Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bóle i skurcze w klatce piersiowej i plecach


Gość Michaelka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Justyna27

Witam! Wygląda na to, że wszyscy mamy te same schorzenia. Ja mam 27 lat i u mnie trwa to już ponad 4 lata. Na początku miałam rwe kulszową, nie potrafiłam funkcjonować w ciągu dnia, ani nocy. Oczywiście tabletki przeciw bólowe , maści i dużo odpoczynku. Kiedy rwa ustała z wieloma przerwami, zaczęły się bóle kręgosłupa. Plastry i tabletki przeciw bólowe. Rano kiedy wstaje to odczuwam silne bóle przechodzące po klatce piersiowej, pleców. Ból promieniuje tak jakby do serca. Byłam u neurologa, ortopedy prześwietlenie kręgosłupa i nic. Zapisałam się na masarze u rehabilitanta .Po paru wizytach nadal nie widziałam poprawy. Brałam co jakiś czas tabletki przeciw bólowe i rozkurczowe. Znalazłam w internecie ćwiczenia na kręgosłup, lekkie żeby nie przeciążyć kręgosłupa. Ważne żeby wzmocnić mięśnie brzucha (zwykłe brzuszki mogą pogorszyć nasz stan) Ćwiczyłam po 10 minut dziennie i nagle ból ustał. Ale z natury jestem leniem i kiedy zaprzestałam ćwiczeń ból znowu powrócił. Wymieniłam nawet kanapę na twardszą i dalej nic.Nauczyłam się z tym żyć. Moje postanowienie na dzisiaj znowu powrót do ćwiczeń:) Wiem sama po sobie, że te bóle spowodowane są przeciążeniem kręgosłupa wystarczyło coś dźwignąć kiedyś ciężkiego, uderzyć się i po czasie wychodzi. Żeby nie uzależnić się od leków smaruje plecy i klatkę piersiową na noc amolem. Rozgrzewa i działa przeciw bólowo. Życzę i wam żeby wszystko powróciło do normy...Ewentualnie nauczyć się z tym żyć.

Odnośnik do komentarza
Gość Marcin skce

Witam 25 lat, i od ponad 7miesiecy mam podobne dolegliwosci , a zaczelo sie wszystko w pracy . przez 3-4 h nie mogle złapac pelnego oddechu, strasznie mnie kuło w klatce piersiowej, po 4 h nagle przestalo mnie bolec, i opadłem z sił,odrazu po pracy pojechalem do lekarza rodzinnego i opowiedzialem mu wszystko po czym powiedzial mi ze mam narwice i jak zwykle przepisal mi garsc lekow;/ po uplywie 4 dni,po pracy strasznie zaczelo mi szybko bić serce az dostalem gorączki,chcialem juz jechac na pogotowie ale minelo po 30min ,i wszystko ucichlo, dziewczyna jak zwykle mi mowi ze wkrecam sobie jakies dolegliwosci;/ ale na tym nie koniec po pewnym czasie wszystko wrocilo, dusznosci, bole w klatce piersiowej , bole brzuch, zawroty glowy, bole plecow, nagle odplywalem jak kladłem sie spac, i przebudzalem sie po 5 min z nieswiadomoscia ze zasnolem tak szybko to bylo cos dziwnego;/ od tamatych dolegliwosci minelo juz troche czasu, ale nadal man takie dziwne bole w klatce piesiowej jak by mi ktos tysiace igiel wbijal nagle;/ Oczywiscie Wszystkie badania mialem robione krew, morfologia,usg klatki piersiowe ,przeswietlenia ,ekg,i wszystko jest okey, a ja nadal sie zle czuje ,dodam ze od pewnego czasu mam takie wrazenie jak bym byl ciagle zamulony, i doszly mi to tego bole brzuch, i mam wrazenie ze chudne;/ Jesli ktos przechodzil przez takie cos prosze niech podzieli sie tym, i niech powie mi na czym stoje, bo lekarze rozkladaja rece, mowia mi ze wszystko jest okey, a ja nie moge normalnie funkcjonowac;/

Odnośnik do komentarza

Witam,mam dokladnie to co opisujecie,zaczelo sie od scisku w klatce piersiowej i przenwioslo sie na plecy , dokladnie na łopatki. Boli mnie cala klatka łopatki i pod pachami , wzielam dzisiaj tramal w nadziei ze pusci ale niestetety bol jest a tu trzeba normalnie pracowac . Jakie plastry stosujecie ? Bo w aptece sa przeciwbolowe i rozgrzewajace i nie wiem ktory bedzie skuteczniejszy

