Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dokładność pomiaru wskaźnika INR aparatem


Gość kdz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Padało juz na tym forum pytanie jaka jest dokładność badania aparatem do mierzenia krzepliwosci. Po moim ostatnim przypadku można odwrócic pytanie jaka jest dokładność badań laboratoryjnych. Aparat posiadam od 1,5 roku i głownie dzięki niemu ustalałem INR. Ostatnio postanowiłem sprawdzić zgodność pomiaru z laboratorium bo robiłem to tylko raz na poczatku. Pomiar aparatem INR 3,8 natomiast w laboratorium 2,35. Różnica prawie 1,5 szok . Spodziewałem się wyższego INR bo brałem antybiotyki. No i problem czy zwiekszać dawkę według laboratorium czy lekko zmniejszyć. Dodam że jest to laboratorium w dużym mieście i całkiem nieźle wyposażone. Posatnowiłem sprawdzić jeszce raz dzisiaj tylko że w laboratorium poliklinicznym po 4 dniach. Aparatem 3,3 w laboratorium 3,23. Wniosek z tego że trzeba wybierać dobre laboaratoria gdzie robią dużo badań krzepliwosci lub zainwestować w aparat.
Odnośnik do komentarza
Gość Kazimierz
Czesc. U mnie jest podobnie ,tylko ta roznica jest mniejsza i wynosi okolo 0.6 Jak na aparacie jest 3.3 /COGUCHEK XS/ to w ambulatorium 2,7 INR. I zawsze jajkjest taka roznica to sie przeciez miesci w przedziale ktory musimy utrzymywac.Mysle ze najdokladniej jest na aparacie ,bo tu chodzi glownie o czas krzepniecia /my robimy to bardzo szybko a o to chodzi przeciez/ A w labolatorium to trwa i nie wiemy czy ta krew ktora nam pobrano jest zaraz badana chodzi o czas i dostep powietrza. jutro ide to labolatorium to ci napisze wiecej. Warfin biore 7,5 mg.I tez biore tabletki min. na cisnienie czy tez ranigast. Ale tez tak patrze co napisales to nie jest az tak zle z tymi wynikami. A pski gdzie kupujesz i za ile.Niekiedy nawet zniszcze 1 pasek ,ale teraz juz zdarza mi sie to sporadycznie. pozdr.
Odnośnik do komentarza
kdz,oraz Kazimierz po Waszych wpisach zastanawiam się czy nie zabarać aparatu pójść do szpitala na miejscu zrobić badanie i aparatem i w labolatorium w szpitalu robią to do 1 godz i 30 min (oczywiście za dopłatą) a w ośrodku pobierają krew o 8-mej krew zabierają o 11-tej i odwożą do labolatorium szpitalnego a wyniki najwcześniej są o 14-tej to jest 6 godz. od pobrania.
Odnośnik do komentarza
Mam Coaguchek XS. Paski kupuję w Warszawie. Coś kolo 375 zl za 24. Nie wiem dokładnie ile teraz. Kupiłem go za 3000 z małym hakiem. Ponad 600 zł odpisałem od podatku. No to jakieś 2500 mnie kosztował. No u mnie porównując wyniki z laboartorium przy poliklinice i aparatem różnica była w granicy błędu aparatu czyli 0,1. Trzeba chodzic jednak do dobrych laboratorii gdzie czesto wykonują INR a zgodność jest prawie 100%
Odnośnik do komentarza
witam, kochani przeżyłem szok kupiłem aparat INRatio badanie aparatem INR 3,1 prawie idealne natomiast w szpitalu 1,87 komu wierzyć nie mam gdzie powtórzyć badania, może ktoś wie gdzie w pobliżu Suchej Beskidzkiej zrobić wiarygodne badania.
