Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Drętwienie rąk, szum w uszach, lęk przed utratą równowagi i tętniąca głowa


Rekomendowane odpowiedzi

Prosze o porade. Czuje sie ciagle zmeczona! Tak wogole to juz mi sie nie chce juz meczyc z dolegliwosciami ktore mi doskwieraja przez ostatnie 3 lata. Przezylam naprawde cos strasznego. Ze wszystkim musialam radzic sobie sama. Ciagle mi sie wydaje ze strace rownowage albo zemdleje, ciagla zgaga ale to chyba dlatego ze pracuje tez na nocne zmiany, dretwieja mi rece, kreci mi sie a glowie, zatoki mi czasem dokuczaja, ciagly lek ze mi sie cos za chwile stanie. Jestem juz strasznie tym zmeczona psychicznie, fizycznie I wogole do dupy!! Jestem na tqbletkach Lexapro ale re leku ciagle wracaja.. Poradzcie cos. Z gory dziekuje!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Kiepska sprawa
*~tygrysek25, 2009-05-14 22:13:45 (IP: 83.8.25***) Gwizd w uszach moze sugerowac na problemy z błednikiem zrób sobie specjalistyczne badanie błednika, oraz usg tetnic szyjnych moze masz zaburzenia przepływu tetnic szyjnych.* Przyczyną tego może być zakrzepica albo miażdżyca.Na miażdżycę podobno pomagają kroplówki z wersenianów.Być może pomogłoby też spożywanie ale trzebyt wtedy około 15 razy tyle zażywać czyli zamiast 5 gramów to około 70.Ale lepiej mniejsza ilość codziennie.I oczywiście jeszcze stosowne odżywki.
Odnośnik do komentarza
Gość agniesiaZEstraszkiem
anula2010 ty najzwyczajniej w swiecie chorujesz na nerwice. zapraszam na post NERWICA SERCA. poczytasz i od razu bedzie ci lepiej. oczywiscie trzeba wziasc sie za jej leczenie, pozdrawiam i glowa do gory
Odnośnik do komentarza
Gość Bozena67

Witam, przypadkiem weszłam na wasze wpisy,minęło od nich już kilka miesięcy ale uznałam , źe muszę to opisać bo moźe komuś przydadzą się takie informacje. Przez 3 lata borykalam się z problemami,które tu opisujecie. Zaczelo sie niewinnie: bole glowy, pulsujace ,trwajace po trzy dni ( jak w migrenie) ,drętwienie rąk ,zawroty glowy. W nocy napady leków i drętwienia lewej strony ciała. Dwa razy mąż wzywał karetke . Owszem zabierali ale nie potrafili nic zdiagnozować, zrzucano wszystko na nerwicę,bo miałam również kołatania serca.Dołączyły się szumy w uszach (jadący ciągle pociag) oraz omdlenia. Ciągłe zmęczenie,bóle głowy i szyi . Nowa diagnoza padla-fibromialgia. Leki zwiotczajace mięśnie,przeciwzapalne i przecibolowe. Ale to nic nie pomagało. Odwiedziłam może z 10 specjalistów,wykonałam dziesiątki przeswietlen kręgosłupa.przepływy tętnic i nic. Miałam wtedy 33 lata, troje małych dzieci i byłam wrakiem czlowieka.zrezygnowałam z pracy bo nie byłam w stanie ani pracować a no prowadzić samochodu ze względu na zawroty ģlowy. O ironię pracowałam w szpitalu jestem pielęgniarką, ale swoich traktuje się z przymruzeniem. To trwało 3 lata.Ale nie wolno się poddawać ,nigdy, jeżeli czlowiek wie i czuję ,że jest inaczej niż Ci wmawiają, trzeba zrobić wszystko aby znaleźć odpowiedniego lekarza,który postawi dobra diagnozę. Byłam zdesperowana i pojechałem na drugi koniec Polski do szpitala w Bielsko-Białej do neurochirurgia. Po zbadaniu okazało się ze mam już lekki niedowlad lewej strony ciała. Rzeby postawić diagnozę wykonano mi rezonans glowy ,szyi, i klatki piersiowej. I nic ,wszystko w normie,potem wykonano tomografie naczyń mózgowych aby wykluczyć tętniaka. Wykluczono.przepływy naczyc prawidłowe A ja omdlewalam i miałam niesamowite niedotlenienie mózgu , i wtedy mialam niesamowite kolatania serca ,zeby dopompowac krwi do mózgu . Wcześniej próbowano mi wmówić ze to na tle nerwowym. Wykluczono winę po stronie układu kostnego,czyli kręgi szyjne nie powodowały ucisku. Wspaniały lekarz nie wypisal mnie do domu bez diagnozy. Stwierdził że wina leży po stronie miękkich części szyi czyli mięśni,więzadeł, ścięgien i nerwów. Kilka lat wcześniej miałam niewielki uraz ,szarpiecie i gwałtowne machnięcie kreg. szyjnym i to spowodowalo naderwanie wiezadel i miesni doszlo do obrzeku i ucisku na nerwy w odcinku szyjnym. Zle leczone (żaden z lekarzy wcześniej udawał ze tego nie słyszy a powtarzalam jak mantrę każdemu -neurohirurgom tez). To spowodowało sztywność karku, lordoze szyjna ,której nikt nie widzial. Ten lekarz wyleczyl mnie z tego wszystkiego metodą Mckenziego. Wyciągi szyjne ręcznie wykonywane przez tego lekarza i moje praca, ,ćwiczenia co dwie godziny przez trzy miesiące. Do tego procedura jak postępować przy zwiastunach omdlenia, i ćwiczenia na wzmocnienie mięśni szyi,bo to było przyczyną ucisku na tętnice szyjne przy skręceniu głowy w bok lub w dół. To było piętnaście lat temu. Mialam mnóstwo różnych objawów , które po leczeniu ustapily, ale najbardziej ucieszyło mnie jak pociąg jadący miesiącami w mojej głowie, w końcu dojechał :)