Odnośnik do komentarza
Gość DariuszW

Z tego co tu czytam, to większości użytkowników dolega albo naderwanie mięśnia międzyżebrowego, lub jego stan zapalny, lub też nerwoból międzyżebrowy. W obu przypadkach powódów dolegliwości może być kilka. Mnie ból zaskoczył 3 dni temu w pracy. Wykonuję ciężką pracę fizyczną, jednak uderzenie bólu poczułem akurat w momencie kiedy spokojnie sobie stałem rozmawiając z kolegą. To było jak nagłe przeszycie sztyletem. Nie mogłem złapać oddechu, nie mogłem sie ruszyć. Każdy ruch tułowia i głębszy wdech powodowały przeszycie paraliżującym bólem z prawej strony klatki piersiowej i po przeciwnej stronie na plecech. Wystraszyłem się że to może być coś z sercem, więc zawiadomiliśmy przełożonego, został wezwany ambulans. W szpitalu zrobiono mi EKG, analizę krwi oraz rentgen klatki piersiowej. Wszystie wyniki okazały się być w normie. Lekaż założył że to mogło być naderwanie mięśnia międzyżebrowego, ale z uwagi że ból wystąpił w momencie bezczynności, raczej doszło do podrażnienia nerwu międzyżebrowego w wyniku przeciążenia kręgosłupa. Dostałem leki przeciwbólowe i zalecenie by nie dźwigać nic ciężkiego przez najbiższy tydzień. Dolegliwość po trzech dniach powoli przechodzi, ale nadal mam odraniczone ruchy i ból przy głębokim wdechu. Mój znajomy miał to samo. Pewnego wieczoru kumpel znienacka wskoczył mu na plecy. W momencie zdarzenia nic mu nie było. Dopiero następnego dnia nad ranem obudził się nie mogą się ruszyć i złapać oddechu przez paraliżująy ból.

Odnośnik do komentarza
Gość alamakota

Czytając wcześniejsze posty trochę podniosłam się na duchu, ze nie tylko ja to mam, ze sobie tego nie wymyśliłam. Mam 22 lata, choruję na wrzodziejące zapalenie jelita grubego i od czasu wykrycia (miałam wtedy z 15lat) od czasu do czasu mam wyzej wymienione objawy. Nagły ból pleców, łopatek obejmujący klatkę piersiową a czasem i szczękę. Najczęściej dopada mnie w nocy, boli godzinę dwie i przechodzi. I tak co kilka miesięcy. Najpierw myślałam że to nerwobóle, ale w sumie aż taka znerwicowana nie jestem. Może po prostu jestem hipochondryczką?

Odnośnik do komentarza
Gość ZyjeWsnie

Witam, mam podobnie. Od 2 miesięcy boli mnie cała klatka, mam duszności, często muszę oddychać buzią bo mam wrażenie, że nosem nie mogę wciągnąć tyle powietrza ile potrzebuje. Dodatkowo często mam zwiększone ciśnienie (zazwyczaj 160/100). Jestem senna i brak mi siły na cokolwiek. Zazwyczaj dzieje się to po wysiłku. Gdy zrobię łóżko, posprzątam pokój bądź się gdzieś spieszę. Chodzę od lekarza do lekarza płuca ok krew tez, czekam na echo serca. Lekarz rodzinny twierdzi, że nie wie co mi dolega i mam przyjść z wynikami bo jest ciekawy a kardiolog, że nigdy nie miał takiego przypadku u młodej dziewczyny (23lata) i też mam przyjść z wynikami....