Odnośnik do komentarza
Gość Kazimierz
p/s I jeszcze jedno trzeba jeszcze popytac kardiologow lub kogos z labolatorium jaka jest roznica krwi pobranej z zyly i pobranej z palca moze ktos wie no i na glodnego lub pojedzonego ,moze ta roznica jest z tad. Ale my tylko mozemy gdybac. pozdr
Odnośnik do komentarza
Witam,powtórzyłem badania aparatem( INRatio) oraz w szpitalu, labolatorium szpitalne 2,09 natomiast aparat 2,4,dziś byłem w prywatnym labolatorium bo aparat wskazał 5,1(bardzo duży skok ,jaka przyczyna ,niewiem) wyniki z labolatorium jutro o 14- tej zobaczymy co pokażą,podzielę sie wynikami jutro,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Kazimierz
Dzieki Janek ale napisz czy na glodnego czy pojedzonego i czy ten acecumarol co wplywa na osteporoze czy mniej szkodliwy warfin/chociaz nie ma lekow bezpiecznych/ pozdr zobaczymy jeszcze co napisze KDZ albo mniej aktywna ostatnio Dorota.
Odnośnik do komentarza
Przy badaniu INR nie trzeba być naczczo to nie morfologia. Przy braniu leku lepiej nie łaczyć z zielonymi warzywami. Co do zminy INR ja przy braniu Acenocumarolu a brałem go 14 lat tez miewałem różne skoki i to znaczne głownie przez inne leki. Odkad jestem na Warfinie jest znacznie spokojniej czyli od roku. Co do dokładności to moim zdaniem trzeba wybierac laboratoria gdzie często robią INR i jest porównywalnie z aparatem.
Odnośnik do komentarza
Witam! Badania krwi na INR nie trzeba robić na głodnego.Tak poinformowano mnie w labolatorium.Czy mają wpływ na ostoporozę to nie wiem.Biorę warfin,nigdy nie miałam dużych skoków,ale byłam teraz w poszpitalnym sanatorium i INR skoczył mi do 7.5.Byłam w szoku,ale lekarz 2 dni nie kazał brać tabletki potem mniejszą dawkę.Wróciło wszystko do normy.Zobaczymy za jakiś czas co dalej.Proszę napiszcie czy ktoś miał taki problem.Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Witam Dorota twój komentarz jest jak na zamówienie dla mojej żony,wczoraj rano INR mierzone aparatem wyniosło w domu 5,1 zszokowało nas poszliśmy dla porównania zrobić wyniki do prywatnego labolatorium (wyniki dziś około 14 postaram się zaraz powiadomić o tym) natomiast dziś aparat wskazuje INR 2,0 powiedzcie czy to jest możliwy taki skok,aparat przy porównywaniu wyników z labolatorium wskazywał 0,31 różnicy (o czym pisałem 2 dni temu na tym forum) proszę o odpowiedz czy ktoś miał takie skoki i co może być przyczyną takiej sytuacji.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość Jędrek
Chyba każdemu zdarzają się takie skoki. Skoki w górę spowodowane sa najczęściej większą dawką leku lub zażyciem innego leku np. Ibuprom. Gwałtowne spadki spowodowane są najczęściej przez dietę. Będąc w szpitalu doświadczyłem na sobie że zjedzenie podczas obiadu trzech liści sałaty spowodowało spadek INR o 0,9. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Kazimierz
Witam. Tu trzeba sie spytac w labolatorium albo kardiologa czy krew z palca jest taka sama jak z zyly.Do Janka trzeba b.szybko nanosic krew aby miala b. maly kontakt z powietrzem /chodzi tu przeciez o krzepliwosc / A ty Dorota sie nie przejmoj poniewaz ja uwazam ze pomiar w sanatorium mogl byc zle zrobiony bo b.rzadko ktos zwarza aby krew pobrana miala sladowy kontakt z powietrzem. Ja juz nabralem wprawy i uwazam ze najdokladniejszy pomiar jest z urzadzenia typu COAGUCHEK XS czy tez z INRATIO. A w laboratoriach to jest roznie. Najdokladniej jest tylko szpitalach gdzie mielismy operacje.Ja juz wypatrzylem tez ze takie aparaty do pomiaru INR maja kardiolodzy w swych prywatnych gabinetach. pozdr.
