Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dziedziczenie wad serca


madzioludek

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Też mam ToF :-) I mam już 28 lat. Najważniejsze, to spytać kardiologa, czy możesz zajść w ciążę? Wiem, że wielu kobietom w naszej sytuacji się ją odradza, ze względu na możliwośc powikłań. Jeśli oboje rodzice mają wadę serca, to ryzyko urodzenia dziecka z wadą jest spore. Trzeba to omówic dokładnie z lekarzem. Madzia, a jak się w ogóle czujesz? Miałas jedną czy kilka operacji? Gdzie mieszkasz ( bo jeśli koło Koszalina, to możemy się łatwo spotkać;-) ) A przy okazji zapraszam Was oboje na forum Fundacji Serce Dziecka, gdzie są inni dorośli z wrodzonymi wadami serca ( byłe dzieci ;-) ) Czekamy na nowe osoby. Możemy się wymieniać doświadczeniami, wspierać spotykać. Niedługo spotkamy się na zjeździe rodzin serduszkowych w Zaniemyślu koło Poznania :-) www. forum.sercedziecka.org. pl Mój mail:ejmarczak@wp.pl, gg 5839861
Odnośnik do komentarza
no ja tak ogólnie to pytalam juz... powiedział ze nie widzi problemu tylko że w gre wchodzi cc bo za duze obciążenie.. tylko że ja sie boje że jak sie skumulują te nasze wady to cos wyjdzie nie tak a ja czuje sie dobrze.. jakbym wogóle nie była kiedyś chora.. miałam 2 operacje.. nie biore żadnych leków.. raz na rok wizyta u kardiologa .. a mieszkam we wschodniej Polsce pozdrawiam Cie Ewa serdecznie i ciesze sie że nie jestem sama :)
Odnośnik do komentarza
Witam.Tez mam wade ale inna-ASD1 i wade zastawki mitralnej.Moj maz ma niedotlenienie lewej komory.Wiem ze dzieci matek z wadami sa genetycznie bardziej narazone na dziedziczenie tychze wad.Ja o swojej dowiedzialam sie prawie 3 lata temu.Wtedy oczywiscie mialam juz dzieci(czworo)Jedno z nich ma wade-zwezenie zastawki aortalnej.Reszta jest calkowicie zdrowa.Rodzilam naturalnie bo nikt nawet nie podejrzewal ze cos mi dolega.Zdrowe matki tez rodza dzieci z wadami,dlatego wszystko w reku Boga.Pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Ja miałam 3 operacje i niestety, profesor Piotr Hoffman z instytutu Kardiologii w Warszawie - Aninie oświadczył, że u mnie ciąża jest zdecydowanie przeciwskazana. A ja bardzo bym chciałam urodzić dzieci...Na razie co prawda jestem sama, jednak wolałam wiedzieć. Ta sama wada serca daje inne objawy i skutki u różnych osób. Cieszę się, że u Ciebie pozwala na zajście w ciążę. Mam 31-letną koleżankę, też z tą samą postacią ToF ( czyli dodatkowo z zarośniętą zastawką tętnicy płucnej), której lekarze powiedzieli, że może miec dzieci.
Odnośnik do komentarza
Wiesz, są różne postacie ToF: łagodna, tzw. różowa, i ciężka. Poza tym operacje też powodują nieprawidłowe krążenie, a dodatkowo pojawiają się rozmaite powikłania samej wady, np. nadciśnienie, arytmia,. tętniak aorty wstepującej ( akurat mam i nadciśnienie, i tętniaka), więc stąd każda osoba czuje się inaczej i ma różną tolerancję wysiłku. Ja wciąż szybko się męczę, ale dopiero od stycznia zeszłego roku biorę leki na stałe. Rodzina była i jest wobec mnie nadopiekuńcza. Głównie mama i babcia. Siostra też się tym przejmowała. Rodzina nie pozwalała mi się bawić, tak jak inni, albo się latem ubierac tak lekko, jak inni, żebym się mimo wszystko nie przeziębiła. Lody jadłam tylko ciepłe, takie ze sztucznej pianki (tzw. murzynki), oranżadę piłam tylko w urodziny. Rówieśnicy w podstawówce reagowali różnie. Cóż, osoba, ktora mam same piątki i szóstki, a do tego nie ćwiczy na wf-ie, nie jeździ na dłuższe wycieczki jest dziwadłem. Ale byli tacy, którzy wnosili mi tornister po schodach. W liceum już lepiej mnie traktowali. Na studiach - bez problemów. Zwłaszcza że stałam się duszą towarzystwa na imprezach ;-) Niestety, zdarzaja się ludzie, nawet dużo starsi ode mnie, którzy lubią mnie denerwowac i drażnić, choć wiedzą, że mam chore serce i nerwy bardzo mi szkodzą.
Odnośnik do komentarza
Madziu, zapraszam na gg, albo napisz maila, będzie nam się łatwiej skontaktować. A jeszcze co do ciąży, to mój ginekolog twierdzi, że jednak więcej kobiet z wadami serca niestety ma poważne problemy zdrowotne podczas ciąży, wiele umiera w trakcie :-( Dla serca to zawsze bardzo duże obciążenie. Ale znam dziewczynę, ma 25 lat, jest po 3 operacjach (nawzy wady nie pamiętam), która zaszła w ciążę wbrew zaleceniom lekarzy. Dziecko urodziła przez cesarkę w siódmym miesiącu ciąży, własnie po to, by później uniknąć komplikacji. Czuła się dobrze, ale co kilka tygodni przechodziła badania kardiologiczne : echo, holter i inne. I na czas ciąży odstawiła wszystkie leki kardiologiczne.
Odnośnik do komentarza
Gość Ewa29 ze skrajną pos
Na pewno ryzyko wystąpienia wady serca u Waszego dziecka jest większe, ale nie można się martwić na zapas. Znam kobiety, które tak jak ja mają Fallota i urodziły zdrowe dzieci. Mam 29 ,lat, jestem po 3 operacjach, kiedyś czeka mnie czwarta i do tego czasu lekarze zabraniają mi zajść w ciążę Ty jesteś w lepszej sytuacji :-) Jaśku, zapraszam Cię na forum Fundacji Serce Dziecka (www.forum.sercedziecka.org.pl), żebyś poznał inne dorosłe ToFiki :-) W sierpniu organizujemy na Mazurach zjazd rodzin serduszkowych i miło będzie Cię wtedy poznac oosbiście.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×