Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady paniczno lękowe z agorafobią


Gość MAJA

Rekomendowane odpowiedzi

Miłego dnia wszystkim U mnie słonecznie ale cholernie zimno brrrrrrr A jesli chodzi o dzieci i ich śmieszne rozumienie słów to ... MOja córka uczy sie 7 grzechów głównych musi zdac na religii.Pierwszy to - pycha - pytam sie jej co to znaczy? a ona ....no jak ktoś zje drugiego człowieka i mu smakowało! he he myślałam że padne ze śmiechu :)))) miłego pa Dzis nie narzekam musi byc ok ;))))
Odnośnik do komentarza
Ja własnie dziś byłam u lekarza który przepisał mi Seroxat po 2,5 roku nie stosowania go. Moja nerwica lękowa powróciła i nie daje sobie z tym rady więc poprosiłam o pomoc. Przestałam brac lek gdy zaszłam w ciaze i karmilam, ale niestety wszystko powrócilo. Nie spodziewałam sie ze kiedykolwiek jeszcze to do mnie wróci:( Objawy mam takie same troche może mniejsze ale są. Najczęściej łapia mnie w pracy, i wtedy musze sie zwalniac i isc do domu , bo tylko tam sie czuje bezpiecznie. Mój partner mnie nie rozumie , sądzi że wszystko wymyślam i nie ma zamiaru mi pomóc. Nie pamietam za bardzo początkowych skutkow ubocznych, ale wiem ze nie byly za przyjemne. Boje sie znow zaczac brac ten lek , ale z drugiej strony wiem ze pomaga na 100 % i zaczyna sie zyc na nowo. Tym razem chce korzystac rowniez z terapii , moze bedzie latwiej. Z drugiej strony boje sie tych skutków ubocznych. Nie wiem co robic :(
Odnośnik do komentarza
Witajcie,:)U mnie tez super pogoda tylko ,że cholernie zimno ale chociaz dobre to ,ze pieknie swieci słoneczko:)Dolores a czy dostałas antybiotyk po usunieciu tej 4 wiesz bo jak ja miałam usuwane 8 to zawsze dostawałam antytbiotyk ale wiesz kazdy przypadek inny.Sara daj spokój to było naprawde mocne:)Megi ja brałam kiedys seroxat 3 miesiące wiem,ze to dobry lek .Moja nerwica powróciła jak zaszłam w ciąze i jeszcze kilka miesiecy po porodzie mnie trzymała.Teraz moja niunia ma 4 latka i jest juz o niebo lepiej.Ja staram sie jak moge aby leków nie brac.Decyzja nalezy do Ciebie.Dobry psycholog wskazany:) a napewno bedzie lepiej:)Postaraj nie zwalniac sie z pracy przetrzymaj to wszystko takie ucieczki nic nie pomoga a zobaczysz ,ze dasz rade.Wiesz ja tez tak miałam jak wynajmowałam lokal na swoja działalnosc.Nie wyobrazałam sobie jak ja tam bede siedziała bo dookoła sa witryny a nie ma zaplecza.Więc od razu nasuwała sie mysl gdzie ja pojde jak złapie mnie atak szukałam ucieczki.Wiem,ze mozna siedze wtym lokalu juz ponad 4 lata i wszystko jest ok.Nawt jak czasmi zle sie poczuje siedze wytrwale i i nie mysle o tym cholerstwie zajmuje sie poprostu czymś tam...Trzymajcie sie!!! sylvi co tam u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
witam :) u mnie hmmm niby lepiej ale nie dokońca. Dziś udało mi się bez żadnych ataków spędzić troche czasu w markecie i to samej :) staram się myśleć pozytywnie i nie poddawać się lękom oczywiście z różnym skutkiem. dziś piękne słońce więc i humor lepszy, oby do wiosny :)
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Witajcie,sara świetnie to powiedziala twoja córeczka,dzieci są komiczne a ich prosty sposób rozumowania jest cudowny,Ewus nie dostalam antybiotyku i nawet dobrze ,bo nie cierpie antybiotyków,ząb pobolewa ,dzisiaj dzwonilam do dentyski i powiedziala,ze tak moze byc przez kilka dni,musze to przeboleć poprostu.Za chwile ,,you can dance,,oglądam to z dzieciakami,moj syn swietnie tanczy ,po programie zawsze cos kombinuje,moze kiedys tez zobaczymy go w telewizji???ja taka stara będę bić mu brawa,spokojnej nocy
