Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady paniczno lękowe z agorafobią


Gość MAJA

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Cię pati nie bój się nie umrzesz, choć tak może się wydawać. My też mamy takie napady jakby miał być zawał albo panika na całego ale próbuj to apanowywać pomału. Napisz coś więcej o sobie ile masz lat, czy pracujesz uczysz sie tak ogólnie. Razem jest łatwiej.
Odnośnik do komentarza
Cześc Dziewczyny... u Mnie od rana pogoda do kitu rano duchota a teraz pada..śpiący jestem ale nie idę na drzemkę bo w nocy nie będe miał co robic:)..Dziś jest nawet w porządku nieźle sie czuję..nie miałem napadów paniki i nawet lęki mnie nie łapią aż za spokojnie...czyżby cisza przed burzą:)? chyba *odzwyczaiłem* sie od spokoju..dziwnie to brzmi ale tak jest... Tereska wydaje mi sie że piszę nawet jak mi źle jest...poza tym powiem szczerze że też kiedyś myślałem o takiej sprawie żeby właśnie jakieś stowarzyszenie poprzez stronę internetową założyc...forum porady teksty najlepiej we współpracy z psychologami np: coś w stylu lekarz on-line..czy coś w w tym stylu Tereska może ten twój lekarz miał z tym z problem? ciekawe...osobiście znam parę osób które wyszły z nerwicy- pisze nerwica bo jak wszyscy wiemy pod tym kryje się mnóstwo przypadłości..i mam nadzieję że ich już to nie dopadnie a jeśli już to może lżej...
Odnośnik do komentarza
Pati witaj, nie bój sie jestesmy z toba, nie umrzesz, to tylko atak paniki, kazdy z nas tutaj na forum to ma. trzymaj sie i napisz cos o sobie, tak ak prosila Maja. Pati trzymaj sie Ola czytalam przebudzenie to bardzo kontrowersyjna ksiązka, bo pokazuje inne schematy myslenia, nie standardowe. a my przewaznie mamy w sobie to co nam wpajano przez lata. O tej drugiej obudx w sobie olbrzyma slyszałam, ale tej trzeciej nie znam zaraz poszukam na internecie. Caluski.
Odnośnik do komentarza
Dziękuje dziewczyny za odezw , już jest lepiej . Na nerwicę albo jak to pięknie nazwał mój lekarz zespół lęku panicznego choruję już 5 lat . Biorę leki (obecnie paxtin) oraz chodzę na psychoterapię . Mam 37 lat , dwie córki oraz męża który mnie wspiera a pomimo wszystko dalej cierpię . Dzięki Bogu nie mam agorafobii i normalnie mogę z domu wychodzić oraz pracować .Mój główny lęk skupiony jest na sercu i podczas ataku mam wrażenie że umieram i dostaję zawału - a serce mam zdrowe*podobno* tak stwierdziło 6 kardiologów u których byłam i robiłam różne badania . Mam również stwierdzony refluks żołądka i nie wiem czy on nie napędza mi ataków paniki ponieważ również objawia się podobnie . Jestem wkurzona że muszę brać leki od których tylko przytyłam 15 kg i mam kolejny problem nadwagę .Widzę że na tym forum jest fajna atmosfera dlatego chciałabym z Wami zostać .
Odnośnik do komentarza
Gość beti1060
Witaj Pati! Możemy podać sobie ręke bo ja tak samo jak Ty od tych psychotropów przytyłam 20 kg!.obecnie udało mi się troche schudnąc ale dalej niezła ze mnie foka.Dobrze,że nie masz agorafobii bo to dziadostwo to tragedia.
Odnośnik do komentarza
Gość baskalatka
gosia1963,witam ja mam to samo,od15 lat,nikt nie potrafi zrozumiec mnie ,nawet lekarze ,twierdza że jak biore leki to powinno byc dobrze,a to świnstwo siedzi we mnie,wychodze tylko z kimś,dstaje ataki paniki i lęku,teraz zaczęłam terapie u psychologa ,miałam trzy spotkania ,narazie bez poprawy,trzymaj sie napisz pare słów,odezwe się,ja mieszkam sama ,jestem zdana na pomoc innych,rodziny ,sąsiadów,ale ile też mogą poswiecac mi czasu?
