Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Objawy przy nerwicy serca


Gość PeKa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie... Długo zastanawiałam się co się dzieje ze mną, ale po przeczytaniu waszych postów stwierdziłam, że to może być nerwica. Postaram się opisać co się dzieje i czekam na wasze sugestie, ponieważ lekarze już mnie olewają, a na prywatne leczenie cóż naprawdę idzie kupa kasy, jeszcze jakby się widziało efekty to rozumiem. Ponad rok temu zostałam zaatakowana na ulicy przez nerwowego człowieka (starego dziada) z jakimś problemami psychicznymi, który zaczął na mnie wyzywać tylko dlatego, że mój pies sznaucer miniaturka szczeknął na jego yorka. Doszło do awantury słownej, a dziadzisko wyjęło z krzaków pałkę i ruszyło z nią na mnie. Jakoś udało mi się go obezwładnić i uciekłam do domu. Od tamtej pory zaczęłam unikać późnego wychodzenia z psem i tamtych rejonów (choć należały do bezpiecznych). Na początku było ok, a później zaczęłam bać oddalać się od domu, ale nie dlatego, że bałam się ataku lecz czułam strach przed tym, że upadnę na ulicy, że nikt mnie nie znajdzie, moje serce zaczęło wariować, miałam wrażenie, że zaraz zemdleje. I tak było parę miesięcy. Później jakoś się to uspokoiło. Pojawiły się problemy z refluksem żółciowym z którym walczę od wielu lat. Tak jakby to był wynik tej nerwicy, tego stresu. Później w nocy pojawily się bezdechy, wybudzałam się z uczuciem niemożności złapania oddechu. Teraz znów się to uspokoiło. W zamian czuję takie chodzące po ciele mrówki, smyrania nie wiem jak to określić. Nie mogę usnąć spokojnie. Parę razy w ostatnim czasie zdarzyło mi się wybudzenie, że snu z uczuciem uderzenia krwi do głowy, zawału i strachu. Ciągle wmawiam sobie, że coś mi dolega, że to jakaś straszna smiertelna choroba. Choć miałam zrobione wszystkie badania, które są ok. Za wyjatkiem stwierdzonych kamieni w woreczku żólciowym. Które są do wyciecia, ale boje sie, że umre na stole. Póki co jak mam diete, mocno nie dają się we znaki. Wpadłam jeszcze na pomysł zbadania tarczycy.Ale to dopiero na poczatku lutego. Lekarze maja mnie za schizofrenika, odsyłają z kwitkiem, nie interesują sie tym co mi dolega. To nie jest tak, że ja nic z tym nie robie, ja po prostu już nie wiem co mam robić, gdzie iśc jak sobie pomóc. Pozdrawiam wszystkich Karolina

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich, moja przygoda z nerwica zaczela sie jakies trzy miesiace temu, po wyjeździe mojego męża do pracy za granice, zostalam wtedy sama z malym dzieckiem i wszystko spadlo na moja głowę. Zaczelo sie od złego samopoczucia, zawrotów glowy, pozniej czułam sie fatalnie, rozrywanie jakby od środka, strach przed utrata przytomności, konieczność skorzystania jak najszybciej z toalety, żołądek mi swirowal. Po tygodniu takich objawów poszlam do lekarza rodzinnego, zrobiłam szereg badan które wyszly bardzo dobrze, poza troche podwyższonym ciśnieniem i wysokim pulsem, troszkę sie uspokoilam, dostałam hydrocyzene na uspokojenie. Za jakiś czas znów pojawily sie objawy, bole w klatce piersiowej, bole reki, wysoki puls, dostałam hopla na punkcie swojego serca, badam puls co chwile, boje się ze dostane jakiegoś zawalu, oglądanie filmu w ktorym ktos umiera na chorobę serca wywołuje we jakiś niepokój. Mam juz dosc tego wszystkiego. Bardzo pomaga mi czytanie waszych wpisów na forum, uspokajam sie wtedy troche bo wiem ze nie jestem sama. Mam 27 lat a czasem czuje sie jak babcia bez sil i energii do życia.

Odnośnik do komentarza

Z nerwica zmagam sie od jakiegoś czasu, trudno mi w tej chwili określić od kiedy. Długo. Pomału jest coraz lepiej, leki to tylko propranolol i nic więcej, lekarstwem na straszne dolegliwości z jakimi sie wszyscy zmagamy jest muzykoterapia. Nie rozumie dlaczego nikt na tym forum o tym nie wspomina. Trzymam za Was wszystkich kciuki. Niech moc będzie z Wami 😀

Odnośnik do komentarza
Gość kristoff

Pozwoliłem sobie pójść jeszcze dalej,codziennie spacery lub inne rodzaje sportu,ale rezygnacja z suplementów diety tj. magnezu i suplementów zawierających kwasy omega-3. Na razie jest dobrze, a może i jeszcze lepiej. Niedługo zrobię sobie badanie krwi,ciekawi mnie cholesterol. Jeszcze jedno,na drugie śniadanie od trzech tygodni jem zmiksowane dwie marchewki z jabłkiem. Serce nie daje żadnych objawów,ciśnienie super.