Odnośnik do komentarza
WITAJCIE:) a ja dzisiaj w pracy do 18:( szlag człowieka trafia no cóz ktos przeciez musi zarabiac pieniądze.Cos mnie boli dzisiaj kregosłup i tylko boje sie zeby znowu nie zatakowały mnie korzonki bo wtedy to nie ma przeepros i swoje trzeba wylezeć.Moze Wy dziewczyny macie jakis złoty srodek na ból kregosłupa?)Fajne Te nasze dzieci jak jeszcze sa małe a pozniej to juz lepiej nie mówić.Sylvi tylko pogratulowac zakupów i to jeszcze samej haaa tez tak bym chciała sama połazic po sklepach ale zawsze jak jade to ktos zawsze ma jakas sprawe do załatwienia i jedzie ze mną.Sara ja tez mysle o diecie ale trudno mi sie zebrac:(ale najpierw zaczne od dobrych ćwiczen jak dasz namiar na swoja poczte to Ci przesle bardzo bardzo skuteczne:)Chce wiosny!!!pozdrawiam goraco:)
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Witajcie,ja nadal mam jazdę z tym zębem,juz go nie ma ale bolał mnie strasznie wiec ud ałam sie znowu do dentystki,okazało sie ,ze jest stan zapalny,do tej rany mialam wkladane tabletki...masakra,barbazynstwo,potem pojechalam do mojej pani psychoterapeutki,ta mnie zawsze na ziemie sprowadza,Ewus jest super książka ,napisana przez dr.nauk medycznych Johna E.Sarno ,,Recepta na zdrowie,,zresztą polecam ją kazdemu,tam w duzej mierze jest wyjasnione dlaczego cos nas boli,nasz umysł moze z nami zrobic wszystko,tam szczegolnie duzy nacisk lekarz kładzie wlasnie na bóle pleców,Ja wychodze z zalozenia ,ze bardzo wiele naszych dolegliwosci same prowokujemy ,ale tez same mozemy je usunąć lub załagodzić,jak cos mnie lapie to absolutnie nie dopuszczam do siebie ,ze to jakies przeziebienie,poprostu ignoruje symptomy i na cały glos mówie,,Mi do nieczego chorowanie nie jest potrzebne,jestem zdrowa czy sie to komus podoba czy nie,,naprawde nie pamietam kiedy cos mnie rozłożyło,jakies tam drobne przeziebienie,najczesciej mija po 2-3 dniach ,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Acotutaj tak cicho,powchodzilyście pod kołderki,czy co?ja bylam juz w pracy ,ale jeszcze wracam do pracy ,bede do 20.00,do zęba mam wkladane cały czas jakies tabletki,troche juz mnie to męczy,ale co zrobić....może by tak jakąś kłótnie wszcząć ???wtedy jest jakies ożywienie na forum,a tak cisz,spokój.Wiecie co,ja to jestem wariatka,dzisiaj jakoś tak sie sobie podobam,wiecie są takie dni kiedy sie sobie bardzo podobamy,prawda,i postanowiłam usmiechac sie do facetów,kazdy odwzajemniał ten usmiech,wiecie jakie to fajne iść i sie usmiechnąć do kogoś??może pomyslą ,ze jakas wariatka ,na zachodzie ludzie bardzo czesto do siebie sie usmiechają,u nas niekoniecznie,zauwazcie jak wielu ludzi idzie smutnych,trzeba to zmieniac,od dzisiaj usmiecham sie do ludzi,zimno jak cholera ale ja juz ozdoby wielkanocne powyciągałam,spokojnego dnia wam zycze
Odnośnik do komentarza
Witajcie dziewczyny:) Ja nadaje dzisiaj na tych samych falach co Dolores:) wpadłam do domku na chwilke no i zaraz znowu do pracy.Pozałatwiałam kilka spraw dzisiaj konczy mi sie ubezpieczenie na samochód wiec znowu pare groszy bede lzejsza::(Ja dzisiaj sie nie usmiecham do facetów bo jestem zła ze mam tyle cholerka wydatków. Wczoraj zapłaciłam za swiatło w poniedziałek mija termin zapłaty za swiatło w lokalu który wynajmuje dzisiaj to cholerne ubezpieczenie i jeszcze w 17 marca mojego męza imieniny.Nie wiem jak z tym wszystkim sie wyrobie.Połaziłam troche po ryneczku zrobiłam drobne zakupy i do domku:) Wieczorkiem napisze:) bo moja pierwsza miłosc sie do ,mnie odezwała a wiecie ,że to całkiem fajne uczucie hahahah
