Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Tachykardia, szybki puls i mocne, wyczuwalne bicie serca a nerwica


Gość kdp

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem po wizycie u kardiologa, który po badaniach stwierdził, że serca jest zdrowe. Co ważniejsze przyspieszona praca serca (wysoki puls) pojawiają się gdy jestem w kościele, w szkole, w tramwaju, autobusie. Wraz z pulsem przychodzą bóle w klatce piersiowej tuż za mostkiem. Są to ciągłe bóle. W domu nigdy nie było podobnych objawów, co ważniejsze zawsze po powrocie po jakiejś godzinie wszystko się uspokaja. Kardiolog odesłał mnie do psychologa, który zdiagnozował nerwicę. Jestem po trzech wizytach u psychologa, ale psychoterapia ma znikome efekty. Gdy idę do szkoły wszystko znowu powraca. Psycholog nie chce skierować mnie do psychiatry. Twierdzi, że te tabletki są niebezpieczne i w moim młodym wieku są ostateczną ostatecznością. W jaki sposób mam nad tym zapanować? Czy istnieją jakieś leki na serce, które spowalniają jego pracę i czy mogę je bezpiecznie przyjmować? Jakie to leki? Czy leki uspokajające od psychiatry pomogą? Proszę o natychmiastową radę, bo to już trwa dwa miesiące i nie ustępuje. Boję się, że moje serce ulegnie nadwyrężeniu i uszkodzeniu, a mam dopiero 19 lat. To uniemożliwia mi normalne życie. Boję się robić prawo jazdy. Proszę o pomoc.
Odnośnik do komentarza
Ja od lekarza dostałam propranolol na zbyt szybką pracę serca, u mnie wzrost tętna i trachikardia zatokowa ma podłoże nerwicowe. Powinnaś się zastanowić, czy przypadkiem nie miałaś albo byłaś świadkiem jakiegoś przykrego zdarzenia w tramwaju, autobusie... może Twój organizm broni się przed czymś takim stąd Twoje zwiększone tętno w takich sytuacjach...
Odnośnik do komentarza
Przyczyną tej nerwicy był stres związany z maturą. Do tego doszła strata bliskiej osoby. Czy ten propranolol spowalnia tylko pracę serca (tętno), czy zmniejsza też ciśnienie? Pytam, bo normalnie w domu mam ciśnienie w granicach 120/75 i taki lek mógłby zbyt mocno obniżyć mi ciśnienie, które normalnie i tak jest niskie to znaczy prawidłowe. Jaki lekarz przepisze mi ten propranolol? Kardiolog?
Odnośnik do komentarza
Ja ten lek dostałam od internisty. Pani doktor wystawiła mi receptę na ten lek po konsultacji, powiedziałam jej że mam takie szybkie i mocne bicia serca, zwłaszcza w stresujących sytuacjach. Ja ciśnienie też mam w takich granicach jak Ty. Ten lek ma także bardzo łagodne działanie uspokajające. Warto jednak się upewnić czy będziesz mogła też go stosować. Wieczorami zalecam meliskę ;) Życzę Ci jak najmniej powodów do stresów i dużo uśmiechu na co dzień. Pozdrawiam Ula
Odnośnik do komentarza
Ja zażywam propranolol i właśnie ciśnienie mi obniża do 110/70,60, wtedy czuje się podło, jak wyprana, głowa mnie boli, a serce nie patrzy na propranolol i jak go najdzie ochota to wali i bije na 100, wiem bo mam w domu aparat do mierzenia ciśnienia naramienny, bo nadgarstkowy,że podobno daje mało wiarygodne wyniki jeśli ktoś ma choroby krążenia i jak tylko czuje,że się zaczyna to sobie mierze.
Odnośnik do komentarza
Ale jak to jest możliwe to wszystko zaczyna się zaraz po lub tuż przed wyjściem z domu. Po powrocie albo wieczorem wszystko się uspokaja. Muszę dostać jakiś lek, bo najgorsze są te bóle zamostkowe. Po prostu nie mogę o tym przestać myśleć, jak to mnie dopada. Ale powiedzcie mi jak to możliwe, że zdrowe serce (wcześniej nawet podczas biegania zachowywało się normalnie, puls przyspieszał, ale nie było bóli, potem puls się stabilizował) zaczyna tak wariować. Puls spoczynkowy przekraczający 90 i utrzymujący się dłuższy czas nie jest przecież normalny. Wraz ze zbyt wysokim pulsem przychodzą bóle za mostkiem. Jak mi radzicie? Skąd mam wziąć ten propranolol? Mam po prostu iść do kardiologa, powiedzieć o moim problemie i zapytać o ten lek? A jak on mi powie, że to tylko dla ludzi po zawale. Szkoda, że na to potrzeba receptę. Niech ktoś mi jeszcze powie jak działa ten lek.
Odnośnik do komentarza
Czy to normalne u zdrowego człowieka, że podczas spoczynku drga klatka piersiowa i brzuch zgodnie z pulsem serca. Jak się dobrze przypatrzę to widać nawet ruch koszulki. Wcześniej raczej tego nie miałem, albo nie miałem tylko nie zauważyłem. Czy to objaw nerwicy?
Odnośnik do komentarza
Odpowiedzcie mi na powyższe pytanie. Czy to normalne u zdrowego człowieka, że podczas spoczynku drga klatka piersiowa i brzuch zgodnie z pulsem serca. Jak się dobrze przypatrzę to widać nawet ruch koszulki. Wcześniej raczej tego nie miałem, albo nie miałem tylko nie zauważyłem. Czy to objaw nerwicy?
Odnośnik do komentarza
Gość ona123
hmm.. dużo osób się z tym męczy, miałam raz czy dwa swoje ataki lęku w domu, straszne to było, nie wiem jaki miałam puls ,ale serce waliło jak nigdy, wychodziło z piersi, miałam gulę w gardle i dziwne uczucie wychodzenia z siebie i bycia gdzieś obok, dobrze, że był ktoś przy mnie i mówił do mnie ciągle , jak byłam w tym stanie, bo odrwacał moją uwagę. myślałam, żeby mnie do szpitala psychiatrycznego zabrali, bo nie dam rady, wzięłam dwa kielonki wódki, minimalnie mnie uspokoiło, ale po 1 gdz. powróciło o 1 w nocy wzięłam 2 tabletki propranolu, uspokoiło mnie trochę, było o wiele lepiej, nie przespałam wtedy po raz pierwszy w życiu 25 godzin, sama nie wiem jak mi się to udało, byłam w tak olbrzymim pobudzeniu, na drugi dzień dwie hydroksyzyny, otępiające, ale dzięki temu byłam spokojna w ciągu dnia i mogłam zasnąć wieczorem, strasznie otumaniają, ale lepsze to niż jakieś inne akcje. Co zrobić z wyskoim ciśnieniem?, wstępnie propranol, doraźnie, zoomar, też doraźnie- bo uzaleznie należy do antydepresantów, dalej?, nie wiem.. byłam u psychiatry przepisała mi jakieś leki, nie wiem co z tym...;/. chciałam iść na psychoterapię, ale terminy sa takie że zdążysz się dwa razy zabić zanim tam trafisz, tak niestety własnie jest;/.
Odnośnik do komentarza