Odnośnik do komentarza

Witam. Również mam podobne do Państwa problemy związane z kłuciem, bólem, gnieceniem i drętwieniem w klatce piersiowej plecach a dokładnie między łopatkami. A wszystko zaczęło się w sierpniu ubiegłego roku po utracie płodu i zabiegu ( łyżeczkowaniu ) :( wszystko było ok dwa dni po zabiegu aż pewnego dnia tak mocno rozbolał mnie brzuch i trafiłam do szpitala na obserwację zrobili mi różne badania i wszystko wyszło ok i mnie wypisali. Od tego czasu byłam cały czas w ogromnym spięciu bałam się że ten ból powróci i znów będzie mnie bolało. Miałam wręcz lekki. Po miesiącu od zabiegu nie dostałam mieśiaczki i strasznie znów bolał mnie brzuch. Po zbadaniu przez mojego ginekologa niby wszystko jest ok! I powiedział mi, że tylko spokój mnie ratuje. Ale ból nie przechodził więc poszłam na wizytę do neurologa zleciła mi kupę badań - wyszły ok stwierdziła, że jest ok i mam zrobić usg tarczycy - wyszła ok pokierowała mnie pani radiolog do zrobienia usg brzucha -też wyszło ok i się zaczęło ogromny stres lękki i wogóle. Wysyłanie od lekarza do lekarza miałam robioną kolonoskopię wyszła ok! Bałam się już najgorszego wkręciłam sobie nowotwór skoro nie mogą nic znaleśc. U ginekologa na wizycie kontrolnej okazało się że mam torbiela na prawym jajniku i to było powodem bólu brzucha ale mój stan psychiczny był już tak ( rozwalony ) że nie dawałam sobie rady sama z sobą. I w grudniu się zaczeło piekło ściskało bolało mnie strasznie w mostku tak koło serca myślałam że miałam zawał miałam robione RTG klatki piersiowej wyszło ok dwa razy EKG też wyszło ok oraz dwa razy USG z echem serca i wyszło ok w pózniejszym czasie doszły mi osłabienia które przeszły a zaczeły boleć mnie plecy! Pul prawie 100. Kupę badań krwi hormonów itp. Byłam z tym u neurologa ale nic mi nie pomogło rezonans magnetyczny kręgosłupa piersiowego też nic nie stwierdził tylko nierówny zarys płytek granicznych trzonów kręgów Th9, Th10, Th11 odpow. guzkomm Schmorla , zalecił mi basen i tabletki na uspokojenie. Jeszcze miałam robione USG piersi. Teraz się tak zastanawiam czy STRES może tak nabroić w organizmie!? Czy przez ogromny stres, lekki, depresję i nerwicę mogłam się doprowadzić do takiego stanu ? Czy mój stan spowodował spięcie mięśni i dla tego tak boli??!! Mam teraz bóle głowy i zatyka mi uszy i rękę jakby mi drętwiałą czuję się jak ...... szkoda słów nie wiem co mam już robić a ból jest jak był.....

