Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Łuszczyca skóry głowy – czy leczenie biologiczne zawsze się opłaca?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja biorę Bimekizumab, jestem po piątym zastrzyku i naprawdę zaczęłam normalnie funkcjonować. Choć miałam kiedyś ciężką reakcję na inny lek (sulfasalazyna – skończyło się w szpitalu z zespołem Stevensa-Johnsona), teraz wiem, że trzeba patrzeć indywidualnie. Biologia mi pomaga, ale i tak codziennie dbam o skórę głowy – szczególnie używam zestawu Psorisel, bo świetnie łagodzi i trzyma wszystko w ryzach.

490475962_1401697407489619_676289904868715078_n.jpg

Odnośnik do komentarza

U mnie biologiczne leczenie odłożone, bo zmiany nie były ekstremalne, ale i tak były na tyle uciążliwe, że zaczęłam stosować mocniejsze wsparcie miejscowe. Psorisel bardzo dobrze się u mnie sprawdził – szczególnie płyn i emulsja na noc. Łuska znikała, a swędzenie zniknęło prawie całkiem.

Odnośnik do komentarza

Ja mam na głowie zmiany tylko miejscowe i po rozmowie z drugim dermatologiem zrezygnowałam z leczenia ogólnoustrojowego. Usłyszałam, że nie ma leku bez skutków ubocznych – nawet zioła mogą zaszkodzić. Skupiłam się na pielęgnacji i zmianie diety. Każdy przypadek jest inny i warto szukać rozwiązania dopasowanego do siebie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×