Odnośnik do komentarza
W dniu 4.12.2017 o 11:46, Gość Bozena67 napisał:

Witam, przypadkiem weszłam na wasze wpisy,minęło od nich już kilka miesięcy ale uznałam , źe muszę to opisać bo moźe komuś przydadzą się takie informacje. Przez 3 lata borykalam się z problemami,które tu opisujecie. Zaczelo sie niewinnie: bole glowy, pulsujace ,trwajace po trzy dni ( jak w migrenie) ,drętwienie rąk ,zawroty glowy. W nocy napady leków i drętwienia lewej strony ciała. Dwa razy mąż wzywał karetke . Owszem zabierali ale nie potrafili nic zdiagnozować, zrzucano wszystko na nerwicę,bo miałam również kołatania serca.Dołączyły się szumy w uszach (jadący ciągle pociag) oraz omdlenia. Ciągłe zmęczenie,bóle głowy i szyi . Nowa diagnoza padla-fibromialgia. Leki zwiotczajace mięśnie,przeciwzapalne i przecibolowe. Ale to nic nie pomagało. Odwiedziłam może z 10 specjalistów,wykonałam dziesiątki przeswietlen kręgosłupa.przepływy tętnic i nic. Miałam wtedy 33 lata, troje małych dzieci i byłam wrakiem czlowieka.zrezygnowałam z pracy bo nie byłam w stanie ani pracować a no prowadzić samochodu ze względu na zawroty ģlowy. O ironię pracowałam w szpitalu jestem pielęgniarką, ale swoich traktuje się z przymruzeniem. To trwało 3 lata.Ale nie wolno się poddawać ,nigdy, jeżeli czlowiek wie i czuję ,że jest inaczej niż Ci wmawiają, trzeba zrobić wszystko aby znaleźć odpowiedniego lekarza,który postawi dobra diagnozę. Byłam zdesperowana i pojechałem na drugi koniec Polski do szpitala w Bielsko-Białej do neurochirurgia. Po zbadaniu okazało się ze mam już lekki niedowlad lewej strony ciała. Rzeby postawić diagnozę wykonano mi rezonans glowy ,szyi, i klatki piersiowej. I nic ,wszystko w normie,potem wykonano tomografie naczyń mózgowych aby wykluczyć tętniaka. Wykluczono.przepływy naczyc prawidłowe A ja omdlewalam i miałam niesamowite niedotlenienie mózgu , i wtedy mialam niesamowite kolatania serca ,zeby dopompowac krwi do mózgu . Wcześniej próbowano mi wmówić ze to na tle nerwowym. Wykluczono winę po stronie układu kostnego,czyli kręgi szyjne nie powodowały ucisku. Wspaniały lekarz nie wypisal mnie do domu bez diagnozy. Stwierdził że wina leży po stronie miękkich części szyi czyli mięśni,więzadeł, ścięgien i nerwów. Kilka lat wcześniej miałam niewielki uraz ,szarpiecie i gwałtowne machnięcie kreg. szyjnym i to spowodowalo naderwanie wiezadel i miesni doszlo do obrzeku i ucisku na nerwy w odcinku szyjnym. Zle leczone (żaden z lekarzy wcześniej udawał ze tego nie słyszy a powtarzalam jak mantrę każdemu -neurohirurgom tez). To spowodowało sztywność karku, lordoze szyjna ,której nikt nie widzial. Ten lekarz wyleczyl mnie z tego wszystkiego metodą Mckenziego. Wyciągi szyjne ręcznie wykonywane przez tego lekarza i moje praca, ,ćwiczenia co dwie godziny przez trzy miesiące. Do tego procedura jak postępować przy zwiastunach omdlenia, i ćwiczenia na wzmocnienie mięśni szyi,bo to było przyczyną ucisku na tętnice szyjne przy skręceniu głowy w bok lub w dół. To było piętnaście lat temu. Mialam mnóstwo różnych objawów , które po leczeniu ustapily, ale najbardziej ucieszyło mnie jak pociąg jadący miesiącami w mojej głowie, w końcu dojechał 🙂

Proszę, błagam napisać coś więcej... 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×