Odnośnik do komentarza
Kazimierz ,w/g mnie masz racje sprawdzilem w 3 niezależnych od siebie labolatoriach w pierwszym o 0,31 w drugim o 0,24 wyższe od wskazan labolatoryjnych w jednym różnica była 0,95( w tym akurat przewożą krew do innego miasta na badanie) pytałem kardiochirurga który operował moją żone gdzie mierzyć to wskazał na aparat (zaznaczając że jest to droga rzecz).Jak na razie jesteśmy zadowoleni z tego aparatu INRatio oby się dalej sprawdzał.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Kazimierz
Hej. Dzieki Janek za odp.Tak jak pisalem Ja mam COGACHEK Xs Widzialem w necie ze koszt tego urzadzenia ksztaltuje sie w cenie okolo 3.800.- A drogie sa tez paski wczoraj dzwonilem do RED-MED w Chorzowie i 48szt paskow kosztuje okolo 500 zl. Moze jeszcze ktos napisze tu na FORUM ze uzywa tych aparatow. Ja tam jestem b.zadowolony.A te aparaty maja przeciez tez podwojny system mierzenia,tak ze blad chyba jest wykluczony. A tych aparatow uzywa przeciez nie tylko EUROPA ale tez i USA i CANADA.A my przeciez nie jestesmy pierwszymi ani ostatnimi ktorzy musza mierzyc INR i sa po wszczepieniu zastawek aortalnych czy mitralnych. A wynik trzeba tez dla wlasnego spokoju skontrolowac w labolatorium.Ja juz wiem ze jak jest na aparacie okolo 3.5 to jestem spokojny. Jeszcze raz prosze aby KTOS kto uzywa GOAGUCHeka lub INRATIO cos napisal w tym temacie. POzdr tykajacych i Zycze Zdrowka Hej
Odnośnik do komentarza
Witam Wszystkich, Jestem po przeszczepie zastawki mitralnej, i kupiłam INRatio, bardzo jestem zadowolona, zwłaszcza z tych pipet dodatkowych, które podnoszą jakość badania, sama się o tym przekonałam, pipety są pokryte od środka heparyną która mroźi wynik do czasu zbadania go na pasku testowym, a krew przepływa niejako bezpośrednio z nakłucia do tej pipety i jest bardzo mało czasu kiedy krew styka się z powietrzem. Wcześniej korzystałąm z CoaguCheka XS wypożyczonego od koleżanki, ale nie zawsze na nim te wyniki były moim zdaniem prawidowe, i tam nie było tych fajnych pipet tylko się nanosiło bezpośrednio kroplę krwi na pasek, a czasami jak krew nie chciała wypływać to się psuło pasek. Nie mam teraz tego problemu. Trzeba zaznaczyć, że większość laboratoriów a czasami nawet te *najlepsze* potrafią zepsuć wynik, czasami przez nieostrożność i niedokladność laboranta a czasami przes stosowanie przeterninowanych filolek do poboru krwi a czasami z braku odpowiednio częstej kalibracji urządzeń, zwłaszcza tam gdzie cena za badanie jest dośćniska.
