Chwilowy, mijający paraliż rąk i nóg

[kat_tom]

Witam. Prosze o pomoc! Moja mama wczoraj czuła się bardzo dobrze jednak nagle gdy się położyła nie miała czucia ani w rękach ani w nogach. Sczypałam ją i kułam mimo to nic nie czuła. Nie mogła ruszać kończynami ani podnieść się czy też uśiąść. W rękach niedowład i brak czucia zaczynał się od łokci w dól natomiast w nogach od kolan w dół. Wystąpiły także problemy z mówieniem. Mówiła bardzo niewyraźnie w dodatku wydawało się jakby miała również odrętwiały język bo ślina sama wypływała jej z ust. Ciśnienie mojej mamy było normalne bo 116/65 natomiast puls aż 179!! Paraliż ten trwał kilka godzin za to sam całkowicie ustąpił. Co to może być za choroba? Znalazłam zespół TIA czyli przejściowego niedokrwienia mózgu i wszystkie objawy zgadzają się z tym co wczoraj działo sie z moją mamą. Oczywiście nie wiem czy jest to ta choroba-mama sie uparła ze nie chce iść do lekarza. Chciałabym wiedzieć co to moze być za choroba, może u kogoś z was występowały podobne objawy. Proszę o odpowiedź.

[Gość Tak pytam tylko]

witaj :-) z przerazeniem przeczytalam twojego posta. mam pytanie,czy zdajesz sobie sprawe ze powinnas wezwac natychmiast pogotowie?

[kat_tom]

Tak zdaje sobie sprawę z tego doskonale. Jednak moja mama nie pozwoliła mi na to twierdząc że już kiedyś coś takiego miała i że za chwilę jej przejdzie. Łatwo Ci jest mówić zawsze myślałam, że będe umiała reagować w podobnych przypadkach a jednak się myliłam. Za to ciekawe co byś zrobił/a jeśli znalazłbyś/znalazłabyć się w takiej sytuacji, chociaz znając życie odpowiesz mi ze wezwałabyś/wezwałbyś pogtowie lecz dla mnie to nie jest istotne. Istotne jest dla mnie co to może być za choroba.

[Gość Tak pytam tylko]

Moze to byc wszystko łacznie z gozem mozgu.....ostrym niedokrwieniem serca itp...Twoja mama ma bardzo powazne objawy neurologiczne.Wiem ze nikt nie chce pogotowia ale to nie jest zabawne....a jesli nastepnym razem gorzej sie to skonczy?Nie strasze ale znam takie akcje.POTRZEBNY JEST LEKARZ

[zmartwiona]

Witam.Siedząc na forum przeczytalam twojego posta ,sama szukam odpowiedzi na podobne pytanie ,otoz mój mąż i córeczka chorują na okresowe porażenie hipokaliemiczne.Objawami jest wlasnie niedowlad (w naszym przypadku całego ciała),drętwienie języka,niewyrażna mowa.. Spowodowane jest to niskim stezeniem potasu w organizmie .Wlasnie dzis rano córeczka znowu to miała,a poszla spać bez żadnych objawow niskiego potasu(czula się dobrze).Radze ci rowniez isc z mamą do lekarza najlepiej neurolog i kardiolog (niski potas zle wplywa na serce)Z tym nie ma żartow.Mam pytanie czy często się to mamie zdażało.Zycze zdrowia dla mamy.Pozdrawiam

[Gość Daria]

Elo . Czytałam wasze wypowiedzi.. i u mnie była podobna sytuacja. Pewien chłopak miał paraliż nóg i karku, czy to coś poważnego, wyjdzie z tego *?*. Czy paraliżu można dostać od wzięcia jakichś tabletek ? Bo on właśnie wziął jakieś tabletki. ;( Proszę pomóżcie mi ! Wyjdzie z tego ? ;((((

[Gość angelika]

mam 16 lat , i jestem w podobnej sytuacji , wszyscy moi lekarze mowia mi ze to jest u mnie na tle nerwowym ale ja wto nie wierzylam i nie wierze , ostatanio wlasnie dowiedzialam sie ostatnio ze mam uszkodzony nerw wzrokowy ito jest przyczyna , wlasnie jezdze na rezonanse i na rehabilitacje ;) zycze powodzrnia w odnalezieniu tej choroby

[Gość Olaaaa]

