Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady paniczno lękowe z agorafobią


Gość MAJA

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dolores39
Wa itajcie,dopiero co wrócilam z pracy,zrobilam kilka super kolorów,zawsze az mnie ciarki przechodzą jak widze,ze klientka jest zachwycona.Dzisiaj mialam fajny dzien,taki spokojny,pogodny,wesoły.Lusi cholera nie polecam ci relanium,juz dosyc dawno mi sie skończyl,ale jakby mi ktos go dał,wzielabym bez problemu i z radoscią,teraz mecze sie bez niego ale funkcjonuję,oczywiscie,ze bywa ciężko,ale ogólnie można spokojnie żyć,nie jest zle,nie pamietam tera Sara albo Sylvi pisaly ,ze mama jednej z nich wychozila ciezko z relanium,to straszny uzależniacz,jak narkotyk,nie wiesz kiedy cię wciągnie i juz bez niego nie da sie żyć,a potem trzeba sie odzwyczajać .Ja widze dziewczyny ,ze my wszystkie tak miło rozmawiamy ......z nerwicą,no ale jak ma sie po 100 lat drogie emerytki,to juz tak sie ma,pozdrawiam was wiosennie i cieplutko,pa
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Ewus,a ja liczyłam na taką konstruktywną odpowiedz typu,,Kazdy czlowiek niezależnie od wieku czuje miłość,złość,lęk,nienawiść..itd.to uczucia zarezerwowane nie tylko dla 20 latek,,....Sara spokojnie jeszcze sie nie rozpadasz,ale rezerwację w domu spokojnej starosci proponuje już zrobić.Ewus to taki rzep ,ciężko sie pozbyć,uffff
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Ewus oczywiscie,ze czyta co piszemy ,bo tylko w ten sposób dowiaduje sie jak wygląda zycie emerytów,jakby ktos o mnie pisał w osobie trzeciej spaliłabym sie ze wstydu ,a zeby bylo ciekawiej czyta bez zrozumienia tekstu..porażka
Odnośnik do komentarza
Witam Wszystkich. Mam 57 lat i pozwalałam sobie w zyciu na wszystkie emocje, w tym na gniew, złość, nienawiść, do czasu, aż zrozumiałam, ŻE KAŻDA NEGATYWNA EMOCJA , W KTÓRYMŚ MOMENCIE POWRÓCIŁA DO MNIE. Cała nienawiść i złość jaka wyhodowałam w sobie do mojego ojca i do innych osób , ktore mnie skrzywdziły, przełozyła się u mnie na natrectwa myslowe ( i dzis jestem tego pewna).Nie mozna BEZKARNIE SIAĆ NEGATYWNOSCI , co od nas wychodzi to do nas wraca. Kiedy naprawde to zrozumiałam , oduczyłam sie korzystania z takich emocji jak osąd, złośc, gniew, nienawiść itd, zeby nie szkodzic sobie samej.Nam sie wydaje, ze my te emocje kierujemy do innych i ze one te osoby zranią.Nic bardziej błędnego One ZAŚMIECAJA NASZ UMYSŁ I SERCA . Dlatego piszę ten post w nadziei, ze zostanie właściwie zrozumiany ( i nie jest moim zamiarem pouczanie kogokolwiek, dzielę sie moim dzisiejszym rozumieniem Życia ) Poza tym chcę przypomniec, ze WSZYSCY GRAMY W JEDNEJ DRUŻYNIE i jesli mamy miec jakiegos *przeciwnika*, niech bedzie nim NERWICA do czasu az zrozumiemy, czego NERWICA CHCE NAS NAUCZYĆ. No i jest jeszcze jeden powód, dla ktorego napisałam ten post. Na jednym z forów zamknieto kilka watków, z uwagi na wykorzystywanie ich niezgodnie z regulaminem. Dlatego z uwagi na czas przed-WIELKANOCNY, który jest takim okresem POKOJU, WYCISZENIA, proponowałabym zakopać * topór wojenny *. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
