Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady paniczno lękowe z agorafobią


Gość MAJA

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz Aniu jakoś tak przyzwyczaiłam się do tego numerka a poza tym to dotrzymuje towarzystwa Jankowi,Napisałaś że już nie raz opisywałaś Swoje objawy na forum,ale może innym,chyba że mnie już skleroza dopada i nie pamiętam ale to nieważne. Maju widzę że trochę skomplikowała Ci się sytuacja ale na pewno dasz radę i będzie ok. Janku co z Tobą?
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich:) Iwonko podpisuje się pod tym co napisałaś masz rację w 100% i mam podobnie jak Ty , brak mi osób znajomych ale z drugiej strony od razu leków dostaje jak ktos przyjdzie dziwne jest to ponieważ nigdy nie byłem odludkiem lubiłem spędzać czas w grupie pośmiać się powygłupiać a teraz na myśl że mam się z kimś spotkać jazdy mam...i też zakładam maskę nie pokazuje że mi coś dolega na zewnątrz..Ci co wiedzą to wiedzą a innych to mało obchodzi każdy jest zajety swoimi sprawami...poza tym przed bliskimi tez staram się nie pokazywać że mam dziś gorszy dzień albo atak ukrywam bo się tego wstydzę... Dziś jest ładna pogoda dla mnie w sam raz więc uparłem się i wyszedłem na spacer bez brania prochów...połaziłem jakies 40 min i zadowolony jestem choc zbytnio nie oddalałem się od domu...przez połowę spaceru zająłem się rozmową przez telefon i to pomogło mi bo odwróciłem uwage od lęku i trgo że jestem na dworzu:) hehe...drogo te wyjścia bedą mnie kosztowały :) jak juz uda się zająć czyms to nie zwracasz uwagi na lęki Beti urwanie głowy masz kurczę ale na pewno bedzie dobrze...znów mnie rozśmieszyłaś z tym wielbłądem hihhihi masz poczucie humoru i bardzo dobrze:))) ale o co chodzi z tym numerkiem?? też sobie nie przypominam żeby Ania pisała na tym wątku może jej chodziło o forum ogólnie rzecz ujmujac.... Ola no super że udało się tobie wytrzymać na mszy gratuluje oby tak dalej dobrze Ci szło Maja widzę że też dzień udany masz..a z przedszkolem na pewno da sie cos wykombinować pozdrawiam Was gorąco buźka buźka
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich Beti ty cały czas masz jakies stresujace sytuacje, ale swietnie dajesz sobie radę a ten wielbłąd tez mnie bardzo rozsmiezył, a co zdecydowałas w sprawie spotkania z kolezankami? Napisz tez co powiedzieli lekarze. Janek no no, coraz dluzsze spacery, ja bede za tydzień w warszawie to moze się spotkamy i Ewusia do nas dolączy Ola na pewno znajdziesz pracę kto szuka znajduje. Maja a ty to pracowita kobietka jesteś. A ja chcialam dzisiaj posiedziec w domu, ale mąż zadzwonil i mówi za 15 minut bądź gotowa jedziemy, chcę ci cos pokazać, no i noie ma ze chcę siedziec w domu, jedziemy, kupilismy kamień, bylismy na rybkach, a ja dzisiaj pojechalam moim autkiem na cmentarz do babci. Bardzo miły dzień. Życzę wam dobrej nocki
Odnośnik do komentarza
Hej! Janku to chodziło o te numerki co mamy przy nicku.Powiedz mi jak daleko oddalasz sie od domku w czasie spaceru,napisałeś co prawda że nie daleko,ale wiesz dla każdego to oznacza inną odległość. Tereniu widzę,że z Ciebie to rajdowiec sie robi:) Wiecie wieczorem pojechałam z mężem i synem do drugiego mieszkania, które wynajmuje.Przed wyjazdem z domu pojawiły się fazy że nie dojadę itp.a miał to być wyjazd na luzie a przecież dzień wcześniej dojechałam do szpitala i tam wysiedziałam parę godzin i żadnych sensacji nie było.Moja biedna mózgownica tego nie ogarnia,dlaczego raz jest tak a za chwilę inaczej i dlaczego w sytuacjach naprawde stresowych gdzie powinnam być spanikowana udaje mi się zapanować na lękami i je pokonać.
Odnośnik do komentarza
cześć!! Wiecie właśnie przeszłam odbrzymi i potworny atak panili i leku myślałam że umieram, aż musiałam wziąć relanium żeby sie jak kolwiek sie uspokoić ale cała sie trzesę jestem nie do życia od roku tak źle nie było!!!!!! Boże mam dość już zapomniałam jak może być źle.... Boje sie ....
