Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Objawy przy nerwicy serca


Gość PeKa

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko proszę mi nie pisać, że nie używa się terminu *nerwica serca* :) - użyłem go celowo, żeby ludzie mogli łatwiej znaleźć ten temat na forum. Przechodząc do meritum, zebrałem tutaj zdecydowaną większość objawów, które występują u mnie. Zrobiłem to dlatego, że sam straciłem dużo czasu na szukanie objawów nerwic i może dla kogoś będzie pomocny taki spis i nakieruje go na odpowiedniego lekarza. Tutaj jeszcze uwaga, RÓBCIE BADANIA i nie dajcie sobie wmówić nerwicy przez lekarza rodzinnego, który to stwierdzi na podstawie *patrzenia w oczy* lub *z wywiadu* - często pod poniższymi objawami może kryć się jakaś organiczna choroba. 1)Przewlekłe zmęczenie oraz szybkie męczenie się przy wysiłku fizycznym. 2)Nasilenie się wymienionych tutaj objawów na drugi dzień po spożyciu alkoholu. Po kilku piwach objawy w większości wypadków ustępują, jakby uwaga od nich zostaje odwrócona. 3)Uczucie kuli w gardle oraz ściskania, niemożność przełknięcia jakiegoś „ciała obcego”, dławienie w gardle i jakby pulsowanie gardła z rytmem serca (serce wtedy mocno kołata). 4)Nieznośne duszności i niemożność wzięcia pełnego oddechu. 5)Ogólne rozdrażnienie i nerwowość – większe niż kiedykolwiek. 6)Lęk występujący gdy objawy się nasilają, jest to lęk przed śmiercią. 7)Typowy lęk występujący po prostu, ale nie jest to nieznośne. 8)Kołatanie serca, zmiana rytmu, bóle serca oraz klatki piersiowej, od klujących miejscowych, ściskających miejscowych po rozległe opasające klatkę piersiową (te ostatnie bardzo rzadko). 9)Podczas nasilenia się objawów nagła potrzeba pójścia do toalety. 10)Obniżona koncentracja oraz pamięć krótkotrwała. 11)Zawroty głowy (rzadko) oraz uczucie jak przed zemdleniem (częściej). 12)Podczas nasilenia się objawów występuje nagłe pocenie się rąk. 13)Czasem słabe bóle brzucha i tych okolic. 14)Przyspieszone bicie serca i nagłe pobudzenie (takie charakterystyczne uczucie w nadnerczach jak się wydziela adrenalina) gdy dzwoni telefon, szczególnie podczas wyrwania ze snu lub drzemki po obiedzie. 15)Czasem strach przed utratą kontroli, strach przed odejściem od zmysłów. 16)Nieznośne bóle pleców, nie są bardzo silne, ale częste i przewlekłe, trochę pomagają maści, które mają w swoim składzie m.in. ketoprofen. 17)Częsta niechęć do wykonywania swoich obowiązków oraz pracy, mimo że ją lubię. 18)Niechęć do wychodzenia z domu na miasto, do sklepów, szczególnie niechęć do jazdy autobusem – strach że wtedy objawy nasilą się. 19)Podczas nasilenia objawów wysokie ciśnienie 170/100, 180/110 (takie zanotowałem najwyższe). Po ustąpieniu ciśnienie wraca do normy lub jest lekko podwyższone. Tętno też przyspiesza chociaż mniej niż kiedyś, ponieważ teraz zażywam propranolol. 20)Czasami uczucie zimna, chociaż na zewnątrz jest ciepło, a innym razem uczucie gorąca – wtedy otwieram okno i czekam, aż mi się zrobi zimno – gorączki wtedy nie ma lub jest stan podgorączkowy. 21)Pobudzenie, podczas nasilenia objawów, które uniemożliwia właściwie nic innego jak oczekiwanie, aż to pobudzenie się skończy – jest to bardzo nieprzyjemne. 22)Znaczne nasilenie się objawów po spożyciu napojów zawierających kofeinę, chociaż czasem doraźnie objawy jakby doraźnie przechodzą, ale gdy kofeina przestaje działać to zaczyna się często gorzej niż na drugi dzień po spożyciu alkoholu. 23)Perfekcjonizm, ale akurat to mi nie przeszkadza, a nawet to lubię. 24)Lęk przed zaśnięciem, coś jakby uczucie niespełnienia, że się nie wykonało w danym dniu tyle ile było trzeba, nawet po pracowitym dniu (to jest błędne koło bo często przez opisywane objawy nie mogę normalnie pracować, a przez to, że nie mogę pracować pojawia się ten lęk przy zasypianiu). Ponadto objawy nasilają się w nocy, prawie co noc coś się dzieje. 25)Drżenie i trzęsienie się ciała – jednak teraz dzięki przeciwdrgawkowemu działaniu Xanaxu te objaw występują rzadziej. Wcześniej potrafiłem się trząść jak przy jakimś delikatnym ataku padaczki (w moim mniemaniu). 26)Często suchość w ustach i suche wargi. 27)Rzadko kiedy możliwość pełnego relaksu, odłączenia się od spraw codziennych, spokojnej drzemki itp. Do dwóch tygodni napiszę Wam czy u mnie to jest nerwica bo w końcu zdecydowałem się wybrać do odpowiedniego lekarza.
