Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady paniczno lękowe z agorafobią


Gość MAJA

Rekomendowane odpowiedzi

No Dolores brawo. BO mojego to wołami nie zaciągniesz do psychologa, on uważa że to jest mój problem, więc muszę sobie z tym poradzić.A tak wogóle to stwierdził, że się już na mnie *uodpornił* Agnet13,dziewczyno, jeżeli ty skaczesz na główkę do basenu , to branie tabletki to dla ciebie już tylko pryszcz,Bo ja na samą myśl o basenie gdzie jest duszno i pełno wody dostaje zawrotów głowy. Tak ,,,,,że bądź dobrej myśli. Lusi, niestety ja też na temat metody o którą pytasz nic nie słyszłam,sprubój zapytać na innym forum, może coś ludzie wiedzą. Wik 123, a byłaś ze swym problemem u lekarza ? Słyszłam gdzieś, że szczękościsk się jakoś leczy.Ja nie miewam szczękościsków,ale przeskakuje mi żuchwa i wierzę ci jakie to okropne , bo ja się też z tym męczę.Ale na to nie ma chyba leczenia bo umnie jest na tle nerwowym.
Odnośnik do komentarza
nie byłam u lekarza,chciałam najpierw zaciągnąć u was opini,może ktoś ma taki sam problem.niewiem czy to jest na tle nerwowym,niewiem wogóle co to jest.dzisiaj mam strasznie niskie ciśnienie i dodatkowo czuję się fatalnie.zmusiłam się do wyjścia na dwór,ale cały cas mślałam o *ataku*.czy ja powinnam iść do psychiatry?a najgorsze jest to że jak zaczęłam czytać na forum o różnych nerwicach nie mogę przestać o tym myśleć,chociaż nie przypisuję sobie czyichś objawów
Odnośnik do komentarza
..no i prosze ...udalo sie,co bardzo mnie cieszy!Tak poczytalam i poprzegladalam troszke Wasze wypowiedzi...i coz ...wszystko mi znane doskonale.Chcialam wlasciwie odpowiedziec na pytanie Lusi jeszcze z poprzedniej strony.Chodzilo tam o oslabienie organizmu...co jest zrodlem wszystkich naszych dolegliwosci i slabosci.Postaram sie w skrocie.Kiedys...dawno temu zaczely mi sie dziac takie straszne rzeczy wlasnie jak Wam.Trafilam jednak w dobre rece i powiedziano mi co mi dolega,jaka jest tego przyczyna i jak sobie z tym radzic.Wszystkie te dolegliwosci sa spowodowane niedoborem witamin i mineralow....czy w to uwierzycie czy tez nie.Zaczelam kuracje,troszke to trwalo ale malymi kroczkami wychodzilam z tego.Nawet wlasciwie nie zauwazylam kiedy prawie wszyskie moje utrapienia ustapily.To czego nasz organizm potrzebuje...przede wszystkim witaminy z grupy B a szczegolnie B12.Pilam Vitasprint B12 w duzych naprawde ilosciach.Sa to takie ampulki z rozowym plynem.Nie wiem czy do nabycia w Polskich aptekach ale jezeli nie to poproatu jakies B12 complex w tabletkach.Druga sprawa...kwas foliowy,trzecia...zelazo(jak ktos ma dostep..ja zazywalam Kräuterblut,w przetlumaczeniu jakby krew z ziol.Jezeli nie to poprostu zelazo).Nastepnie owoce...banany jeden lub pol dziennie,owoce sezonowe typu jagody,maliny,pozeczki(polane smietanka do kawy),ananas zywy,kiwi.Co wieczor pol godz.przed spaniem dla uspokojenia organizmu herbatka z mieszanki ziol(chmiel 15gr,dziorawiec 20 gr,melisa 20 gram.Wymieszac wszystko razemi parzyc po lyzeczce na filizanke wody).Nie bede pisala o wlasciwosciach jakie maja te witaminki dla zdrowka naszego,prosze sobie poczytac w necie o kazdym z osobna.Nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc udanej kuracji i szybkiego powrotu do zdrowia.A...i nie magnez..bo to raczej na miesnie,skorcze i bole.Glowa do gory i do przodu...teraz juz bez zadnych tabletek!Jakby ktos mial jakies zapytania chetnie odpowiem.Pozdrawiam cieplutko.