Myślę. że nikt Was nie olał, tylko wystarczy wejść na inne wątki żeby poczytać ile osób boryka się z podobnymi objawami na spowolnienie pracy serca są różne leki, najlepiej gdyby dobrał je kardiolog, ja przez około rok brałam ebivol, który ładnie spowalniał pracę serca, ale równiez obniżał nieznacznie ciśnienie, ja miałam tachykardię na tle nerwowym dochodzącą do 150-160 uderzeń, betabloker pomógł mi przetrwac najgorszy dla mnie czas i normalnie funkcjonować, potem odstawiłam, od kilku miesięcy chodzę na psychoterapię, trzy wizyty to za mało żeby coś się zadziało, nerwica odpuszcza i wraca i podejrzewam, że będziesz mieć jeszcze nawroty nawet jak już lepiej się poczujesz, ja mam lat 40 a na leki uspokajajace nie zdecydowałam się, recepty od psychiatry wylądowały w koszu, a Ty masz 19 lat więc zastanów się 10 razy zanim coś weźmiesz... jesli jest jakaś możliwość innego zadziałania to spróbuj, trzy wuzyty to na pewno zbyt mało, ja robię postępy i polecam wszystkim bo widzę kolosalną zmianę do tego co było, doraźnie brałam hydroksyzinę, rozumiem, że problemy typowo zdrowotne serca zostały wykluczone ? EKG, Holter, USG, poziom żelaza, magnezu, potasu, hormony tarczycy itd. ?jesli nie to zacznij od tego, a jesli w badaniach jest ok to zawalcz z nerwicą co do autobusu itp to objawy każdy ma inne i niekoniecznie musiałaś coś tragicznego przezyć akurat w autobusie, polecam Ci książkę *Strach i paniczny lęk* i lekturę forum