Odnośnik do komentarza
cześć dziewczyny , dzisiaj u mnie ok choć nad ranem byłam tak obolała , że mi się w ogóle z łóżka wstać nie chciało , oczywiście trochę sobie popłakałam z bezsilności ale w końcu stwierdziłam że nie ma co i trzeba się ruszyć do roboty bo tkwić w takim czymś nie ma sensu . Tak się zastanawaiłam czy z nerwicy się wychodzi czy człowiek po prostu musi się z nią nauczyć żyć?
Odnośnik do komentarza
Witam a co tu dziś taka cisza?? Kurcze ale w nocy super burza była grzmiało wiało padało...a dziś zimmno...Ogólnie dziś jest w porządku następny dzień bez ataku jaka ulga..... choc wczoraj wieczorkiem miałem lęki słabe i starałem się nie zwracac na nie uwagi i jakoś przeszły...A u Was jak tam dzionek mija? Jak się czujecie? Pati moim zdaniem z tym cholerstwem chyba trzeba się nauczyc życ a jak to nam się uda to nie będziemy już zwracali uwagi na objawy tylko będziem robic swoje i cieszyc się życiem...Z nerwicą za pan brat:) chciałoby się powiedziec..pozdrawiam i miłego wieczorka..papapa
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich!! Ja dzisiaj miałam dużo roboty, nie mam siły na nic chcę tylko sie położyć jestem zmęczona. Ja rana miałam złe samopoczucie i lęki a potem jakoś przeszło całkiem całkiem, teraz strasznie boli mi brzuch nie wiem czemu. U nas cały dzień zimno, i deszczowo ale mi to odpowiada świerze powietrze i jest czym oddychać - to coś dla mnie. Życzę miłego wieczorku i spokojnej nocki. Pa :))
Odnośnik do komentarza
Gość beti1060
Wiecie co aż mi głupio bo ja zawsze narzekam a dzisiaj w przeciwieństwie do Was nie miałam dołów.Byłam z koleżanka na spacerku oczywiście blisko domu,czułam się trochę nieswojo ale panika nie wystąpiła. Janku u nas też wczoraj była burza,ale czy była super no nie wiem,bo ja zawsze w czasie burzy umieram ze strachu.Trzymajcie się pa!
Odnośnik do komentarza
witam Ja wczoraj tez mialam fajny dzień, odwiedzilam wiele miejsc, sklep z roslinami na powietrzu, supermarket, kosciół, a na koniec dnia sama pojechałam autem do sklepu. Może dla nas teeż przyszla wiosna i zaczynamy ją czuc w sobie, beti ty te z mialas dobry dzien. a mam pytanie do wszystkich z pod jakiego znaaku zodiaku jestescie ? Ja jestem strzelec, i właściwie wiekszość cech strzelca mam, lubię podróze, nowe mmiejsca, zawsze chcialam odwiedzic wyspy galapagos i zobaczyć, podotykac te wspaniale żółwie. Zyczę wam miłej niedzieli.
