Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Leki przeciwzakrzepowe a miesiączka


Gość Linka

Rekomendowane odpowiedzi

Po niedawym zabiegu chirurgicznym dostawałam przez 4 dni duże dawki leków przeciwzakrzepowych a potem lekarz zapisał mi lek przeciwzakrzepowy w zastrzykach, który mam stosować przez półtora miesiąca. Zbliża mi sie miesiączka, i nie wiem, czy w tym okresie można nadal stosować iniekcje?? Dodam, że po 10 zastrzyku codziennie przybywa mi nowy piękny siniec, już nie mam gdzie się wkłuwać.
Odnośnik do komentarza
Gość malgorzata.k
siniec kochana to jeszcze nic ,moj malzonek tak sobie wbil ten zastrzyk ze caly brzuch granatowy,biegusiem zapieprzal do lekarki bo sie wystraszyl ,ale okazalo sie ze to podskorny wylew i nie pozwolila na przerwanie wkluc,musi znajdowac miejsca nieuszkodzone,a tych ma juz niewiele ,za to zastrzykow jeszcze 15. co prawda moj maz to facet(ha,ha) ale lekarka nie pozwolila na przerwe,mysle ze toj lekarz zorientowal sie ze jestes kobieta i cos by mowil gdyby trzeba przerwac iniekcje. mialam do czynienia z tymi zastrzykami kilka razy ,ale to byly meskie przypadki,wiec tak na powaznie lepiej zapytaj lekarza,nie musisz isc ekstra,mozesz przeciez zadzwonic bo zawsze to lepiej sie upewnic. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam, od jakiegoś czasu biorę zastrzyki przeciwzakrzepowe. Widzę, że wiele osób ma problemy z siniakami. Może komuś pomoże to, do czego ja doszłam. Najmniejsze siniaki robią się na wysokości pępka, z boku - tak do 4 cm od pępka. Zastrzyk robię bardzo powoli i po wstrzyknięciu całego leku jeszcze na chwilę zostawiam wkłutą strzykawkę. Na początku miałam siniaki, w tej chwili czasem pojawi się jakiś niewielki. Jak się dojdzie do wprawy i uważa, to siniaki praktycznie się nie robią. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość błekitek
co do siniaków to dobrą metodą jest zadanie zastrzyku w w utworzoną druga dłonia fałdkę. wbić w nią igłę i nadal trzymając fałdk ę powolutku wpuszczać lek. najlepiej wbić całą długość igły zeby nie wpuszczać pod skóre. u mnie to się sprawdza. choc dopiero 5 zastrzyków za mną. powodzenia
Odnośnik do komentarza

Witam Chcialabym dodac do postu Kamili ,ze faktycznie zastrzyk trzeba wcisnac powoli ,moj maz po zabiegu chirurgicznym zlecil te czynnosc mnie .W szpitalu mial podana jedna iniekcje i pol brzucha sinego ,ja robie je z wyczuciem i zadnych sincow nie ma .Tylko zastanawiam sie dlaczego koniecznie w brzuch.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z opinią o powolnym wstrzykiwaniu, ja mam za sobą dopiero 9, nie mam dużych siniaków, ale moim zdaniem również nie powinno się tak jak to piszą w instrukcji szybkim ruchem wbijać w brzuch. Ja je wbijam pomału. Pozdrowienia dla innych blogowców.

Odnośnik do komentarza

Ja niestety po pierwszym zastrzyku, zrobionym zresztą przez pielęgniarkę miałam taki siniec, ze nigdzie nie dało się wkłuć następnej igły, więc lekarz polecił mi wstrzykiwanie zastrzyków po wewnętrznej stronie uda, takim samym sposobem jak w brzuch, i o dziwo mam za sobą już 15 zastrzyków a tylko raz zrobił mi się siniak. Powodzenia życzę, i wytrwałości, przyda się każdemu.

Odnośnik do komentarza
Gość doriii7788

Czy można robic takie zastrzyki w ramię ? mam pękniętą stopę i w gipsie ... muszę mieć te zastrzyki przez 10 dni codziennie... jestem chuda, moja ciocia jest pielęgniarką i jak mi zrobiła to przez cały dzień bolał mnie brzuch i było mi po tym niedobrze. powiedziała ze można też w ramię ale nie jestem pewna...

Odnośnik do komentarza
Gość Polamana

Mi pielegniarki w szpitalu cały czas robily te zastrzyki w rece na wysokosci bicepsa, teraz mąz mi robi w brzuch (nie moge sie przemóc zeby sama sobie wbić igłe ) i tez juz coraz mniej bezbolesnych miejsc jest. I coraz czesciej sie siniaki robią. Biore te zastrzyki od 6 tygodni ,jeszcze przez kolejnych 8 musze brac ;/ U mnie nie zmieniły jakoś dramatycznie okresu, był taki jak zawsze.