Mam 20 lat choruje na anemie i niedoczynnosc tarczycy .Dosłownie 2 dni temu miałam to samo co twoja mama wszystkie objawy były identyczne . Siedziałam ze znajomymi i mnie złapał nagle taki paraliż . Najpierw zrobiło mi sie słabo ale pozniej zaczęło przechodzić, gdy juz myślałam że jest dobrze to nagle zaczęły mi drętwieć ręce i same zaciskać w pięść, a potem to samo ze stopami i ustami, znajomi zaczęli mi ogrzewac i rozcierać dłonie i nogi około po 1,5 h mi przeszło. Koleżanki wezwały pogotowie, a oni dali mi tylko zastrzyk i stwierdzili że to jest na tle nerwowym .

[Gość ja00]

Ja mam coś podobnego zdarza mi się to kilka razy w ciągu miesiąca później ustępuje na 2 3 lata. Zawsze rano gdy się budzę mogę się ruszać przez 3, 2 sekundy, a następnie paraliżuje mnie na około 30 sek mogę tylko oddychać i patrzeć, nawet zająknąć nie mogę. Za którymś razem gdy próbuje szarpnąć ręka lub noga udaje mi się i później wszystko jest ok.

[Gość ashidj]

Ja00 współczuję Ci a co do autora nie słuchaj mamy tylko idź z nią do lekarza a jeśli jest to nie możliwe to wzywaj karetkę gdy będzie miała następny atak bo chyba lepiej pomóc mamie niż mieć wyrzuty sumienia do końca życia? Pozdrawiam życzę powrotu do zdrowia.

[Gość misia29]

Moj mąż miał ostatnio podobny *atak*. Leżał w łóżku kiedy nagle złapał go jakby skurcz w nogach, rękach, twarzy, język mu zesztywniał, twarz wykrzywiła i momentalnie zbladł. W dodatku było mu duszno, ale ciśnienie miał w normie... Kiedy chciałam wezwać pomoc, złapał mnie za rękę... po kilkunastu minutach mu częściowo przeszło, tzn mógł mówić i ruszać buzią. Widzę, że sam się przestraszył i zaczął zażywać potas, magnez i wapno. Nie chce jednak iść do lekarza(tłumacząc się brakiem czasu), więc...chyba sama za niego pójdę i jeśli trzeba zaciągnę choćby nie wiem co. Chciałabym się od Was dowiedzieć czy może ktoś zna nazwę tej choroby lub może przyczyny takiego stanu.

[Gość kan]

Miałem cos takiego po libacji...przeszło samo.

[Gość betsaida]

Mam od czasu do czasu ten sam problem ,powtarzał się u mnie wcześniej tylko w ciąży byłam nawet wtedy u lekarza neurologa który również stwierdził że to na punkcie nerwowym(u mnie po takich napadach występowały również silne bóle głowy), ale w ciągu ostatnich dwóch lat objawy znowu zaczęły się powtarzać! zauważyłam że objawy te zaczęły się częściej zdarzać kiedy byłam przemęczona, odchudzałam się nie jadłam słodyczy, doszłam do wniosku że tu może jest odpowiedz!i zaczęłam się dobrze odżywiać , spożywać dużo słodkiego i odpoczywać solidnie- od ponad roku mam spokój z takimi atakami!muszę Wam powiedzieć że moja siostra i mój brat mają to samo i im to również pomogło!

[Gość vera]

Witam.Miałam tak samo,zjadłam zapiekankę z boczkiem ze stasji benzynowej,jechalłam autem,nagle zrobilo mi sie jakos dziwnie,duszic troszke sie zaczelam,zatrzymałam się szybko pomyslalam jak sobie otworze okno to mi od swiezego powietrza zrobi sie lepiej,ale nie...Nagle zaczal mi bolec brzuch i to tak okrutnie ze balam sie az sie ruszyc,zaczelam odczuwac mrowienie w nogach i rekach i nagle widze swoje rece,zaczęly si e wykrzywiac tylko dlonienie odczuwalam ich zupełnie tak jak by byly nie moje,masakra,nikomu tego nie zycze:-( byly dzieczyny obok ,zaczelam blagac by mi pomogly one szybko zaczely mi masowac rece i po 10 minutach ustąpilo,przyjechalo pogotowie, cisnienie w normie,tetno 100.powiedzieli ze wszystko ok,moze z przemeczenia badz na tle nerwowym...pomogła ggorąca cherbata z cukrem,nie pijcie cytryna bo obniza cisnienie,tylko gorzej moze sie zrobic..:-( niedlugo napewno sie udam do specjalisty by pozadnie zbadal,bo nasze lekarze co są w Głubczycach,za przeproszeniem na nic sie nie nadaja,nawet zastrzyku dziad mi nie zrobil,stwierdzil kawy za duzo pije...bar.an...:-( szkoda słów :-(