Odnośnik do komentarza
czesc Oj Maja i jak sie czujesz juz dobrze?? mam nadzieje ze tak Janku ciesze sie ze wyszedles na dluzej !! brawo ja na szczescie nie mam klopotu ze spotkaniami z ludzmi - raczej sie smuce jak siedze dluzej sama:)) no wlasnie Beti skad taki numer??:D Tersko spontaniczne wyjscia sa potrzebne:) ja kiedys musialam przed kazdym wyjsciem przygotowywac sie psychicznie a potem to przelamalam - kiedy ktos mnie prosil zebysmy gdzies poszli zgadzalam sie od razu mysle ze to wazny krok w nerwicy przelamac stereotypowe myslenie i wyjsc spontanicznie:) ja tutaj po raz kolejny bede pisala zebyscie jesli mozecie sprobowali metody BSM tutaJ fajny link znalazlam http://aptekanaturalna.com/index.php?option=com_content&view=article&id=59:bsm-bioemancyjne-sprzenie-z-mozgiem-&catid=47:samoleczenie-metod-bsm-&Itemid=73 stosuje drugi tydzien i uspokoilam sie spie bez wspomagaczy cala noc przesypiam i co najlepsze zawsze mialam klopoty z krazeniem - zimne stopy i rece a teraz odkad ja stosuje mam cieplutkie;) na nerwice jest przeznaczona pozycja nr I buziaki Ola
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich:) Moi mili dziękuję Bogu ,ze szczęsliwie dojechaliśmy i wszystko ok. Ubawiłam się za wszystkie czasy:) bardzo lubie tańczyć i lubie towarzystwo juz nie mogłam się doczekać kiedy spotkam się z tamtymi luidzmi. Ciesze sie bardzo ,ze wszystko się udało. Tylko dzisiaj niestety do pracy i znowu telefony znowu klienci tak mi było dobrze przez te 4 dni ale wszystko kiedyś się kończy:( niestety.Fajnie ,ze u Was całkiem nie żle. beti tak to juz jest jak moja mama przebywała na badaniach w szpitalu tez nie miałam zadnego ataku a w domu niestety tak nie wiem czym to tłumaczyc. u Tereni to juz chyba całkiem dobrze i no super aby tylko nie było gorzej. Janku dla Ciebie pochwała przełamałeś się i wyszedłeś kurcze widzisz ,ze mozna.. i wychodz dzień w dzień aby nie zasiedzieć się w domku. Olusia kiedy Ty wreszcie bedziesz miała kłopot z głowy z tą pracą? Majunia Ty mój skarbie wiesz ,ze atak tylko nachodzi i przechodzi od tego sie nie umiera za daleko mieszkam zeby być teraz przy Tobie ale przyrzekam jak nie dasz rady do mnie przyjechać jestem uy Ciebie.Pamiętaj ,ze zawsze mozesz na mnie liczyć:) Trzymaj sie kochana bo wiem jak Ci teraz cięzko. Jejku ja juz lece bo do pracusi papapapa trzymajcie się moi mili:)
Odnośnik do komentarza
Jejku co się dzieje z Wami? Ja po weselu juz do siebie doszłam:) wszystko ok. Klientka zatwierdziła mój projekt więc może się trocho odkuje po tym weselu bo wydałam troszeczke za duzo. Teraz tylko kapiel niuni i jade do koleżanki na zalgłe imieninki a jutro na imieniny do swojej chrześnicy. Znowu rozrywkowy tydzień się szykuje:) Majunia już nie mogę się doczekać Twojego przyjazdu:) dobrze ,ze bedziesz u mnie kilka dni to sobie wtedy zabalujemy:) i pojeżdzimy tam i siam...... dobrze ,ze to cholerstwo już Ci przeszło ale tyle Cię wymęczyło:( szkoda mi Ciebie. Ale jutro już o tym gównie zapomnisz:) Olunia pamietaj napisać mi o tym:) Tereska a Ty napewno w pracy..... beti Ty za dużo martwisz się już swoimi duzymi dziećmi ja wiem ,że trudno tak powiedzieć ale za duzo bierzesz na swoje barki.Mało czasu poswięcasz swojej osobie na to w naszym przypadku jest niekorzystne. Więcej rób cos dla siebie samej:) Janku jak dzisiejszy dzionek Ci minął? Ja teraz na kawusie i do domciu:) pa
Odnośnik do komentarza
