Zażywanie Flekainidu w migotaniu przedsionków

[Gość ziutek]

Czy ktos uzywa flekainid lub zamiennika polskiego leku w migotaniu przedsionkow

[Gość majka]

Flecainid jest głównym sładnikiem leków o nazwie TAMBOCOR sprowadzałam go z Niemiec ALMARYTM sprowadzałam go z Włoch Oba leki są firmy MEDA Te nazwy są sprawdzone ,ale słyszałam również o innych. W Polsce tych leków nie ma i nie słyszałam o ich polskich odpowiednikach Ja od 2 miesięcy zażywam Tambocorn na migotanie przedsionków. Jak na razie jest pozytywny efekt. Przestrzegam jednak, że z tym lekiem trzeba uważać i można go stosować pod ścisłym nadzorem lekarza. Jeżeli będziesz chciał dowiedzieć się na ten temat więcej napisz do mnie. Pozdrawiam...Majka

[Gość Marta]

Witaj Majka:-)jak sprowadzasz te leki?ja nie mam takiej mozliwosci i dogorywam.Jakbys mogła odp na maila rickymartin@vp.pl byłabym wdzieczna.Mam jeszcze pare pytan w temacie.Pozdrawiam:-)marta

[Gość Dorota]

Witam! Ja po operacji zastawki serca dostałam migotania przedsionków.Zażywam cordarone.Od10 miesięcy mam spokój.Pozdrawiam!

[Gość majka]

Do Doroty! Cordarone inaczej Opacorden jest skutecznym lekiem na migotanie przedsionków. Ja również go zażywałam, ale według mojej wiedzy lek ten ma uboczne działanie szczególnie na tarczyce. Nie można go za długo stosować i w trakcie leczenia trzeba badać tarczycę , Ja jeszcze badałam dno oka. Nie wolno również przebywać na słońcu. Nie pamiętam już wszystkich przeciwwskazań, ale są na ulotce leku, a ponadto lekarz na pewno o nich informuje pacjenta. Pozdrawiam i życzę zdrowia.

[Gość Majka]

Do Doroty! Zgodnie z prośbą piszę na Twój adres mejlowy.

[Gość ziutek]

do Majki.Jak się z tobą skontaktować,ażeby dowiedzieć się cos więcej na temat leku Flekainid,ty go bierzesz,a ja dopiero zdobyłem go i dopiero mam zamiar brac,ale jak to z kazdym lekiem jest tyle tych działan ubocznych jest brałem do tej pory opakorden serdecznie pozdrawiam napisz do mnie.

[Barbados40]

Witam chciałam się dowiedzieć czy wy macie napadowe migotanie czy utrwalone

[Gość Mynia]

Witam. Do Majki.Jak długo brałaś Opacorden i w jakich dawkach.Moja tarczyca /TSH/ jest na razie w normie,od kilku lat mam 3 guzki na tarczycy,ale na razie się nie powiększają.Pozdrawiam.

[Gość majka]

Do Ziutka! Jak chcesz się więcej dowiedzie o stosowaniu i efektach leczenia Fekainidem, proponuję napisz do mnie na adres mejlowy mazurmaria2@o2.pl Nie wiem czy potrafię odpowiedzieć Ci na wszystkie pytania, ale bezpośrednio łatwiej nam będzie się porozumieć.

[Gość majka]

Witam Cię Mynia! Ja zażywałam opacorden na samym początku leczenia czyli 5 lat temu. W tej chwil dokładnie już nie pamiętam w jakich dawkach, ale wydaje mi się że 2 X 200mg przez 6 miesięcy. Badanie tarczycy przeprowadzałam co 2 m-ce /TSH F3 i F4/ W tym czasie robiłam 2 razy USG tarcztcy, wykazało 2 milimalnej wielkości guzki , które do tej pory się nie powiększyły , hormony tarczycy też są w normie. Z tego co mi wiadomo leku tego nie można długo zażywać.

[Gość majka]

Mynia! Napisz mi jak Ty długo bierzesz Opacorden i z jakim skutkiem , czy zażywałaś również inne leki, a jak tak to jakie.

[Gość Mynia]

Majka ja opacorden biorę zaledwie pół roku i odpukać mam jakby trochę mniej *migotek.* U mnie jest trochę inna sprawa.Mam stwierdzoną kardiomiopatię rozstrzeniową.przewlekłą niewydolność krążenia,niedomykalność zastawki mitralnej III* i w wyniku tego doszło jeszcze napadowe migotanie przedsionków.Z leków to stosuję/też na te inne schorzenia/-digoxin.Atram,spironol,tritace.atacand,milurit i acenocumarol-więc jest tego trochę.większość stosuję już ponad 2 lata.Wątroba ,żoładek i tarczyca na razie się trzyma-ciekawe jak jeszcze długo.Pozdrawiam.

[Gość majka]

Mynia! Jak zażywasz Opacorden dopiero pół roku i monitorujesz systematycznie tarczycę , wątrobę i żołądek nie ma paniki, tym bardziej że jest on skuteczny. Wgłębiłam się w temat i wiem, że są ludzie, którzy biorą ten lek 2 lata i dłużej, Współczuję Ci, że masz jeszcze inne niedomagania serca. Z leków, które zażywasz biorę tylko acenocumarol na rozrzedzenie krwi i co miesiąc kontroluję INR / to jest bardzo ważne badanie/ Ja też prócz migotania mam problemy z wątrobą, żołądkiem i oczywiście z psychiką, która jest między innymi skutkiem migawek.Miło mi będzie jak do mnie napiszesz. Pozdrawiam i życzę powodzenia w leczeniu opacordenem.

[Gość majka]

Barbados40. Ja mam akurat napadowe migotanie przedsionków. Też interesuje mnie ten temat. Podobno napadowe migotanie można utrwalić, a to daje większy komfort życia, ale są zapewne i ujemne tego skutki. Jeżeli masz na ten temat jakąś wiedzę - napisz. Pozdrawiam.

[Mania]

witajcie, też mam napadowe migotanie przedsionków, 49 lat i za sobą rok i 2 meisiące spokoju po chirurgicznej ablacji. Teraz migotanie wróciło. Trzyma mnie nawet 24 godziny, praktycznie codziennie. Jak sobie z tym radzicie na co dzień? macie jakieś swoje sposoby na złagodzenie dolegliwości? opiszcie, jakie są wasze doświadczenia w codziennym życiu?

[Gość piter]

Moi drodzy.stosuje opakorden prawie cztery lata.prawdą jest że ma on bardzo dużo złych ubocznych działań.najgożej rozwala tarczyce.od samego początku biorę lek [euthyrox] któru trochę obniża TSH niestety muszę już odstawić opakorden.obecnie jest u nas nowy amerykański lek [MULTAQ] ponoć rewelacyjny i co najważniejsze nie ma żadnych problemów z tarczycą.zła wiadomość jest taka że jest bardzo drogi a nawet jak to w tym kraju najdroższy kosztuje 500 zł.60 tabletek 400mg.w canadzie 80$ w belgi 80euro.jeśli ktoś chce więcej wiadomości na temat migotania przedsionków chętnie podzielę się swoim doświadczeniem.pietranek@mm.pl