Odnośnik do komentarza
hej dziewczyny Ja drugi tydzień na leku i czuje sie super poprostu odzyskałam nowe życie więc nie bójmy sie brac leków ja 12 lat męczyłam sie koszmarnie z nerwica i jeżeli ten lek to cudo na które czekałam to będe najszczęśliwszym człowiekiem świata - no zobaczymy :))) na razie ok!!! pozdrawiam wszysstkich
Odnośnik do komentarza
Czesc Wam wszystkim :) Jak Cie tak czytam Sara, to mam ochote od razu wziasc pierwsza tabletke :) Mam nadzieje, ze ze mna bedzie podobnie. Dolores, podsunelas swietny pomysl. Jak po witaminach dostane ataku to sama z siebie sie bede smiala, haha :) Ja dzis rowniez mialam spokojny dzien, troche mi tylko glowa ciazyla i niewyraznie z oczkami, ale dalam rade i jestem juz w domku, i ide troszke polezec, bo jakos w nocy spac nie moglam i mam tylko 3 godzinki snu za soba :( Narazie, pa
Odnośnik do komentarza
Witajcie dziewczyny,witam nowe osoby.Wick123 wiesz ja poszlabym najpierw do lekarza,szukalabym pomocy u specjalisty,wiekszosc z nas tutaj najpierw przeszla przez wielu lekarzy zanim uslyszaly diagnozy o nerwicy,ja bylam z innymi objawami u lekarza ogolego,u neurologa,laryngologa,psychiatry,po jakims czasie padła diagnoza ze to nerwica neurowegetatywna z objawami takimi jak zawroty,pocenie,kolatania serca,lęk przed wyjsciem z domu,ale szczekoscisk nie jest mi znany,moze to objaw nerwicy ale byc moze mozna to jakos inaczej leczyc,powinnas to zdjagnozowac.Agneta jak tam....witaminki???Sara super,ciesze sie bardzo,ja dzisij tez mam fajny dzien,o 17 ide do kosmetyczki,juz sie ciesze.Pozdrawiam mocno
Odnośnik do komentarza
..nie pisalam duzo o sobie,wiec nie szlo sie doczytac.Mam juz takze kilka dobrych lat praktyki w tej dziedzinie....w tym wiekszosc to tzw.przeze mnie uspiona nerwica.Po tej kuracji o ktorej pisalam mialam kilka lat spokoju i to blogiego spokoju.Ale jak czlowiekowi dobrze idzie to zapomina sie szanowac.Ostatnie miesiace mialam troszke stresu i tydzien temu znow nozki zaczely mi sie trzasc,wiec zaczelam znow moja kuracje.Na serio...mozecie mi wierzyc,wiem co znaczy walczyc z ta przypadloscia i powiem glosno,ze da sie z tym zyc...tylko trzeba odpowiednio sie do tego zabrac.Wyczytalam i zdecydowalam sie teraz na homeopatie.Wiem,ze w Polsce nie jest to jeszcze taka popularna dziedzina leczenia ale jak przetestuje na sobie to dam znac.Pozdrawiam cieplutko.
Odnośnik do komentarza
dziękuję wam za porady.byłam dzisiaj na spotkaniu z wychowawczynią mojej córki,ale z mężem,czekaliśmy na korytarzu pół godziny i już niedawałam rady.myślałam tylko o ucieczce do samochodu,schować się gdziekolwiek.przyszedł czas na nasze wejście i mąż powiedział do mnie:choć najwyżej wyjdziesz.weszłam,po paru minutach było tak dobrze że nawet prowadziłam lużną rozmowę.gdy wyszliśmy czułam się wspaniale,mogłabym wszędzie iść i rozmawiać z ludźmi bez stresu.narazie kupiłam mnóstwo witamin i minerałów,być może że brakuje mi poprostu witamin.jestem po operacji tarczycy wyniki są dobre,robiłam badania w kierunku serca wszystko prawidłowe,ciśnienie za niskie,niski puls.może sobie to wszystko urajam.zazdroszczę wszystkim odwagi i spokoju
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczyny :))) EWUŚ TEN lek przepisał mi psychiatra to lek z grupy SSRI dokładnie Lexapro, podobno nowy i szybki jak mercedes :) ja jak na razie po 2 tygodniach mogę powiedziec ze czuje sie super jak bedzie dalej nie wiem ale cieszę sie każdą chwilą bez nerwicy. Bałam sie jak cholera wziasc bo tyle skutków ubocznych mogło by byc ale nie było ;) pozdrawiam i zyczę miłego wieczorku :*
Odnośnik do komentarza