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Ewus jaka pierwsza milosc,no co ty,jak to sie stało?uczucie oczwiscie,ze fajne,nawet bardzo fajne,i co spotkacie się???moja pierwsza milosc zdradzila mnie z moją koleżanką,wiec nie mam sentymentu do faceta,zresztą jemu bardzo życie zle sie poukladalo,a ja mam super rodzinkę,co nie znaczy ,ze nie lbie czuć sie adorowana,jak wiekszosc kobiet chyba,spokojnej nocy pa
Odnośnik do komentarza
Witajcie:)Kurcze przyszedł do mnie do pracy:) no i co? tak samo mi sie podoba jak kiedyś.Oczarował mnie zupełnie.A ja wczoraj taka zła i nie przystepna bo wydałam tyle kasy.Porozmawialismy troche i poszedł sobie:( Ma żone starszą od siebie 7 lat.Widze ja czasami jak przechodzi kiło mojego biura ale widze ,ze czuje do mnie jakąs uraze. Wiecie ,ze to sie czuje na odległość.Trudno nic na to nie poradze wiem jedno moze to zle zabrzmi ale zrobie wypad na kawke tyyyylko na kawke. Tak zesmy sie umówili.J a mam rodzine on tez chyba to nie grzech.Wiecie chyba tego mi potrzeba takich rozmów i wspomnien wczoraj jak poszedł od razu poprawił mi sie humorek, zapomniałam o problemach i wszystko było ok. Nawet chałupe wysprzatałam tak troche lepiej niz zwykle.I co Wy na to? Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Witajcie,na kawę Ewus powiadasz?wiesz ,to moze byc niebezpieczne,spotkanie z dawną miłoscią .....jasne ,ze sie spotkaj,tylko pomyślco by sie stalo gdyby twój mąż spotkal sie z dawną miłoscią,bylabys pełna zrozumienia?ja bylabym wściekla gdyby mój mąż spotkal sie z inną kobietą ,kolezanką,na kawe,jestesmy dorośli,i wiesz takie spotkanie mają zazwyczaj jakiś podtekst,powiedzialas mężowi ,ze idziecie na kawę?jejku nie będę prawić ci morałów,nie mam takiego prawa,jestes dorosla i sama wiesz ,co dla ciebie dobre,a inne dziewczyny,gdzie sie podziewacie???
Odnośnik do komentarza
Witajcie w niedzielne popołudnie:)Sara i Dolores dziekuje Wam bardzo zo wyrazenie swoich pogladów.Dolores nie odbieram tego za prawienie morałow tylko za głebsze przemyslenie pewnych decyzji i za to Ci bardzo dziekuje:)Czasem dorosły robi błedy tez.(niestety też):(.Podjełam niestety za pochopna decyzje o tym spotkaniu.Moze kiedys sie spotkam ale chyba jeszcze nie teraz ,Wnie jestem jeszcze gotowa,Własnie nie wiem jak bym odebrała spotkanie mojego meza z Ta włwasnie pierwsza.Jednak wszyscy jednak jestesmy o siebie zazdrosni jedni w mniejszym stopniu jedni w wiekszym.Niech bedzie tak jak jest aby tylko nie było gorzej.A jak Wasze samopoczucie w taka zmienna pogode? Zeby nie ten kregosłup u mnie nie byłoby tak zle.Saro na to szorowanie tych naszych okienek to chyba jednak za wczesnie abys sie nie przeziebiła.Ja w zeszłym roku tak własnie sie załatwiłam.Mam dzisiaj jeszcze troche pracy w domku ale tak sobie pomyslałam ze szkoda chyba czasu w niedziele sa przyjemniejsze zajecia:)))) pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczyny :))) Dziwna pogoda do południa słońce i cieeepło a teraz śnieg pada i brrrr.Masz racje Ewuś pogoda zmienna ale mimo to moje samopoczucie dziś jest ok :))) Teraz wspólnymi siłami z męzem gotujemy obiad ;) Musze sie pochwalic ze to ja dzis zaciągnełam rodzinke do kościoła,oni do pierwszych ławek a ja z najmłodszą córą na końcu, przy drzwiach, ale dla mnie to i tak osiągnięcie - i teraz jestem dumna :))) że byłam i uniknełam ataku. Pozdrawiam i miłego dnia pa