Odnośnik do komentarza
Gość coayanisqatsi
Cześć. Wróciłam do Was na sekundę. Jak wcześniej pisałam - wychodziłam w tym roku tylko dwa razy - przymusowo....po połknięciu 70mg Cloranxenu. Dziś naszła mnie makabryczna ochota na spacer - właśnie wróciłam z godzinnej włóczęgi z Mężem :) robiłam zdjęcia w plenerze... I... Bez wspomagania się Cloranxenem - bez lęków :) Pozdrawiam....wiem czemu tak się dzieje ;-)
Odnośnik do komentarza
Witam:) U mnie niedziela przeleciała na słodkim leniuchowaniu , na to czeka się cały tydzień hahaha moze trudno powiedziedzieć ,ze ca ła ale wieksza część:) obiadzik i małe obowiązki domowe i reszta dnia to laba. Wieczorkiem odwiedził mnie brat z bratową posiedzieli godzinkę wypiliśmy kawusie i pojechali sobie do domku:) Fajnie czytać ,ze u wszystkich w miare dobrze aby tak dalej i aby nie było gorzej. Tereniu super czytać ,ze tak świetnie juz sobie radzisz, ja tez uwielbiam te sklepy gdzie wczoraj chodziłaś i tam w miare czuje się dobrze jak się zajmę oglądaniem tych roslinek:) Wiesz ja jestem spod znaku lwa i jestem prawdziwą lwicą:)))))))))). dobrze jeżdzisz częściej samochodem tak trzymaj i nie odpuszczaj tego..... bo wiesz ,że musi być z dnia na dzień coraz lepiej:) Beti dla Ciebie wielkie brawa wiesz ,ze my wszyscy cieszymy się z Twoich sukcesów:) a gdzie sie jutro wybierasz przecież gdzieś musisz wyjść na spacerek:) buziaczki Maja Ty się wczoraj napracowałaś a dzisiaj zapewne odpoczywasz:) odpoczywaj kobieto bo jutro znowu od nowa zapiepsz:) hahahaha tak to juz jest:( Janek a co z Tobą o nic juz nioe pytam bo pomyslisz ,ze jestem ciekawska napewno spędzasz czas z jakąś laską i nie piszesz do nas:) dobra trzymam kciuki:) witam baskalatke pati i zapraszam do dalszego pisanie u Nas na forum bardzo cieplutko i milutko:) Basiula u Ciebie juz troche lepiej? pisz jak Ci żle bo po tu my tu jesteśmy:) pozdrawiam cieplutko wszystkich:) Olusia wiem ,ze u Ciebie super więc o nic nie pytam
Odnośnik do komentarza
Gość beti1060
Ewuś jak tak samo jak Ty jestem spod znaku lwa,ale jakoś do horoskopów i znaków zodiaku nie przywiązuje wagi.Chciałabym napisać coś ciekawego ale cóż może być ciekawego jak się siedzi cały czas w domu albo pełni dyżur pod klatką. Janek zapewne zabalował i zapomniał o nas.Mam nadzieje,że Maja się nie rozchorowała a Terenia wsadza roślinki w ogródku.Pa!
Odnośnik do komentarza
Cześć baby i chłopcy!! Jestem, jestem jak miło jak ktoś pyta o mnie tak fajnie sie robi na serduchu. Ja wczoraj byłam u teściowej na dniu matki bo w tyg. już nie pojedziemy, a po południu miałam gości aż do 24 wiec nie miałam nawet jak do Was zaglądnąć. Dzień minął mi tak pół na pół, pierwsza połowa była kiepska miałam straszne lęki, ale potem jakoś przeszło i było fajnie. A jeśli chodzi o znak zodjaku to ja jestem waga-z wagą wszystko z razwagą ha ha. I jestem typową wagą . Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Odnośnik do komentarza
Gość beti1060
Hej! U mnie dzisiaj masakra czuje się tak żle ,że najchętniej chciałabym zniknąc i już się nie męczyć.Już rano wychodząc z domu z mężem poczułam się dziwnie i chciałam wracac,ale przypomniałam sobie co powiedział mi lekarz,że mam wychodzić na siłe.Doszliśmy do piekarni i zaczęła się jazda:zrobiło mi się słabo,złapała mnie derealizacja,zawroty głowy jakieś dziwne kłucia całego ciała.Oczywiście *pędem* wróciłam do domu,teraz siedzę i jestem załamana,rady lekarza aby wychodzic na siłe są do d..y!Chodzę po mieszkaniu i trzymam się ściany,czy to cholerstwo kiedyś da mi spokój ?
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×