Odnośnik do komentarza
ja mam wszystkie wymienione przez Ciebie objawy... Z tym ze mecza mnie jeszcze bole w klatce piersiowej. Mialem juz pelna diagnostyke kardiologiczna i nic z niej nie wyszlo... - u dwoch kardiologow. U mnie czasami objawy nasilaja sie po alkoholu - kiedy wypije malo ;).
Odnośnik do komentarza
A czy widoczny puls poprzez ruchy klatki piersiowej i brzucha są objawem nerwicy. Wcześniej nigdy nie zwracałem na to uwagi i nawet nie wiem czy kiedyś miałem takie ruchy. Teraz jestem przewrażliwiony. Czekam na odpowiedź. Niech ktoś zdrowy przypatrzy się swojej klatce piersiowej i niech powie czy widać ruch.
Odnośnik do komentarza
Jeśli mówisz prawdę, że u ciebie też widać ruch klatki piersiowej z lewej strony i brzucha w rytm bicia serca to mnie uspokoiłeś. Ale co zrobić ze zbyt wysokim pulsem (ponad 90), który pojawia się po wyjściu z domu do szkoły, kościoła, autobusu. Wraz z pulsem przychodzą bóle za mostkiem. Czy mam iść do kardiologa, żeby przepisał mi jakiś lek (czytałem o propranololu). Czy ten lek może przepisać mi mój psycholog, co bym wolał bardziej.
Odnośnik do komentarza
Nie palę. Wcześniej nie miałem takiego pulsu, bo nigdy nie miałem bóli za mostkiem i nigdy nie czułem bicia serca. Teraz jak siedzę i mam taki puls to po prostu czuje pracę serca. To nerwica, bo objawy przychodzą po wyjściu z domu. Czy istnieje lek na spowolnienie pulsu, który przepisze mi kardiolog jak powiem mu, ze to z powodu nerwicy? Czy zostaje mi tylko psychiatra? Wiem, że propranolol ma właściwości tonizujące serce.
Odnośnik do komentarza
mar01: Tak propranolol to lek z grupy beta-blokerów, mówiąc w skrócie powoduje, że adrenalina mniej oddziałuje na Twoje serce, obniża puls i ciśnienie, chociaż z ciśnieniem różnie u różnych osób. Jeżeli chodzi o pulsowanie w okolicy splotu słonecznego to jeżeli jesteś szczupły to raczej nie powinno Cię to niepokoić, ale jeżeli masz trochę masy to zrób sobie USG brzucha bo może to faktycznie coś być, nie będę pisał co może powodować takie objawy, żebyś się nie nakręcał, bo równie dobrze może to być jakieś podskórne naczynie, które sobie najzwyczajniej w świecie pulsuje, ale do lekarza trzeba iść jak ma się wątpliwości... i podwyższone tętno.
Odnośnik do komentarza
@PeKa Ale ja byłem już raz u kardiologa na badaniach. EKG nic nie wykazało. W dodatku puls skacze mi tylko poza domem. W domu zawsze jest w granicach 60-70. W szkole 90 bez przerwy. W dodatku straszne bóle za mostkiem i w klatce piersiowej i kłucie w klatce piersiowej. Kardiolog powiedział, że to nerwica i polecił psychologa. Nie dał leków. Czy jak do niego wrócę i powiem o propranololu to mi go przepisze? Czy muszę iść do psychiatry? Psycholog na razie nie pozwolił mi do niego iść, mówiąc, że jego leki są szkodliwe.
