Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bóle w klatce


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od listopada ubiegłego roku mam problem z bólami w klatce piersiowej pod mostkiem i żebrami.  Wszystko zaczęło się w pracy, pracuje w niemczeh, dźwigałem wiaderka waga ok.10 kg ustawiałem je jak wieże jedno na drugim jedną ręką i nagle poczułem jak by coś mi rosło w okolicach serca i słyszałem jak to pękło. Od razu zaczęło serce mi walić jak młotem, osłabienie organizmu i ból w klatce piersiowej. Myślałem że mam zawał albo coś w sercu mi pękło.  Pojechałem do domu szybciej w nocy zaczął się potworny ból w klatce piersiowej, miałem zdrętwiały kręgosłup u góry, żuchwę i lewą ręką i bark. Pojechałem na sor o 1 w nocy tam zrobili mi ekg i pobrali krew i po 3 h wypuścili do domu i powiedzieli że wszystko jest ok. Bóle miałem calym czas potworne myślałem że umieram, jechałem do następnego szpitala po około dwóch tygodniach z bólem w klatce po lewej stronie i brzucha, tam mi zrobili ekg, echoserca, pobrali mi krew, rentgen klatki piersiowej I też wyszło wszystko okej, mówili że to od kręgosłupa. Pojechałem  do rodzinnego po zwolnienie bo nadal ból w klatce nie dawal spokoju i wysłał mnie jeszcze raz do kardiologa zrobili ekg i echo i też powiedzieli ze jest ok i od kręgosłupa... ból nie ustępował zrobiłem prywatnie holtera na 24 h i wyszło ok, miałem dwa przeskoki ale mówili że to normalne, ekg też mi zrobili i znowu że jest wszystko okej. Powiedzieli ze koze refluks czy coś, zrobiłem prywatnie gastroskopie I kolonoskopie, też wyszło wszystko okej, tzn w kolonie lekarz nie widział w paru miejscach wszystkiego bo nie byłem dokładnie wyczyszczony ale dojechał aż do jelita cienkiego i było wszystko okej. Zrobiłem usg jamy brzusznej też okej byłem u kręgarza i też nadal ten sam ból, miałem bóle w klatce po lewej stronie i myślę że to serce nadal, pulsują mi co jakiś czas mięśnie na calym ciele ,klucia palców od rąk i nóg, bóle pod zebrami I pleców w podobnych miejscach co z przodu. Mam ataki omdlenia, wydaje mi się wtedy że przychodzi zawał, robi mi się słabo i mnie boli w klatce. Dziś w pracy zwolniłem się do domu bo znowu ta myśl i myślałem że zemdleje ale ustalem i zaczęło mnie boleć pod mostkiem na środku i po lewej stronie klatki... robiłem też badania krwi i mam za wysoki cholesterol reszta w porządku. Nie wiem już gdzie mam się udać, wszyscy mówią że jest okej a ja wiem ze nie jest... boję się że to serce dodam że mój świętej pamięci ojciec miał zawał w wieku 36 lat i mój dziadek też miał zawał... może ktoś z was miał podobnie i jakoś się z tym uporał, podpowiedzcie gdzie mam się jeszcze udać bo mam wrażenie że nie dożyje jutra... mam tego dość, ciągły strach i codziennie te same bóle.  Jak leżę w domu jest okej raz po raz zakluje i zaboli, najgorzej jest gdy jestem w pracy, wtedy bóle się nasilają i jestem zestresowany, ostatnio pojawiły się wrażenia omdlenia, liczę że dacie mi jakieś wskazówki bo lekarze nie pomagają...wiem że się rozpisałem ale tak to wygląda, dodam że schudlem 12 kilogram..

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×