Witam:) a to o te numerki chodziło...nie skumałem tego... U mnie dziś tak sobie wczoraj było lepiej bo udało się wyjśc a dziś nie jakiś od rana chodzę taki otępiały...nie mam nastroju na nic ale i pogoda też jest taka beznadziejna w kratke słońce deszcz i tak w kółko od rana... Powiem szczerze Beti że cięzko jest mi określić jakie są to odległości czasem jest tak że wyjdę przed klatkę i czuję już że to nie jest mój dzień czasem przejde się wokół bloku usiadę na ławce gdzieś a czasem robię dłuższe dystanse powiedzmy nie wiem hmmm..na odległość 2-3 przystanki tramwajowe i z powrotem plus jakiś sklep zachaczę tak mniej więcej wyglądają moje wycieczki ale zbieram się w sobie żeby pojechać do lekarza bo tak dłużej ne może byc już świra dostaję w domu:).... Maja przykro słyszeć że dziś ciężko było ale to zawsze przechodzi bedzie dobrze wiadomo czasem złapie ta gadzina ale pieprzyć to... Ewuś to super że zadowolona jesteś z wesela elegancko się wybawiłaś i to najważniejsze oderwać się na chwilę od wszystkiego... Beti a jak u Ciebie dzisiaj? Tereska to samochodem gdzieś jeździ na pewno:) Olcia jak tam samopoczucie ? Pewnie się uczysz buziaczki robaczki:)
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Janku to niezły z Ciebie *spacerowicz* pokonanie 3 przystanków dla agorafobika to nie lada wyczyn!Powiedz mi dlaczego zwlekasz z wizytą u lekarza.Ja to zawsze pędziłam bo wydawało mi się ze on mi zaraz pomoże.A od tego siedzenia w domu rzeczywiście można dostać swira. Ewunia napisałas że za dużo biore na swoje barki,może masz rację ale wydaje mi się że sama zrobię wszystko najlepiej.Gdy juz chcę coś zrobić dla siebie to okazuje się że zawsze coś wypadnie i moje potrzeby schodzą na dalszy plan:(
Odnośnik do komentarza
Witajcie!!!! beti moja droga ja wiem o czym piszesz ja byłam taka sama ale niestety to zmieniłam:) i bardzo się z tego ciesze. Jutro też jest dzień więc juz się nie dobijam jak czegoś tam sobie nie zrobie. Dom to nie muzeum.... zrobisz jak bedziesz miała wolny czas. Kiedyś mi ktos powiedział ,ze jak do mnie przyjdzie to czuje sie tak jakby zaraz było Bże Narodzenie. Nie skapowałam od razu ale potem dało mi to do myślenia. Sprzątanie to nie wszystko Ja w tym wszystkim jestem najważniejsza. I teraz tak jest wreszcie wiem ,ze żyje nie jestem niewolnicą. I wyobrażcie sobie ,ze wszyscy są zadowoleni oczywiście ja najbardziej. beti a przecież wiesz ,ze ja jeszcze mam mała 3 letnią kruszynke wiec tez i inne obowiązki.Piszcie co tam u Was!!!! Janku super super ja jeszcze bym nie przeszła 3 przystanków tak trzymaj:)
Odnośnik do komentarza
ja Ci takze Janku gratuluje i mocno kibicuje!! pokonasz lęk jestem tego pewna! bo tego chcesz i starasz sie! Maja co tam u Ciebie?? mam nadzieje ze czujesz sie duzo lepiej! Teresko czemus zamilkla?? Beti ja tez mialam podobnie tez myslalam, ze sama zrobie najlepiej ale od jakiegos czasu zluzowalam:) Ewunia buziol:* u mnie wszystko w porzadku- ucze sie tzn raczej czytam te zagadnienia niz kuje na pamiec:) jestem dobrej mysli :) ciesze sie ze mam takiego wspanialego chlopaka, ktory mnie mocno wspiera:) jestem szczesliwa:* buziaki dla Wszystkich Ola
Odnośnik do komentarza
Witam nawet nie wiecie jak milo, ze się o mnie dopytujecie. Maja mam nadzieję, że czujesz się dobrze. Ewuś teraz przez tydzień będziesz regenerowac nogi. Janek a ja nie wiedziałam, ze ty taki skromny jestes przecież 2 przystanki to nielada wyczyn gratulacje, ale idź do lekarza, niech przynajmniej stwierdzi dlaczego masz nawrót. Ja moi kochani byłam dzisiaj u mojej psycholog, i wiecie byłam na nia wsciekła powiedziałam jej o tym i myslalam, ze to będzie ostatnia wizyta a ona z usmiechem powiedziała na nareszcie sie pani na mnie wścieka, no nareszcie jest pani zła na mnie - mówi że przeszlam kolejny etap, cieszę się, będę dalej chodzic na terapię. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