Odnośnik do komentarza

Michaelko, pislas wprawdzie juz dawno temu, ale czy nadal cierpisz? Ja juz cierpie dokadnie jak ty juz 7 rok,wiekszosc spychala na stres , na kregoslup , bo w nim tez mam zmiany i w koncu zaczely sie dretwienia rak, mrowienia, palenie skory plecow, jakby mnie ktos przypiekal zelazkiem, no i padlo podejrzenie stawrdnienie rozsiane oraz vasculitis. Koniec koncow zrobilam badania na tarczyce i wyszlo hashimoto- czyli autoimmunologiczne zapalenie tarczycy plus encefalofatia , niby wszystkie wyniki z tarczycy znajduja sie w normach ale mam przeciwciala przeciw tyreoglobulinie powyzej gornej granicy normy i 2 zimne guzki na tarczycy, oczywiscie zrobiono biobsje tychze guzkow i na szczescie oprocz kolagenu nie ma nic niepokojacego. Lekarze odyslali mnie przez 7 lat na psychosomatyke, bo jest niewielu lekarzy, ktorzy potrafia i chca leczyc hashimoto, ktore jest nieuleczalne, ale mozna ulzyc. Na skurcze miesni pomagal mi najlepiej Tetrazepam w malej dawce 25 mg znosny ale jak weze 50 mg to juz ciagnie do spania. Niestety tetrazepam zostal wycofany ze sprzedazy i teraz cierpie strasznie, bo nie pomaga mi zaden Filutrupin, ani sirdalud ani metokarbamol tak dobrze jak pomagal mi tetrazepam, Oczywiscie zakrzycza mnie inni , bo to psychotrop -beznzodiazepina itp. itd. Tak probowlam go brac tak jak zalecali leakrze czyli 20 dni a potem powolne odstawienie, niestety nie funkcjonowalo, wiec tetrazepam bralam bez przesady za potrzeba jak juz tych skurczy nie moglam wytrzymac. Spastycznosc trzeba zwalczac, bo naciska na kregi i wysuwaja sie dyski. Nie wiem co mi lekarz teraz zapisze na skurcze. Poza tym pomaga mi Kortyzon, bo zdaje sie jestem w tej nieszczesnej grupie u ktorej dochodzi pzy hasimoto do zapalenia naczyn mozgowych. Nawet mialam juz wlew kortyzonowy dozylny, porzez 3 dni pod rzad,pomoglo na 6 tygodni, bylam jak motyl ... Przeszlam i rezonans glowy i calego kregoslupa z kontrastem, nawet puncje ledzwiowa i oprocz tych przeciwcial przeciw tyreoglobulinie nic. Jutro mam wizye u neurolog, ostatnio badala jeszcze jakies przeciwciala z krwi, nie wiem moze cos wyszlo. A kortyzon coz, niestety tyje od niego jeszcze wiecej ale nie mam wyjscia, by w ogole funkcjonowac. Stad chcialam cie zapytac jeszcze raz czy znalazlas rozwiazanie i czy sprawdzilas tarczyce ale nie tylko tSh , ale tez ft3 i ft4, oraz wszystkie 3 rodzaje przeciwcial? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie Ja powiem tak bóle mam ponad 2lata w klatce piersiowej i na plecach na wysokości piersiowego odcinka i czasami lędźwiowego.po zrobieniu rezonansu piersiowego i lędźwiowego oraz TK lekarz postanowił zrobić stabilizacje odcinka lędźwiowego czyli operacja Bol miałem taki ze poszedłem na operacje i co ...nic mam to samo doszedł większy bol na lędźwiowy nadal mam duże bóle w klatce i na plecach dopiero teraz zrobiłem gastroskopie ekg rtg klatki rezonans szyjnego krew mocz kał i wszystko jest ok jestem załamany nasza służba zdrowia bo teraz co sie okazuje jak lekarz moze zrobić operacje noe mając podstawowych badać jakie robiłem po operacji!!!szukam dalej mam 2.12.2015 usg brzucha

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie Ja powiem tak bóle mam ponad 2lata w klatce piersiowej i na plecach na wysokości piersiowego odcinka i czasami lędźwiowego.po zrobieniu rezonansu piersiowego i lędźwiowego oraz TK lekarz postanowił zrobić stabilizacje odcinka lędźwiowego czyli operacja Bol miałem taki ze poszedłem na operacje i co ...nic mam to samo doszedł większy bol na lędźwiowy nadal mam duże bóle w klatce i na plecach dopiero teraz zrobiłem gastroskopie ekg rtg klatki rezonans szyjnego krew mocz kał i wszystko jest ok jestem załamany nasza służba zdrowia bo teraz co sie okazuje jak lekarz moze zrobić operacje noe mając podstawowych badać jakie robiłem po operacji!!!szukam dalej mam 2.12.2015 usg brzucha

Odnośnik do komentarza

Witam,mam podobne dolegliwości,zrobiłem wszystkie badania i wszystko ok ale ból nie dawał za wygraną. Znajomy polecił mi wizytę u osteopaty i szok po trzech wizytach jak ręką odjął ale osteopata uprzedził mnie że będziemy się spotykać dwa trzy razy w roku,okazało się że jest to wina zblokowanych nerwów w kręgosłupie. Powiem szczerze że wolę się przygotować na te wizyty(wizyta 80-100zł)niż chodzić po lekarzach i cierpieć bo oni rozkładają ręce i mówią że wszystko ok. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Miewam takie dolegliwości już od kilku lat, z tym że z biegiem czasu poszerzają swój zasięg. Na początku tylko klatka piersiowa, potem łącznie z bólem pleców a teraz również takie skurcze pod lewymi żebrami-Nerwoból międzyżebrowy-okropne!!! Ale ja od 15 lat choruję na RZS i lekarz mi powiedział, że to od tego.

Odnośnik do komentarza

Ja mam bóle pleców w okolicach łopatek i odcinka lędźwiowego , z resztą ten ból jest tak jakby wędujący i pojawia się w różnych odcinkach pleców. Mam torbiel na nerce czy to może być powód? Nie wiem gzie się udać do jakiego lekarza?. Proszę pomóżcie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×