Witajcie,marus niestety nie odpisals na moje pytanie,piszesz o nerwicy,o trzęsących nogach,ale ja zapytalam sie czy ty cierpisz na nerwice lękową,z napadami paniki,odmian nerwicy jest bardzo duzo i niestety nie zgodze sie z toba ,ze witaminkami mozemy sie wyleczyc,zaden lekarz na nerwice lękową nie pzrepisze witaminek,ja mam super wyniki,jak noworodek,a objawy jak babcia.Super sie odzywiam ,uprawiam sport,a cierpię nw nerwice ze wszystkimi jej objawami,lecze sie od prawie 2 lat,chodze na terapie,ale jeszcze nigdy nie uslyszalam aby witaminkami i homeopatią wyleczyc sie z nerwicy,twoja wiara w te witaminy moze dzialac cuda i tutaj sie zgodzę,ze wiarą mozemy wiele uczynic,ale czsami niepotrzebnie faszerujemy sie witaminami bez potrzeby,zelazo w wielu przypadkach moze zaszkodzic,zelazo zapisuje sie tylko po badaniach,i pzry jego niedoborach,a wiekszosc z nas podejrzewam ,ze ma super wyniki,na nerwice potrzebne są odpowiednie leki ktore z czasem mozna wycofywac,bardzo powoli i ostroznie.Wik123 to piekne uczucie prawda/taka drobnostka a tak cieszy,uskrzydla i wierzy sie ze znowu moze byc pieknie,Jagoda co tak skromnie napisalas,jak samopoczucie?Ewus moj chlop juz ma mnie dosyc,zrobi wszystko abym tylko juz przestala mu marudzic,spokojnej nocy zycze wam kobietki
Odnośnik do komentarza
cześć wszystkim.Sara super że pomógł ci lek tak się boję zażywać jakikolwiek lek podobnie jak Ty.Może niedługo po spotkaniu z panią psycholog okaże się że nie będę musiała brać leków.Wik123 ja osobiście pierwszy raz miałam ściskoszczęk parę lat temu.Nie wiedziałam wtedy co to jest bolała mnie głowa zęby,kark sztywny.Trafiłam jakoś do chirurga szczękowego i on mi powiedział że zaciskam szczęki na tle nerwowym.Pytał mnie czy nie miałam ostatnio żadnego stresu a wtedy właśnie mój synek miał ataki kamieni na woreczku i ja przeżywałam to strasznie.Chirurg wytłumaczył mi że po takich zdarzeniach nerwy opadają ale sciskoszczek zostaje ,zalecał herbatki uspokajające i mówił coś o jakimś aparacie na noc,żeby przez sen nie zaciskać.Tyle mogę powiedzieć.pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Czesc dziewczyny Dzis jeszcze pozniej jestem z pracy i taka padnieta :( Dolores, mowilam mezowi o Twoim pomysle i zrealizujemy go, ale dopiero w sobote. Juz teraz to praca i praca, i nawet dnia wolnego nie moge wziasc, w razie gdybym sie zle czula. A od poniedzialku to i w pracy dostane *ochrone*, ani przez chwile nie bede sama :) Dzisiaj caly dzien pracowalam sama i skonczylo sie na Validolu :( Szybko minelo, ale fajnie byc juz w domku, bo nigdzie nie czuje sie tak bezpiecznie jak tu. Zmykam dziewczyny, jutro bede wczesniej w domku, bo kolo 13:00 jakos, to bede bardziej aktywna :) Pozdrawiam, pa pa
Odnośnik do komentarza
Witajcie,Agnet efekt placebo znany jest od wielu lat,to dowodzi ,ze nasza psychika a szczegolnie podswiadomosc robi z nami co chce,ja mojemu mężowi podalam kiedys kilka witaminek,bo go cos ,,grypa,,brala i powiedzialam mu ,ze to bardzo silne leki i mi pomagają od razu,nastepnego dnia wstal jak nowo narodzony,oczywiscie do dzisiaj nie wie o tym,bo stracilby zaufanie.Ja dzisiaj mialam bardzo spokojny dzien,zaraz cos posprzątam,potem gram z dzieciakami w ,,Monopol,,a potem obejze jakis film,takze wszystko ok,pozdrawiam was gorąco
Odnośnik do komentarza
Wik odpowiadam Ci otóż mam go dalej np.jak się raptem zdenerwuję lub ucieszę z czegoś bardzo, takie podekscytowanie i wtedy to mam.Staram się wyluzować masuję sobie skronie biorę kąpiel z lawendą i jest lepiej. Ja na razie się trzymam aczkolwiek już czwarty dzień kręci mi się w głowie.Staram się wmawiać sobie że to nic.Jutro wolne więc pobyczę się dłużej w łóżku a Wy???Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witajcie,ojjj ale tu cisza,co z wami dziewczyny,nie wierze ze w taka pogode chcialo wam sie wychodzic z domu.Ja dzisiaj pracowalam do13,potem zrobilam obiadek ,pospalam troszeczke i tak minął dzien,jutro tez pracuje do poludnia,pomimo podody Staaasznej,czulam sie niezle a nawet bardzo dobrze.Niestety moj mąż odmowil wizyte u pani psychoterapeutki poniewaz nadal jest w pracy,spokojnego wieczoru