czesc Wam wszystkim!! ja dalej w wirze nauki tone hehe jakies takie ploty poszly u mnie na roku ze co 4 osoba oblewa egzamin dyplomowy i nastala panika.... wiec dzis rankiem wychylilam wina szklanke:D na rozluznienie emocji - wkurzaja mnie tacy ludzie co sieja zamet- ja tam spokoj wole zachowac !! i dalej jestem dobrej mysli a jak cos to swiat sie nie zawali przeca buziak Ola
Odnośnik do komentarza
Cześć :) jestem jestem melduje się na forum:) Wczoraj też byłem na spacerku zadowolony jestem fajnie było dzis też byłem ale krótko po papierosy do kiosku skoczyłem ale nie chciało mi się dziś spacerować duszno jest a za taką pogodą nie przepadam- nie czuję się wtedy najlepiej.... Dziękuję za miłe słowa:)) Beti zwlekam po chyba się najnormalniej boję ponieważ to nie jest wyjście na osiedle gdzie jestem w miarę blisko domciu a podróż przez pół Warszawy która jest przeważnie zakorkowana pewnie znalazłbym lekarza bliżej ale szkoda czasu od nowa zaczynać opowiadać o wszystkim poza tym lubie tamtą lekarkę...:) Mam nadzieję że w koncu przełamię tą blokadę w głowie i rusze do niej narazie po malutku małymi kroczkami może tym razem coś zaskoczy.... Racja Olcia świat się nie zawali zawsze można podejść drugi raz a plotki takie są że się nie sprawdzają wieć olać to i obić swoje na pewno elegancko zdasz mądra jesteś Tereska widzę terapia działa i bardzo dobrze są postępy a to najważniejsze:) A jak tam reszta się czuje???? Gdzie was wywiało;) pozdrawiam buziaki
Odnośnik do komentarza
Witajcie:) Janku bardzo bardzo sie ciesze ,że u Ciebie w miare dobrze, super aby tak dalej:) Olunia kiedy to wszystko się skończy ta całą głupawka z ta obrona oczywiście:) ja w domu tez mam temat mamo co wybrać prawo karne czy cywilne no powiedz i tak jest juz kilka dni po kilka razy. Córka musi wybrać kierunek na prace mgr dopiero się będzie działo nawet nie chcę o tym myśleć:) Tereniu nóżki zregenerowane hahaha jeszcze na jedno bym sobie poszła:) ale spłukana jestem z kasy:( beti dawaj co tam u Ciebie? A gdzie cała reszta? Lenistwo ogarnęło czy co? Dawajcie do pisania sprzatanie poczeka to nie zając.Ja mam dużo prasowania i prania a sobotę chce mieć wolna zatem muszę się juz dzisiaj brać. Trzymajcie się ppapapapapa
Odnośnik do komentarza
Cześć kochani!! Jestem i ja, już ze mną lepiej ale było tragicznie kurcze nie wiedziałam a raczej zapomniałam jak może być źle. Ale jakoś przeszło. Dzisiaj i wczoraj byłam dużo na powietrzu z dziećmi praktycznie cały dzień a dzisiaj jestm tak zmęczona że zaraz sie kłade bo ledwo siedzę. A jeszcze dzisij miałam zabranie rodziców u córki w zerówce, kurcze co oni w tej szkole wymyślają jaki plan, książki szok. Kiedyś nie było czegoś takiego. A jeszcze tak siedziałam i zaczęłam sie denerwować myślałam że zaraz coś mnie weźmie ale jakoś poszło i wytrwałam do końca. Ewciu pisz jak masz czas ja już jestem sama w domu. Beti co u Ciebie jak sie czujesz?? Pozdrawiam. Pa
Odnośnik do komentarza
Cześć kochani! Jestem jakaś zamulona,ale to chyba przez tą pogodę.Byłam dzisiaj z chłopakami na takim małym ryneczku i w paru sklepach.Poszło nam to szybko bo oczywiście byliśmy samochodem.Chciałam sobie coś kupić bo zbliża się termin spotkania z dziewczynami ze szkoły.Z nerwów zaczęłam dużo jeść i wyglądam już jak *księżyc w pełni* Jutro jeszcze ten cholerny dentysta,przecież to skandal aby jednego zęba leczyć 2 miesiące-chyba zdecyduje się na sztuczną szczęke i będe miała z głowy. Olunia mój syn tez teraz pisze prace i będzie ją bronił -trzymam za Was oboje kciuki:) Janku a Ty zamawiaj taksówkę i do lekarza:) Ewuś dowiadywałam się w sprawie tej mojej lokatorki i okazuje się,że ona ma większe prawa niż ja jako właścicielka mieszkania-paranoja! Maju świetnie,że już się dobrze czujesz :)
