Wysokie tętno w czasie wysiłku fizycznego

[Gość M.]

Witam, Mam 30 lat, waga 72 kg. Od niedawana, czyli około 12 miesięcy troszkę poważniej niż amatorska spacerowa jazada, trenuję kolarstwo górskie. Startuje w maratonach MTB na dystansach 40-50 km. Jeżdżę i trenuje z pulsometrem, gdzie tętno maxymalne jako wyjściowe ustawione mam na 198 - bo takie uzyskałem podczas jednego ze wzmożonych wysiłków. Natomiast podczas ostatnich dwóch maratonów (pierwszy raz podczas zawodów mierzyłem tętno) średnie tętno przez okres 2,5 godziny wynosiło 186, ale przez ponad 1,5 godziny 191. Nie wiem, czy to wychodzi mi na zdrowie. Z drugiej strony dziwi mnie, że w ogóle jestem w stanie utrzymać takie tętno tak długo - teoretycznie powinienem stracić siły do jazdy po 30 minutach przy tak wysokim tętnie, a tu nic - jadę bardzo zmęczony ale nie odpuszczam. Dwie istotne czynniki: 1. podczas zawodów stosuje żele engretyzujące często zaweirające coffeinę i płyny izotoniczne - jeżeli to ma wpływ. 2. Proszę nie śmiejcie się, ale prócz tego że staram się być sportowcem palę papierosy (ok. 10 dziennie), z tym że 24h przed maratonem nie siegam po papierosa. Proszę Was o opinię. Boję się, że padnę na zawał podczas któregoś wysiłku jak będę tak mocno forsował serce. No chyba że w grę wchodzi jeszcze jedna sprawa - popsuty pulsometr. Aha, moje tętno spoczynkowe = 85-90 (też wysokie) Pozdrawiam i z góry dzięki za radę.

[Gość Phi]

To nie sportowe forum

[Gość Kinek]

Hej co do tętna przy wysiłku to wszystko okej. Tez ścigam się na zawodach MTB i moje średnie tętno podczas zawodów wynosi w granicach 180 a max miałem 200. Wszystko to zależy od wytrenowania organizmu. Co do tętna spoczynkowego to masz trochę za wysokie. Przeciętny człowiek powinien mieć w granicach 60 mi schodzi do 50. Moim zdaniem powinieneś rzucić palenie bo to na pewno w niczym nie pomaga. pozdrawiam

[Gość Silver108]

W sumie mam bardzo podobny problem i planuję w końcu wybrać się z tym do lekarza. Nie jeżdżę na rowerze, ale biegam. Nawet przy bardzo wolnym truchcie (~6min/km) moje tętno potrafi utrzymywać się w granicach 170. Przy szybszym biegu, jest to 180. Jednak nie odczuwam przy tym większych problemów - nie mam problemów z oddechem, brak zadyszki - tak jakby było to zupełnie normalne. Moje maksymalne tętno to około 200, bo tyle mam na szybkich finiszach.

[Gość .]

Tętno u zdrowego człowieka przyśpiesza do ok 200/min w czasie wysiłku i jest to normą - po odpoczynku powinno zwolnić. U bardzo młodych osób potrafi przyspieszyć nawet do 300/min w trakcie intenywnego wysiłku i jak nie daje żadnych dolegliowsci to też nie ma co panikować. Dobra rada była powyżej - poczytajcie normy w trakcie wysiłku a nie nakręcajcię się i nie doszukujcię się na siłę chorób. Po to serce w czasie wysiłku przyspiesza aby nadążyć z pompowaniem krwi a tym samym dostarczeniem tlenu do mózgu i innych narządów

[Gość gruha]

Ja mam minimum 45 a max 217 więc wiecie :)

[Gość dddwawdas]

Y7utyzgfsdgzfrvtvz

[Gość blablabla]

300/min w trakcie wysiłku i nie ma się czym martwić? Ktoś tu chyba jest debilem... Sory, ale inaczej tego skomentować nie potrafię. Zanim dasz komuś takie rady to się lepiej doucz bo ktoś może przepłacić życiem.

[Madzik24]

Ja lekarzem nie jestem, ale z tego co pamiętam na próbach wysiłkowych też miałam bardzo wysokie tętno i jakoś jest ok, więc nie koniecznie z tym przepłacaniem. Podwyższone tętno w trakcie wysiłku jest normalną reakcją, tak mi się wydaje, ale jeśli ktoś się boi o siebie to najlepiej chyba pójść do Kardiologa jakiegoś, porozmawiać, opowiedzieć o swoich obawach, jeżeli uzna za potrzebne na pewno zleci badania i wtedy będzie 100% pewność czy jest wszystko ok czy jednak potrzebne jest leczenie :). Pozdrawia i zdrówka życzę Magdalena