KOBITKI DAJCIE SPOKÓJ :o) Kazdy ma jakies etapy w tej nerwicy ,widocznie ze wzgledu na wiek i olewanie jej z czasem lepiej sobie radzimy. Ale mysle ze Mss troche przesadzasz ,My na forum jestesmy dlugo i w starym skladzie nikt zamieszania nie robil ,ale widze ze coraz czesciej ma to miejsce.To forum moze jest nerwicy poswiecone ,ale oprcz niej tez sa w zyciu wazniejsze sprawy na ktorych musimy skupic swoje emocje i uwage bo zwariujemy. Pewnie mam gorsze dni i sie uzalam nad soba ,wiele jeszcze mam przed soba ale sa dni tez dobre jak wczorajszy ,gdzie czulam sie jakbym nigdy nie byla na nic chora.I wlaśnie za takie dni jestem szczegolnie wdzieczna i szczesliwa ze wogole sa,hihi . Booziole i milej soboty zycze nawet pesymistom :o)
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Witajcie,Pani Jadwigo oczywiscie,ze ma pani rację,czasami trzeba przejść przez te wszystkie etapy ,te emocje,te wzloty,złość,żal do całego świata,nienawiść do bliskich osób,aby potem ,po zrozumieniu problemu ,móc odbić sie od dna i zacząć życ od nowa.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witajcie moje drogie:)Ja wczorajszy dzien spedziłam na sprzataniu w domu i sadzeniu kwiatuszkow przed nim.Ogródek po zimie jest tragiczny tyle pracy juz w niego włożyłam a tu nic:( ale najwazniejsze ,że juz wiosna do nas zawitała i mam juz wiosenne a nawet letnie temperatury.Z samopoczuciem u mnie ok chociaz wczoraj juz chyba mnie cholerstwo brało ale byłam tak zajęta robota ,że powiedziałam w złości nie teraz teraz nie moge:) i jakos sobie poszło.Pomyslałam ,ze jakbym miała wolny czas to napewno by mnie to cholorestwo wzięło,ale odpukac jest ok. Daje rade bez tabletek tylko rano wspomagam sie melisaną klosterfrau a dalej to juz w miare normalnie funkcjonuje.Zastanawiałąm sie dlaczego rano zawsze gorzej sie czuje czy Wy tez tak macie? nadmieniam ,że mam czasmi niskie cisnienie.Aniu Anetko czasami własnie tak jest jak piszecie raz gorzej raz lepiej ale przez to wszystko przechodzimy my wszystkie które tu piszemy.Pamietam swoje zakupy w marketach wygladały Anetko tak samo jak Twoje sobotnie , teraz wyglądaja całkiem inaczej tzn dobrze ale bywały okresy ,ze nawet przez mysl mi nie przyszło ,że moze mi sie tam cos stać mysle ,że to kwestia czasu i wiara w swoje możliwości.Ja uwierzyłam w siebie i jest o niebo lepiej jak było. Sara a Ty napewno okienka myłas jak był ten wiaterek i Cie dopadło, a ja szorowałam posadzke na balkonie i bałam sie co bedzie rano nastepnego dnia.Bolało gardło wiec do apteki kupiłam neogardin i jakos przeszło:) więc szybko powracaj do zdrowia bo kupa roboty przed świetami na Ciebie czeka:))))) Dolores jutro ma fajnie nie idzie do pracy więc moze poswiecić sie przyjemnosciom hahhahahhaa i zobaczcie jaki to los kobiety przyniesie ,wyniesie ,pozamiata i czasami to jeszcze za mało.....ale cóz ja nigdy sobie nie narzekałam na prace w domu bo kocham swój dom i lubie w nim byc chociaz zapiepsz niesamowity.Dziewczyny życze fajnej niedzieli bo ja jeszcze musze poukładać poprasowane ubrania i ma wyjazd do kolezanki ale to na 19.Trzymajcie sie nerwusińskie bo jutro napewno bedzie lepiej:) całuski dla Was wszystkich!!!Lusi a Ty co sie opiepszasz???? napisz chociaz pare słów:)
