Arytmia nadkomorowa, częstoskurcz i powiększona komora

[Blondas]

Witam serdecznie. Ostatni tydzień spędziłem na oddziale dziecięcej kardiologii w Ligocie. Trafiłem tam z powodu wykrytej (poważnej jak wszyscy mówili) arytmii serca. Najdziwniejsze jest to, że tego wcale nie odczuwam (nigdy też nie odczuwałem żadnych problemów z sercem). Z tego co mówili lekarze, akcja mojego serca dochodzi nawet do 170. Częstoskurcz występuje podobno regularnie i raczej stale. Dzis przewieziono mnie do Ochojca i wykryto na UKG powiększenie komory (nie wiem, której). Dodatkowo mnie to zmartwiło bo nie wiem czego spodziewać się po takiej diagnozie. Słyszałem, że w poniedziałek mam mieć prawdopodobnie przeprowadzoną ablację. Czytałem na forum o tym zabiegu i jestem mniej więcej do niego przygotowany psychicznie. Niestety ta powiększona komora nie daje mi spokoju. Czy ktoś dokładniej może mi opowiedzieć o moim przypadku ? Miałem we wczesnej młodości operację usuwania trzeciego migdała. Aparatura nie wykazała żadnych zaburzeń rytmu więc ta arytmia jest nabyta. Ćwiczyłem kiedyś sztuki walki ale z powodu licznych kontuzji musiałem zrezygnować. Po jakimś czasie od zaprzestania treningów po odbyciu długodystansowych biegów na WF w szkole (np. 1 km) odczuwałem bóle brzucha i zatykały mi się uszy. Mierzyłem sobie ciśnienie ale zawsze było podręcznikowo prawidłowe. Poszedłem tydzień temu z katarem do lekarza pierwszego kontaktu, dostałem skierowanie na EKG następnego dnia (Pani Doktor coś wysłuchała niemiarową pracę serca) no i po EKG w godzinę byłem hospitalizowany w Ligocie, tam stwierdzono Arytmie. RTG nie wykazało żadnych prawidłowości, ECHO (dwukrotne) też nic. A dzisiaj dowiaduję się, że mam powiększoną komorę. Czy ktoś może mi dokładniej wytłumaczyć i wyłożyć możliwe scenariusze tego co mnie czeka z taką diagnozą? Czy powiększenie tej komory to bardzo poważne powikłanie ?? Trudno czasem jest tu się czegokolwiek dowiedzieć. Będę bardzo wdzięczny za pomoc. Jeszcze chciałbym się dowiedzieć czym jest frakcja. W Ligocie wypisali mi, że frakcja jest 74, a tutaj w ochojcu 40-50 Pozdrawiam P.S. Zapomniałem dodać, nie brałem nigdy żadnych używek + alkohol piłem (w ilości 1 piwa) 4 razy w życiu. Brak nałogów. Nigdy też nie odczuwałem ŻADNYCH problemów z sercem.

[anetas]

Nie rozumiem czemu sie tak martwisz?Jestes pod fachowa opieka i powinnes wypytac lekarza prowadzacego co oznaczaja twoje wyniki.Wiem jak sie czujesz bo tez mam problemy z sercem ale ja na twoim miejscu wykozystalaby pobyt w szpitalu i wypytala sie wszystkiego lekarzy.Jak cie wypisza to dopiero beda Cie meczyc pytania.