Odnośnik do komentarza
Gość Kaśka777
Witajcie, wczoraj zrobiłam zakup aparatu INRatio2, wybierałam pomiędzy dostępnymi aparatami CoaguChek oraz INRatio2, jednak zdecydowałam się na zakup tego INRatio, ma podwójny system kontroli krwi w czasie rzeczywistym, oraz paski są pakowane w osobne opakowania, ponadto występują opakowania testów po 12 szt w cenie chyba teraz w promocji 189,00 zł, a za aparat zapłaciłam 2699,00 zł po niewielkim targowaniu. Od razu sprawdziłam i porównałam wyniki z badaniami w laboratorium, wyniki zgadzały się, czasami jednak z doświadczenia wiem zę badania w laboratorium nie zawsze podają dobre wyniki, zwłaszcza gdy analizator jest przed kalibracją, a laboranci nie kalibrują za często tych urządzeń laboratoryjnych z powodu wysokich kosztów. Obecnie jestem zadowolona. Zapomniałam dodać analizator INRatio2 kupiłam ze strrony internetowej www.e-medical.eu dość profesjonalnie zostałam obsłużona. Pozdraiwam
Odnośnik do komentarza
Gość nieobecny
Kaśka777, a gdzie kupiłaś aparat? Ja dzwoniąc do REDMED dowiedziałem się że koszt aparatu to coś około 3tys. zł + około 200 zł za 12 pasków. Razem 3200 zł za zestaw z 12 paskami. Prosząc o rabat dowiedziałem się, że mogę otrzymać 50 zł:). Z tego powodu kupiłem polecany mi wcześniej CoaguChek. Koszt aparatu kupionego bezpośrednio u Roche to około 2650 zł za aparat + 400 zł za komplet 24 pasków. Trochę taniej a pasków 24 a nie 12. Na dzień dzisiejszy aparat do INR to drogi zakup, ale dla mnie mobilność i możliwość sprawdzenia INR w dowolnej chwili jest bardzo ważna. Pozdrawiam wszystkich tykających!
Odnośnik do komentarza
Tydzień temu kupowałem INRatio2 w Firmie RedMed i dostałem rabat, dodatkowe 12 pasków, także w sumie dostałem 24 paski, a obecnie cena urządzenia INRatio2 w zestawie z paskami, nakłuwaczami, pipetami i gazikami do dezynfekcji, wynosi 2999,00 łącznie z kosztami wysyłki w dowolne miejsce w Polsce. Ale nie ze względu na cenę zdecydowałem się na zakup INRatio2, bardziej przemawia do mnie podwójny system kontroli jakości badania w czasie rzeczywistym, czego nie posiada CoaguChek XS. A ponadto paski w INRatio2 pakowane są oddzielnie, co zabezpiecza przed zawilgoceniem, natomiast paski w CoaguChek*u XS są wyłącznie pakowane po 24 sztuki i należy je wykorzystać bodajże w 3 miesiące, a na dodatek każde otwarcie opakowania zmniejsza ich wiarygodność co przy cenie ponad 400 złotych za opakowanie wydaje się dla mnie nieopłacalne. Dodam jeszcze tylko że w cenie zbliżonej do CoaguChek XS gwarancja na INRatio2 wynosi aż 24 miesiące z możliwością przedłużenia na gwarancję do 5 lat. Ponadto producent HemoSense zapewnia że w przypadku braku kontynuacji produkcji urządzenia lub pasków, zapewnia o bezpłatnej wymianie na aktualny produkowany, w ramach posiadanych świadczeń gwarancyjnych. Natomiast CoaguChek daje wyłącznie 1 rok gwarancji. Wniosek - Chyba musi się psuć.
Odnośnik do komentarza
Nie jestem marketingowcem, tylko użytkownikiem, INRatio2, a jako iż mam możliwość porównania rzeczowego, dlatego też o tym piszę, dawanie gwarancji na dłuższy okres coś przecież oznacza, nie są to puste słowa bez pokrycia, swoją drogą, porównując marki to INRatio2 bardziej porównałbym do Aut produkowanych w USA tak samo jak INRatio2 z firmy HemoSense, natomiast produkt CoaguChek jest produkowany niestety ale w Chinach. Wniosek - chiński produkt z roczną gwarancją pod Firmową etykietą Roche, każdy sam wybierze.
Odnośnik do komentarza
Adamie, proszę nie wprowadzać użytkowników w błąd! Mój CoaguChek był wyprodukowany w Mannheim w Niemczech. Poza tym co to za głupie dywagacje. Mogę powiedzieć jedno - jak dotąd mój aparat mierzy poziom INR z błędem max 0,15 - czyli w 100% spełnia swoje zadanie. To chyba najważniejszy parametr. Jeżeli Ty jesteś zadowolony ze swojego to napisz jaką otrzymujesz dokładność pomiaru, a nie robisz bezsensowną reklamę. Ps. dłuższy okres gwarancji to też ostatnio tylko i wyłącznie chwyt marketingowy - patrz przykład KIA!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×