Odnośnik do komentarza
Gość Anna1234

...tak strasznie sie boje.. mam nerwice od baardzo dawna, atakowala rozne czesci mojego ciala ale nabardziej usadowila sie w sercu. Bardzo mi dokuczaja rozne dziwne zachowania serca, trudno je opisac...nie miarowe bicie..jakby jedno dwa uderzena mocniejsze tak co chwile. Teraz mam tak co wieczor jak juz jestem w lozku od 4 dni. Bardzo sie boje ze to cos groznego. Robilam wszystkie badania serca i niby ok..skurcze dodatkowe i sklonnosc do arytmi..tyle wiem. Ale nigdy podczas badan nie czulam takich akcji wiec mysle ciagle ze cos jednak jest nie tak bo jak to..serce zdrowe a takie nie rowne bicie?...nie mam juz sily. Czy to grozne? Czy mam sie nie bac...bo leki mam straszne..:(

Odnośnik do komentarza
Gość MAgda33s

Ciekawym wynalazkiem jest automat Active Control Plus. Córka nam go kupiła jakość pół roku temu i sprawuje się bardzo dobrze. Szybko mierzy, nie uwiera, ma czynnik ruchu, zapamiętuje bardzo dużo wyników także z mężem możemy korzystać razem i potem nie ma problemów, żeby dotrzeć do konkretnych pomiarów moich czy męża, bo wszystko się zapisuje.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Napiszę coś o moich zmaganiach i metodach na napady nerwicy serca może komuś pomoże. Zdecydowanie zmniejsza objawy kołatań serca branie magnezu i potasu równocześnie z witaminą c. Trzeba też zadbać o odpowiedni poziom wit. d3 bo przy jej braku słabo wchłania się magnez. Magnez najlepiej wchłania się podczas kąpieli lub moczenia nóg. Na miskę taką która pomieści moje stopy wsypuję ok 4 łyżek chlorku magnezu( do kupienia w sklepach zielarskich) i moczę nogi w gorącej wodzie ok 20-30 minut. Trzeba zadbać o odpowiedni poziom żelaza. Dobrze też jest przeprowadzić sobie kurację z ziół Ojca Klimuszki zestaw na nerwicę serca. Pić zgodnie z zaleceniami, które można znaleźć w jego książeczce "Ziołolecznictwo" - pomaga w dużym stopniu uspokoić cały organizm. Dobrym ziołem też jest ashwagandha - zwiększa odporność na stres. Pobrać opakowanie zrobić 2 tyg. przerwy i można wziąć drugie opakowanie. Na mnie dobrze też działa neospasmina. Kiedy dopada Cię któryś z objawów nerwicy ważne jest uzmysłowić sobie, że to tylko nerwica, że od tego się nie umiera i że to minie, nie dać się ciału wciągnąć w ten beznadziejny korowód strachu i coraz to gorszych objawów, które są spowodowane tym strachem. Trzeba nauczyć się znaleźć w sobie tą siłę, która wyciągnie cię z tego ciemnego dołka niemocy. To wszystko zaczyna się w naszych głowach a potem ciało wariuje. Jak to sobie człowiek uświadomi to łatwiej zapanować nad ciałem i mniejsze są dolegliwości oraz szybciej mijają. Mnie pomaga też wtedy znalezienie sobie takiego zajęcia, które zaabsorbuje mnie w całości to znaczy i ciało i umysł, kiedy nie myślę że serce mi wali mocniej albo inaczej się tłucze i wtedy po jakimś czasie widzę, że wszystko minęło nawet najcięższe objawy. Trzeba zaprosić do życia więcej radości, rozczulanie się nad sobą nic nie daje. Trzeba sobie powiedzieć, że owszem boję się tego wszystkiego ale wiem, że mam w sobie siły aby to zwalczyć. Same tabletki nic nie dadzą nie leczą umysłu i duszy. Ja napisałam sobie na kartce to co do tej pory odkryłam co mi pomaga i kiedy dopada mnie nerwica czytam ją sobie aby temu zaradzić, bo wtedy nie pamiętam wszystkiego co mi pomagało - dobry sposób polecam i życzę powodzenia!!!

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Marika

Witam,

Od ponad tygodnia miałam silne drgania serca, uczucia cieżkosci w klatce piersiowej, ciężkosci oddechu. Wiem,ze nerwy to nasilały, bo bałam sie co to jest,myslalam o zawale i nakręcalam sie jeszcze bardziej nerwowo. 