Odnośnik do komentarza
pane: Teraz normalnie 60-65, a czasem poniżej normy ale nie czuję się wtedy jakbym miał zemdleć więc nie obawiam się niskiego pulsu. Przed braniem propranololu miałem przez kilka dni ok. 100, czułem się okropnie wyczerpany... napisałbym gorzej bo to by lepiej oddało tamten stan, ale sami się domyślcie jakie to uczucie :). Jeszcze mam takie pytanie do Was, czy branie leków przeciwdepresyjnych faktycznie jest skuteczne, czy nadal będę tylko chodził od lekarza do lekarza i dalej będą mnie męczyć jakieś kule w gardle itp. W skrócie, jest ktoś kto wrócił do pełnego zdrowia albo czy znacie kogoś takiego ?
Odnośnik do komentarza
@PeKa Czy ktoś wrócił do pełnego zdrowia? Czy przez wakacje zdołałbym się wyleczyć sam? Czy po wakacjach jak przyjdzie powrót do szkoły wrócą lęki? Powiedz mi jeszcze czy ten puls 60-65 masz po zażyciu propranololu. Czy ten puls po wyjściu z domu po zażyciu propranololu nie skacze ci gwałtownie? Czy po zażyciu leku rzeczywiście obniżyłeś puls ze 100 do 65?
Odnośnik do komentarza
Elo, Mam 19 lat, niby wyluzowany jestem, ale coś mnie krępuje, mam kołatania serca i cały czas o nim myśle, ponadto czasami boli mnie część pleców po lewej stronie mniej wiecej tam gdzie łopatki, jak zjem czegoś wiecej i sie poloze na plecach wystepuje kolatanie serca czasami, ale jak mi sie odbije tego juz niema, niewiem czy to nerwica czy cos innego, często nieraz myśle o sercu nawet jak nic sie nie dzieje... Czasem boje sie klasc spac z mysla ze sie nie obudze na 2gi dzien, ale z tego co czytalem co napisal *PeKa* to mnie uspokoił bo niekotre objawy kotre wymienil tez sie pojawialy, dreczy mnie tylko to ze jak sie najem to wystepuje czasami kolatanie i jak mnie kuje czasami po lewej stronie kolo lopatki... Jak ktos mial podobne objawy to niech sie odezwie... 3mjacie sie i starajcie o tym nie myslec, to czasem pomaga, ale w niekotrych momentach. Zwalczmy to gówno! Pozdrawiam. Elo
Odnośnik do komentarza
mar01: Tak puls skutecznie obniżyłem właśnie propranololem. A czy ktoś wrócił do pełnego zdrowia i czy zdołasz się wyleczyć przez wakacje ? Nie mam pojęcia bo sam się nad tym zastanawiam, osobiście niedawno zacząłem prowadzić swoją działalność i będę mógł sobie pozwolić na max. 14 dni luzu, a potem znowu *młyn*. Jeżeli ktoś ma doświadczenie lub po prostu sam pokonał tę chorobę to z chęcią posłucham, zresztą jak widzę nie tylko mnie to interesuje. Raper90: Mnie za łopatką też kłuje i też mam gorzej po jedzeniu, tyle że kłucie za łopatką może być od serducha więc idź do kardiologa, ja byłem i nic nie mam z sercem, możesz również przejść się na gastroskopię, nie jest to przyjemne bo wsadzają Ci rurę w gardło, ale może dać cenne informacje u mnie na przykład *odkryto* refluksowe zapalenie przełyku, które właśnie może dawać różne bóle pleców, a nawet naśladować bóle wieńcowe (ale to już w mocniejszych stadiach niż u mnie). Tyle, że ja mam jeszcze inne objawy i to jest chyba właśnie nerwica... taki dodatek :). Acha *Reaper90* skuteczne badanie serca to USG nie daj się spławić samym badaniem EKG, nalegaj - masz do tego prawo w końcu lekarz za darmo pieniędzy nie bierze, niech się trochę pomęczy (USG to dłuższe badanie) jak każdy człowiek w tym kraju. A boli Cię jak chodzisz po schodach albo po bieganiu ?