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich :-) Chcialam sie Was poradzic wzgledem moich lekow. Biore citalopram 20. Pol rano i pol wieczorem. Nie wiem czy one tak naprawde mi pomagaja. Biore je od 2 miesiecy. Nadal mam leki i czasami ataki paniki, nadal boje sie wychodzenia. CZuje pewna nicosc i czasami przechodza przeze mnie fale strachu. Oczywiscie zawroty glowy to juz standard. Sama nie wiem, jak mam normalnie zyc, probuje ale jest mi strasznie ciezko, pewnie same wiecie o czym pisze. Niestety jestem samotna matka wiec nie moge liczyc na niczyja pomoc. Teraz nawet samochodem boje sie jezdzic, bo wczoraj mialam atak w samochodzie, prowadzac. Jakos to przetrwalam, bo musze dojezdzac do pracy. Skontaktowalam sie z bioenergoterapeuta, mimo ze zawsze bylam sceptyczna ale *tonacy chwyta sie brzytwy* ;-) Nie chcial pieniedzy, powiedzial ze chce mi pomoc wiec tym wzbudzil moje zaufanie. Czytalam o nim w internecie i jest jednym z kilku najlepszych w Polsce, wiec wiem ze nie jest to jeden z oszustow. Czuje sie i wygladam jakbym byla zupelnie pijana, tak wlasnie chodze. Mimo, ze nigdy w zyciu nie bylam pijana i nawet nie wiemk jak to jest :-)))) Prosze, podzielcie sie ze mna swoim zdaniem na temat mojej sytuacji z tabletkami, czy poprosilibyscie o ich zmiane? Dodam, ze mam rowniez niedoczynnosc tarczycy. Od 4 lat mieszkam za granica, moja siostra twierdzi ze moze to jest przyczyna, bo jak wyczytala w internecie wiele osob wraca do kraju wlasnie z powodu lekow, nerwicy, agorafobii. Pozdrawiam serdecznie :-)
Odnośnik do komentarza
Witam ponownie! Do dolores39...Jezeli myslisz,ze trafilam do tego forum bo mi sie np.tytul naglowka spodobal to powiem,ze duza pomylka z Twojej strony.W mojej wypowiedzi zwracalam sie glowie do Lusi(dla przypomnienia str 127/128),starajac sie odpowiedziec na jej pytanie.A to,ze akurat Ty nie wierzysz w dobrze dzialanie witaminek i homeopatii to mie obchodzi jak moje napady paniki sprzed 9 lat(nie obrazajac tu nikogo).Jak lubisz faszerowac sie tabletkami to mi to wogole nie przeszkadza.W kazdym badz razie jak piszesz o swojej 2-letniej terapii i o przypadlosciach jakie nadal miewasz...to cos mi sie wydaje,ze robisz cos nie tak(daje troche do myslenia czy nie?).Ja nie potrzebowalam 2 lat by dojsc do zadawalajacego mnie stanu i to wszystko na bazie naturalnej.Chcac sie leczyc trzeba najpierw znalezc zrodlo i przyczyny,zaczac leczenie od podstaw a nie usmierzac tabletkami.Nie wiem,ktora z nas w tym przypadku sie oszukuje?!A wiec wierz sobie w co tam tylko chchesz.Ja mam nadzieje,ze ktos kiedys skorzysta z moich porad z powyzszego artykulu...to nie musisz byc wcale Ty. Teraz do Lusi.... Nie ma czego sie bac idac do bioenergoterapeuty,pod warunkiem,ze ma on pojecie o tym co robi.Terapia energia to nic innego...(i prosze tu nie mylic z uzdrawianem...)..jak przekazywynie energii w celu pobudzenia organizmu do samowyleczenia.Ja kiedys skorzystalam z takiej energii...i Bogu dzieki!Sa ludzie na Swiecie,ktorych powolaniem jest niesc pomoc wykorzystujac przy tym walsciwosci jakimi zostali obdarowani.Energia ,ktora posiadaja jest czyms naprawde niesamowitym.Ja mialam tylko jedna wizyte i jak do tej pory wystarczylo.Do tego maly wyklad na temat co powinnam,co moge i co kompletnie wykluczone...dostosowac sie i zycie toczy sie dalej idac ku lepszemu.Niektorzy z nich nie chca rzadnego wynagroszenia lub tez mowia*co laska*.Przy okazjii pozbylam sie kamieni w pecherzu moczowym a moja nerka,ktora ledwie funkcjonowala jest prawie jak nowa...i to wszystko potwierdzone badaniami..ku zdziwieniu mojej domowej pani doktor...hi..hi. A wiec...energoterapia i homeopatia zaszkodzic nie zaszkodzi...a pomoc moze jak najbardziej.A Ci,ktorzy tkwia w swoich przekonaniach i wierze w farmakologie...no coz....Pan Bog dal nam wszystkim rozum i wolna wole(prawo wyboru...w tym przypadku).Nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc fajnego dzionka i powrotu do zdrowka....z pozdrowieniami...
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×