Odnośnik do komentarza
Cześć! Faktycznie pogoda dzisiaj fatalna, byłam na małym spacerze na pocztę, ale duszno, oddychać nie ma czym, więc spacer do najprzyjemniejszych nie należał. Dwa dnia temu byłam z moim prawie mężem w centrum handlowym, udało mi się wytrzymac przez jakiś czas, nawet kupiłam fajne białe spodnie na lato i dwie koszulki. W pewnym momencie gdy uświadomiłam sobie, że jestem kawał drogi od wyjścia, ogarnęła mnie taka panika, że początkowo bardzo szybkim krokiem, a potem biegiem leciałam do najbliższych drzwi obrotowych, bo znów miałam wrażenie, że zaraz zemdleję. Musiałam śmiesznie wyglądać, wszyscy spacerują statecznym krokiem, oglądają wystawy, a ja z rozwianym włosem, z reklamówkami w rękach biegnę przez środek pasażu z obłędem w oczach. Po wszystkim mój mąż stwierdził, że agorafobia ma też spore plusy, bo znacznie skraca czas chodzenia po supermarkecie, kiedyś to wołami musiał mnie wyciągać, a teraz sama wybiegam i to w jakim ekspresowym tempie. Uśmiałam się trochę z tego co mówi, ale faktem jest, że jest w tym ziarno prawdy. Ja też sądzę, że agorafobia załatwia mi pewne rzeczy, to może brzmi nieco paradoksalne, ale wierzę w to, że być może mam problem z wyleczeniem się z tego świństwa, bo jednak mam również pewne korzyści z tej choroby. Np. skupianie na sobie uwagi i opieki rodziny, albo np. układy z moim prawie męzem, od razu jak wróciła mi agorafobia wydaje mi się znacznie cenniejszy, wspanialszy, skaczę do góry jak wraca z pracy, a i towarzyszy mi na zakupach, czego nie cierpi, ale teraz nie może odmówić, bo ja jestem CHORA. Podziwiam cię beti z tym dentystą, czeka mnie niestety wizyta, jakiś pech, bo przez ostatnie lata zęby mi nie dokuczały, a tu nagle, masz ci los. Nie cierpię unieruchomienia, nie cierpię jak nie mogę szybko wyjść:) Dziewczyny, jak radzicie sobie z fryzjerem, chodzi mi szczególnie o farbowanie włosów, niestety ten zabieg trwa długo i trudno uciec w razie paniki z farbą na włosach:)
Odnośnik do komentarza
kochani witam Cieszę się, że kazdy robi jakies postępy. Beti trzymam kciuki, zeby szyko i bezbolesnie poszło u dentysty. Maja widzisz ten atak to chwilowe złe samopoczucie, wiesz mój syn idzie do pierwszej klasy i ja chyba bardziej to przezywam niz on. Ola egzamin dypolmowy rzadko kto oblewa, ja stawiam na 5, chyba, ze daja na waszej uczelni 6. Janek świetnie ci idzie, oby tak dalej. Iwonka faktycznie fryzjer a szczegolnie farbowanie jest cięzkie do przejścia, ja zawsze piszę smsy,albo cos czytam albo rozmawiam, ostatnio staram sie wszystkie takie sytuacje obracac w zart. Dzisiaj ciocia zabrała mnie na lunch, a potem jeszcze 1 godzine siedzialysmy w sklepie i oczywiscie kupiłam ekstra buty i torebkę - będę miala na wyjazd do Warszawy, narazie o tym nie myslę, będe jechala sama pociagiem, będzie fajnie. Teraz ide spać, jutro mam trochę spraw do zalatwienia. Buxka i miłej nocki
Odnośnik do komentarza
witam Was wszytskich. pogoda sie spieprzyla niestety pada u nas deszcz- szkoda bo ja sie ucze na balkonie zawsze:) Maja ciesze sie ze napisalas!! bo tak sie wlasnie zastanawialam co z Toba. Janku moze nie warto zwlekac z wizyta tylko pokonac siebie? Beatko ogromnie sie ciesze ze bylas na zakupach!! Iwonko my to faktycznie mamy z tymi drzwiami jazdy:D ubawilam sie czytajac Twoj post:D fajnie, że potrafisz sie z siebie smiac!! pozdrawiam i sciskam mocno Was wszystkich! milego dnia Ola
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×