Lekarz rodzinny zapisal mi hydroxyzyne. Po tym drgania sie troche  uspokoily,  czuje sie lepiej jednak wciaz czuje taka ciezkosc w klatce piersiowej,scisk, ucisl jakby dziwnny inny oddech

Mialam USG echokardiografie serca. Lekarz po badaniu i w trakcie badania powiedzial ze wszysrko w porządku. Jednak wychodzax z gabinetu w opisie badania zauwazylam jedno koncowe takie zdanie "Male prawdopodobienstwo nadcisnienia płucnego". Zmartwilam sie i nie wiem jak to rozumieć? Lekarz mowil ze wszyatko w porządku,  a tu widzę takie zdanie? 

Nie wiem jak to rozumiec?

przez moja lękowość i strach dzwonilam do rodzinnej lekarki zapytac co o tym mysli.

 moja lekarka rodzinna powiedziala,ze  gdyby byly jakieś podejrzenia  to lekarze inaczej wtedy piszą i zalecają dalsza diagnostykę a lekarz nic nie wspomnial podczas badania a mowil ze wszyatko w porządku, wiec nie zauwazyl chyba niczego niepokojacego. Ridzinna lekarka mowila wiec zebym sie nie martwila. 

Mowila tez ze kazdy ma takie ryzyko nadcisnienia i wlasnie na podstawie badania mojego echa serca lekarz stwierdził ze ja mam male prawdoppdobienstwo wiec wszyatko w porzadku.

Ale ja sie nakrecam nerwowo i ciagle mnie to stresuje..bo mam mysli takie lękowe ze mozeee lekarz widzial jakis objaw malutki, ze cos w tym jest dlatego tak napusal...ze moze podejrzewal cos bo cos zobaczyl w badaniu...

Czy po prostu oni tak piszą??

Jeszcze skupiam sie ma moich objawach ciezkosci i ucisku  w klatce , ciezkosci oddechu, męczeniu sie ostatnio przy cwiczeniach, szybszych biciach serca, to boje sie ze mam początki nadcisnienia płucnego...juz sobie te objawy nadciśnienia płucnego dopasowalam do siebie czytajac na google i pasuja ale wiem ze tez takie objawy mozna miec w nerwicy??? Ze ciezkosc oddexhu jak gdyby taki inny oddexh,uczucie ciągłego ucisku w klatce,w mostku jakby taka ciezkooosc kamienia.??? 

I znowu te lęki i mysli zeby do innego lekarza isc na echo serca i sprawdzic co powie...i sprawdzać to dalej....ehh.

Odnośnik do komentarza
W dniu 17.06.2009 o 00:23, Raper90 napisał:

Elo, Mam 19 lat, niby wyluzowany jestem, ale coś mnie krępuje, mam kołatania serca i cały czas o nim myśle, ponadto czasami boli mnie część pleców po lewej stronie mniej wiecej tam gdzie łopatki, jak zjem czegoś wiecej i sie poloze na plecach wystepuje kolatanie serca czasami, ale jak mi sie odbije tego juz niema, niewiem czy to nerwica czy cos innego, często nieraz myśle o sercu nawet jak nic sie nie dzieje... Czasem boje sie klasc spac z mysla ze sie nie obudze na 2gi dzien, ale z tego co czytalem co napisal *PeKa* to mnie uspokoił bo niekotre objawy kotre wymienil tez sie pojawialy, dreczy mnie tylko to ze jak sie najem to wystepuje czasami kolatanie i jak mnie kuje czasami po lewej stronie kolo lopatki... Jak ktos mial podobne objawy to niech sie odezwie... 3mjacie sie i starajcie o tym nie myslec, to czasem pomaga, ale w niekotrych momentach. Zwalczmy to gówno! Pozdrawiam. Elo

Ja często mam duszności po zjedzeniu nawet niewielkich ilości, zaburzenia snu i wyczerpanie organizmu.

Dostałam Sedam ,magnez i kaldyum 2*2tabletki bo przyśpieszone serce wypłukiwało mi potas.

Stwierdzono nerwice serca.

 

Odnośnik do komentarza

https://goldengalaxy.ru/sposoby-zarabotka/kak-zarabatyvat-na-kriptovalyute-prostymi-slovami Вопрос-ответ Секретная Математическая Стратегия Форекс Признание курсовых разниц в 1С В 2022 - 2024 годах признание положительных курсовых разниц для налога на прибыль производится по мере погашения)~AEMacro(Cell(I,2,first)30 139,00)~AEMacro(Cell(I,2,last)33 171,00)~AEMacro(CellDelta(I,2,first,I,2,last).post-content table td, .post-content table th word-wrap: break-word; white-space: normal; Для успешной торговли инвесторы используют много кр...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×