[Gość Marien]

Witam. Przeszlam przez cos podobnego pod koniec ciazy. Dokladnie w 30 tygodniu. Najpierw mialam mroczki przed oczami, potem paraliz reki , potem twarz.. Bylam przebadana wzdluz i w szerz. Okazalo sie ze mialam zespol TIA oraz wyszla na jaw wada serca , ktora bedzie niebawem zoperowana (Formaen ovale) . Nie dajcie zbyc sie lekarzom, wymuscie badania tj rezonans glowy, echo serca najlepiej z echosonda.. Ja mialam szczescie ze nie stalo sie to w PL i tu gdzie jestem lekarze niebagatelizuja niczego a przeciez mogliby pomyslec ze udaje bo mam dopiero 21 lat.. Zycze wszystkim wytrwalosci w walce o swoje i duzo zdrowka!

[Gość ewa2]

Mam 43 lata.Miałam to samo w marcu, najpierw bolała głowa 4 dni i nic nie pomagało,lekarz pogotowie,badania podstawowe i nic.Przeszło po 1 tabletce Gripex Max, po 2 dniach poszłam do lekarza i tam zamdlałam cala zdrętwiałam na dlużej.stracilam pamięć częściowo na tydzień i siłę w mięsniach. TK glowy ok, cisnienie też,zrobili punkcję i ok, nic nie wyszło.teraz po 2 miesiacach znowu ból glowy i nudnosci, biegunka itp. zemdałam , biore od marca wszystkie witaminy i minerały potas i magnez B6 , teraz leczę serce bo skacze mi cisnienie. Nerwicy nie mam byłam u psychiatry,

[asember]

Badz szczesliwa ze to trwalo tak krotko u twojej mamy. Mnie sparalizowalo 1 wrzesnia 2012 i do dzis mam problem. Bez zadnej przyczyny, lekarze nic nie znalezli. Po prostu w jednej sekundzie stracilam nogi. Paraliz ustapil po 3 tygodniach, po 4 miesiacach zrobilam pierwszy krok a dzis niby chodze sama po domu ale na dworze musze miec towarzastwo bo sie przewracam, paraliz uszkodzil jakis nerw, i lewa noga jest gorsza, reaguje wolniej. To ustepuje ale bardzo wolno. Dodam ze mam 35 lat i juz stracilam 1,4 miesiace zycia. Mam to szczescie ze mieszkam w Niemczech i lekarze nie majac pomyslu jak mi pomoc wykonali zabieg, ktory w Polsce wykonywany jest tylko w przypadku zagrozenia zycia. A nastepnym razem gdyby to sie zdarzylo, nie sluchaj mamy, nie czekaj, tylko od razu pogotowie. Bo gdyby to byly zakrzepy ktore powoduja paraliz ( tak podejrzewali u mnie ) i w pore Mama nie dostalaby heparyny to nic juz jej nie pomoze. Po prostu umrze. Pozdrawiam i zycze aby to sie nigdy wiecej nie powtorzylo. Anja

[Gość Znalazlam]

Znalazłam w medycynie nazywa się to porażeniem przysennym a w kulturowoludowym znaczeniu nazywa się to jako odwiedziny demona

[Gość Michal B]

Witam mam 28l. ja także miłem chwilowy paraliż obu kończyn do było w nocy z 29 kwietnia na 30 pamietam jedynie ze przebudzilem sie w nocy nie moglem sie ruszyc. Wogole nie mialem czucia w rekach jak i w nogach jakis taki pisk w uszach miałem oraz nic nie moglem powiedziec rowniez mialem uscisk w gardle oczu nie moglem otworzyc a jak zamykałem oczy to bałem sie ze juz nie wstane strasznie sie wystraszylem tego.Tez nie wiem jaki moglbyc tego powod.Ten palaliz nie trfal tak dlugo jak u Pani Mamy po krotkim czasie wszystko ustąpiło i czulem sie dobrze.