Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady paniczno lękowe z agorafobią


Gość MAJA

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie:) potwierdzam to co pisze kielce.Zapewne co innego na kazdego działa jak byłam w poczatkowej fazie nerwicy tez trudno było mi wyjsc z domu ale teraz bardzo wczesnie wstaje robie to co nalezy zrobic w domku na 10 do pracy a po pracy hulaj dusza piekła nie ma.Mam duzo znajomych wiec mam kogo odwiedzac albo oni wala do mnie:).jak jade do Nich to nie moge przeciez wypic bo prowadze samochód ale jak oni sa u mnie to winko czy drinki dlaczego nie:)uwielbiam ludzi uwielbiam towarzystwo ja bez nich nie istnieje.Ja sobie nie wyobrazam tylko praca dom praca dom .Ja rozumiem dziewczyny które maja małe dzieci ale przeciez dzieci nigdy nie sa przeszkoda jesli sie chce to mozna. Ja mam dwoje dorosłych dzieci i mała niunie i nawet z nerwica zawsze i wszedzie dawałam rade.Dziewczyny trzeba do ludzi nie zamykac sie w domu, myslisz ze nie dasz rady? napewno dasz tylko spróbuj a zobaczysz ,ze mozna:) pozdrawiam wszystkich ewa

Odnośnik do komentarza

Ale nie każdy jest taki sam, co pomaga jednemu to niekoniecznie drugiemu ja wychodzę to tu to tam, mąż wtedy zostaje z dzieckiem, ale gdybym miała wychodzić ciągle to męczyłoby mnie to, taką mam naturę, na co dzień pracuję z ludźmi w duuuużych ilościach, nieustannie właściwie mówię, i kolejni ludzie (nawet znajomi) na co dzień męczą, poza tym w najgorszym okresie nerwicy nie byłam w stanie wyjść do jakiejś knajpki ze znajomymi, ataki były tak silne że nie usiedziałabym tam w jednym miejscu

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Wlasnie ja tez tak mam dopiero ucze sie zyc z ta nerwica dopiero dwa dni temu zaczelam powoli z domu wychodzic i wiecie jak weszlam do auchanu po pol roku siedzenia w domu to kupowanie rzeczy taka frajde mi sprawilo ja uwielbiam dzial kosmetyczny uwielbiam kupowac kosmetyki perfumy balsamy zele pudry normalnie kocham to.a nawet jak bylam zdrowa to nie chodzilam na piwko do baru nie libie tego niewiem czemu owszem lubie jak ktos wpadnie na kawke do mnie ale ja zeby isc do znajomej to jeszcze nie mam na tyle odwagi

Odnośnik do komentarza

Egzaltacjo w 100% sie z Toba zgadzam.Nie kazdy jest taki sam.To zalezy od człowieka.Ja tez pracuje z ludzmi ale ja ich np nigdy nie mam dośc:).Lubie towarzystwo i tyle.Ja przypominam sobie teraz poczatki mojej nerwicy ja sama nie wiem jak ja to wszystko ogarnęłam poprostu koszmar. Ale jakos dałam rade.Pamietam ,ze zawsze miałam w torebce jakies kropelki, tableteczki itp.Pol torby to moje specyfiki.Teraz nic nie nosze:) ale upłynęło duzo czasu.Kiedys o nerwicy sie głosno nie mówiło.Teraz tel kom.net itp teraz jest super a kiedys byłam z nia sam na sam.Moi najblizsi nawet nie wiedzieli bo wstydziłam sie powiedziec no bo co im powiem???? ze mam lęki,powiedza jakas nawiedzona hahaha.Dałam rade i wiem ,ze mozna:) i to jest najwazniejsze.Agnieszko ja tez uwielbiam kosmetyki, ładne buty i torebki no cóz jestesmy prawdziwymi kobietami.Ja nie chce byc zle zrozumiana ja pije drinki czy winko ale w takich ilosciach jakich uwazam za stosowne jestem przeciez dorosła odpowiedzialna kobietą.Ja nie chodze po barach ani do pijalni piwa bo nie znosze piwa.Ja mam swoje srodowisko ludzi z którymi lubie przebywac i tyle.Troche dzisiaj nudy ale tylko do wieczora na szczescie:))) pozdrawiam wszystkich i zycze miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Nic złego na myśli nie miałam z tym winkiem :) na mnie alkohol działa źle więc odpuszczam wychodzić trzeba to racja, ja pisałam gdzieś wcześniej, że jesli mam kilka dni wolnych to wychodzę nawet połazić gdziekolwiek żeby nie zasiedzieć się w domu bo potem przy wyjściu jest różnie, też lubię zakupy chociaż w ostrej fazie nawet zakupy ciuchowe były udręką ja od listopada chodzę na terapię i bardzo mi pomogła, ale to już pisałam....

