Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Duszności, ciemność przed oczami, strach przed śmiercią i bóle a nerwica


Gość KaZ

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co ze mną się dzieje ... Zaczeło się 3miesiace temu wypiłem w pracy litr energaizera ... Odrazu po pracy pojechałem na grilla trochę wypiłem piwo, wino , wódka ... Potem poszedłem grać w piłke z siostrzencem ... Wróciłem do domu było wszystko ok .... Zaczełem oglądac sprawe dla Reportera i nagle zaczełem odpływac zaczeło mnie dusic oddychac nie mogłem , przed oczami miałem czarno ... Obudziłem wszystkich i zaczełem mówić , ze umieram musze się pożeganać ... Dopiero o 5 nad ranem zasnełem ... Potem przez tydzien miałem problem z oddechem niemogłem głebszego wziać ... Wczesniej juz miałem problem z oddechem to musiałem kucnąc i puszczało mnie po 1 ,2 minutach a ten napad to była eksplozja ... Tak się tym przejełem , że zaczeła mnie prawa strona bolec , potem lewa ... Myślałem , że ustanie i ustało ale na krótko ... Bardzo nie lubie szpitala , ale juz wyjścia nie miałem ... zrobiłem ekg lekarz powiedział , ze mam serce zdrowe jak niemowlak ... Po badaniach ulga na miesiąc wróciłem do normalnosci , ale niestety teraz czuje jak serce mi drzy , w glowie mi sie kreci , a serce aż przez koszulke widac jak wali jak oszlalałe ... Czasami jak boli potrafie palcem znależć mięsien czy żyłe która pulsuje aż ... W róznych miejscach raz nad piersia raz pod ...Aż musze usiasc uspokoic się ... Wszedzie w koło widze śmierc ... Tylko szłysze ten , ta osoba umarła i odrazu zaczyna mną trząść ... Myśle jak rano sie obudze to już bede żył napewno , ale to wraca tydzien czuje sie świetnie a 1,2 dni nie jestem sobą ... Strasznie przewrazliowiony jestem ... Boje się , ze wrescie te serce mi peknie ... To wszystko zaczeło się odkąd zaczełem pracować koła szpitala i widze cały czas ludzką tragedie ... Jeszcze jak widze dzien w dzien jak podjezdza samochod pogrzebowy to juz całkowicie ... Ostatnio zaczełem wiecej pić i prawde mówiąc czuje się lepiej niczym się nie przejmuje , ale jak przestaje znów lęk i strach wraca ... Nigdy niczego się nie bałem , ale to przerosta mnie ... Już nie wiem co zrobić ... Moja siostra ma nerwice i chyba ja ją mam , albo mam wade serca ... Już nie wiem nic . Niby sport pomaga na nerwice , ale nawet jak gram , myśle tylu piłkarzy młodych miało zawał serca na boisku i pewnie zaraz mnie to spotka i zaczyna mnie serce boleć ... Eh bede musiał chyba zrezygnować z tego co kocham .
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×