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Witajcie,wiesz Ewus ja kiedys mialam taki kryzys w małżeństwie,wydawalo mi sia,ze mój mąż w niczym mnie nie rozumie i nie wspiera,takie momenty są chyba w kazdym malzenstwie,wtedy zaczęłam siedziec jak glupia na czacie,szukając nie wiadomo kogo....jakiejs książkowej miłości chyba,poznalam faceta z Angli,rozmawialo nam sie super,dalam mu mój numer telefonu,jego glos byl taki męski,ze az mnie ciarki przechodzily,czekalam na jego telefony jak małolata,czulam sie piekna ,atrakcyjna,on wiedzial jak ja wyglądam,ja tez widzialam go na skypie,super facet,to trwalo kilka miesiecy,ale kiedy zaczely sie rozmowy dotyczące spotkania to wycofywałam sie,zwodzilam go i tak naprawde nie chcialam tego spotkania ,balam sie ,ale jednoczesnie nie chcialam tego kończyc,zastanawiałam sie czy takie pisanie na gg,telefony,to zdrada?poniekąd tak.....kiedy ten mężczyzna dowiedzial sie ,ze jade z dziecmi nad morze ,bez męża chcial sie tam spotkac,ale ja wcofałam sie,sklamałam ,ze jadę tam jednak z mężem,a on sie wściekł i zakonczyl tą znajomość,a ja po czasie stukałam sie po glowie,a pobyt nad morzem dał mi wiele do myślenia,po powrocie wszystko sobie z mężem wyjasnilismy,mam fajnego męża,nie chcialabym w zaden sposób tego zniszczyc,a niewiele brakowało,dlatego trzeba bardzo uważac zanim zrobimy o jeden krok za dużo,to dlatego tak Ewus zareagowalam ,sama zaznalam tego na wlasnej skorze.....ale jesli twoje małżenstwo jest fajne,to po co to psuć...pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Dzień Dobry:) w tak piekny i zimny poranek.U mnie duzo słonca a zimno jak cholercia ale ponoc przy koncu tygodnia ma byc juz 15st:) aby:)Dolores doooskonale Cie rozumiem tak jak piszesz kazdy przechodzi w małzenstwie jakis kryzys i w ten czas rózne pomysły na zycie przychodza do głowy.Ja tez tak miałam kiedy wydawało mi sie ,ze ze strony mojego męza jest zero zainteresowania moja osobą,rodzina ,.domem.Zapoznałam faceta 2 lata młodszego odemnie, super przystojnego podobał mi sie w kazdym calu ale co z tego? a nic miałam wyrzuty sumienia ,ze spotkałam sie z obcym facetem majac swojego męza to nie dawało mi dalej normalnie funkcjonować mimo ,ze on był wolnym człowiekiem.Ja poprostu tak nie potrafie.Spotkałąm sie z nim nie tam gdzies w kawiarni ale u niego w pizzerii poprostu poszłam z dziecmi na pizze i tyle. Osoba bardzo mi sie podobała ale moja łepetyna mowiła mi co innego.Dzwonił do mnie smsował namawiał na spotkanie i co???? zwinął interes i wyjechał na zachód nie dał wiecej znaku życia miał dosyć takiej zabawy.Zostawił koledze list zeby mi go przekazał po jego wyjezdzie.A ja dalej normalnie funkcjonuje w swoim zwiazku raz jest lepiej raz gorzej ale jakos jest.Nie powiem ,ze jestem najszczesliwsza osoba na świecie ze swoim męzem bo tez mam mu wiele do zarzucenia ale żyje swoim zyciem i w swoim świecie i to dla mnie jest najwazniejsze.Mam troche inne priorytety nizeli mój mąz i wlasnie na tym polu czesto sie nie zgadzamy.I wiecie co jak juz to wszystko zaczeło mnie wkurzac postanowiłam działac sama we własnym zakresie.Mimo tej cholernej nerwicy kupiłam sobie samochód,otworzyłam firme, wynajęłam lokal i teraz w miare funkcjonuje.I mimo ze nerwica na jakis sposób mnie trzyma dziewczyny ja porostu żyje!!!!Wiem ,ze mozna ale mnie zmusiło do tego zycie jeli bym miała wszystko chyba dalej bym brnęła w tej beznadziejnej chorobie a teraz tylko w jej ułamku. Sara powiem Ci jedno musisz byc bardzo szczesliwa ,ze byłaś w kosciółku grtuluje odwagi to jedyne miejsce gdzie zaraz nawiedza mnie lęk.Teraz gdy sie ociepli npewno bede próbowała chodzic do koscioła bo bardzo ciężko mi sie zyje tam nie chodząc.Sylvi gdzie Ty sie podziewasz?Dolores Saro zycze Wam dziewczyny ciepłego słonecznego poniedziałku:)
