Ból w klatce piersiowej a stres

[Gość Ludka]

Witam. Ja też opiszę o problemie może nie związanym ze mną ale najbliższej mi osoby w rodzinie.  Mój mąż bo o niego chodzi od jakiegoś czasu zaczął miewać bóle w klatce piersiowej. Z początku myśleliśmy że to spowodowane może być sprawami sercowymi ponieważ parę lat temu przeszedł zabieg wszczepienia stenta i jest pod opieką kardiologiczną. Lekarz na przestrzeni paru miesięcy zlecał wykonywanie przeróżnych kardiologicznych badań ktore nic nie wykazały. A Męża co jakiś czas pobolewało. Nie dalej jak 2 tygodnie temu znowu go bolało i pojechał na ostry do szpitala. Zrobili ekg I markery kardio które też wykazały że z sercem jest ok. Że to nie problem kardiologiczny. Wybrał się do lekarza neurologa który zalecił leki p.bolwe i rozluźniające mięśnie bo jak zasugerował kardiolog może to być efekt napięcia mięśni lub bólów od kregosłupa szyjnego lub piersiowego. Ostatnio męża pobolewak też kregoslup szyjny. Zazywal leki od neurologa, na jakiś czas ustąpiło ale znowu się pojawiło. Czasem w ciągu dnia  jest bol czasem nie ma. Najważniejsze to to że màż jest strasznym ale to strasznym nerwusem. Wystarczy trochę a już się wkurza na maksa. Myślę że te objawy bólwe które ma mogą mieć też podłoże nerwowe, stresowe. Czy też tak uwaźacie? Pozdrawiam