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Hej dziewczyny,byłam dzisiaj na zakupach,musialam kupić córeczce buty,troche ubran,sama nic sobie nie kupiłam,jakos tak nic mi sie nie podobało.Ewus jesli chodzi o mnie ,to ja rano zawsze czuje sie super,kiedyś też tak myślałam sobie,ze jak mnie przewieje to zachoruję i najczesciej tak było,teraz już tak nie myślę,poprostu coś robie nawet nie dopuszczam takiej mysli,ze cos mnie dopadnie,i odpukac bardzo żadko przeziebiam sie,jakos tak mam w głowie zdanie,,Czlowiek ma to o czym myśli,,więc naprawde staram sie aby w mojej glowie było dużo fajnych,pozytywnych mysli,uważam ,ze to działa.Sara dużo zdrowia życzę,aneta,sylvi ,jagoda,ania,p.Jadwigo,Lusi i czytających to forum pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
A ja witam was popoludniu,juz byłam w pracy,miałam małą jazdę z moją fryzjerką,ale juz ochłonęłam,teraz szybko coś ugotuję i do pracy wracam na 16,tez mam dzisiaj szalony poniedzialek,w związku ze Swietami mam dużo klientek i musialam wspomóc dziewczyny,wieczorem będę zdychac ze zmeczenia.Zycze spokojnego dnia,pa
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich :-) Jestem Ewus na Twoje zawolanie :-) Powiem Wam, ze mozna oszalec z tym internetem. Wyobrazcie sobie, ze mam juz 5 ruterow i ani minuty internetu. Najsmieszniejsze jest to, ze przychodzi inzynier, podlacza swoj sprzet i dziala a ja podlaczam kazdy sprzet z mojej kolekcji i ani tyci tyci ;-) Na domiar zlego, kazdy inzynier ktory przychodzi jest zaobraczkowany!!!!! Masakra! :-) Dzisiaj rozmawialam ze swoja kolezanka. Ta rozmowa dala mi duzo do myslenia. Dziewczyna ma taki kolowrotek w rodzinie, same problemy! Ja uzalalam sie, ze nie moge znalezc tej swojej bratniej duszy a ona ze ma dosc juz swojego drugiego faceta przy czym z pierwszym nadal toczy sie rozwod, co z kolei odbija sie niemalze tragicznie na dzieciach. Az trudno uwierzyc. W Anglii paskudna depresyjna pogoda, leje kazdego dnia. Pomyslec, ze kiedys uwielbialam deszcze. No, ale coz. Czasy sie zmieniaja i ludzie tez a najczesciej przyzwyczajenia zwlaszcza u kobiet ;-) Dzsiaj siedze na kolejnej nocce w pracy, az mi sie nie chce. Nie moge doczekac sie kolejnego miesiaca, kiedy wyjade z corcia do Dysney Landu i zaszaleje na calego. Latem wyjezdzamy do Portugalii na ponad 2 tygodnie tez na wczasy ale tam to bedzie jazda, tylu przystojnych facetow na raz, ze nie wiem jak sobie poradze i jak opre sie pokusie :-) A tak na serio to obawiam sie tego upalu, bo ja nie znosze goraca wiec jazda bedzie nie z tej ziemi. Mamy klimatyzacje, wiec powinno byc znosnie. Moze troszke mojego tluszczyku nadwagowego sie stopi ;-) a co tam! Wczoraj ogladalam *sex w wielkim miescie* ale pelnometrazowy film, nie serial. Myslalam, ze sie ..... no wiecie, zesiusiam ze smiechu. Policzki mnie bolaly od smiania niemilosiernie :-) goraco polecam. Typowy film dla kobiet, kupa smiechu, milosci i czego dusza kobieca zapragnie :-) Uciekam spac dziewczyny, bo jutro mam baaardzo wazne zebranie w pracy a nie chce wygladac jak zambi :-) dbranoc :-) Pozdrawiam wsyzstkich goraco :-)
Odnośnik do komentarza
