Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Problemy z zasypianiem a choroba


Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu - 2-3 miesięcy mam notoryczne problemy z zaśnięciem. Nie pomagają dosłownie żadne domowe metody. Przez te problemy chodzę z workami pod oczyma, blada, niewyspana i w ogóle *nie do życia*. Koło 5 tygodni temu robiłam badania okresowe i wyniki wyszły dobre. Czy to może być oznaka jakiejś choroby? A może to problemy związane ze stresem w pracy? Co polecacie na sen? Nie chce być ogłupiona, ani otumaniona. Może coś ziołowego? Nervosol, Nervomix, Persen, Benosen..........co jest skuteczne?
Odnośnik do komentarza
Gość malgorzata
musisz wyprobowac dostepne metody,zacznij faktycznie od ziolek, ja sie juz uzaleznilam tak od lekow na recepte ze w chwili obecnej nie potrafie bez nich zasnac,biore lek o nazwie afobam on co prawda nie jest lekiem nasennym tylko uspakakajajacym jego zazycie powoduje wyciszenie iwdedy dopiero moge zasnac,wstaje sie po nim normalnie i normalnie funkcjonuje,w razie gdy go nie mam zazywam polsen on jest typowym lekiem nasennym,ale dziala tylko 6 godz.po nim rowniez normalnie sie funkjonuje. dzisiaj zaluje ze nie zaczelam od lekkich srodkow i poszlam po najmniejszej lini oporu czyli do lekarza ja rowniez nie chcialam lekow po ktorych ciezko sie pozbierac te ktore mam sa dobre tylko jak teraz je odstawic?dlatego ostrzegam ciebie zebys zaczela od preparatow ziolowych ja wiem co znaczy takie wyczerpanie po nieprzespanych nocach i tylko moge ci serdecznie wspolczuc. a co do badan okresowych to nie mialabym zbytnio zaufania bo to jest rutyniarstwo.u mnie brak snu byl skutkiem przezycia jesli ty go nie masz to moze warto zgosic sie z problemem do lekarza. takie wyczerpanie moze cie wpedzic w jakies chorubsko tfu tfu.czego absolutnie ci nie zycze! pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Małgorzato również szczerze Ci współczuje - uzależnienie się od silnych leków uspokajających czy nasennych jest okropne, aczkolwiek wcale Ci się nie dziwie, że postąpiłaś tak, a nie inaczej, bowiem w czasie doznania silnego szoku tudzież przeżycia człowiek chcę się uspokoić za wszelką cenę - uspokoić, zasnąć, aby móc zapomnieć......... Dlatego też ja chcę zacząć od ziółek, ponieważ może one pomogą. Zawsze to rozwiązanie mniej inwazyjne i bądź co bądź o wiele zdrowsze. Zastanawiam się na zakupieniem tego Nervomixu, o którym również wspomniał wyżej kolega. Z jego oficjalnej strony www.nervomix.pl poczytałam, że rzeczywiście jest on ziołowy, no i nie jest drogi, także nic mi nie szkodzi go wypróbować. Mam tylko jedno pytanie, czy on nie uzależnie i/lub czy organizm nie uodparnia się na jego działanie po dłuższym czasie stosowania? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Odnośnik do komentarza
Gość Ewusia_p
Klaudia, z tego co czytalam w ulotce nervomix zawiera miedzy innymi waleriane, melise i dziurawiec. Masz jeszcze do dyspozycji Persen (nie wiem jaka jest jego cena w porownaniu do Nervomixu). To nie sa ziola uzalezniajace (w tym sensie co narkotyki, ale nawet od panadolu mozna sie uzaleznic) i na dodatek w dosc malej dawce. Na mnie dzialaja te leki rozluzniajaco, ale nie nasennie. Jak mam ciezki okres i duzo mysle, to po lekach ziolowych co prawda przestaje sie denerwowac i napinac, ale zasnac nadal nie moge :-(. Ale zacznij od tego i jezeli Ci pomoze, to super! A jak nie, to wybierz sie do lekarza po cos innego. Tylko upewnij sie, zeby brac takie, ktore pozwola Ci rano wstac i czuc sie normalnie, to znaczy nie brac o polnocy czegos, co bedzie dzialalo 12 godzin :-). Zreszta sama musisz sprawdzic jak dany lek dziala na Ciebie.
Odnośnik do komentarza

Ja mając podobne problemy zaczęłam od wymiany materaca. I tak wydałam mnóstwo pieniędzy na super hiper idealny materac i nic. Poduszka niby ułatwiająca zasypianie też nic nie dała. Następnie przyszła pora na jogę, tak sobie myślałam, że jak się wyciszę to i sen przyjdzie- i nic. w końcu kupiłam forsen z melatoniną i on fajnie zadziałał. Wyregulował mi też prace organizmu i obecnie naprawdę bardzo rzadko po niego sięgam. Jestem też bardziej pozytywnie nastawiona do życia i taka radośniejsza:)

Odnośnik do komentarza

Sama też sporo wiem o problemach ze spaniem. Nocne przewracanie się z boku na bok, denerwowanie się z byle powodu, to właśnie przez pół roku mnie dotyczyło. Nie działało ciepłe mleko pite wieczorem, aromaterapia, a nawet stosowanie specjalnych technik oddechowych. W końcu zapadła decyzja, muszę kupić jakieś proszki. Padło na forsen forte i ku mojemu zdziwieniu podziałał na mnie bardzo szybko. Wyregulował mi prace organizmu i po 2 tygodniach stosowania, zasypiałam już bez tabletki, moje ciągłe zdenerwowanie też prysnęło w końcu jak bańka mydlana, uśmiech towarzyszy mi każdego dnia.

Odnośnik do komentarza

Nie mogłam spać ani wieczorem ani w nocy ani nad ranem. Szlag mnie jasny trafiał bo jak już zasnęłam to po kilku godzinach pobudka i znów patrzenie w sufit. Rodzinna lekarka załatwiła sprawę szybko :) 1. Kazała mi przestać biegać tuż przed snem (a biegałam sporo...) 2. do picia zaleciła herbatkę z melisy i kozłka lekarskiego ( w każdym zielarskim dostaniecie za 3-4 złote) 3. Zaleciła do słuchania przed snem *Płyta ułatwiająca Zasypianie* dr Kowalskiego (dostałam na virtualo.pl za coś około 8 zł) 4. Kazała zmienić godziny snu (zamiast jak do tej pory 2 w nocy - 9 rano na 23 do 7) I powiem prosto- Qrcze działa! Wszystkie cztery rzeczy stosuję i kłopot sobie poszedł. Nie przepadam za udzielaniem się na forach ale może komuś moje doświadczenie pomoże. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×