Odnośnik do komentarza

Oj cos wieczorkiem cicho:( ja probuje polozyc mała spac ale mi nic z tego nie wychodzi.Przespała sie troche w dzien i teraz jest problem.Ja do tej pory jak mam gorszy dzien to nie wybieram sie na zakupy nawet na te które lubie no cóz czasami franca trzyma i tyle.W maju i w czerwcu troche zrobiłam sobie zakupów cichowych i kosmetycznych a teraz siedze na tyłku bo nie mam kasy.I nic sie nie zapowiada zeby był przypływ gotówki.A jak cos bedzie musze włozyc troche w swoje samochodziki bo juz daja znac,ze cos im dolega.No i ubezpieczenia sie upomna o swoje:( nic tylko pracowac na opłaty:(Ja wieczorkiem troche zrelaksowana ale jak pomysle o jutrzejszym dniu no to.... troche spraw do załatwienia niestety musze!!!!teraz tylko herbatka z synkiem i do spania. Dobrej nocki Wam życze no i sobie oczywiscie też!!!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie wieczorem:)Jak to dobrze,ze dzien sie konczy.Rano bylo super poszlam z mala na zakupy,na spacer, normalnie moglabym gory przenosic i nagle zakrecilo mi sie w glowie i koniec.Tak mnie to do wieczora trzyma,bujam sie,w glowie sie kreci i juz nic mi sie nie chce.Bylam ostatnio u neurologa i juz totalnie zglupialam,bo wczesniejszy mi mowil,ze to wszystko od kregoslupa,ten powiedzial,ze nie.Juz sama nie wiem gdzie szukac:(I tak mnie odsylaja od jednego do drugiego.A ja mam wrazenie,ze jakbym zlikwidowala te zawroty glowy to i lęki by ustapily,a tak boje sie isc gdzies bo a nóż mi sie zakreci i co wtedy bedzie z moją małą?Blędne koło:(.Egzaltacjo serca po jakim czasie terapii poczulas poprawe samopoczucia?Pozdrawiam Was serdecznie!

Odnośnik do komentarza

U mnie burza... pioruny walą.... Magda, ja już po miesiącu czułam się inaczej, może jeszcze nie dużo lepiej, ale inaczej, po dwóch miesiącach chodzenia na terapię, zdecydowaliśmy z kardiologiem o odstawieniu betablokera, ale ataki mi się zdarzały, potem jakoś po 3 miesiącach miałam duży kryzys, dostałam ataku paniki ze wszelkimi możliwymi *moimi* objawami podzas spotkania z psychologiem, miałam chwilę załamania bo miałam wrażenie, że to co wypracowałam poszło w kosmos.... do psychologa miałam pierwsze podejście jeszcze wcześniej bo w wakacje, byłam na rejonie, pani do bani, nie wiem jak te studia ukończyła i kto jej dał dyplom, potem się męczyłam a potem przeszukałam internet i znalazłam obecną terapeutkę prywatnie, teraz jadę na wakacje i to bedzie dla mnie sprawdzian jak jest naprawdę, ale przynajmniej nie boję się już tak ataków... ponoć należę do nielicznej grupy osób które ani razu nie popłakały się podczas sesji u psychologa, ale to wynika z zakodowanego schematu * nie okazuję słabości, zachowuję pozory, jestem silna (zewnetrznie oczywiście)* Jesli po kilku sesjach nie czujesz zmiany na + to ja spróbowałabym z innym psychologiem

Odnośnik do komentarza

A co Ci się dzieje po betablokerze ? jaki bierzesz ? może jest źle dobrany ? ja przez pierwsze dwa tygodnie miałam bardzo niskie ciśnienie, a już wcześniej miałam niskie, kardiolog mi tłumaczył, że organizm musi się przyzwyczaić i potem bedzie ok i tak było, betabloker mnie bardzo ratował bo nie miałam tych napadów tachykardii a tego też się bałam, mogłam bez strachu że mnie dopadnie chodzic do pracy

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Ja miala kiedys propanolol i po nim mi usta sinialy i bylo mi slabo pozniej atenolol ale tez mi bylo slabo no i concor cor najnizsza dawke bo ja mialam robiony holter i tam mi wyszlo ze mam jakies przedwczesne pobudzenia nadkomorowe i komorowe,i kilka razy podczas ataku mialam tetno 160 no ale teraz mam normalnie 80 do 90,ja sie boje betablokerow bo boje sie ze zemdleje bo po tym propanolu wlasnie tak mi bylo zle ze myslama ze umieram

Odnośnik do komentarza

No to rzeczywicie mniejszej dawki juz nie ma. Ja od samego poczatku mam 10mg i bardzo dobrze czuje sie po nim:)Ja nie biore zadnych leków więc szczegółowo się nie wypowiadam tylko wiem ,ze spora czesc ludzi z nerwica bierze propranolol i jest ok.Moze jestes uczolona na jakis składnik zawarty w leku.U mnie dzisiaj w miare ok:) pogoda raz pochmurno raz swieci słonce i tylko dobrze ,ze nie pada.

Odnośnik do komentarza

Ja doskonale Ciebie Agnieszko rozumiem.Mnie kiedys tez bardzo czesto bolała głowa.Teraz czasami tez ale ja miałam migrenowe bóle głowy wiec czasami trwały bezustannie kilka dni.I tez w tym czasie miałam 2 małych dzieci to sama wiesz jak to ciazko jak człowieka cos boli i kołowrotek w głowie.Ja dostałam m in propranolol aby zapobiegac migrenowym bólom głowy.

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

No wlasnie najgorzej jak sie bija albo placza o cos a ta glowe mi norlnie rozsadza ja najprawdopodobniej tez mam bole migrenowe mialam leki od lekarza przeciwbolwe ale nie mialam wtedy kasy na ta recepte i musze chyba isc drugi raz przepisac te leki bo oszalec mozna a najgorzej jak jest taki upal lub duchota to juz masakra

Odnośnik do komentarza

Ja kiedyś brałam propranolol i nie czułam się po nim dobrze, ten ebivol to ponoć betabloker III generacji, kardiolog tłumaczył mi że on blokuje bardzo selektywnie a nie wszystko jak np metocard, dokładnie Ci nie wytłumaczę bo nie wiem zwyczajnie, lekarzem nie jestem :) może kardiolog dobierze Ci cos innego, ja wydusiłam skierowanie do kardiologa bo rodzinna leczyła mnie właśnie metocardem i nic to nie dawało

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×