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Witajcie,Ewus ja to czuję,ze cos jest nie tak w twoim małżeństwie,kiedys dawalabym rady typu,,Musisz to zmienić,porozmawiaj z mężem itp.,,teraz uważam takie rady za dalece nietrafione.Super ,ze wzięłaś zycie w swoje ręce,taka niezaleznosc jest bardzo potrzebna,kiedys jak bylam na terapi i tak żaliłam sie na swojego mężą to uslyszalam ,ze albo stworzę swoj bezpieczny swiat,ze swoimi zainteresowaniami,praca która lubię,albo rozwodze sie ze wszystkimi tego konsekwencjami...na szczescie to bylo dawno temu,wszystko wrócilo do normy,jest ok,ale i tak mam swój swiat,ze swoimi tajemnicami,zainteresowaniami,ze swoja ukochaną pracą w ktorej sie realizuję,Ewus jaka firmę prowadzisz?Lusi normalnie przylecę i osobiscie będe krzyczec,no gdzie ty sie podziewasz?sara,sylvi,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witajcie:) Dolores masz racje podpisuje sie nogami i rekoma hahahhaa miec swój swiat to jest to o czym zawsze marzyłam i trzeba go mieć.Wiesz mój mąz tez ma swój swiat ma tylko prace i tylko prace prowadzi tez własna działalnosc.Wszystko jednak ma swoje granice.Jego nie interesuja problemy dzieci czy tez moje najwazniejsze zawsze sa jego.Pytałas wczesniej o podłoze mojej nerwicy była to zawsze niepewnosc o przetrwanie i wiesz do tej pory z tym walcze nigdy nie czułam ze mam w kims oparcie umiesz liczyc licz na siebie i tak jest do tej pory .Przykre to ale prawdziwe.Ja prowadze działalnosc w zakresie architektury wnętrz.Robie projekty mebli,aranzacji wnetrza oczywiscie doprowadzając do samego konca bo zrobić projekt to nie sztuka tylko w pełni go zrealizowac jest sztuka.Jestem teraz w punkcie wyjscia na otwarcie biura podatkowego ale szukam lokalu.Wszystko drogie jak cholera.Fajnie ,ze Ty sie tez realizujesz bardzo mnie to cieszy jak ktos robi to co lubi.Moze kiedys sie spotkamy to walniesz mi jakąś fajna fryzurke , a ja Tobie jakis fajny projekcik.O kurcze bo bym zapomniała film:* usta usta*krecili w moim szpitalu tzn 2 min od mojej furtki poznałam po recepcji hahahhaa starosc nie radość.Dziewczyny pozdrawiam mocno:) dobrej nocki!
Odnośnik do komentarza
Gość dolores39
Ewus nie wiem gdzie mieszkasz,ale widze ,ze mialybysmy o czym gadac,bardzo przydalabys mi sie ze swoimi pomyslami,bo jestesmy na etapie budowy domu,za kilka dni mamy spotkac sie z architektem,wiem napewno ,ze ma to byc bardzo nowoczesny dom,ja lubię bryłę,prostotę,taki minimalizm,a teraz tu gdzie mieszkam mam taki salon totalnie obskurnie zrobiony,nie mam na niego pomyslu ,bo jest długi na 8 m i szeroki na 5,na kazdej ze scian coś,czyli drzwi,okno albo jakas wneka,porostu tak nieustawny ,wiem,ze ktos kto zna sie na tym zrobilby z tego pomieszczenia super salon,mi ręce opadają,a jesli chodzi o fryzure to jestem maniaczką ,wiec napewno cos ekstra stworzylabym na twojej glowie,uwielbiam wyzwania,ach i co to za hasła ze starością,czy zwariowalas ,z tego co sie orientuje masz 44 lata,rozkwitasz kobieto,piekny wiek .Jesli chodzi o sprawy damsko -meskie to walalbym sie tutaj nie rozpisywac,ale doskonale cie rozumiem,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
jestem chora i nie mam sił na neta :( jak sie wykuruje to wpadne :) Ewuś nie dostałam ćwiczeń od Ciebie, a wiosna tuż tuż haha a mi też byś się przydała jako projektantka, bom bezguście totalne :( a i Dolores też potrzebna, wiosna idzie i trzeba coś z wlosami zrobić :) to jak dziewczyny? gdzie się spotykamy? :)))
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×