji...

[Gość kardiologiczny]

Już odpisywałaś że w kolejkach jest OK, tylko ja pytam teraz czy w tych kolejkach stałaś ZARAZ po zmianie pozycji ??? Jeśli chodzisz po miescie godzinę czy dwie i potem staniesz w kolejce na poł godziny to może niczego niepokojacego nie zauwazysz. Pytanie jest czy sprawdzałaś to zaraz po przebudzeniu ??? Wychodziłaś gdzieś z domu chwilę po przebudzeniu po to by gdzieś coś załatwiać i być zmuszonym do stania w kolejce ??? Inne pytanie to: czy po zmianie pozycji nie zmienia Ci się ciśnienie ? Zmierz sobie ciśnienie na leżąco po przebudzeniu lub dłuższym odpoczynku, a potem po chwili po zmianie pozycji. Między pomiarami ciśnienia powinien być parominutowy odstęp czasu. Ale drugi pomiar powinien być wykonany bezpośrednio po zmianie pozycji po to by wychwycić ewentualne zmiany ciśnienia jeżeli wtedy występują takowe. Być może masz jakieś zaburzenia kurczliwości naczyń i po zmianie pozycji na pionową i więcej krwi gromadzi się w dolnych partiach ciała. To wcale nie musi być od razu widoczne gołym okiem. Ja gdy miałem epizody mroczków w kolejkach wcale nie zauważałem u siebie jakichś obrzęków czy baaardzo pogrubionych żył. Niemniej coś było nie tak skoro nie mogłem ustać dłużej w kolejce mimo tego że gdy do takiej wchodziłem czułem się całkiem dobrze. A mroczki - gdy już wystąpiły - dopiero ustępowały gdy usiadłem na dłuższą chwilę. Oczywiście wkrótce po pierwszych epizodach nauczyłem się rozpoznawać to co się zbliża i unikać stania w takich kolejkach w których groziłyby mi mroczki. Po spacerze kilka minut w kolejce nie było dla mnie groźne, ale musiałem się pilnować. Gdy poprawiłem swoją kondycję problemy z mroczkami ustąpiły. Pozdrawiam

[Gość Anula]

Kardiologiczny , ale ja dw atyg temu tak nie maiłam z tym pulsem- wszytsko było ok:( Chodziłam w upał z dzieckiem po 6 godzin na spacery i dlużej, a w sumie nie dawno miałąm operację i było ok- to wsytzko po tym odwodnieniu- po prostu skutki odwodnienia chyba u mnie pozostaną:( Boję się,że to moze zaczyna się niewydolnośc krążenia:(

[Gość kardiologiczny]

Ja dwa miesiące wcześniej zanim miałem pierwsze mroczki w kolejce też miałem wszystko OK. Nawet w tym dniu kiedy mi się te mroczki przytrafiły też się czułem OK !!! Nawet gdy miałem pierwsze symptomy to traktowałem to jako chwilową słabość której co prawda nie miewałem wcześniej ale zdarzyć się mogła. Dopiero gdy mi się ciemno w oczach zrobiło zrozumiałem że jest coś nie tak. A gdy się to powtórzyło już wiedziałem od czego się to zaczyna i jak tego unikać. Nie rozumiem zatem dlaczego nie chcesz sobie zmierzyć tego ciśnienia w taki sposób jak ci proponuję i nie chcesz sprawdzić swojej wytrzymałości na kolejki TERAZ i to ZARAZ po zmianie pozycji na stojącą. A zamiast tego odwołujesz się do tego co było 2 tygodnie temu. To co było kiedyś jest NIEAKTUALNE - sprawdź to co jest obecnie !! Jeżeli nic się pod tym względem nie zmieniło to dobrze, a jeśli coś się zmieniło to też dobrze o tym wiedzieć - znacznie lepiej niż nie wiedzieć i być potem zaskoczonym.

[maggie]

Witam ! Jestem tu po raz pierwszy i na wątek o szybkim tętnie wpadłam dopiero dzisiaj. Sama się z tym zmagam z różnymi efektami. Z moich obserwacji wynika, że to objaw nerwicowy, gdyż dopada mnie w czasie dołka psychicznego, w którym obecnie również jestem. Budzę się rano i serca galopuje po czym zwalnia po jakimś czasie. Każde przebudzenie w środku nocy również kończy się w ten sposób. To koszmarnie stresujące i wpędza mnie w jeszcze gorszy stan. Zaznaczę że nie mam niedoboru Mg ani K, które mogłyby być tu przyczyną. u mnie to zwykła stres - mój chleb powszedni. Trzeba to zwalczyć w sobie.He, he... Szukam osób, które mają niepokojący mnie inny objaw a mianowicie uczucie przepływającego przez serce ciepła i narastający brak powietrza. Towarzyszy temu niepokój, potrzeba zaczerpnięcia powietrza i osłabienie. Domyślam się że to coś związaniego z moją arytmią, ale dotąd zdarzało mi się to sporadycznie ( 1 raz w roku) a teraz męczy mnie raz dziennie.Martwi mnie że może to być groźnego.

[Gość patryk:-}]

cześć wam wszystkim.od dluzszego czasu mam problem mianowicie z moim pulsem ktory warjuje..mam 20 lat 180cm i 83kg wagi mysle ze to prawidlowa waga...uprawiam sport ekstremalny no i 3-4razy w tygodniu biegam.moj puls utrzymuje się w granicach od 80-100 czasami ma te 70 ale glównie nie to mnie tak martwi ...martwi mnie to iz przy wstaniu z lozka lub krzesla moje tetno momentalnie przyspiezsza z 80 na 100 na min. mysle ze niejest to calkiem prawidlowa reakcja dla osoby trenujacej i bez nadwagi a dla osoby ktora ma okolo 100kg.jak wiadomo kazdy lekarz jak to lekarz od razu zapyta sie nam czy mamy sytuacje stresowe bądz mniewamy nieuzasadniony lęk wewnętrzny....owszem jest wiele przyczyn które można by tą opcje przyblizyc.po przeczytaniu postów zauwazam ze jest setki takich osob z tym samym lub podobnym problemem ..ostatnio chcialbym zrezygnowac z uprawianiu sportu a wlanie z tego owego powodu..moge powiedziec ze troszeczke mnie to zmartwilo i przestraszylo i boje sie o swoja przyszlosc ile lat mozna zyc z takim tetnem ???niepale niepije niebiore zadnych dopingow...prosze o rady i pomoc takze jestem do waszej dyspozycji czekam i pozdrawiam niepoddawajcie sie jakos to bedzie

[Gość Anula]

juz Ci napisałam na innym wątku, ze puls się zmieniaprzy zmianie pozycji ciała- moze nawet o 20 uderzń- że ty masz ciut za wysoki soczynkowy to jak wstajesz leci ci do 100, ale sam widzisz ,ze szybko spada i to dobrze- wszystko jest ok.