Odnośnik do komentarza

Owszem miesiączka nie jest przeciwwskazaniem do przyjmowania heparyny ale należy liczyć się z krwotokiem. Ja po operacji dostawałam w szpitalu heparynę i niestety dostałam miesiączki, krwotok był tak silny, że leciało mi po nogach i musiałam używać podpasek takich jak po porodzie.

Odnośnik do komentarza
Gość Sonia Drung
W dniu 29.04.2010 o 12:13, Gość Kamila napisał:

Witam, od jakiegoś czasu biorę zastrzyki przeciwzakrzepowe. Widzę, że wiele osób ma problemy z siniakami. Może komuś pomoże to, do czego ja doszłam. Najmniejsze siniaki robią się na wysokości pępka, z boku - tak do 4 cm od pępka. Zastrzyk robię bardzo powoli i po wstrzyknięciu całego leku jeszcze na chwilę zostawiam wkłutą strzykawkę. Na początku miałam siniaki, w tej chwili czasem pojawi się jakiś niewielki. Jak się dojdzie do wprawy i uważa, to siniaki praktycznie się nie robią. Pozdrawiam

Ja choruje na zakrzepice zyl od 2004 roku być może wcześniej ale wtedy ja wykryto kiedy to miałam zapalenie prawej łydki.  Niby badanie doplerowskie nic nie wykazało ale zaczęłam kurację zalecana od Lekarz anaczyniowego a wiec zaleci mi 2 tygodnie Fraxipiryne raz dziennie i Vessel Due F raz dziennie . Po 2 miesiacach jak reka odjac ale dwa razy do roku musze brac zastrzyki z Fraxypiryny zapobiegawczo . I tak jak Pani wyżej napisała o robieniu się mniejszych ślimaków to prawda ! Ja po tylu latach również doszłam do wprawy i robię dosłownie to samo obok pępka w bok jakieś 5cm wkuwam się szybko z rozmachem , wpuszczam lek powolutku a jak skończy się czekam wciąż z Anita igła w brzuchu pozostaje punkcik lekko czerwony ale nie mam takich juz krwiakow i rozlewow jak wcześniej kiedy wbijalam gdzie popadnie i szybko wyciągnął . Jak to mówią (... ) praktyka czyni mistrza . Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę każdemu z osobna .

Odnośnik do komentarza

Jestem trzeci dzień po usunięciu żylaków, też kazano mi robić zastrzyki przez 10 dni. Pierwszy robiła mi bratowa, drugi czyli dziś zrobiłam sama. Nic mnie nie bolało i nie rozumiem dlaczego, w szpitalu dostałam dwa w ramię i bardzo bolały. Może to dlatego, że ja wpuszczałam powolutku ? 

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina Lulina
W dniu 29.04.2010 o 12:13, Gość Kamila napisał:

Witam, od jakiegoś czasu biorę zastrzyki przeciwzakrzepowe. Widzę, że wiele osób ma problemy z siniakami. Może komuś pomoże to, do czego ja doszłam. Najmniejsze siniaki robią się na wysokości pępka, z boku - tak do 4 cm od pępka. Zastrzyk robię bardzo powoli i po wstrzyknięciu całego leku jeszcze na chwilę zostawiam wkłutą strzykawkę. Na początku miałam siniaki, w tej chwili czasem pojawi się jakiś niewielki. Jak się dojdzie do wprawy i uważa, to siniaki praktycznie się nie robią. Pozdrawiam

 

W dniu 16.05.2010 o 07:46, Gość błekitek napisał:

co do siniaków to dobrą metodą jest zadanie zastrzyku w w utworzoną druga dłonia fałdkę. wbić w nią igłę i nadal trzymając fałdk ę powolutku wpuszczać lek. najlepiej wbić całą długość igły zeby nie wpuszczać pod skóre. u mnie to się sprawdza. choc dopiero 5 zastrzyków za mną. powodzenia

Robię dokładnie tak samo. Ok 4-5 cm od pępka, chwytam fałd skóry palcami, wbijam igłę i powoli wprowadzam lek, także powoli wyjmuję iglę. Nie masuję miejsca po wkłuciu. Siniak jest tyci tyci tylko w miejscu wkłucia. To właściwie mała kropka, a nie siniak. To mój 14 zastrzyk, ale zawsze mam spocone ręce ze strachu :) Zastrzyki robię po zabiegu usunięcia żylaków, jestem w trakcie miesiączki i zauważyłam, że krwawienie jest bardziej intensywne niż normalnie

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×