Odnośnik do komentarza
Gość Mateusz 23lat

Witam was serdecznie borykam sie z ta nerwicą ponad rok jest kiepsko ogólnie Ale pamientajcie ze zaden lek ani zaden lekaz nie da ci dodrego spokoju i sapoczucia jak ty sam w tym stanie Mam dla was rade spacery czeęsto z osobą toważyszącą 30 minutowe spacery rozglądajcie się w okół jak piękny jest świat starajcie sie cieszyc kazdą sekundą Ciągle sobie wmawaj nawet jak cie strasznie boli zatyka w gardle ze to tylko przejsciowe napij sie zwykłej wody gazowanej to waze po niej jak by sie odbija i mija stan kluski w gardle ,wiadomo ze jezeli tylko sie nam to stanie to sie troszke uspokojisz staraj sie zajmowac róznymi żeczmi które cie ciekawią niemysl o chorobie której naprawde farmaceutycznie nie istnieje bo to psyhika dział .Zyj tak jak zyłeś wczesniej niebuj sie to już nigddy nie minnie troche sie uspokoji lecz nigdy nie zanikknie ,ale jezeli pozytywnie spojżysz na siebie i na swiat i nie pytaj dlaczego właśnie ja to mam bo na te pytanie nikt ci nieodpowie szukaj szczenscia w zyciu i zyj pełnią zycia ciesz sie ze wszystkiego unikaj konfliktów a gdy juz sie zdenerwujesz to sie wykrzycz lub zbij nawet szklanke bo wstrzymanie agresji w sobie prendzej czy puzniej odbijesie na naszym zdrowiu bo nerwynie wychądzą odrazu i sie zle czujemy dla tego lecz po kilku dniach mągą udezyc przezyte z wiekszoną siło wrazie co muj email matekjgrucha@wp.pl

Odnośnik do komentarza
Gość BlaBlaBla

Rada dla chłopa - rusz dupe sprzed komputera i idz na siłownie. Cegiełka do cegiełki a podniesiesz swoja samoocene i depresja ci zniknie czy te nerwy co tam masz. Rada dla baby - schudnij, cwiczenia na posladki, wyjdz z domu do znajomych. Tyle.

Odnośnik do komentarza
Gość Bez przyczyny

Mój problem z tachykardią zaczął się od uczulenia na wkładkę do zębodołu ,,Nipas* miałam powikłanie zwane suchym zębodołem.Tętno dochodziło do 118 i straszliwy ból serca a do tego bezsenne noce oraz inne objawy o których już nie wspomnę. Pierwszy raz w życiu myślałam, że umrę. Przepisano mi Proprapranol, który obniżył mi moje ciśnienie do 86/64/68. Mam tendencje do niskiego ciśnienia bo jestem alergikiem z łączeniowymi alergiami. Teraz zażywam Letrox bo mam niedoczynność tarczycy 0.85 przekroczoną ale ona nie jest związana z tachykardią. Choć czasem tachykardia bywa z nią powiązana. Moje serce się trochę wyciszyło, puls skacze mi różnie od 83 do 92. Ku nocy wycisza się różnie 74, 66, 59. Wreszcie potrafię przespać w nocy aż 5 godz. Zawsze się wyciszam naparami z melisy na noc. Jeszcze 3 mies. temu chodziłam po górach nawet 20 km. A teraz po przejściu paru km muszę odpocząć, wyciszyć się...cóż taki los...czekam na wizytę u kardiologa aby znalazł przyczynę mojej tachykardii. Życzę wszystkim zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Gość zrobcie badanie na wit d

Opowiem wam swoja historie bo przechodziłam to samo.Wszystko zaczeło sie rok temu kiedy dziadek umarł mi na rekach.Przezyłam szok myslałam ze zwariuje i o mało do tego nie doszło.Ciagłe bicie serca jakby miało mi zaraz wyskoczyc puls siegał do 130 trzeslam sie jak galareta sztywne rece nogi klucha w gardle nie moglam sliny przełknac gol głowy zwidy słabo mi byli ciagle nie mialam ochoty wstawac z lozka myslałam ze to juz koniec ze napewno mam jakas chorobe.Ciagle pogotowie lezalam w szpitalu mialam rozne wyniki nikt nie wiedzial co mi jest.Nawet do pdychiatry mnie wysłano gdzie stwierdzono nerwice lekowa przepisaL mi leki wykupilam lecz balam sie je zarzyc.I tak mijal dzien za dniem a ze mna bylo coraz gorzej nie mialam na nic ochoty poprostu juz nic mnie nie cieszylo bo ciagle bardzo zle sie czułam.Wiec zaczełam na własna reke szukac co tak naprawde mi dolega.Odwiedzilam wszystkich specjalistow i robilam rozne wyniki wydałam tysiace chociaz zarabiałam najnizsza krajowa.Wszystkie wyniki morfologie az po eeg wszystko byli ok i nagle zaczeLam robic wyniki na witaminy b12,d i takie tam rozne.Jak odebralam wynik bylam w szoku.Moj lekarz mowi ze tragedia ze to niemozliwe zebym miala tak niski wynik.kupilam w aptece wit d najmocniejsza dawke i w ciagu dnia 4,5 zarzywalam.Juz po 1dniu byla poprawa A wszystkie dolegliwosc znikneły teraz chce mi sie zyc gdzie wczesniej moje zycie bylo koszmarem.Sprawdzcie prosze czy i wam nie brakuje tej witaminy koszt 70zl

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×