Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bezsenność, ból w okolicy serca, brak tchu i częste oddawanie moczu w nocy z nerwica


Gość cres

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Od jakis 2 tygodni mam problem z zasypianiem, odczuwam bole w okolicy serca oraz gdy jestem juz bliski zasniecia, zrywam sie nagle , by zaczerpnac powietrza. Trudno to opisac, poprostu wydaje mi sie, albo i nie wydaje, ze sie dusze, tak jak bym na moment zapomnial o oddychaniu. Bol w klatce piersiowej tez jest odczuwalny, ale nie jest to jakis specjalnie duzy bol, poprostu uczucie, jakbym mial ja wypelniona i zdarza sie uczucie leku, szczegolnie jak zrywam sie z uczuciem braku powietrza, wtedy boje sie ze moge sie udusic :) Dochodzi do tego czeste (nocne) oddawanie moczu. Mierze cisnienie w miare regularnie i tu wydaje sie byc wszystko ok, bo wyniki mam od 120/80 w porywach do 140/80, tetno 60-70/min. Zastanawia mnie tez *brak* zyl, tzn zyly sa bardzo malo widoczne, bardzo cienkie, slyszalem ze dzieje sie tak gdy mamy wysokie cisnienie, ale ja mam normalne. W ciagu dnia wszystkie objawy ustepuja, lub sa praktycznie malo odczuwalne. Dodam ze mam 28lat. Do lekarza mam zamiar sie wybrac po weekendzie, ale wole tu napisac, bo jesli to cos powaznego to zglosze sie na pogotowie juz teraz.
Odnośnik do komentarza
Mysle ze nie jest to nic groznego i mozesz sie zglosic do swojego lekarza rodzinnego.Jednak postanowilam napisac bo mialam identyczne objawy.Przy zasypianiu ciezko mi sie oddychalo a jak zasnelam to zrywalam sie z uczuciem jak bym sie dusila.Nie mialam bolow serca i do dzis nie mam.Chodzilam po lekarzach a oni wmawiali albo nerwice albo depresje.Ja jednak nie odpuscilam i po zrobieniu badan prywatnie wyszlo ze mam wade.Tez mam cienkie i malo widoczne zyly.Zawsze jest problem z pobraniem krwi albo wkluciem.Jak pada deszcz to zyly jeszcze bardziej sie chowaja i wtedy dopiero jest problem.Cisnienie tez w normie.Dochodzi do tego arytmia.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość kardiologiczny
Siedzący tryb życia i brak ruchu jest równie groźny co jazda na speedzie. Ja nigdy nie brałem żadnych dopalczy czy innych wynalazków, nie palę, nie piję a zawał dostałem w wieku 42l. Wiec rusz sie chłopie, zamień auto na rower gdy jest dobra pogoda - może nie tak od razu, najpierw popracuj nad kondycją. Bo zawał w dzisiejszych czasach można właśnie dostać właśnie *z niczego* czyli najpierw gubimy kondycję, zbieramy dodatkowe kilogramy, rośnie nam blaszka miażdzycowa, a potem wystarczy normalnie niewielki wysiłek który dla takiego *wyjałowionego* organizmu okazuje się zbyt extremalny i mamy gotowy problem.
Odnośnik do komentarza
Co do zamianty samochodu na rower, to raczej odpada - ponad 40km do pracy :/ Zmiana pracy niestety tez odpada, dobre zarobki + robie to co lubie... Uzywki...no coz pale papierosy (prawie cala paczke dziennie), kawe piajm sporadycznie, a jesli chodzi o inne uzywki to nigdy nie eksperymentowalem. Ale wiem ze papierosy to cichy zabojca, wiec trzeba by bylo nad tym popracowac. Jesli zas chodzi o te *cienkie zyly*, to raczej mam to od niedawna, poniewaz od kad siegam pamiecia, zawsze mialem *ogromne zylska* na reku i dloni, a teraz prawie ich nie widac, doslownie niteczki. Ok, narazie jeszcze zyje ;) takze poczekam do poniedzialku, wezme urlop i przejde sie do lekarza, wtedy powinno wszystko sie wyjasnic. Pozdrawiam i dziekuje za wypowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Gość kardiologiczny
40 km to już trochę jest, choć istnieją też rowery ze wspomaganiem dla których to nie jest jakiś olbrzymi dystans. Jednak na naszych drogach jazda rowerem na dluzszym dystansie moze byc bardziej niebezpieczna niz palenie papierosow ;-) Może parkuj samochód dalej od miejsca pracy tak by mieć motywację do przejscia jednorazowo 1km czy dwóch, a to juz jest jakis wysiłek. Ja z perspektywy czasu poznałem sam na sobie destrukcyjny wpływ posiadania samochodu na własną kondycję w sytuacji gdy człowiek dla własnej wygody dojeżdża kilkaset metrów, bo jest szybciej i nie męczy. Z początku efektu tej destrukcji się nie zauważa, a kiedy dostrzega się problem to już trzeba nad sobą poważnie popracować i mieć silną wolę do zmiany swoich złych nawyków. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość afroman 102

Ja mam okropne problemy z zasypianiem w dzien jest w miarę oki ale gdy tylko się położe to wtedy się zaczyna dramat przewalam się z boku na bok np kładę się koło 20 morzę koło 12 zasnę ale mam mroczki przed oczami i szum w uszach i takie pykanie w głowie gdy zasypiam dostaje zimnych potów i bulu serca brakuje mi tlenu i nie czuję własnego ciała tylko głowę przed zasypnieciem zrywam się a nawet dostaję paraliżu i nie mogę sie wtedy ruszyć jak już zasne odrazu śnią mi się koszmary i głupoty i się budze moczopedu nie mam ale mam mam bardzo słuchy język i uczucie jagbym dostawał obrzęku bul serca żuca się na barki i robi mi się ciepło z tyłu głowy i dostaję zawrotów gdy zamykam oczy to tak jagby burza była tysiace zmieniających się kolorów o różnych rozmiarach kropki itp robiłem badania na krew mocz ślinę i widzieliny potowej jest wszystko oki robiłem też ekg i usg żył też jest oki po prostu lekaże mówią ze mam nerwicę z ukryta depresją a gdy pszepiszą mi leki to objawy są 2 razy śilniejsze czyli muszę uciekac w medycynę naturalna kurwa jak tu żyć już mam tak od 6 miesiecy w nocy spie po 2 godziny i nie ma ratunku z nikąd bo tu i psychiatra nie pomoże skoro po różnorodnych lekach mam 2 razy mcniejsze ataki staram sie nie myślec o kłopotach w dzień jest oki uśmiechar się pracuję wychodzę do ludzi a w nocy mam terror najgorsze jest to że mam uczucie jagbym spadał w przepasć gdy leze na prawym boku i większe zawroty głowy a gdy leze na lewym to mam durze szumy uszne ale miejsze zawroty jeśli też tak ktoś ma to niech napiuszę o tym i czy to jest wyleczalne

Odnośnik do komentarza
Gość AAAAAAA

To jest do zaleczenia, jednak trzeba się leczyć a nie uciekać w nerwicę i *leczenie farmakologiczne* jakie by ono nie było, jaką masz prace, zmniejsz obciążenia, to może organizm sobie sam podleczy uszkodzenia i samopoczucie będzie lepsze, powodzenia,

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×