Odnośnik do komentarza
* Jeszcze mam takie pytanie do Was, czy branie leków przeciwdepresyjnych * faktycznie jest skuteczne, czy nadal będę tylko chodził od lekarza do lekarza i * dalej będą mnie męczyć jakieś kule w gardle itp. W skrócie, jest ktoś kto wrócił * do pełnego zdrowia albo czy znacie kogoś takiego ? Branie lekow antydepresyjnych nie leczy Twojego myslenia, a to jest przyczynma wszelkich nerwic. Owszem pozwala przetrwac, niweluje rozne nieprzyjemne stany i polepsza nastroj, ale nie leczy z choroby na stale. Jezeli dana osoba przez dlugi czas byla chora i wyrobila w sobie pewne nawyki, to bardzo latwo o nawrot choroby po zaprzestaniu brania lekow. Poniewaz ja latami bralam antydepresanty z przerwami, to przerabialam to juz trzy razy. Raz to nawet prawie rok wytrzymalam bez lekow, ale potem wszystko wrocilo i wrocilam do ich brania. Na deprseantach jest mi w miare dobrze, ale postanowilam, ze dopoki sama nie wezme sie za siebie, to sie nie tak naprawde wylecze. Teraz znow od 5 miesiecy ich nie biore i jakos funkcjonuje - droga co prawda pod gorke, ale chyba kiedys wreszcie dopelzam sie do szczytu ;-).
Odnośnik do komentarza
@Ewusia_p Wnioskuję więc, że branie antydepresantów pomaga chwilowo załagodzić nieprzyjemne objawy ze strony serca, ale nie zabija negatywnych myśli. Czyli szkoda, żebym się truł takimi lekami. @PeKa Jedynym lekarstwem, które mógłbym dostać jest ten propranolol albo jakiś inny lek o podobnym działaniu. Powiedz mi czy w wieku 19 lat mogę przyjmować ten lek? Czy po zażyciu tego leku faktycznie puls nie skacze ci nawet po wyjściu z domu do pracy? Ja zaraz wiem, że podnosi mi się puls, bo od razu czuję pracę serca i nieprzyjemny ból w klatce piersiowej. Pytanie do wszystkich. Czy ktoś się zdołał całkowicie wyleczyć? Czy zdołał tego dokonać w 2 miesiące wakacji? Co mam robić przez wakacje, żeby się wyleczyć?
Odnośnik do komentarza
@Raper90 Mam te same objawy co ty. Najgorsze jest pobudzenie serca. W wyniku szybkiego pulsu przychodzą bóle zamostkowe. Co ważniejsze nie jest to związane z wysiłkiem. Powiem więcej. Otóż po wysiłku nie mam tych bóli. Tylko trochę szybko się męczę, ale to raczej sprawa kondycji. Ten puls i bóle serca przychodzą samoistnie jak tylko idę w miejsce gdzie jest dużo ludzi: szkoła, kościół... . Nie są one związane ze stresem tylko z jakimś dziwnym lękiem, że umrę, czego kiedyś nie miałem. Teraz to pojawia się na samą myśl, że gdzieś idę i że zaraz serce przyspieszy. Co proponujecie mi robić? Jak mam się wyleczyć przez 2 miesiące wakacji? Jakiego lekarza odwiedzić? Czy prosić o propranolol lub coś podobnego na zwolnienie pulsu?
Odnośnik do komentarza
mar01: W pierwszej kolejności powinieneś odwiedzić kardiologa, który zrobi Ci ekg oraz usg. Jeżeli serce jest ok, to na Twoim miejscu poszedłbym do psychiatry (chociaż w tzw. międzyczasie możesz porobić dodatkowe badania tylko wtedy nie sugeruj lekarzom nerwicy bo będą Cię zbywać). Ja rok czasu nie chciałem iść do psychiatry bo był to dla mnie obciach, ale teraz już tak mnie to męczy, że nic mnie nie obchodzi. Jeszcze a propos Waszych dolegliwości (mar01 oraz Reaper90) wpiszcie sobie na google *zespół Da Costy* - powinno to Was nieco uspokoić. Ale ważne, żeby badania i tak robić.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×