Czy to naprawdę nerwica ?!

[Kq90]

Chciałam zapytać was co o tym sądzicie ponieważ sama do końca nie mogę uwierzyć iż nerwica może dawać takie objawy. Jakiś czas temu zauważyłam że przed pójściem spać mam dziwne bicie serca tak jakby chciało wyskoczyć a później zwalniało trwało to jakiś czas miałam już umówioną wizytę do kardiologa lecz objaw nagle ustąpił i zapomniałam o wizycie. Kolejnym objaw pojawił się niewiele później uczcie czegoś w gardle trwało to dość długo wizyta u lekarza wykluczyła jakieś ciało obce itp objaw ustąpił po kilku dniach od wizyty następnie oczywiście za jakiś czas kilka tygodni wyczułam kłujący ból pod prawą ręką przeszukałam cały internet co może być przyczyną i oczywiście zawsze pasowało mi że to „ta” najgorsza przeżyłam kilka dni stresu czekając na wizytę u lekarza po wizycie która nic nie wykazała ból ustąpił między czasie doświadczyłam ataków paniki (tak mi się wydaje) uczucie gorąca trudności z oddychaniem uczucie że zaraz zemdleje. Przez kilka tygodni miałam spokój nie na długo któregoś dnia rozbolała mnie głowa dość mocno ból obejmował całą głowę po przespaniu nocy ból ustąpił ale na drugi dzień pojawił się w konkretnym miejscu a mianowicie po prawej stronie z tyłu (potylica) czasem promieniuje za ucho i do oka ból nie jest mocny ale pojawia się codzień jest jakby kłujący trwa kilka sekund i znika i znów to samo. Byłam u neurologa stwierdził nerwice . Badanie neurologiczne bez objawów nie zlecił nawet rezonansu ponieważ uparł się że jest to nerwica przepisał leki. Po przeczytaniu ulotki załączonej do leków nie wzięłam ani jednego skutki uboczne mnie przeraziły poszłam do kolejnego neurologa stwierdził duży stres zlecił rtg odcinka szynejgo wyszła zniesiona lordoza i lekkie skrzywienie w odcinku c5 ból głowy nadal nie ustąpił i nie pozwalał skupić się na niczym innym zlecił wizytę u fizjoterapeuty. Po wizycie u fizjoterapeuty była poprawa ból zniknął na cały tydzień już się cieszyłam że mam to za sobą a tu nagle pojawia się znów w tym samym miejscu taki sam doprowadza mnie to do szału oczywiście wmawiam sobie najgorszą opcję nawet nie biorę pod uwagi że może być to spowodowane nerwicą bo niby jak ból w tym samym miejscu cały czas ?! Poszłam do kolejnego neurologa badanie neurologiczne ok dał skierowanie na rezonans czekam na termin ponieważ wizja rezonansu zamknięte jest nie do przejścia dla mnie czekam na badanie w rezonansie otwartym do tego czasu chyba oszaleje. Co myślicie o tym wszystkim ?!