witajcie dziewczyny:) ja juz jutro mam wolne nie ide do pracy:)więc jutro biore sie za robote w domku:)dzisiaj zrobiłam zakupy takie wstępne więc w piatek zaczne działac w kuchni.Ale powiem szczerze,ze nic mi sie nie chce robić najchetniej jakby ktos to zrobił za mnie.Zawsze byłam Zosia samosia z wiekiem mi to przeszło.Lusi skarbie fajnie ,ze masz ten wyjazd z Córunią tez tak bym chciała ale niestety w tym roku nie dam rady:( ze starszymi dziećmi byłam i było super:)ale chciałabym jechac z moją 4 latka.W tym roku jade tylko nad nasze morze i jak zwykle na weekendy nad jeziorko zdworskie prawie taki wypad jest co tydzien tylko problem z rezerwacją domku bo trzeba rezerwowac w maju chyba ,ze ktos wypadnie to jest miejscówka.Partugalia piekny kraj warto ponoć jechać moja przyjaciółka jezdzi co drugi rok i bardzo zadowolona:)A co do facetów to co lepsze to juz zajete hahhaha ale pamietaj ,ze co dla Ciebie to nie zginie:))))) Dolores chyba bardzo zajeta w swojej pracy bo dla Niej zapewne żniwo więc trzeba popracować aby pózniej móc odpocząć więc kochana nie przepracowuj sie za bardzo:) napisz co tam u Ciebie:) Sara Sylvi tez widze dziewczyny zajete ale chwila relaksu przy kompie Wam sie przyda więcdo dzieła:) Pozdrawiam wszysykich z tego wątku zycząc miłego wieczorku!!!
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Witajcie,oj ewus masz rację,ten młyn jest naprawde duży,jadę do pracy,robię co do mnie nalezy,potem jadę po syna ,zawoże do domu,daję mu szybko obiad,potem jade znowu do pracy,córka juz sama dociera do domu,do wieczora są sami,w miedzy czsie robię zakupy na nastepny dzień,wieczorem musze cos ugotować na nastepny dzień,nie moge juz doczekac się wolnego,jeszcze tylko 2 dni maratonu,dam radę,chyba adrenalina i ten pęd powodują,ze kompletnie nie skupiam sie na newricy,nie mam na to czasu...dzieci juz mają wolne więc i mi jest trochę łatwiej.Lusi porugalia to moje marzenie,fakt latem jest tam strasznie gorąco,ale po tych Angielskich deszczach to będzie cudowny wypoczynek,ja cie podziwiam,jak ty sobie świetnie radzisz .Moze w Disney Landzie poznasz jakiegoś fajnego kaczora...Dobra kobiety pracujące idę sie kąpać,jescze tylko zajrzę na alegro ,moze cos znajde fajnego,pozdrawiam wszystkich zabieganych ,dobranoc
Odnośnik do komentarza
Witam kobietki pewnie karzda zajęta sprzataniem gotowaniem jak to przed świętami.może któraś z was ma tak że do południa czuje się jak by umierała a po południu jest troszkę lepiej ja tak mam i czasem to myśle że oszaleję.Już sama nie wiem co z tym zrobić kurcze jakie to życie jest pełne niespodzianek nie zawsze miłych.Ile ja bym dała aby czuć się jak dawniej no cóż ale nie ma tak łatwo oj troszkę się rozmarzyłam pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Wreszcie!!!!!!!!!!!! mam internet w domu. Teraz to juz bede Was napastowala moimi wpisami :-) Teraz uciekam do pracy ale wieczorkiem Wam wszystko opisze :-) Aneta 82092, ja mam dokladnie to samo. Czasami chcialabym przeskoczyc ranek :-) Tak to juz chyba jest, niestety. Staram sie ignorowac objawy jak to tylko mozliwe i przetrwac ten czas. Szukam sobie zajec, zeby nie myslec i nie skupiac sie na objawach, chociaz czasami to normalnie lece z nog, tak mi slabo ale zawroty glowy sa najgorsze. Uczucie jakbym plywala. Napisze wiecej o moich objawach, ktore mialam i niektorych towarzyszacych mi do teraz wieczorkiem bo musze uciekac do pracy :-) Buziaczki dziewczyny i oby ten moj internet nie zginal bo ich tam chyba rozniose ;-) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×